Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Sail,

Tojedna z najładniejszych magnolia pośrednia (magnolia soulangeana) czyta się z francuska "sulężana" Też mi się podoba mam taką samą, choć sporo mniejszą.

Idealne sąsiedztwo dla różaneczników.

Ta magnolia powinna być w każdym ogrodzie, czasem wystarczy jeden taki super krzew i dobrze utrzymany trawnik, żywopłot strzyżony, lub nie i ogród gotowy...

Twoja w końcu urośnie, a moja jak kiedyś zasadzę to może też :wink:

Przynajmniej teraz wiem jak sie nazywa.

Niestety z tego co czytam to u mnie nie najlepsze warunki na magnolie - wzgórze, osłonięte w zasadzie jakimś laskiem od północy, chociaż ten lasek to tak z 200-300metrów od nas :cry: , ogród "główny" planowany od zachodu, nie będzie osłonięty domem, więc wiatr, wiatr, wiatr.........

A wokół pola....

Nic to, będzie dobrze :wink:

  • Odpowiedzi 1,4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Sail,

Zawsze możesz spróbować, bo wiatry są groźne głównie zimą, ale w tym czasie możesz krzew osłonić włókniną, tylko na tym wzgórku może warto posadzić od strony zachodniej, czy wschodniej żywopłot, on troszkę poprawiłby sytuację. Ale magnolia wymaga sporo wilgoci w glebie i lekko kwaśne próchniczne podłoże.

Sail,

Zawsze możesz spróbować, bo wiatry są groźne głównie zimą, ale w tym czasie możesz krzew osłonić włókniną, tylko na tym wzgórku może warto posadzić od strony zachodniej, czy wschodniej żywopłot, on troszkę poprawiłby sytuację. Ale magnolia wymaga sporo wilgoci w glebie i lekko kwaśne próchniczne podłoże.

Dzieki za rady ;)

Od strony zachodniej planuje posadzić mini lasek - ze dwa - trzy rzędy daglezji, jakieś brzózki i może coś jeszcze ;)

Na pewno wrócę do tematu, jak dom stanie chociaż w stanie surowym, bo na razie to obawiam się, czy posadzone drzewka nie zmienią właściciela bez mojej zgody :roll:

  • 2 weeks później...

A ja z uporem przedstawiam rośliny, które są dobrym sąsiedztwem dla różaneczników, kończę temat magnolii dziś magnolia gwiaździsta stellata

http://images20.fotosik.pl/145/d90afac2b6274a4amed.jpg

kwitnie u nas jako najwcześniejsza magnolii.

Wymieniłem fotkę na bardziej charakterystyczną

Przeczytałam, niestety prawie, cały wątek, i mam jedno pytanie (przepraszam, jężeli powtarzam juz temat). Planuje posadzić azalie i magnolie obok siebie, dodałabym jeszcze do tego borówkę amerykańską (podobne warunki glebowe). Czy to jest dobry pomysł? Czy aby na pewno podobna pielęgnacja?

Ogród mam północno -wschodni. bok działki północno zachodni zasłonięty przez stojący dom (jest prawie cały czas w cieniu). Czy to dobre miejsce na azalie i magnolie, czy magnolia będzie kwitła w takim cieniu? chociaż, latem kiedy słońce jest w zenicie, prawie nie ma cienia na całej działce

Ja też witam i niesmiało zapytam

 

W moim ogrodzie jest posadzonych wzdłuż ogrodzenia 6 modrzewi (maja okolo 5-6 lat). Poniewaz bardzo lubię te modrzewie (szczególnie wiosna jak pojawiaja się pierwsze igiełki, a latem gdzie dają cień) to chcialam pod nimi posadzić kilka rózaneczników i funkie). Czy modrzew który zrzuca na zime swoje igły nie jest przeszkoda do posadzenia w bliskim otoczeniu wymienionych roslin? Czytając cały ten wątek i oglądajac fotki, wyczytałam, że stanowisko pod sosnami to idealne miejsce dla różaneczników i rododendronów. Jak to sie ma do modrzewi i ich spadających igieł? Z modrzewi w zeszlym roku usunęłam do wysokości około 1 metra boczne gałęzie, wiec jest miejsce na posadzenie pod nimi roślin. Jeżeli nie różaneczniki i funkie to co mogłabym posadzić pod nimi?

