Arctica 05.11.2009 20:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Listopada 2009 Punkt to punkt, a najlepiej..... to mieć teścia elektryka Nie, najlepiej to trafić w lotto i mieć w nosie ile co kosztuje chyba zacznę grać obawiam się, że zanim wygramy, to tyle kasy na kupony wydamy, że elektrykę w kilku domach można by za to zrobić hi, hi ale jakaś taka wygrana gotóweczka by się przydała To może niech ten teść instalację zrobi a jak wygram.... to mu flaszkę postawię... jak nie to też Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EwaWoj 05.11.2009 20:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Listopada 2009 Punkt to punkt, a najlepiej..... to mieć teścia elektryka Nie, najlepiej to trafić w lotto i mieć w nosie ile co kosztuje chyba zacznę grać obawiam się, że zanim wygramy, to tyle kasy na kupony wydamy, że elektrykę w kilku domach można by za to zrobić hi, hi ale jakaś taka wygrana gotóweczka by się przydała To może niech ten teść instalację zrobi a jak wygram.... to mu flaszkę postawię... jak nie to też jak bym tak wygrała.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arctica 05.11.2009 20:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Listopada 2009 Punkt to punkt, a najlepiej..... to mieć teścia elektryka Nie, najlepiej to trafić w lotto i mieć w nosie ile co kosztuje chyba zacznę grać obawiam się, że zanim wygramy, to tyle kasy na kupony wydamy, że elektrykę w kilku domach można by za to zrobić hi, hi ale jakaś taka wygrana gotóweczka by się przydała To może niech ten teść instalację zrobi a jak wygram.... to mu flaszkę postawię... jak nie to też jak bym tak wygrała.... Noooo...... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EwaWoj 05.11.2009 20:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Listopada 2009 ale się rozmarzyłyśmy a tu przyziemne sprawy: jutro jadę do sklepu jakieś kolanka wymieniać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arctica 05.11.2009 20:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Listopada 2009 Tylko zgrabne wybierz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EwaWoj 05.11.2009 20:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Listopada 2009 Tylko zgrabne wybierz ma sie rozumieć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
piksel 06.11.2009 06:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Listopada 2009 dzieńdoberek siedzę sobie w domku już mi dużo lepiej jestem sama Zapraszam na kawkę i ciasteczka i pyszne swojskie wyroby mojego brata Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dankaf 06.11.2009 07:57 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Listopada 2009 cześc dziewczyny właśnie tak planujemy zrobic tzn.sami rozprowadzic kable.....wszystko co mozna.........nie dam zarobic szwagrowi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Guzmanka 06.11.2009 14:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Listopada 2009 Najlepsze bylo to, że sądziłam, że elektrykę w 2 tygodnie wakacji zrobimy, a później może jeszcze z 1 tydzień po pracy, no ... góra 2 a wyszło nam przeszło 2 miesiące, jak nie 3. Rozdzielnię łączył nam wujek, który nie mógł zebrać się w sobie.... Oj to były ciężkie chwile... Jestem szczęśliwa, że ten etap już za nami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elena76 06.11.2009 14:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Listopada 2009 Najlepsze bylo to, że sądziłam, że elektrykę w 2 tygodnie wakacji zrobimy, a później może jeszcze z 1 tydzień po pracy, no ... góra 2 a wyszło nam przeszło 2 miesiące, jak nie 3. Rozdzielnię łączył nam wujek, który nie mógł zebrać się w sobie.... Oj to były ciężkie chwile... Jestem szczęśliwa, że ten etap już za nami. Hihi, ja też myślałam, że w 2 tygodnie damy radę ))) A wyszło podobnie jak u Was W dodatku sami zamierzaliśmy porwać się na ocieplanie poddasza (również w 2 tygodnie) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arctica 06.11.2009 18:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Listopada 2009 Najlepsze bylo to, że sądziłam, że elektrykę w 2 tygodnie wakacji zrobimy, a później może jeszcze z 1 tydzień po pracy, no ... góra 2 a wyszło nam przeszło 2 miesiące, jak nie 3. Rozdzielnię łączył nam wujek, który nie mógł zebrać się w sobie.... Oj to były ciężkie chwile... Jestem szczęśliwa, że ten etap już za nami. Hihi, ja też myślałam, że w 2 tygodnie damy radę ))) A wyszło podobnie jak u Was W dodatku sami zamierzaliśmy porwać się na ocieplanie poddasza (również w 2 tygodnie) A my nadal zamierzamy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kala67 06.11.2009 18:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Listopada 2009 ..no nawet nie straszcie mąż chce sam ocieplac poddasze!!!!!!!!