Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Fundament w listopadzie ?


jureks

Recommended Posts

Hej! Listopadowicze! Wątek stygnie. Zapracowani, robią fundamenty i nie mają czasu zajrzeć na forum!

Ja cieszę się już ścianami fundamentowymi :lol: , smucę wodą w których one muszą stać :cry: Ale ponoć mam się tym nie martwić, tak też czynię :D :D :D :D :D :D :D :D :D

Popatrzcie tylko - to jest 6 GRUDNIA he, he, słoneczko i ze 12 na plusie :lol:

http://www.komiksownia.republika.pl/dzialka/06_12_06_bloczki2.jpg

Z tego co pamiętam miałęś sobie zrobić rowy odwadniające, fundament w wodzie to nie najlepszy pomysł...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 221
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Z tego co pamiętam miałęś sobie zrobić rowy odwadniające, fundament w wodzie to nie najlepszy pomysł...

Nawet koparkę zamówiłem na dodatkowe wykopki, ale odwołałem bo majster nie chciał tych rowów. Powiedział że dołek i pompa załatwi sprawę. Przed zalewaniem ław wypompowali i osuszyli, zalali. Przed murowaniem bloczkami wypompowali, oczyśclili ławy szczotą, wymurowali. Podobnie będzie z izolowaniem. Wypompują, osuszą... Nie będę się już tym stresował. Podwójna robota, ale majster tak woli.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kurde

czegos tu nie rozumiem?

u nas lawy maja chyba z dobre 60-70cm wysokosci...

na obwod 71m wylalismy 27mszesc betonu-takze nie za bardzo jest co przysypywac...

kupilismy folie-nakryjemy i lekko zasypiemy-ale ta "lawa to praktycznie do humusu siega.

a pod lawa jest glina.tzn pod spodem-nie ma zadnego chudziakia-piasku czy czegos tam jest ziemia taka glinowata/ i co Wy na to?

zalana calosc B-20 w srodku zbrojenie.

ale skoro co niektorzy wylewali jeszcze tydzien temu lawy a teraz stawiaja bloczki i nic nie "pekaja" to dlaczego moim lawom ma sie cokolwiek przydarzyc?

hmm?

 

jaro-ja tam nie wiem z tym odwadnianiem-ale zawsze na obozach jak padal deszcz i zalewalo to sie zapierniczalo z saperka do okola namiociku i okopywalo...ale ja tam nie wiem/ moze samo odwodnienie wystarczy? ja bym sie jednak okopala -chyba/?/ i dopiero osuszala i usczelniala, ale w sumie to zawsze mozesz sie okopac :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak-to jest poziom "0" te zylki-i do tegop maja byc postawione bloczki-w sumie wszystkiego dosc wysoko

bo betonu bylo wlane napewno z minimum 0,5 metra -na moje oko to tak 60 do 70 cm napewno,

ale ja sie tez na tym nie znam-powiedzieli ze bedzie dobrze-architekt-kierownik budowy i majstrowie-coz pozostaje-?-WIERZYC!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i jak tam. Ja nie pisałam, bo byłam zajęta trzymaniem kciuków za moje fundamenty.

Wczoraj beton poszedł "w ziemię".

Dziś szalowanie. Jutro zalewają "górę"

No i pytanie mam.... :roll:

Co by tu jeszcze.... :wink:

Plan był taki,żeby zasypać, zrobić chudziak... i czekać do wiosny.

No ale z tym apetytem co to rośnie w miarę jedzenia... :D

Zastanawiam sie nad opcją taką, żeby zrobić pierwszą kondygnację i strop.

Co wy na to? MA TO JAKIŚ SENS? Czy nic sie nie stanie przez zimę?

czy lepiej już czekać.

tak mnie kusi, no... pogoda piękna. W dzień ok 15 stopni, w nocy też na plusie...

 

Poradźcie...bo jeszcze nikomu nic nie mówiłam. Szukam argumentów!

 

Pozdrawiam!

Paula!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i jak tam. Ja nie pisałam, bo byłam zajęta trzymaniem kciuków za moje fundamenty.

Wczoraj beton poszedł "w ziemię".

Dziś szalowanie. Jutro zalewają "górę"

No i pytanie mam.... :roll:

Co by tu jeszcze.... :wink:

Plan był taki,żeby zasypać, zrobić chudziak... i czekać do wiosny.

No ale z tym apetytem co to rośnie w miarę jedzenia... :D

Zastanawiam sie nad opcją taką, żeby zrobić pierwszą kondygnację i strop.

Co wy na to? MA TO JAKIŚ SENS? Czy nic sie nie stanie przez zimę?

czy lepiej już czekać.

tak mnie kusi, no... pogoda piękna. W dzień ok 15 stopni, w nocy też na plusie...

 

Poradźcie...bo jeszcze nikomu nic nie mówiłam. Szukam argumentów!

 

Pozdrawiam!

Paula!

Ja myslę, że można ciągnąć dalej, pod warunkiem, że położysz na tym dach. Inaczej szkoda, żeby mury w pewnym momencie stanęły i czekały odkryte do wiosny. Mi się dziś udało skończyć murarkę, a w przyszłym tygodniu dach!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też jestem nakręcony, ale nie aż tak żeby mury na zimę zacząć i zostawić bez dachu. Ściany chętnie przyjmują wodę i jak jest pogoda to równie szybko ją oddają. Ale w zimę to tylko przyjmują... A jeśli raz mróz, a raz woda, to podobnie jak na naszych drogach - lepiej nie myśleć... Robić mądrze, a nie szybko... W marcu będzie pięknie, a to już tylko 4 mieisące zostało. Wytrzymajmy :D
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też jestem nakręcony, ale nie aż tak żeby mury na zimę zacząć i zostawić bez dachu. Ściany chętnie przyjmują wodę i jak jest pogoda to równie szybko ją oddają. Ale w zimę to tylko przyjmują... A jeśli raz mróz, a raz woda, to podobnie jak na naszych drogach - lepiej nie myśleć... Robić mądrze, a nie szybko... W marcu będzie pięknie, a to już tylko 4 mieisące zostało. Wytrzymajmy :D

 

acha. no to wreszcie rozumiem :wink:

I pewnie nie da sie tego jakoś zabezpieczyć?

( choć faktycznie do marca niedaleko)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...