 

Będę wdzięczna za odpowiedź.

 

Ten wątek (śledze od kilku dni), i zainspirowal mnie (dzieki Tobie i Twoim zdjęciom Zygmorku) do zakupu wiekszej ilości rododendronów bo to naprawde piekne rośliny. Napewno i magnolie tez znajda miejsce w moim ogrodzie (1700m2), który dopiero zaczynam urządzać.

 

pozdrawiam i bardzo dziekuje za ten watek.

Iwonka i Adaś,

Oczywiście możesz posadzić różaneczniki pod modrzewiami, tylko nie wygrabiaj igieł spod modrzewi i różaneczników bo te igły będą zakwaszać podłoże wrzosowatym. Powinno tu być troszkę światla pod modrzewiami żeby rododendrony się nie wyciągały do słońca.

Podobny układ jak proponujesz widziałem w ogrodzie botanicznym w Powsinie.

Dzięki serdeczne Zygmorku za tak szybką odpowiedź i za akceptacje mojego pomysłu. Tak jak pisałam wczesniej moje modrzewie sa troche przyciete od dołu, więc moje różaneczniki będe miały światelko.

O igłach, których nie należy zgrabiać już gdzies doczytalam, wiec ziemia pod moje roslinki napewno będzie dobrze zakwaszona.

 

pozdrawiami i napewno będe częsciej tu wpadać :wink:

  • 2 weeks później...

Zygmor chowam głowę :oops: ze wstydu. Ale zadam pytanie które było naście pewnie razy zadawane. Mam taki zapi.... na budowie że nie mam czasu nawet pomyśleć o moich różanecznikach.

Co ile i kiedy im teraz podsypać na wiosne z nawozu?

Będę jutro gonić do sklepu to mam okazję zakupić co moim biedactwom trzeba ;) Tylko proszę o ściągę bo nie chcę przez to zalatanie im zrobić krzywdy :oops:

Percy Wiseman -Rh. yakushimanum

 

Teoretycznie 120 x 120 cm, ale mój ma już 5 lat i raczej jest szerokości 2 metrów. I bardzo, bardzo czuły na przeciągi !!!! Nawet pod matą słomianą, potrafił się " przeziębić", choc w lecie na łysych gałązkach, wypuścił nowe liście.

Inne yakushimanum zniosły zimę bez problemu. Więc Percy'ego, polecam na całkiem osłonięte stanowiska!

 

A o Perry Wiseman'ie, nie słyszałam....może to jakaś nowa odmiana.

Nie przejmuj się Słonko!

Co rusz powstają nowe hybrydy, więc często używa się kawałka nazwy matecznej, by nazwać nową krzyżówkę.

Z róży - New Dawn, powstała White New dawn i Coral Dawn, więc i Rh. mogą się krzyżować :D

 

Popatrz tu:

http://www.cieplucha.com.pl/

 

http://www.majewscy.com.pl/ - mozna dostać zawału :D

http://www.zygmor.republika.pl/11.jpg

To mój Percy Wiseman, lubię tę odmianę choć jest trudna w uprawie, bo łatwo łapie infekcje, ale jest bardzo wartościowa i piękna.

http://images20.fotosik.pl/211/30443c79293b8a01med.jpg

Widok w całej okazałości, wysokość ok. 6m.

Tym razem chcę przedstawić iglaka, który podobno nie ma szans na przeżycie w środkowej Polsce i zimą powinien całkowicie przemarznąć, a mój rośnie już kilkanaście lat właśnie pod Warszawą i ma się bardzo dobrze.

http://images22.fotosik.pl/90/7bf88750c3d9cca3med.jpg

http://images21.fotosik.pl/156/6cebe354177e13efmed.jpg

http://images22.fotosik.pl/90/4e9502ba2dca9926med.jpg

nazwa tego iglaka to szydlica japońska, zwana kryptomerią

Cześć zygmor

Ja jeszcze raz z podziekowaniem za porady odnośnie oprysków (na priva -priva). Dzis mam dostęp do forum więc "odświeżylam" sobie wątek. I dowiedziałam sie przy okazji, że to co uważałam za pąki kwiatowe na magnolii to pąki od liści :-? .

Lepsze takie niz żadne (zasadziłam magnolie w październiku)...

Pozdrawiam serdecznie!

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...