sweet_baby18 27.01.2009 10:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2009 Czesc wszystkim, jestem młoda mama 4-miesiecznej córeczki. Mam bardzo duzy problem nie wiem jak sobie z nim poradzic...nie mam czasu isc do psychologa bo karmie dziecko piersia...nie mam na nic prawie czasu...otuz moj maz ma 25lat. Jego zycie wczesniejsze bylo okrutne pierwsza kobieta z ktora zaczał sie spotykac zareczyl sie zostawiła go...i odeszła. On przerzywał to bardzo, pozniej zapoznał sobie druga kobiete po paru miesiacach byc z nia zaszła w ciaze...gdy urodziła powiedziała ze to nie jego dziecko...okłamywała go przez cała ciaze...niestety ta kobieta to była moja kolezanka, wiec tak zapoznałam sie ze swoim mezem przez własnie nia...on bardzo to przezrywał...nie mogł sobie poradzic...wydzwanial do mnie rachunki przychodzily mu po 1000zł...dłuzo długów itd...pomimo tego ze go oszukała dalej jeszcze przez dwa miesiace sie z nia spotykał. pozniej kontakt sie urwał, on urwał ta znajomosc. Napisal do mnie...tak bardzo mi sie podobał poprostu sie zakochawał od pierwszej chwili kiedy go zobaczyłam...zgodziłam sie na spotkanie! po 2-mc zaszłam w ciaze, gdy byłam w 8-mc wzielismy slub. Na poczatku bylo fajnie pieknie!!Ale bardzo czesto sie klocimy!! nie mam pojecia czy to z mojej winy czy z jego!!' nie raz jest tak ze klocimy sie pare razy na dzien i do tego kazdy dzien! o bzdury! przewaznie ja mu cos wypominam ze on chodzil z ta moja kolezanka ze nie szanuje mnie tak jak jej...ze jak ja mu cos nie raz powiem ze jest glupi to sie obrazi i nie odzywa a ze tamta kobieta go tak oszukala a on i tak po tem sie spotykal z nia...robie mu wyrzuty!!chce zeby mnie przytul zadko to robi zawsze mowi ze nie ma czasu!! a pocalowac to tez zadko! jezeli chodzi o sex to jest ok. Moim zdaniem to jest nie zbyt dobrz ze ona(moja kolezanka) i my mieszkamy w tym samym miescie! chodz ona ma meza z tym co ma to dziecko. Ale jednak mam takie przeczucie ze ona jednak kcha dalej mojego meza. A ja mam przeczucie ze moj maz az tak bardzo mnie nie kocha jak ja jego!!ja tez mialam straszne zycie, poznalam faceta ktory zrobil mi dziecko a po tem zostawil ja poronilam...A pozniej zapoznałam sobie mojego meza... teraz mam z nim sliczna coreczke nie wiem co mam o tym wszystkim myslec! moj maz wie o tamtej poronionej ciazy z innym...mowi ze mnie kocha! Ale ja czuje ze jest inaczej! wkurza sie kiedy tak mowie!! i wtedy juz nie wiem co mam myslec o tym...gdy nasza corka miała 2-mc urzadzilismy chrzciny. bylo super przyjechala rodzina mojego meza od nas byli moi rodzice i moj brat mlodszy. A moj maz ma brata i dwie siostry. Po chrzcinach skapnelismy sie ze ktos nam ukradł 1000zł. teraz załuje ze nie zglosilam tego na policje!!! nikt sie nie przyznał. Podejzewalismy zone brata mojego meza! on kradła w swojej firmie pieniadze. i rok temu tez zgineły pieniadze na chrzcinach u siostry mojego meza w taki dziwny spoosob jak wtedy...gdy brat mojego marcina sie o tym dowiedzial to wyzwał mnie od k***** zdzi**********i su******A moj maz nawet mu nic nie powiedział...ze tak sie nie mowi, i wogole! zero kompletnie nic!!wyzywali mnie wszyscy, moj maz tez podejzewa ze to jego bratowa ale dla niego rodzina jest swieta!! caly czas sie o to klocilismy!! juz mialam sie wyniesc od nas z domu do rodzicow...no ale szkoda mi dziecka chce zeby mialo ojca!!on niby tej rodziny broni! a jest czasami tak ze nie broni! bardzo ma trudny charakter!!! nie wiem co o tym myslec, jakies mam takie przeczucie ze on mnie chyba nie kocha, albo ja mam jakas depresje! sama widze ze zachowuje sie inaczej niz kiedys...jakos tak nie jest za mna. Olewa mnie troche, nie slucha gdy go o cos poprosze! przezywa czasami, a ja nic mu na to nie mowie, ale jakbym ja go przezwala to wtedy by byla obraza majestatu, i co najgorsze jest w tym co z nim jest nie tak? on wcale nie widzi tego ze zle zrobi!!Mysli ze to ja jestem ta zla ta najgorsza!! prosze poradzcie mi cos niech sie wypowie jakis psycholog...pomozcie! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sweet_baby18 27.01.2009 12:52 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2009 Jak nie ma tu psychloga, to chociaż kobietki pomóżcie, albo jakis konkretny facet! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Trociu 27.01.2009 12:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2009 Jak nie ma tu psychloga, to chociaż kobietki pomóżcie, albo jakis konkretny facet!Chcesz szczerze?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
daggulka 27.01.2009 13:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2009 szczerze? proszę bardzo gówniarstwo....gówniarstwo.... gówniarstwo.... takim emocjonalnym dzieciom jak Ty i mąż nie dzieci robić i związki zakładać gdzie tu: normalna rozmowa, szacunek, wspólne rozwiązywanie problemów ???!!! szlag mnie zaraz trafi .... na myśl jakie wzorce wyniesie z domu wasze dziecko mam nadzieję, że to tylko prowokacja Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Trociu 27.01.2009 13:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2009 Daggulka - byłaś szybsza. Dodatkowo. Czy dziewczyno słyszałaś kiedyś o antykoncepcji? Żeby mieć dziecko z facetem, którego de facto znasz 2 miesiące? I niech do tego okaże się, że te sweet_baby18 oznacza, że mamy na forum osiemnastolatkę, to facetowi może grozić prokurator, bo 9 miesięcy ciąży + 4 miesiace po urodzeniu daje nam 17lat w momencie współżycia a z nieletnimi to chyba jest karalne o ile dobrze pamiętam. No i coś tu nie pasuje. Napierw piszesz, że do Ciebie wydzwaniał, a potem, że do Ciebie napisał i że zgodziłaś się na spotkanie i zakochałaś od pierwszego wejrzenia. Czyli wcześniej on dzwonił do nieznajomej. Prawie jak w filmie. Bomba. No a ślub i dziecko i potem życie to niestety nie jak na filmach. Nie ma samych radości. Ale jak się dobierzecie z przypadku i decyzję o dalszym byciu razem markuje wam ciąża, to nic dziwnego. No ale przecież najważniejsze jest, że jeżeli chodzi o sex to jest ok. No to krzyćcie na siebie za dnia a potem się jednajcie w łóżku <> Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anetina 27.01.2009 13:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2009 Jak nie ma tu psychloga, to chociaż kobietki pomóżcie, albo jakis konkretny facet!Chcesz szczerze?? lepiej nie chyba to samo chcielibyśmy napisać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
retrofood 27.01.2009 13:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2009 !Ale bardzo czesto sie klocimy!! nie mam pojecia czy to z mojej winy czy z jego!!' nie raz jest tak ze klocimy sie pare razy na dzien i do tego kazdy dzien! o bzdury! przewaznie ja mu cos wypominam ze on chodzil z ta moja kolezanka widocznie lubisz się kłócić. I nie przeszkadzało ci jak chodził z koleżanką, żeby mu zaraz d.py nastawić, a teraz ci przeszkadza... ze nie szanuje mnie a ty się sama szanujesz? nawet oznak tego nie znaduję. itd. itp., pisać szkoda Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wisienka na torcie 27.01.2009 13:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2009 gówniarstwo....gówniarstwo.... gówniarstwo.... Otóż to... jak czytałam tego posta, to się zastanawiałam, czy dziewczyna ma przynajmniej 18 lat... Nie zwróciłam uwagi na nick... Dziewczynko! Gdzie byli Twoi rodzice jak to się wszystko działo? Gdzie miałaś głowę? Raz poronić i później po 2 miesiącach znajomości być z kimś w ciąży??!! Dla mnie to jakiś kosmos... Tak, jak przedmówczyni, mam nadzieję, że to prowokacja, bo się załamię... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
