gawel 30.05.2006 06:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Maja 2006 Wuslalem prv info ale cos mi net nawala wiec nie wiem czy dotarla, na razie odpuszcze i sie odezwe Bardzo dzieki za zaproszenie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Klimas_gdynia 30.05.2006 09:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Maja 2006 metea, Na pewno, dobrze by było jeszcze kupić kwasomierz i kontrolować kwasowość gleby w donicach, bo nie wiadomo jaki odczyn ma woda, którą podlewasz azalie. Różaneczniki potrzebują od 3-4ph. Pozdro witam wszystkich czytelnikow tego forum i nie tylko. mimo, ze od 3 lat czytam forum, nigdy tutaj nie zagladalem - bo budowalem. a teraz mam dom i troche ogrodu. wiec pojawiaja sie watpliwosci. zygmor - jestes guru-roslinowym jak zdazylem sie zorientowac po "szybkiej" lekturze tego posta. prosze o rade dotyczaca wlasnie rododendronow. czy liscie skierowan na dol swiadcza o chorobie? wiem, ze jest bardzo duzo odmian. jka wsadzilem w tym, roku dwa krzewy okolo 1 m na stronie zachodniej / bardzo slonecznej. brazowieja liscie i sa skierowane na dol moj adres e-mail: [email protected] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zygmor 31.05.2006 07:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Maja 2006 Klimas_Gdynia,Jeżeli dotychczas były uniesione, a później się opuściły, to albo roślinie sucho, albo jest chora. I to może być bardzo poważna choroba fytoftoroza, atakuje korzenie rośliny i wnika do wnętrza. Zobacz, czy chore listki tego rododendrona mają matowy kolor (są bez połysku) to niestety źle wróży roślinie. Musisz teraz ragować szybko, należy w centrum ogrodniczym kupiś szczepionkę mikoryzową dla wrzosowatychMieszanka grzybni dla roślin z chorobą fytoftorozaTo nowość na naszym rynku, szczepionka jest bardzo skuteczna, podobno umożliwia uprawianie tych roślin nawet w skrajnie niekorzystnych warunkach... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zygmor 31.05.2006 07:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Maja 2006 gaweł,10 czerwca spotykamy się z członkami grupy ndarzyńskiej właśnie u nas, może ten termin będzie Ci pasował? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Klimas_gdynia 31.05.2006 08:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Maja 2006 ZYGMOR. Wielkie dzieki za szybka reakcje. Wlasnie jade do ogrodnika po szczepionke. Kupilem tez urzadzenie do pomiaru kwasowosci gleby. No coz, widac, ze nie tylko ludzie i zwierzeta choruja Ostatnio kupilem rosline Araucarie/Araucane Piekna. Spotkalem sie z roznymi opiniami dotyczacymi jej sadzenia. Jedni mowia, ze mozna - inny, ze tylko w doniczkach i na zieme chowac do pomiesczen. Sa rozne "szkoly", a co na to zycie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Klimas_gdynia 31.05.2006 09:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Maja 2006 Klimas_Gdynia, Jeżeli dotychczas były uniesione, a później się opuściły, to albo roślinie sucho, albo jest chora. I to może być bardzo poważna choroba fytoftoroza, atakuje korzenie rośliny i wnika do wnętrza. Zobacz, czy chore listki tego rododendrona mają matowy kolor (są bez połysku) to niestety źle wróży roślinie. Musisz teraz ragować szybko, należy w centrum ogrodniczym kupiś szczepionkę mikoryzową dla wrzosowatych Mieszanka grzybni dla roślin z chorobą fytoftoroza To nowość na naszym rynku, szczepionka jest bardzo skuteczna, podobno umożliwia uprawianie tych roślin nawet w skrajnie niekorzystnych warunkach... Juz po zabiegach. Kupilem Mikroryze i w dodatku zbadalem kwasowosc ziemi. Jest 4.5 - 5.5 pH. Liscie wykazuja slady "akatu szkodnika". Pedy fytoftorozy. Mam nadzieje, ze bedzie OK. