zygmor 02.10.2006 10:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Października 2006 hanka55,No to Twoja kolekcja jest coraz okazalsza, gratuluję. Nie żałuj pieniędzy na azalie, one naprawdę są piękne. Jak znajdziesz "Cannon's Double" to warto, kwitnie może nieco później, ale jak. Kwiatu dubeltowe zmieniające kolor od bladego różu do ciepluch beży pod koniec kwitnienia. Warto ją mieć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
NatkaB 02.10.2006 14:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Października 2006 zmieniające kolor od bladego różu do ciepluch beży pod koniec kwitnienia. Warto ją mieć. tak samo Percy Wiseman - pąki są prawie purpurowe, a w rozkwicie - kwiaty są bladobeżowe Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
hanka55 02.10.2006 16:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Października 2006 Percy Wiseman , jak wszystkie jakushimanum, zmieniają kolorki. Ale to też jedyny rh., który mi mocno wymarzł pod Wrocławiem!!!! Połowa ogromnego krzewu, mimo opatulenia matą słomianą, poszła do wycinki- gałęzie przemrożone na wiór. Anuś, dzięki ale Pan Ciepłucha nie sprzedaje przez internet A szkooooooda!!!!!!!!!!! Wiem, pamiętam Zygmorku A tu azalion i rododendronom mikroklimat sprzyja, 30 metrów od rzeki i na dodatek w dolinie. Powietrze przesycone wilgocią, a one rosną na dodatek przy kaskadzie w ogródku. Więc mają dużo wilgoci i w gliniastej ziemi, i w powietrzu. Zobaczymy jak przeżyją zimę ( ?!) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wciornastek 03.10.2006 11:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Października 2006 Kochani wielbiciele azali i innych takich Ostrzeżenie ważne uwaga mšczniak szaleje W Wielkopolsce zaczyna być klęskowo. Dla nie lubišcych chemii polecam Biosept, dla odważnych Amistar, Nimrod, Score, Gwarant. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
NatkaB 03.10.2006 11:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Października 2006 Kochani wielbiciele azali i innych takich Ostrzeżenie ważne uwaga mšczniak szaleje W Wielkopolsce zaczyna być klęskowo. Dla nie lubišcych chemii polecam Biosept, dla odważnych Amistar, Nimrod, Score, Gwarant. niestety -moje repensy już chyba zeżarł suche patyki zostały Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
hanka55 03.10.2006 17:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Października 2006 Dzięki za ostrzeżenie Wciornastku!!! Całe szczęście, zę jeszcze zaraza nie dotarła do Rabki... MOże nie zdązy przed zimą ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zygmor 06.10.2006 01:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Października 2006 hanka55,Ale napewno zdąży w przyszłym roku. U mnie zadomowiła się na sporej wierzbie i duużo większych dębach i jest nie do zwalczenia.No to masz kłopot z tymi różanecznikami w glinie, pamiętaj o dobrym drenażu, na zimę kup włókninę do zabezpieczania roślin i wspólnie ze słomą powinno pomóc. Ta spora dawka wilgoci to napewno dobra rzecz. O ile możesz, ale to już chyba w przyszłym roku zastosuj w sierpniu wrześniu siarczan potasu, to dobry nawóz przyspieszający drewnienie pędów i przygotowujący do zimowania i dodatkowo zakwaszający. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
hanka55 06.10.2006 09:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Października 2006 Dzięki zygmorku Te rododendrony " na glinie" sadzone są w kopcach, więc mam nadzieję, że nie zostaną zalewane przez deszcze. Mikroklimat jest szczególny, bo i Raba 30 metrów stąd i oczko z kaskadą obok. Siarczan potasu dostały w sierpniu, a teraz są już okopcowane dwuletnim , przekompostowanym obornikiem. Na zimę dostaną jeszcze pudła kartonowe na głowę i jeśli mróz nie sięgnie -35C, to mam nadzieję, że przeżyją tę zime dobrze P.S. Wczoraj byliśmy w szkółce producenckiej drzewo-krzewów, położonej gdzieś pomiędzy Suchą Beskidzką a Bielskiem. Na 5 ha wzgórz wybór szczepionych drzew liściastych i iglaków. Ceny, i owszem - rewelacyjnie przystępne ( Fagus Purpurea Pandula 160cm - 40 zł) , rh Grandiflorun - 1 m - 12 zł, ale... Rh nie mogłam nawilżyć przez 15 minut!!!!!!!!!!!!!!!! Najpierw wsadziłam z donicą do wiadra z wodą, po kwadransie wyjęlam,pewna, że już się napił. Tylko, że ziemią była zbita, zbrylona i sucha jak pieprz!!!!!!!!! Dopiero po pół godzinie moczenia bryły, woda zaczęła wsiąkać... Hmmmm...Przesuszony na wiór.. Czyzby oszczędzano na wodzie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MARKOG 10.10.2006 19:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Października 2006 Jak w temacie - jak przezimować świzutko zasadzone rododendrony i azalie. Okryć włókniną? Obsypać korą? Zrobić kpczyk z kory? Bardzo bym nie chciał aby nie przezyły swojej pierwszej zimy (w tym miejscu). W sumie to samo pytanie mam także do rózy pnącej. Do tej pory budowalismy dopiero teraz zaczynamy urządzać ogród tak więc prosze o jakies rady Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kef 10.10.2006 19:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Października 2006 Witam W zeszłym roku miałem podobny problem, a zima była tęga choć śnieżna. ( ) Wystarczyło parę sosnowych gałązek no i zaciszne miejsce. Wytrzymała nawet azalia kupiona w kwiaciarni na urodziny Teściowej. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ady 11.10.2006 05:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Października 2006 Radziłbym obsypać bryłę korzeniową korą kiedy temperatura będzie zblizona do 0 st Cliście okryć gałązkami świerkowymi, jodłowymi albo nawet sosnowymii nie zapominać o solidnym podlewaniu przed nadjeściem mrozów, a także w trakcie zimy i wczesną wiosną Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MARKOG 11.10.2006 06:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Października 2006 Pytanie o przysypywanie korą - oczywiście liści nie powinno zasypać się korą bo musza mieć światełko - czy tak? A czy mozna zamiast gałązek zastosować agrowłokninę? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wciornastek 11.10.2006 07:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Października 2006 Na tzw. wygnajewach nie zawsze podsypanie korzeni i lekkie okrycie gałazkami wystarczy. Niestety trzeba wtedy zastosować co jeszcze np. tzw. cieniówkę tj siatkę takš zielonš, ostatecznie można oprócz gałšzek dać trochę słomy (chochoły ale niezbyt zwarte). Nie polecam włokniny bo tworzy się na niej warstwa lodu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Inka1 11.10.2006 08:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Października 2006 ja przykrywałam agrowłókniną i mają się dobrze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dusia2006 05.12.2006 19:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Grudnia 2006 Ponieważ dzisiaj 5 grudnia szalałam w ogrodzie sadząc azalie...popatrzyłam na mojego jedynego odchuchanego pięknego rododendrona. Przysypałam mu korzenie igliwiem ale jeszcze nie okryłam. Chyba powinnam go teraz porządnie podlać przed zimą?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Anna K. 05.12.2006 21:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Grudnia 2006 Ja co jakiś czas podlewam,bo nie wiem kiedy mróz ściśnie. Jak na razie jest ciepło i ma być jeszcze cieplej. Myślę ,że jakiś tydzień zacznę trochę osłaniać różaneczniki, bo potem mogę nie zdążyć. Zastanawiam się , czy okrywać 7 letnie magnolie(ok. 1,5 m wysokości) - czy już sobie poradzą same. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dusia2006 06.12.2006 07:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Grudnia 2006 Czy można jeszcze teraz zaszczepić posadzone azalie mieszanką grzybni, np. szczepionka Vaxi-Root dla wrzosowatych ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zygmor 08.12.2006 09:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Grudnia 2006 Dusiu,A to ci niespodzianka...Jak masz tę szczepionkę to podaj, bo jej trwałość w plastikowym opakowaniu jest ograniczona, a w glebie bezterminowa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dusia2006 08.12.2006 19:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Grudnia 2006 Wiedziałam Zygmorku że mogę na ciebie liczyć. Zaszczepiłam i chyba już je okryję Mam też pytanie dotyczące nawożenia na wiosnę czy można samemu przygotować nawóz NPK dla różaneczników? Chyba powinien być inny na wiosnę przed kwitnieniem i inny po kwitnieniu. Jeśli tak to jak to zrobić? Czy lepiej podlewać czy podsypać pod krzewy? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zygmor 08.12.2006 20:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Grudnia 2006 Dusia2006,Jeżeli chodzi o nawożenie azalii, to lepiej skorzystaj z gotowych nawozów. Choć o ile chcesz to zrobić we własnym zakresie to należy stosować nawozy fizjologicznie kwaśne, czyli sole kwasu siarkowego i tak na wiosnę stosujemu nawóz z przewagą siarczanu amonu, a od sierpnia z przeagą siarczanu potasu. Ważne są domieszki mikroelementów bez których krzewy nie będą rosły zdrowo i rokrocznie kwitły. Pamiętaj, że grube ściółkowanie wymaga podwojenia dawek nawozowych. Na zimę kup włókninę do zimowego okrycia krzewów, ale nie zapomnij jej kontrolować podczas opadów śniegu, bo końce pędów azalii kończą się pąkami kwiatowymi, na nich będzie opierać się włóknina, trzeba uważać żeby nie zostały uszkodzone. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.