piterazim 27.01.2009 13:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2009 ładnie spisać z dialogami, obsadzić jolkę R i wujka jacykowa w rolach głównych - przebije nawet m jak mdłości Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
daggulka 27.01.2009 13:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2009 ładnie spisać z dialogami, obsadzić jolkę R i wujka jacykowa w rolach głównych - przebije nawet m jak mdłości jeeezzzuuu.... niech sie ktoś podejmie .... zapłacę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agnieszkakusi 27.01.2009 13:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2009 Daggulka, dołożę się Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
piterazim 27.01.2009 13:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2009 mogę się podjąć reżyserii, ale jak mi zrobią zły dotyk na planie .....bez ochrony do studia nie wchodzę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wisienka na torcie 27.01.2009 13:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2009 Niee! To nie przejdzie... Jolka R w Miami się z jakimś amerykańcem hajtnęła! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mayadaski 27.01.2009 13:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2009 Srednio co miesiac tutaj sa takie posty usob 2postowych. On mnie nie kocha - co zrobic szanowny Muratorze!!! Pozwolenia na budowe tez nie mam. Ja zawsze odpowiadam, jak przystalo na forum budowlane: Mlodkiem przez leb przydzwonic. Usta zamurowac, coby nie wrzeszczal tyle. Raczki przykleic do fotela jakims universalnym SuperGlue i na krotkim kabelku z sufitu lub innego poddasza zwiesic swobodnie. Lub nozki zamurowac w przedsionku, by na inne baby nie lazil. Poradniki kobiecy to to nie jest, ale moge robic za Agony Aunt na budowlanym - zgodnie z duchem publikacji Pozdrowienia, Maja Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
daggulka 27.01.2009 13:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2009 Niee! To nie przejdzie... Jolka R w Miami się z jakimś amerykańcem hajtnęła! to chyba musi mieć stadninę ... bo z tą szczęką to ona do normalnego łóżka się chyba nie zmieści Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
piterazim 27.01.2009 13:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2009 Niee! To nie przejdzie... Jolka R w Miami się z jakimś amerykańcem hajtnęła! no to mamy niezłe dobra eksportowe trzeba znaleźć jakąś inną personę - albo iść z duchem czasu dwóch facetów, tylko jak tu dziecko i w brzuch wcisnąć (15 minut do końca pracy a mnie głupawka bierze ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
daggulka 27.01.2009 13:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2009 Niee! To nie przejdzie... Jolka R w Miami się z jakimś amerykańcem hajtnęła! (15 minut do końca pracy a mnie głupawka bierze ) pozazdrościć ... ja jeszcze 130minut Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
piterazim 27.01.2009 13:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2009 Niee! To nie przejdzie... Jolka R w Miami się z jakimś amerykańcem hajtnęła! (15 minut do końca pracy a mnie głupawka bierze ) pozazdrościć ... ja jeszcze 130minut koniec jednej pracy oczywiście po pracy obiadek i dalej w kierat - budowa czeka, ale to sama przyjemność Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
retrofood 27.01.2009 13:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2009 a co to za Jolka R? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sSiwy12 27.01.2009 14:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2009 a co to za Jolka R? Joli nie znasz? Ale to nie ta z "dzień dobry ....." Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.