radlid 27.11.2006 12:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Listopada 2006 No jak tam listopadowicze? Bo niedlugo miesiac sie konczy. Pogoda jeszcze tylko ten tydzien, chorobcia. Budynek wytyczony, koparka na jutro zamowiona, tak samo prety zbrojeniowe, beton może na czwartek . Jak majster nie zachoruje to moze sie uda... Kurde, za tydzien o tej porze bedę albo szczęśliwym posiadaczem fundamentów albo wsciekłym, zawiedzionym na całą budowlaną gawiedź drobnym inwestorkiem, którego majstry mają w poważaniu... w pełnej gotowości bojowej przygotowany do zalania , nadal czekam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jaro71 28.11.2006 08:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Listopada 2006 No, ja po zdjęciu humusu jakoś na razie nie skaczę z radości bo mam takie "zamglone" widoki.Boję się o ten grunt. Nie pada parę ładnych dni, a woda stoi. No, ale zaczęło się, kurka wodna! Zbrojenie się kręci!http://www.komiksownia.republika.pl/dzialka/28_11_06_po_humusie.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Geno 28.11.2006 08:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Listopada 2006 No, ja po zdjęciu humusu jakoś na razie nie skaczę z radości bo mam takie "zamglone" widoki.Boję się o ten grunt. Nie pada parę ładnych dni, a woda stoi. No, ale zaczęło się, kurka wodna! Zbrojenie się kręci! http://www.komiksownia.republika.pl/dzialka/28_11_06_po_humusie.jpg Jeśli chcesz cokolwiek robić do musisz odprowadzić wodę z wykopu. Dno wykopu ze spadkiem , wkopać beczke i z niej wypompowywać wodę lub rowy odwadniające, potem usunąć ten zamoknięty grunt i wykonać podbudowę z chudego betonu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Paulka 28.11.2006 09:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Listopada 2006 No, ja po zdjęciu humusu jakoś na razie nie skaczę z radości bo mam takie "zamglone" widoki.Boję się o ten grunt. Nie pada parę ładnych dni, a woda stoi. No, ale zaczęło się, kurka wodna! Zbrojenie się kręci! http://www.komiksownia.republika.pl/dzialka/28_11_06_po_humusie.jpg Cholera, jaro Nie zazdroszczę, faktycznie kiespko to wygląda. ALe nie łam sie, chłopie, musisz jakoś wybrnąć z tego błotka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
allamartinek 28.11.2006 12:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Listopada 2006 Można,mozna tylko kasa ,troche szczęscia z pogodą na + i mozna jechać z koksem.U mnie w tamtym tygodniu zrobili zero,dzis robia pierwszą kondygnacje i nie ma się co oglądac na nic.Pozdrawiam i motywuje do budowania sie! uranos a Ty tak nie obawiasz sie stawiac odrazu scian zaraz na wylanym fundamencie??? slyszalam ze fundament poinien troche odstac???zanim sie postawi sciany u mnie wlasnie zjechala ekipa i zaczynaja kopac-widoki iscie mgliste-dzis porobie fotki to wrzuce cosik. pozdrawiam listopadowa fundamentalistka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
allamartinek 28.11.2006 13:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Listopada 2006 ale my dopiero sciagniemy humus na iwosne zeby uniknac takiej przerawy jak jaro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Paulka 28.11.2006 15:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Listopada 2006 )ale my dopiero sciagniemy humus na iwosne zeby uniknac takiej przerawy jak jaro dobrze rozumiem? - teraz robicie fundamenty a humus ściągacie na wiosne? Można tak?? To by mi rozwiązało kilka problemów (ekipa nei chce teraz ściągać humusu, bo twierdzą, że sie utopią w błocie ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jaro71 28.11.2006 21:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Listopada 2006 )ale my dopiero sciagniemy humus na iwosne zeby uniknac takiej przerawy jak jaro dobrze rozumiem? - teraz robicie fundamenty a humus ściągacie na wiosne? Można tak?? To by mi rozwiązało kilka problemów (ekipa nei chce teraz ściągać humusu, bo twierdzą, że sie utopią w błocie ) Mój majster też się wzbraniał przed ściąganiem humusu jesienią, ale facet nie widział jak ta działka wygląda na wiosnę. Wytłumaczyłem mu że woda stoi nie pod, a na trawce, więc czekanie z tym do wiosny nie ma sensu. Może być tylko gorzej, a teraz pogoda ma być łaskawa. Próbował mi zaproponować właśnie tę opcję że wykop zrobi bez zgarniania ziemi, zaleje, a jak będą ławy to wtedy ściągnąć humus. No nie widziałem jeszcze takiej ekwilibrystyki, żeby kopara po ławach jeździła i zgarniała ziemię . Ponoć niektórzy tak robią. Ciekawe Ja nie będę próbował... Jeśli chcesz cokolwiek