Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

ORIONCZYCY II- komentarze


dankaf

Recommended Posts

Ewka,to kiedy przeprowadzka?;)
kolejny termin to może: wakacje:Ddałam mojemu małżonkowii ultimatum: albo wprowadzamy się w czerwcu albo jedziemy na urlop:yes: i zgadnij na czym stanęło;)..... jedziemy na urlop, całe dwa tygodnie będę smażyła się na plaży i ani razu nie wspomnę budowy:cool::D
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 7,9k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

kurcze,możliwe,że znów nie będę miała łącza z netem :(.Wszystko zależy od kumpla czy wpadnie dzisiaj czy jutro z ruterem.Ma nam podłączyc jeszcze laptopa;)..........fajnie-koniec z walką o kompa;)
super będziesz miała:D bo ja nadal staczam ciężkie boje i to z różnym skutniem;):)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Słuchaj, ja to załatwiłam w ten sposób -namówiłam córeczkę,że najlepiej przyda się jej laptop z komunijnych pieniążków;).............

Ale tak na serio,to niedługo będzie miała swój pokój,i laptop jak znalazł.Kupmel kupił Asusa z karta telewizyjną,więc będzie maiła i to i to.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Słuchaj, ja to załatwiłam w ten sposób -namówiłam córeczkę,że najlepiej przyda się jej laptop z komunijnych pieniążków;).............

Ale tak na serio,to niedługo będzie miała swój pokój,i laptop jak znalazł.Kupmel kupił Asusa z karta telewizyjną,więc będzie maiła i to i to.

u mnie tak się nie da;) dosałam własnie wiadomość, że przyszły drzwi wejściowe:D:D:D tak na 90% w poniedziałek będą montowane:D termin montażu muszę jeszcze potwierdzić:yes:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Danusiu, ja miałam w zeszłym roku podobnych lokatorów :) piszczały na całą chałupę, a jak nauczyły się latać to wzbudzały alarm (nie wiem, jakim cudem, ale sama matka póki karmiła to czujki omijała:rolleyes:) w końcu postanowili opuścić nasz domek, ale jeden maluch był mniej sprytny i matka nie potrafiła go wyprowadzić na zewnątrz. Latał bidny aż uderzył o krokwie i upadł :( myślałam, że skręcił kark bo jak podeszłam to leżał bez ruchu, na szczęście jak wzięłam w ręce to się poruszył, ale bardzo kiepsko wyglądał. Chciałam go zabrać, ale mąż stwierdził, że lepiej jak zostawię go na balkonie to matka go znajdzie. Zostawiłam biedaka ze ściśniętym serduchem, tak mi go było żal, ale wieczorem postanowiłam wrócić, żeby sprawdzić, czy jeszcze tam jest. Wcześniej obdzowniłam weterynarzy, żeby zapytać, czy jak przywiozę dzikiego pisklaka to się nim zajmą. Nigdzie nie chcieli go przyjąć, ale w końcu jeden pan poradził, żebym zawiozła go do zoo. Zadzwoniłam do zoo i powiedzieli, że go przygarną i się zaopiekują. Pojechałam więc na działkę, wlazłam po ciemku do domu, bo jeszcze oświetlenia nie było, wgramoliłam się na balkon, a maleństwo dalej siedziało w miejscu, w którym go zostawiłam. Włożyłam go delikatnie do kartonu wyłożonego miękkim ręcznikiem, który z domu zabrałam i pojechałam do zoo. Zoo było zamknięte, ale pogadałam z ochroną i powiedzieli, żebym przyniosła młodego z samochodu to zaniosą go do dyżurnego weta. Poszłam zadowolona po pudełko, niosę je do bramy przy której czeka ochroniarz, a ten mały gówniarz, który odkąd go zostawiłam na balkonie to o centymetr z miejsca się nie ruszył, nagle z pudełka wyfrunął... I tyle go widziałam :( potem żałowałam, że go zabrałam w obce miejsce... pewnie ze strachu takiego powera dostał, że dał radę skrzydłami ruszyć... a może gdybym go zostawiła to w "rodzinnym" miejscu by wyzdrowiał...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jakie u Was będzie ogrzewanie?i gdzie?My zmienilismy miejsce i mamy kotłownię w garażu,więc pom.gospodarcze zrobiło się wolne...........ale,ale nie mam takiego łatwego życia;),to pom.zgranął mąż:yes:

 

Danusiu jesteś wielka!:)- dzięki!

też nie planujemy tego pokoju na sypialnię(chociaż rozważaliśmy taki pomysł, wtedy pomieszczenie nad garażem na pół- garderoba z wejściem z pokoju i suszarnia z wejściem z łazienki, ewentualnie dodatkowe wejście prosto z pokoju do łazieni,ale to byłoby za dużo drzwi zarówno w pokoju jak i w łazience) raczej ten nad kuchnią będzie naszą sypialnią, a te 2 pozostałe dla dzieciaków, tak że też pewnie będzie korytarz podobnie jak u Ciebie,

braliśmy jeszcze pod uwagę sypialnię nad garażem plus garderobę wydzieloną za sypialnią z tylu, tam gdzie w projekcie jest okrągłe okno, ale wówczas nie będę miała w pokoju balkonu, a chcę:)

 

Ogrzewanie planujemy gazowe, ze względu na brak czasu i możliwości częstego podkładania do pieca:), niestety więcej nas nie ma w domu niż jesteśmy:), hi hi chyba że na stare lata będziemy przerabiać.

 

Nadal czekam na wycenę okien w Oknoplaście, nie śpieszy się im za bardzo, wymyśliłam sobie platinium z chowanymi zawiasami, ciekawa jestem jaką cenę zobaczę, w jednej z naszych lokalnych firm- BETA- wyceniono mi okna i drzwi balkonowe na ok 17tys zł +szprosy ok 3 tys., ale okna z Oknoplastu podobaja mi sie bardziej

Pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ewa zamówiłam kuchnię za 7 tygodni będzie. Musze od ciebie namiary dostać na tego gościa od drzwi bo też musimy zamówić jak by dało rady to w tym tygodniu choć się zapowiada bardzo pracowicie bo w sobotę wyjeżdżamy.
na jaki kolor kuchnii się zdecydowałaś???? telefon do p. Pawła od drzwi mogęTobie podać jak najbardziej:) nasze drzwi już są ale przywózkę do nas i montaż umówiłam dopiero na przyszły poniedziałek:) teraz w końcu kończymy górę już a tak niewiele nam tam zostało: kafle w pralnio-suszarnii, pomalowanie i położenie paneli w pokoju gościnnym:D
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No nareszcie coś tam działa,ale to nie jest to-dziadostwo:mad:.Kumpel chciał skonfigurowac apeka i ruter i tyle mu zeszło i jeszcze nie zrobił,bo nie mam dobrego sygnału!Przyjechali z netu,pogdybali i tak działo ledwo-daję im jeszcze z dwa dni i tak im dam popalic,że ...................................posmakują co to kobieta w amoku;)

póki działa,to piszę:

anula

-otwór okienny z roletą 153cm

-bez rolety 131cm

- szer.90cm

-wys.pomiedzy gotową posadzką do krawędzi -otworu okiennego 96cm.

Zabierają jeszcze po 1,5 cm z każdej strony na piankę montażową.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Elenuś, niezła historia.Jesteś taką samą "wariatką" jak i ja ;)

Ewka,Aguś, wiem o co Wam chodzi.Wszyscy kochamy zwierzęta do pewnego etapu-póki nie są uciążliwe.

Te maleństwa są takie śliczniutkie i bezbronne;),a przede wszystkim nie przeszkadzają,więc niech jeszcze pomieszkają.

W tej chwili mam sąsiada,który trzyma gołębie(niby hodowlane)-lata z zegarem-właściwie latał-chyba mu przeszło;).W tym czasie nie wolno moim dzieciom podrzucac piłki do góry,krzyczec zbyt głośno, śmiac się.Mojemu mężowi poprawic anteny,a psu szczekac.To się nazywa miec dobrego sąsiada:(

aaaaaaa i jeszcze jedno mam uważac żeby jego gołębie nie piły z mojego oczka wodnego,bo będą chore!!!!!!!!!!!:yes:

Wiecie co!?Przez tego czuba nie lubię gołębi!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...