Komentarze do Dziennika Kaśki.

[Ryska1719503950]

Ambitne plany! Wytrwałości życzę! Duzo tych desek macie ? My za swoje dechy zbieramy się od 2-ch m-cy i dalej w kupkach leżą po całym polu.

 

Taśma dwustronnie klejąca i już.

Schody już wybrałaś ?

[Kaśka73]

ale się wczoraj wypociłam już nie musze iść do sauny:) dobrze że leciutko kropiło

wszystkie szalunki z desek które był przed domem leżą już sobie równiutko poukładane bez pierdyliona gwoździ, osobno krótkie do palenia, osobno długie te czekają na swój moment - kiedy wylądują na stryszku jako podłoga,

 

póki co z wczorajszą pracą (drugie podejście) to około połowa długich desek jest już gotowa, mieliśmy bardzo dużo drzewa kupione (aż muszę kiedyś sprawdzić ile tego było)

natomiast kantówki ledwo co ruszone i ułożona dopiero jedna paleta resztek do palenia

 

jeszcze na balkonie stos szalunków do rozbrojenia i za domem ogromna sterta która czeka..... komary też

dzisiaj jadę po dzieci:)

[anjamen]

u nas tez deski szalunkowe wyladowaly jako podloga na stryszku

 

dzien dobry, dawno mnie u Ciebie nie bylo, a tu takie postepy

[Kaśka73]

cześć młoda mamusiu

[anjamen]

nie taka znowu mloda:lol2::lol2:

[Kaśka73]

to sie liczy wiekiem dzieci:)

Aniu ale masz fajnie że już po budowie u mnie tylko praca i praca, a gdzie i kiedy leżaczek i driny z palemką???

[anjamen]

po jakiej budowie? a wykonczenie gory? i otynkowanie domu....

 

a na lezaczek i driny zpalemka to zapraszam do mnie

[Kaśka73]

Ania zapraszaj zapraszaj to w końcu przyjadę!

z góra to szybko Wam pójdzie macie juz wprawę, ja do swojej kuchni chyba też wezmę daszczyka napisz mi na priv co i jak

[anjamen]

ale co Ci napisac? o Daszczyku? czy wyslac zaproszenie na czerpanym papierze

[Kaśka73]

czy wyslac zaproszenie na czerpanym papierze

 

aż tak oficjalnie nie trzeba:) ale fakt ze wypadałoby się spotkać, było juz w tym roku spotkanko forumowe poznałam Grzesia, Michała

 

a o kuchni to wsio jak leci od poczatku

[anjamen]

przyjedz to zobaczysz:p

ja jestem baaaaaaaardzo zadowolona

[Kaśka73]

od momentu jak ustaliliśmy że nie przeprowadzamy sie we wrześniu:) całe ciśnienie budowlane poszło w diabły, jedyne co ostatnio robimy to te dechy i inne drobne porzadki w takim tempie to nawet do września 2011 nie zdążymy%%$^&^&*

 

nawet tej p... wełny jeszcze nie kupiłam (w dwóch hurtowniach mi liczą w jednej już tydzień) a im więcej się pytam to co raz mniej wiem np, czy i jak grubo ocieplić stryszek, co i jak grubo dać na ocieplenie sufitu? mi wyszło 200mkw dach + 50mkw sufit

 

a i jeszcze się przyznam że uległam pokusie (w końcu mam słabą silną wolę) i kupiłam sobie tak poprostu taką umywalkę oczyiście żeby nie było na wyprzedaży ale i tak.........

[Kaśka73]

ale tu cisza!?

 

A u nas tyle się dzieje dzisiaj przy pomocy wykrywacza metalu udało nam sie znaleźć zasypany słupek graniczny wrażenie niesamowite to jak szukanie igły w stogu siana (mamy wspaniałego sąsiada dzięki Paweł)

a i kupiłam jeszcze kafle go garażu i kotłowni (szału nie ma zwykły gres)

jutro od 8 rano:( (nie ma to jak dobrze wykorzystany urlop) akcja wykopywanie dziury na szambo i wyrównywanie działki aż jestem ciekawa jak będzie wygladać po wyrównaniu

[Ryska1719503950]

E to z urlopem idziemy równo. Ja od jutra też zaczynam urlop ..... na budowie

Nam też się marzy wyrównanie działki, ale musimy poczekać na taras i na "elewacje"

 

Trzymam kciuki za szambo. A gdzie zamawiałaś ?