robić do musisz odprowadzić wodę z wykopu. Dno wykopu ze spadkiem , wkopać beczke i z niej wypompowywać wodę lub rowy odwadniające, potem usunąć ten zamoknięty grunt i wykonać podbudowę z chudego betonu. Wiem, wiem. Geno śledziłem Twoje "betonowe" wątki i znam Twój stosunek do niepewnego gruntu Majster chce się tak do tego przybrać że wykop ze spadkiem i pompa do wykopu. A kierownik wspominał mi o opcji nr 2, żeby dookoła wykopów na ławy zrobić te rowy odwadniające. Majster wybrał jeden dół i pompę. Niech robi jak chce, żeby tylko wykop osuszyć. Z kolei kierownik na propozycję podsypania wykopu piachem powiedział żeby absolutnie nie wymieniać gruntu. Rodzimy najlepszy. Lepiej osuszyć to co jest niż wymienić na suchy piach. Może ma rację. W każdym razie majster wspominał mi o podsypaniu piachem. Jestem kurde takim przekaźnikiem, między kierownikiem a majstrem, młotem a kowadłem, bo się jeszcze nie poznali na budowie . Ale podeślę im kierownika w tygodniu na ostateczne przygotowanie wykopu do zalania. Bo ja niestety nie moge być na budowie ani podczas kopania, osuszania, ani zalewania, wiec muszę spróbować niestety zaufać majstrowi. NIESTETY, bo facet na każdym kroku chce ułatwić sobie robotę i zaoszczędzić kasę na robotnikach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
allamartinek 28.11.2006 21:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Listopada 2006 PaulkaMy zdecydowalismy sie na wylanie law i tylko law w tym rokuekipa powiedzial nam ze stawianie bloczkow to zbyt ryzykowne jak na ta aure-niektorzy mowia ze juz od grudnia ma byc chlodniej.Mozna nie sciagac humusu i my na taka opcje zesmy sie zdecydowali/i koparka tez nie bedziemy tego robic-oni na wiosne to recznie zrobia.Chociaz woda tez tam moze troche postac-ale mam nadzieje ze do maja juz tam wszystko podeschnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Paulka 29.11.2006 08:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Listopada 2006 Paulka My zdecydowalismy sie na wylanie law i tylko law w tym roku ekipa powiedzial nam ze stawianie bloczkow to zbyt ryzykowne jak na ta aure-niektorzy mowia ze juz od grudnia ma byc chlodniej. Mozna nie sciagac humusu i my na taka opcje zesmy sie zdecydowali/i koparka tez nie bedziemy tego robic-oni na wiosne to recznie zrobia. Chociaz woda tez tam moze troche postac-ale mam nadzieje ze do maja juz tam wszystko podeschnie. To by było rozwiązanie Muszę pogadać z majstrem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
allamartinek 29.11.2006 10:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Listopada 2006 cd do Paulka no ja tez tak sadze...chociaz napalilam sie na te bloczki...no ale coz mamy koniec listopada i chyba nie chce ryzykowac zby pozniej klepac sie z gupoty po glowie i wyciagac te bloczki rekoma bo zaprawa sie rozkruszy. To w koncu mam byc fundament pod dom.Ekipe mamy wydaje sie solidna /projektnta=kierownik budowy-tez wiec dlaczego im nie zaufac.Postanowilam wiec przestudzic troche wode i poczekac z tym stawianiem bloczkow do wiosny. a my mamy taki domekhttp://www.domus.wroc.pl/projekt1.html?id=48tyle ze bez wiaty a garaz 2 stanowiskowy/39m/ z laczacym pomieszczeniem gospodarczym/12m/ znajduje sie z tylu domu przejscie przez spizarke za kuchnia. Paulka- Wasz domek superancki-tylko gdzie ta wymazona spizarenka???/ja tez zawsze o takowej marzylam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Paulka 29.11.2006 11:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Listopada 2006 cd do Paulka no ja tez tak sadze...chociaz napalilam sie na te bloczki...no ale coz mamy koniec listopada i chyba nie chce ryzykowac zby pozniej klepac sie z gupoty po glowie i wyciagac te bloczki rekoma bo zaprawa sie rozkruszy. To w koncu mam byc fundament pod dom. Ekipe mamy wydaje sie solidna /projektnta=kierownik budowy-tez wiec dlaczego im nie zaufac. Postanowilam wiec przestudzic troche wode i poczekac z tym stawianiem bloczkow do wiosny. a my mamy taki domek http://www.domus.wroc.pl/projekt1.html?id=48 tyle ze bez wiaty a garaz 2 stanowiskowy/39m/ z laczacym pomieszczeniem gospodarczym/12m/ znajduje sie z tylu domu przejscie przez spizarke za kuchnia. Paulka- Wasz domek superancki-tylko gdzie ta wymazona spizarenka???/ja tez zawsze o takowej marzylam. Z e spiżarki zrezygnowałam, niestety.na rzecz przestronnej kuchni Nie wiem czy to dobrze - okaże się, choć ze mnie taka kucharka, że...nie sądze, żeby ta strat abyła taka straszna Za to ty masz widzę sporą spiżarkę - super. na pewno sie sprawdzi. świetnie, że na górze masz pokoje z garderobami. Wogóle taki przemyślany projekt - wszystko jest co potrzeba:) A jak rozwiązaliście westię wejścia po zaprojektowaniu w tym miesjcu garażu? Projekt sugeruje, że macie wąską działkę. Prawda? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
