Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Fundament w listopadzie ?


jureks

Recommended Posts

Ja też jestem nakręcony, ale nie aż tak żeby mury na zimę zacząć i zostawić bez dachu. Ściany chętnie przyjmują wodę i jak jest pogoda to równie szybko ją oddają. Ale w zimę to tylko przyjmują... A jeśli raz mróz, a raz woda, to podobnie jak na naszych drogach - lepiej nie myśleć... Robić mądrze, a nie szybko... W marcu będzie pięknie, a to już tylko 4 mieisące zostało. Wytrzymajmy :D

 

acha. no to wreszcie rozumiem :wink:

I pewnie nie da sie tego jakoś zabezpieczyć?

( choć faktycznie do marca niedaleko)

 

najlepiej postaw fundamety, zasyp piachem, zabezpiecz przed zima i zostaw do wiosny (bez chudziaka)

na wiosne zobaczesz ile osiadly fundamenty, dosypiesz piachu i wylejesz chudziak

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 221
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Ja też jestem nakręcony, ale nie aż tak żeby mury na zimę zacząć i zostawić bez dachu. Ściany chętnie przyjmują wodę i jak jest pogoda to równie szybko ją oddają. Ale w zimę to tylko przyjmują... A jeśli raz mróz, a raz woda, to podobnie jak na naszych drogach - lepiej nie myśleć... Robić mądrze, a nie szybko... W marcu będzie pięknie, a to już tylko 4 mieisące zostało. Wytrzymajmy :D

 

acha. no to wreszcie rozumiem :wink:

I pewnie nie da sie tego jakoś zabezpieczyć?

( choć faktycznie do marca niedaleko)

 

najlepiej postaw fundamety, zasyp piachem, zabezpiecz przed zima i zostaw do wiosny (bez chudziaka)

na wiosne zobaczesz ile osiadly fundamenty, dosypiesz piachu i wylejesz chudziak

 

Dzięki. Mieliśy zamiar robić chudziak od razu. To błąd?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie tak ja zamierzam zrobić. Zasypać nie do pełna, bez ubijania, uleży się z wodą, fundament osiądzie, a wiosną ze 3 ostatnie warstwy z ubijaniem, rury kanalizacyjne do piachu, chudziak i jazda "mury do góry" :D. Opcja z chudziakiem teraz nie wchodziła w grę. Jakoś nie chcę niespodzianek na wiosnę :wink:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie tak ja zamierzam zrobić. Zasypać nie do pełna, bez ubijania, uleży się z wodą, fundament osiądzie, a wiosną ze 3 ostatnie warstwy z ubijaniem, rury kanalizacyjne do piachu, chudziak i jazda "mury do góry" :D. Opcja z chudziakiem teraz nie wchodziła w grę. Jakoś nie chcę niespodzianek na wiosnę :wink:

To najrozsądniejsze rozwiązanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie tak ja zamierzam zrobić. Zasypać nie do pełna, bez ubijania, uleży się z wodą, fundament osiądzie, a wiosną ze 3 ostatnie warstwy z ubijaniem, rury kanalizacyjne do piachu, chudziak i jazda "mury do góry" :D. Opcja z chudziakiem teraz nie wchodziła w grę. Jakoś nie chcę niespodzianek na wiosnę :wink:

Błędne rozwiązanie. Przeczytaj lepiej ostatni wątek o osiadaniau posadzki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie tak ja zamierzam zrobić. Zasypać nie do pełna, bez ubijania, uleży się z wodą, fundament osiądzie, a wiosną ze 3 ostatnie warstwy z ubijaniem, rury kanalizacyjne do piachu, chudziak i jazda "mury do góry" :D. Opcja z chudziakiem teraz nie wchodziła w grę. Jakoś nie chcę niespodzianek na wiosnę :wink:

Chodzi o to by nie przymarzło w zimie.

Bardzo rozsadne rozwiazanie. :wink: :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie tak ja zamierzam zrobić. Zasypać nie do pełna, bez ubijania, uleży się z wodą, fundament osiądzie, a wiosną ze 3 ostatnie warstwy z ubijaniem, rury kanalizacyjne do piachu, chudziak i jazda "mury do góry" :D. Opcja z chudziakiem teraz nie wchodziła w grę. Jakoś nie chcę niespodzianek na wiosnę :wink:

Chodzi o to by nie przymarzło w zimie.

Bardzo rozsadne rozwiazanie. :wink: :D

Tak rozsądne i skuteczne jak antynkoncepcja kalendarzykowa...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Geno, cenię sobie Twoje uwagi, choć często w róźnych tematach jesteś dość przekorny :wink: . Ciekawe, czy jak bym napisał zamiast "zasypac do połowy bez bez ubijania" ale "zasypać całość z zagęszczaniem i na wiosnę dosypać resztę jak osiądzie i zagęścić" to skomentowałbyś podobnie jak Krzysztofik "to rozsądne rozwiązanie"? Szczerze mówiąc wątpię... Pewnie znowu coś by było nie tak :wink: Chciałbym zrobić jak najlepiej ale życie pokaże - piach przywiozą i wysypią, a na mojej głowie będzie to rozprowadzić, załatwić skoczka itd bo murarz kręci nosem. Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam!

