Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Etapy budowy - dylemat emigranta


musta

Recommended Posts

Mam dylemat teoretyczny. Obecnie przebywam na emigracji ale docelowo planuje wybudowac dom w PL.

Niewiem kiedy stad wroce moze za rok a moze za piec.

 

Mam dzialke, projekt i pozwolenie. Zastanawiam sie czy nie bylo by dobrym pomyslem wybudowanie domu do pewnego stanu tak zeby na mnie poczekal, a jak bedzie decyzja o powrocie to tylko go wykonczyc. Zaoszdzedzilo by mi to dlugotrwalego wynajmu jakiegos mieszkania na czas budowy. Zakladajac ze normalna budowa trwa okolo dwa sezony to budujac zawczasu mozna by niezle skrocic czas do wprowadzenia.

 

I teraz moje pytania:

 

Czy to dobry pomysl?

Czy zostawienie niegrzewanego domu nie spowoduje zgnicia wiezby?

Do jakiego stanu mozna taki dom bezpiecznie dociagnac?

Czy pewne materialy byly by lepsze np MAX niz beton komorkowy bo nie nasiaka?

Inne sugestie?

 

 

Pozdrawiam

musta

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam dylemat teoretyczny. Obecnie przebywam na emigracji ale docelowo planuje wybudowac dom w PL.

Niewiem kiedy stad wroce moze za rok a moze za piec.

 

Mam dzialke, projekt i pozwolenie. Zastanawiam sie czy nie bylo by dobrym pomyslem wybudowanie domu do pewnego stanu tak zeby na mnie poczekal, a jak bedzie decyzja o powrocie to tylko go wykonczyc. Zaoszdzedzilo by mi to dlugotrwalego wynajmu jakiegos mieszkania na czas budowy. Zakladajac ze normalna budowa trwa okolo dwa sezony to budujac zawczasu mozna by niezle skrocic czas do wprowadzenia.

 

I teraz moje pytania:

 

Czy to dobry pomysl?

Czy zostawienie niegrzewanego domu nie spowoduje zgnicia wiezby?

Do jakiego stanu mozna taki dom bezpiecznie dociagnac?

Czy pewne materialy byly by lepsze np MAX niz beton komorkowy bo nie nasiaka?

Inne sugestie?

 

 

Pozdrawiam

musta

 

 

Postaw stan surowy z dachem. Budynek ładnie osiądzie i wyschną mury. Więźbie nic nie będzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tylko zwroce uwage, ze rozpoczynajac i niekonczac budowy domu wydajesz pieniadze bez sensu. Pieniadze wydane - nie mozesz nimi dysponowac, a domu nadal nie ma - nie mozesz w nim mieszkac.

Wydaje sie, ze sensowniej bylo by zaczac budowe i doprowadzic ja do konca, w tedy, gdy zdecydujesz sie w tym domu zamieszkac

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kwestie zmiany gustow i oplacalnosci rozwazam niezaleznie ale dzieki za porady bo to istotne kwestie. Tu poprostu mam dane.

 

Najbardziej mnie interesuje wlasnie to czego sam nie wymysle tj czy drewno niezgnije oraz to do jakiego etapu najlepiej to doprowadzic.

 

Trzeba wybrac pomiedzy mozliwie duzym zaawansowaniem prac a odpornoscia na uszkodzenia zarowno przez czas i wilgoc jak i przez zlodzieji i inny element ludzki.

 

Pamietac trzeba ze wynajecie mieszkania, a w moim przypdku musi byc jeszcze ogrodek (koty), to cholerny koszt pod Warszawa.

 

musta

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej Musta,

 

My mamy podobna sprawe.

 

Bedziemy budowac dom, ale zamieszkanie na stale w nim mamy planowane na za jakies 15/20 lat a moze w cale. Na razie planujemy wybudowac na wakacje dla nas i naszych dzieci. Syn - nastolatek, tez chce z kumplami na lodki przyjezdzac. Moze kiedys z wlasna rodzina.

 

Nasz plan jest taki: stan deweloperski w 2 lata (ale w wyspiarskiej definicji, a nie polskiej) Tanie kafle i AGD (jakies polskie na zasadzie B&Q) i meble Ikea, by bylo gdzie sie zatrzymac bez wielkich fanaberii.

Jak sie zdecydujemy wrocic na stale to wtedy zmienie kafle na lepsze, wymienie piec itp. Ale takie wymiany i remonty tez sie robi mieszkajac na stale, wiec tu nie mam mowy o dodatkowych kosztach.

 

A jezeli projekt/budowa Ci sie odwidzi za 10 lat - sprzedaz i kupisz dzialke gdzies indziej, a ta inwestycje potraktujesz jako lokate kapitalu.

 

Pozdrowienia,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widze ze podobne dylematy.

 

Ja tez myslalem czy bu go nieskonczyc w niskim standardzie i nie dac pod wynajem. ale to juz grubsza inwestycja.

Szegolnie ze mi by sie nie oplacalo wstawic tymczasowych okien czy pieca. Wam moze tak bo macie dluga perspektywe.

 

Nie boicie sie ze wam ukradna z niezamieszknego domu : okna, kaloryfery, piec, te meble, wypruja miedz ze scian itp?

 

musta

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:lol: :lol:

 

Eeee nie. Chyba az tak zle to nie jest?

:wink:

Zlotych instalacji nie zamierzam klasc :wink:

 

Alarm zalozymy. Nasza dzialka jest w rodzinie od ponad 60 lat. Sasiadow znamy dobrze, na ktorych mozemy liczyc. Obecnie odbieraja nasze rachunki za grunty, wode i elektrycznosc (mamy maly kamping z lat 60tych, w ktorym na weekend mozna sie zatrzymac, ale 2 tygodni czy wiecej to nie da sie przezyc).

 

Tak na prawde to okrasc moge Cie wszedzie - takze gdy mieszkasz w domu na stale - pojdzesz do pracy, a zlodzej do Twojego domu... 8)

 

Podstawa, to dobry sasiad - ale tak jest wszedzie: w malej wiosce na Kaszubach, w Warszawie, w Londynie czy Dublinie :wink:

 

Pozdrwienia,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W takim razie zapytam sie szczegolowo

 

Jak duzo mozna by wybudowac w domu do stanu surowego otwartego+ odpornego na wilgoc i drobnych zlodzieji?

 

Mysle ze np mozna by wylac posadzki wraz zatopieniem w nich kanalizacji i nnej hydrauliki? tylko nie wiem czy to nie zabuza cyklu budowlanego.

 

tynki to chyba odpadaja?

 

Jakie sa wasze pomysly?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...