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elena76 06.11.2009 18:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Listopada 2009 Najlepsze bylo to, że sądziłam, że elektrykę w 2 tygodnie wakacji zrobimy, a później może jeszcze z 1 tydzień po pracy, no ... góra 2 a wyszło nam przeszło 2 miesiące, jak nie 3. Rozdzielnię łączył nam wujek, który nie mógł zebrać się w sobie.... Oj to były ciężkie chwile... Jestem szczęśliwa, że ten etap już za nami. Hihi, ja też myślałam, że w 2 tygodnie damy radę ))) A wyszło podobnie jak u Was W dodatku sami zamierzaliśmy porwać się na ocieplanie poddasza (również w 2 tygodnie) A my nadal zamierzamy To powodzenia Trzymam kciuki. Tylko dajcie sobie więcej czasu niż 2 tygodnie. U nas forumowy Flashback najpierw z pomocnikiem siedział miesiac, a drugi miesiąc tyrał sam. Z tym, że oprócz poddasza robił jakieś zabudowy k-g. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dankaf 06.11.2009 19:10 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Listopada 2009 dziewczyny nie zniechęcajcie mnie a tak na poważnie........jeśli można zaoszczędzic to czemu nie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dankaf 06.11.2009 19:13 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Listopada 2009 ale z drugiej strony ten mój mąż bywa w domu jedynie wieczorem, w sobote też tyra czasem w niedzielę........... kto wie czy plan wypali Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arctica 06.11.2009 21:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Listopada 2009 Danusiu... co nas nie zabije.... Jak wiosną rzucimy się w wir, to aż się kurzyło będzie , juz nie raz słyszałam, że się nie da... Zerknij do mnie. 18 września dostaliśmy PNB, a 31 pażdziernika, tak, tak po 44 dniach (i to z dwoma prawie tygodniowymi przerwami na pogodę), mamy ściany parteru... , tymi rencami , we dwoje Jak my damy radę, to Wy nie??????? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elena76 06.11.2009 21:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Listopada 2009 ale z drugiej strony ten mój mąż bywa w domu jedynie wieczorem, w sobote też tyra czasem w niedzielę........... kto wie czy plan wypali jak tyle tyra, to faktycznie moze byc trudno znalezc czas u siebie cos zrobic... ale zawsze moze wziac urlop Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elena76 06.11.2009 21:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Listopada 2009 Danusiu... co nas nie zabije.... Jak wiosną rzucimy się w wir, to aż się kurzyło będzie , juz nie raz słyszałam, że się nie da... Zerknij do mnie. 18 września dostaliśmy PNB, a 31 pażdziernika, tak, tak po 44 dniach (i to z dwoma prawie tygodniowymi przerwami na pogodę), mamy ściany parteru... , tymi rencami , we dwoje Jak my damy radę, to Wy nie??????? jestem pełna podziwu... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arctica 06.11.2009 21:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Listopada 2009 Danusiu... co nas nie zabije.... Jak wiosną rzucimy się w wir, to aż się kurzyło będzie , juz nie raz słyszałam, że się nie da... Zerknij do mnie. 18 września dostaliśmy PNB, a 31 pażdziernika, tak, tak po 44 dniach (i to z dwoma prawie tygodniowymi przerwami na pogodę), mamy ściany parteru... , tymi rencami , we dwoje Jak my damy radę, to Wy nie??????? jestem pełna podziwu... dziękuję Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elena76 06.11.2009 22:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Listopada 2009 Danusiu... co nas nie zabije.... Jak wiosną rzucimy się w wir, to aż się kurzyło będzie , juz nie raz słyszałam, że się nie da... Zerknij do mnie. 18 września dostaliśmy PNB, a 31 pażdziernika, tak, tak po 44 dniach (i to z dwoma prawie tygodniowymi przerwami na pogodę), mamy ściany parteru... , tymi rencami , we dwoje Jak my damy radę, to Wy nie??????? jestem pełna podziwu... dziękuję Arctica, kiedy Wy to wszystko robicie?? jak wracam z pracy to jest po 18-ej, zanim dojade na działkę to jest 20-ta... musiałabym rzucić robotę... bo urlopu mam tylko 26 dni... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.