[Kaśka73]

no..... szambo oczywiście z Radomia (na wszelką ewentualność potwierdzałam jeszcze dzisiaj:)) może będą słowni

a jak już będziemy mieć koparkę to jeszcze się wyrównamy bo taras już jest co prawda trochę nie taki jak sobie marzyłam ale budowa to sztuka kompromisu trzeba dołożyć jeden schodek i będzie ok

[ania klepka]

Witam Was dziewczyny,

ja już po urlopie, ale za to nie budowlanym.

W przyszłym tygodniu kupujemy kafelki do dolnej łazienki - to cud, że mi i Sławkowi przypadły do gustu. bo z reguły jak coś mi się podoba to jemu nie.

Kasiu daj mi namiar na szambo z Radomia. też rozglądam się za kuchnią, nawet mam w planach jechać do daszczyka.

[Kaśka73]

Aniu ale Cię długo nie było jak budowa? a szambo z firmy waf-pol dostawa z montażem w wykopie (na zaprawę podpuściłam męża był nie ugięty poszło 1,5 worka) ale bez podłączenia kanalizacji wyszło w zaokrągleniu na piwo dla chłopaków 3200

 

akcja na budowie była dzisiaj szybka i z momentami:

w czwartek koparka wykopała dół tak na 1,5m (bo baliśmy się deszczu w wykopie) a dzisiaj rano zaczęła poglębiać wykop i wybiło jakieś p&^^%%% źródełko które w mgnieniu oka napełniło wykop i zaczęło podmywać brzegi i jak tu wsadzić szambo?? ale chłopaki dość przytomne albo duża pompa i wypompować albo zamówić szambiarkę, która naszczęście wybrała wodę w pięć minut i się udało, jutro jeszcze je maźniemy na czarno ze dwa razy tzn. Przemek

 

a czy ja się już chwaliłam że wszystkie dechy ułożone? bloczki również, ziemia rozgrabiona i po 15 robimy ogrodzenie!!!!!

[ania klepka]

Kasiu byłam nad morzem mając nadzieję, że domek rozkwita z każdym dniem coraz ładniej.

Niestety po powrocie zong, tynki ładnie zrobione , kafelki wybrane a tu dach nie wytrzymuje. Ceramika ma wytrzymać 100 lat ale nasza więźba 3 miesiące nie wytrzymuje, dach nam się rozjeżdża i ciągnie (chyba) murłatę do tyłu. Dach zrobiony ściśle wg projektu, tak życzył sobie kierbud, bo dachowiec miał inną wizję. A konsekwencje finansowe i to duże poniesiemy my inwestorzy.

A u Was za strop kto poniósł konsekwencje: projektant, kierbud czy inwestor?

[Kaśka73]

no jestem....... po tygodniowym pobycie nad Bałtykiem:)

było wspaniale i bardzo nie budowlanie ale o to przecież chodziło pogoda dopisała dzieci zdrowe....itd

 

 

ze spraw budowlanych

szambo pod naszą nieobecność żeby nie wypłynęło (ubot jeden) zasypał nieoceniony koparkowy i jeszcze wywiózł przyczepę gliny która została (szok!)

(drugie malowanie wykonał mój wspaniały mąż na 30 minut przed wyjazdem na wakacje w niedzielny poranek )

działka się częściowo ogrodziła pod czujnym okiem mojego sąsiada Pawła trzyma wszystkie poziomy i piony dziękuję!!!

przyjechała wełna drugi rzut ale ekipa do układania od środy nic nie ruszyli do przodu (kurcze mają nadpłacone mam nadzieję że ich jeszcze zobaczę?)

 

 

Aniu okropne rzeczy z Twoim dachem się dzieją (gdzieś wyczytałam że Sławek z ekipą??? będą Ci robić poprawki pozdrów ich od nas:))

co do kosztów to oczywiście my płaciliśmy (KB to nasz znajomy niestety) ale jeśli masz wpis w dzienniku to z ubezpieczenia KB można je odzyskać

[ania klepka]

Witam Kasiu, u nas się zagmatwało, ekip w najbliższym czasie nie ma wolnych, a ja chyba nie chcę poprawek od tej co mi zakładała

Nie wiem czy sprawa nie trafi do sądu z powództwa cywilnego. Czy aby odzyskać odszkodowanie od kierownika budowy ( z jego ubezpieczenia) muszę mieć wyrok sądowy, czy wystarczy jak się dogadamy?

Na dzień dzisiejszy mamy ściągniętą dachówkę i robią nam ekspertyzy - co by do sądu mieć podkładkę.

Wpis w dzienniku mam, że więźba odebrana 14 kwietnia 2010, w poniedziałek będzie skończona inwentaryzacja budowy.