 

Bede budowal dom z bali, czyli praktycznie nie ma problemu, by wykorzystac do tego celu okres zimowy. Mam watpliwosci, co do fundamentow. Wykonawca mowi, ze jesli temperatura nie spada ponizej -5C, to nie ma problemu, mozna spokojnie zrobic fundamenty. Czy moge mu zaufac? Jak na razie pogoda nadal OK, choc zapowiadaja przymrozki za 2 tygodnie. Jak najszybsze zrobienie fundamentow bardzo by mi odpowiadalo, ale nie chce ryzykowac. Co o tym myslicie?

 

Pzdr!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Geno, cenię sobie Twoje uwagi, choć często w róźnych tematach jesteś dość przekorny :wink: . Ciekawe, czy jak bym napisał zamiast "zasypac do połowy bez bez ubijania" ale "zasypać całość z zagęszczaniem i na wiosnę dosypać resztę jak osiądzie i zagęścić" to skomentowałbyś podobnie jak Krzysztofik "to rozsądne rozwiązanie"? Szczerze mówiąc wątpię... Pewnie znowu coś by było nie tak :wink: Chciałbym zrobić jak najlepiej ale życie pokaże - piach przywiozą i wysypią, a na mojej głowie będzie to rozprowadzić, załatwić skoczka itd bo murarz kręci nosem. Pozdrawiam

Odradzam zostawienie bez zagęszczania.

http://forum.muratordom.pl/viewtopic.php?p=1515215&highlight=#1515215

 

Podobnych problemów na forum było co najmniej kilkanaście.

 

Zagęszczać po 15-20 cm, nie może też padać deszcz i grunt (piasek,pospółka) nie moze być zbyt wilgotny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej wszystkim.

W do tych co chcą ciągnąć dalej.

W środę zaczynamy stawiać ściany i nie zamierzamy zakrywać ich dachem.

Fakt miałam pewne obawy, ale rozwiały się po rozmowach z fachowcami z 20letnim stażem i przemyśleniach.

Ciągnijcie dalej. Jeżeli zrobi się już brzydko to zakryjemy z góry ściany grubą folią. A tak na marginesie to przcież większość domów powstawała-powstaje w ciągu paru lat i jakoś stoją bez dachu, stropu,zabezpieczeń i ludzie nie mają problemów.

POZDRAWIAM

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej wszystkim.

W do tych co chcą ciągnąć dalej.

W środę zaczynamy stawiać ściany i nie zamierzamy zakrywać ich dachem.

Fakt miałam pewne obawy, ale rozwiały się po rozmowach z fachowcami z 20letnim stażem i przemyśleniach.

Ciągnijcie dalej. Jeżeli zrobi się już brzydko to zakryjemy z góry ściany grubą folią. A tak na marginesie to przcież większość domów powstawała-powstaje w ciągu paru lat i jakoś stoją bez dachu, stropu,zabezpieczeń i ludzie nie mają problemów.

POZDRAWIAM

 

W 90 procentach pewnie nic się nie wydarzy ale zawsze bezpieczniej rozważać skrajne przypadki :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jaro'71 nie można się tak wszystkiego obawiać. Przykładem dla mnie jesteś ty. Bo zdecydowaleś się robić fundamenty teraz, gdzie miałeś cały czas wodę. Tak jak inni odradzają budować teraz ściany, to tak samo możnaby powiedzieć o twoich fundamentach. Zaufałeś ekipie i kierownikowi.I nie żałujesz tego pwenie. Tak samo ja ufam tym, którzy znają się na tym. I wątpię, żebym żałowała tej decyzji, którą podjęłam.

Więc nie bujcie się iść o krok do przodu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam!

 

Bede budowal dom z bali, czyli praktycznie nie ma problemu, by wykorzystac do tego celu okres zimowy. Mam watpliwosci, co do fundamentow. Wykonawca mowi, ze jesli temperatura nie spada ponizej -5C, to nie ma problemu, mozna spokojnie zrobic fundamenty. Czy moge mu zaufac? Jak na razie pogoda nadal OK, choc zapowiadaja przymrozki za 2 tygodnie. Jak najszybsze zrobienie fundamentow bardzo by mi odpowiadalo, ale nie chce ryzykowac. Co o tym myslicie?

 

Pzdr!

 

spokojnie nawet i trochę niższa temp nie przeszkadza przy fundamentach, w przypadku nocnych przymrozków

beton może być na podgrzanym kruszywie z dodatkami mrozoodpornymi lany do ziemi w jakiś sposób jest izolowany od wpływu zimnego powietrza - trzeba czymś pozalaniu przykryć

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...