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zygmor 31.05.2006 10:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Maja 2006 Klimas_gdynia,No to Twoim krzaczkom już nic nie grozi. Ta fytoftotoza to zmora naszych ogródków, potrafi zniszczyć w ciągu kilku tygodni nawet spory krzew, dlatego warto się zabezpieczyć. Tą szczepionkę aplikuje się tylko jeden raz na całe życie krzewu i wystarczy. Sama grzybnia szybko rozrasta się tylko w warunkach wilgotnych, dlatego wilgoc nie powinno teraz im zabraknąć. Jeżeli zamierzasz nawozić swoje różaneczniki to staraj z tym wstrzymać. Później tzn. za miesiąc nawieziesz je nawozem płynnym. Wystarczy łyżka stołowa na 10l (jak można ciepłej) wody i po dobrym wymieszaniu podlać.Fytoftorozę można przynieść do ogrodu z innymi roślinami, które na nią nie chorują. A choruje na nią prawie połowa wszystkich roślin uprawnych, dlatego warto z nią walczyć sktecznie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Klimas_gdynia 31.05.2006 10:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Maja 2006 Zygmor! Jeszcze raz dzieki i jestes naprawde WIELKI Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gawel 31.05.2006 11:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Maja 2006 gaweł, 10 czerwca spotykamy się z członkami grupy ndarzyńskiej właśnie u nas, może ten termin będzie Ci pasował? owszem bardzo dziekuje za zaproszenie i juz wiem gdzie to bedzie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Klimas_gdynia 31.05.2006 14:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Maja 2006 Jeszcze raz moje rododendrony. Prosze o ewentualny komentarz. Dzieki http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/8f6bfd04c17a66db.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/86ead4f6bcdd7aa9.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/022157cf50759954.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/e87716c59ccc89e8.html Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Klimas_gdynia 31.05.2006 14:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Maja 2006 http://images1.fotosik.pl/76/86ead4f6bcdd7aa9m.jpg http://images4.fotosik.pl/39/8f6bfd04c17a66dbm.jpg http://images2.fotosik.pl/76/022157cf50759954m.jpg http://images1.fotosik.pl/76/e87716c59ccc89e8m.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Klimas_gdynia 01.06.2006 08:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Czerwca 2006 Sorki, ze walkuje ten temat, ale mi nie daje spokoju. Moje liscie na jednym z krzewow wygladaja tak: http://images2.fotosik.pl/76/356b675d45d7b4c1m.jpg i tak: http://images4.fotosik.pl/39/7c640161a5c2c5bdm.jpg macie jakies sugestie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zygmor 01.06.2006 10:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Czerwca 2006 Klimas_gdynia,Tymi liśćmi i ich wyglądem to ty się tak nie przejmuj, obecnie większość rododendronów tak wygląda nawet u mnie. Muszą minąć 3 lub 4 lata, żebykrzew te liście wymienił na nowe. zaraz po kwitnieniu oberwij przekwitłe resztki po kwiatoostanach i pozwól roślinie rozwinąć nowe liście. Od razu krzew będzie lepiej wyglądał. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
hanka55 01.06.2006 12:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Czerwca 2006 One strasznie cierpią !Rododendrony są roślinami " stadnymi", uwielbiają rosnąć w gromadzie, dotykać się liściami, tworzyć swój mikroklimat, bazujący na wilgornym, kwaśnym podłożu i chłodnym półcieniu. Tutaj, u Klimasa, przepiękne, stare okazy, stoją soliterowo, na przewiewnym, nasłonecznionym trawniku, niczym jakaś brzoza. Rododendrony to roślina półmroku, półcienia, półświetlistej tajemnicy, a Ty odarłeś je z naturalnego środowika i obnażone posadziłeś na