Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

ORIONCZYCY II- komentarze


dankaf

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 7,9k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

...podobno juto na Podkarpaciu też mają być wichury! :o
do tej pory nasz region wszystkie takie kataklizmy omijały, takie coś mogłam zobaczyć tylko w telewizji a teraz przeżyłam to na własnej skórze, okropne, myślałam, że nas porwie z naszą nowo wybudowaną grillownią, ale wiecie co zdała egzamin - dobrze mamy ją postawioną i zadaszoną bo nic się nie stało. Tylko w naszym domku poderwało dwie dachówki (i to w miejscu gdzie nikt by się nie spodziewał) ale to żadna strata, także też się cieszę, że dom i mimo wszystko dach są solidnie zrobione. Bardziej ucierpiał mi ogród. Mieczyki, słoneczniki i jedna róża połamane a pomidorków to raczej nie będzie :cry:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry :)

 

Danusiu, no dosłownie chwilę mnie tu nie było a strop już gotowy :wink: Pięknie wyszło, i bardzo równiótko :) Przez chwilę zastanawiałam się w czym tkwi sekret bo u nas wyglądało to jak klepisko stodoły :wink: ... aż wreszcie moim oczom ukazał się "sprawca" w postaci sprzętu nieznanej mi nazwy hihihi

 

U nas akurat tak się złożyło, że jak trzeba było podlewać strop to mężowi wypadł dysk i ja musiałam się wspinać na górę. Mam lęk wysokości, a drabina była krótka i nie sięgała stropu... Brr, najgorzej było zejść. Jak sobie przypomnę te chwile grozy, kiedy dyndałam i szukałam stopami drabiny... Nigdy wiecej :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

aż wreszcie moim oczom ukazał się "sprawca" w postaci sprzętu nieznanej mi nazwy hihihi

Witam Ciebie :D

hi hi :wink: mąż się uparł .............fakt wyszło taniej

 

U nas akurat tak się złożyło, że jak trzeba było podlewać strop to mężowi wypadł dysk i ja musiałam się wspinać na górę.

a mój prawie cały dzien w pracy więc czy chce czy nie muszę.

o 4.30 mąż

o 12 już ja

o 15 znów ja

o 18 to niech juz się chłop martwi :wink:

 

kiedy dyndałam i szukałam stopami drabiny... Nigdy wiecej :wink:

ja dzisiaj też tak dyndałam :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a mój prawie cały dzien w pracy więc czy chce czy nie muszę.

o 4.30 mąż

o 12 już ja

o 15 znów ja

o 18 to niech juz się chłop martwi :wink:

 

no tak, latem to wskazane kilka razy dziennie :) my zalewaliśmy strop pod koniec września więc wystarczyło raz dziennie bo upałów już nie było

 

kiedy dyndałam i szukałam stopami drabiny... Nigdy wiecej :wink:

ja dzisiaj też tak dyndałam :lol:

 

też masz zbyt krótką drabinkę? :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Takie coś mi wlazło w oczy - płytki Novabell:

 

http://www.novabell.it/collection/pavimenti/spazio/ambienti/3.jpg

 

w rzeczywistości wygląda to lepiej :wink:

http://www.novabell.it/collection/pavimenti/spazio/minimali/verde/spzd73k.jpg

 

http://www.novabell.it/collection/pavimenti/shine/ambienti/2p.jpg

 

http://www.novabell.it/collection/rivestimenti/le/ambienti/3p.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...