allamartinek 29.11.2006 11:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Listopada 2006 tia dzialeczka zeczywiscie waska 18x75 przejscie jest za kuchnia-z jednego gospodarczego/tego jeszcze w obrebie domu/ do drugiego-doprojektowanego i pozniej garaz/ okno z pokoju na parterze zostalo przeniesione na front domu/wjazd do garazy tak jak wejscie do domu czyli frontem.Niby przemyslany i niby prosty-czyt tani w wykonaniu-ale jeszcze bedzieby musieli zroic niestety dodatkowy komin do pieca opalowego-bo niiestety nie moze byc piec zaraz przy wejsciu do kuchni bo w calym domu bedzie mase pylu-a w kuchni -nawet nie mysle o tym.../przeoczenie-ale jeszcze na szczescie do poprawki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
allamartinek 29.11.2006 11:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Listopada 2006 na szczescie jednak dzialka nie mial wplywu na wybor projektu-bo upatrzylam go o wile wczesniej niz znalezlismy ta dzialke-poprostu tak mialo stac Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Paulka 29.11.2006 11:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Listopada 2006 na szczescie jednak dzialka nie mial wplywu na wybor projektu-bo upatrzylam go o wile wczesniej niz znalezlismy ta dzialke-poprostu tak mialo stac no to gratuluję Tak powinno być - pełnaświadomość podejmowanej decyzji!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sylwia13 29.11.2006 12:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Listopada 2006 Nie trzeba sie bać o zaprawę bo są specjalne środki mrozoodporne, które się dodaje do niej. My w tym tygodniu kończymy kłaść bloczki i w nastepny ocieplamnie fundamentów, zasypywanie i stan zero gotowy A pogoda dopisuje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jaro71 29.11.2006 18:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Listopada 2006 Ławy wykopane! Podobno, bo nie widzialem. Jutro rano zrobię inspekcję...A może mnie ktoś oświecić ile potrzeba piachu do wymurowania ścian fundamentowych? Czy jeden kamaz 8 m3 to nie za dużo? No i ile cementu. Wiem że piach i tak się przyda ale dopiero na wiosnę i nie chcę zawalać niepotrzebnie dzialki.Ma być 8 warstw bloczków po 150 w warstwie. Pozdrawiam listopadowiczów!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Marzin 29.11.2006 19:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Listopada 2006 Ławy wykopane! Podobno, bo nie widzialem. Jutro rano zrobię inspekcję... A może mnie ktoś oświecić ile potrzeba piachu do wymurowania ścian fundamentowych? Czy jeden kamaz 8 m3 to nie za dużo? No i ile cementu. Wiem że piach i tak się przyda ale dopiero na wiosnę i nie chcę zawalać niepotrzebnie dzialki. Ma być 8 warstw bloczków po 150 w warstwie. Pozdrawiam listopadowiczów!!! U mnie na fundamenty poszło ok 600 bloczków, weź pełną wywrotkę piasku do murowania, a o ilość cementu zapytaj majstra. A cała wywrotka, bo największy pic, to koszty dowozu. Co jak co, ale piasek się nie zmarnuje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jaro71 29.11.2006 22:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Listopada 2006 Też racja. Nie tyle piach drogi co jego przywózka. Wykopy pod fundament i zbrojenie gotowe (podobno). Jutro rano sobie to zobaczę. Umordowali się bo kopali w glinie. Woda ponoć stale nachodzi, ale rano ma być pompa i chudy beton. Oby tak było, to w piątek ZALEJEMY ławy a w sobotę siebie. Trzeba przecież uczcić rozpoczęcie budowy co najmniej browarkiem, żeby się to wszystko nie porozjeżdżało. Bo nie papierologia, tyczenie czy ściąganie humusu jest prawdziwym początkiem, ale dopiero zalanie ław to start budowy domu. Do przodu listopadowicze!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Marzin 30.11.2006 07:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Listopada 2006 rano ma być pompa i chudy beton. Oby tak było, to w piątek ZALEJEMY ławy a w sobotę siebie. Trzeba przecież uczcić rozpoczęcie budowy co najmniej browarkiem, żeby się to wszystko nie porozjeżdżało. Uwaga, żeby każdego etapu nie kończyć zalewaniem! Fundamenty to prawdziwy początek, ale na mnie najbardziej zadziałał obrazek wzniesionych ścian nośnych. Widać, że powstaje dom. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.