trawniku.http://www.countrysideinfo.co.uk/forest2/FOLDER01/rhododendron.jpg Roślina broni się, póki jeszcze ma siły, spuszczając i zwijając liście, by słońce i wiatr, nie odbierały mu wilgoci. Potem liście zaczynają zamierać - schną i brązowieją. Przedłużysz mu nieco agonię mocno podlewając, ale... nawet nie chę myśleć jak on się będzie czuł, gdy przyjdą letnie upały...To maleńkie kółeczko z niekompostowaną korą, pod krzaczkiem, nie ochroni bryły korzeniowej, ani nie da niezbędnego chłodu korzeniom.Poszukaj, proszę zdjęć rododendronów. One lubią być parterem świetlistych, wilgotnych lasów. http://www.salliemiddletonart.net/OtherArtists/Rhododendron.jpg Na solitery nadają się raczej azalie. Pozdrawiam ciepło-h.KOniecznie dosadź rododendronom zielone, wysokie "tło", by były w stanie przeżyć to lato i zawiązać pąki na przyszły rok! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Klimas_gdynia 01.06.2006 12:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Czerwca 2006 hanka55 dzieki za rady , stad tez moje watpliwosci. zamierzam posadzic "szpaler" tuji, ktore je przykryja i zaslonia przed sloncem . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zygmor 01.06.2006 12:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Czerwca 2006 hanka55,Ładnie to napisałaś i te fotki SUPER!!!!Nic dodać nic ująć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
hanka55 01.06.2006 12:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Czerwca 2006 Zygmorku... Cały wieczór myślałam, czy mam napisać Kliamskowi tą niemiłą prawdę. Wiem, że każdy się stara jak umie, by roslinki miały optymalne warunki, a krytykowanie ogrodniczych zapędów, jest poprostu niegrzeczne, ale...Gdy wyobraziłam sobie równie drastyczną, przewrotną sytuację - goły Klimasek w południe, na afrykańskiej pustyni...postanowiłam napisać! I mam nadzieję, że porównanie Klimaska nie dotknie, ale własnie ono, dobitnie pokazuje JAK BARDZO WALCZY O PRZEŻYCIE ta roślina. Pozdrawiam z chłodnych dziś gór- h. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Klimas_gdynia 01.06.2006 13:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Czerwca 2006 haniu i zygmorze, dziekuje wam za ta prawde. jak juz wczesniej pisalem - to dotad budowalem Teraz pora na ogrod i stad te moje "potkniecia". Problem mam tylko jeden, ze nie mam chyba dobrego miejsca na te rododendronki - cos wymysle Na razie dostaje tyle H2O i w dodatku na wybrzezu ciagle pada. Wiec na chwil kilka kamien z serca spadl..... serdeczne pozdrowienia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Anna K. 01.06.2006 14:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Czerwca 2006 Haniu,pięknie to napisałaś. Mogę tylko domyślać się, że w poprzednim wcieleniu byłaś poetką lub sławnym wieszczem narodowym - to,jak piszesz bardzo działa na wyobrażnię - zwłaszcza moją. Ja również mam kilka różaneczników, którym przydałoby się trochę więcej cienia, chociaż liście nie brązowieją. Po przeczytaniu twojej wypowiedzi mam teraz dylemat, gdzie je przesadzić lub czym je osłonić? Nie wiem Haniu w jakim zawodzie pracujesz, ale chyba powinnaś zmienić na związany ze "słowem pisanym". Mam nadzieję,że się nie gniewasz, ale zawsze twoje wypowiedzi czytam z prawdziwą przyjemnością,są bardzo obrazowe. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
hanka55 01.06.2006 16:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Czerwca 2006 Och, Aniu, dziękuję pieknie. Wierszydła, to tylko kwestia nastroju ..Jak noc, nostalgiczna do białego rana, Jak poranek promienny, jam Tobą...pijana. I tak nurkując w głębie tej gęstej atmosfery Sama nie wiem..czy stan ten ten ułudny, czy szczery... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.