BOBO1 31.05.2005 11:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Maja 2005 Kupiłem miesiąc temu rododendrony: czerwony i fioletowy. Posadziłem w warunkach i na glebie jakie są zalecane. Teraz wyrosły kwiaty i są b, wyblakłe. Nie wiem dlaczego. A co wy sądzicie na ten temat? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wciornastek 31.05.2005 12:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Maja 2005 Bobo a nie są to czasmi odmiany o barwach pastelowych. Na obrazku często są przerysowane kolory taki pic i fotomontarz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kasia385 01.06.2005 19:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Czerwca 2005 Nie słyszałam prawdę mówiąc o takich pastelowych rododendronach, ale mój wydaje mi się bledszy niż w ubiegłym roku. Może to tylko złudzenie, jednak róż, który pamiętam z lat ubiegłych był chyba bardziej intensywny. Może czegoś mu brak? Wygląda całkiem dobrze, zdrowo i kwitnie obficie. Czyżby wyjadł zapasy barw z podłoża? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Inka1 02.06.2005 07:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Czerwca 2005 Hm... moim rododendronom nic się takiego nie dzieje... Nawożę je najwyklejszym nawozem do rodondronów i azalii i mocno podlewam, są "ogniste" - jeśli o kolor chodzi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Teska 02.06.2005 09:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Czerwca 2005 mam pytanie co zrobic aby w przyszlym roku byly kwiaty na rododendronach??? w tym roku byly paki lisciowe Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
moniga 04.12.2005 08:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Grudnia 2005 Jest to taka karłowata odmiana, ponoć nie urośnie wyżej niż 0,5 m , są to młode krzewy sadzone pod koniec lata. Czy trzeba je jakoś okryć na zimę? Jeśli tak to jak i czy całą zimę mają być przykryte? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Teska 04.12.2005 08:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Grudnia 2005 ja swoje rodondendrony naokoło okryłam czarna agrowłokniną( kupujesz w castoramie) .....tylko od zimnego wiatru.Z góry maja swiatło... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
abromba 04.12.2005 09:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Grudnia 2005 No właśnie, a czy na większe mrozy przykrywać je też od góry? I co to jest większy mróz (rododendron na wygwizdowie jak na razie - czekam aż iglaki podrosną) -10 -20 stopni? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jatoja 04.12.2005 12:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Grudnia 2005 No właśnie, a czy na większe mrozy przykrywać je też od góry? I co to jest większy mróz (rododendron na wygwizdowie jak na razie - czekam aż iglaki podrosną) -10 -20 stopni? Jezli jest na wygwizdowie to tez bym przykrywał od góry - światła zima potrzebują niewiele. Idealnie jest okrycie gałązkami z drzew iglastych które nie okrywają szczelnie lecz zostaje pewien ażur, a równocześnie osłaniają przed wysuszającym liście wiatrem. Oprócz osłaniania liści przed wiatrem - gałązkami lub agrowłókniną - ale nie czarną jak napisał a Teska bo ta sie nagrzewa lecz białą włókniną P 50 która chroni prze mroźnym i wysuszającym wiatrem. Myśle że ważne jest również obsypywanie korą lub torfem podstawy krzewu - 20 cm warstwa kory na bryle korzeniowej sprawia że ziemi przy korzeniach zamarza nie tak szybko jak ziemia odkryta, jeżeli już zamarza to na mniejszą głębokość a dzięki temu rosliny mogą pobierać wodę z gleby nawet zimą. Okrywamy przy temp -5 st C. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mario_pab 07.12.2005 07:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Grudnia 2005 U mnie rosły rododendrony na "wygwizdowie". Kiedyś były dwa, niestety został teraz tylko jeden. Nie wiem na 100% czy tylko przemarznięcie było przyczyną jego śmierci. U mnie w miejscu gdzie rosły jest gleba zasadowa, a wiadomo, że rododendrony lubią glebę kwaśną. Pozostałą przy życiu roślinę okrywam agrowłókniną i na razie rośnie. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
krzysztofh 07.12.2005 09:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Grudnia 2005 Do okrywania roślin stosuje się białą agrowłókninę, która przepuszcza światło. Jak okryje się czarną to na wiosnę można szukać nowych roślin. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
BobTrebor 07.12.2005 10:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Grudnia 2005 ja okrywam gałązkami sosny albo świerka, właściwie obsypuję całą roślinę, tak robię z karłowatymi, zimozielonymi azaliami japońskimi na wygwizdowie, różaneczników nie sadzę tam w ogóle, mam je przy domu i przeżywają bez problemu bez okrywania, jeśli macie ziemię niezbyt kwaśną (ale nie zasadową) można do niej bezpośrednio sadzić odmiany Inkarho, specjalnie wyselekcjonowane, nie trzeba wtedy sypać do dołka torfu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mario_pab 07.12.2005 11:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Grudnia 2005 Do okrywania roślin stosuje się białą agrowłókninę, która przepuszcza światło. Jak okryje się czarną to na wiosnę można szukać nowych roślin. To nie jest tak. Stosując ten tok myślenia najlepsze do "okrywania" roślin byłyby szyby, a tak z pewnością nie jest. Biała argowłóknina ma tę przewagę nad czarną, że w słoneczne dni mniej się nagrzewa. Jest to korzystne dla roślin, gdyż zimą ziemia często jest zamarznięta i roślina nie może pobierać z niej wody, natomiast części naziemne w wyższych temperaturach mogą rozpocząć juz wegetację potrzebując wody. Dlatego często pnie drzew owocowych maluje się na biało. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malwinka1410 08.12.2005 03:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Grudnia 2005 Sadzenie rododendrona: -bez zakwaszania mu gleby- na "wygwizdowie" -na słońcu to swojego rodzaju barbarzyństwo. Prawidłowo posadzony i pielęgnowany rododendron odwdzięczy się pięknym wyglądem i nie potrzebuje być przykrywany na zimę. Był ktoś w Lądku Zdroju jesienią? Jesień w Lądku gdzie chyba najwieksze w Polsce zbiorowisko i okazy tej rośliny wygląda tak:http://www.arboretum-ladek.strona.pl/zima/page_01.htm Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Teska 08.12.2005 07:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Grudnia 2005 Do okrywania roślin stosuje się białą agrowłókninę, która przepuszcza światło. Jak okryje się czarną to na wiosnę można szukać nowych roślin. okryte sa TYLKO boki zrobiony jest taki pasek jak na plazy od wiatru.Rosliny maja normalny dostep swiatla. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malwinka1410 08.12.2005 22:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Grudnia 2005 boki obiboki...pasek robi lasek...Tesca... wybacz... ale się niesprawdzasz.... głupoty pieprzysz... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malwinka1410 08.12.2005 22:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Grudnia 2005 O KURDE!!!!!Piernikujesz ogromniaście!Teska wyluzuj... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Teska 09.12.2005 07:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Grudnia 2005 wiesz....bez komentarza....... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Teska 09.12.2005 07:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Grudnia 2005 .... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Teska 09.12.2005 07:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Grudnia 2005 Do okrywania roślin stosuje się białą agrowłókninę, która przepuszcza światło. Jak okryje się czarną to na wiosnę można szukać nowych roślin. To nie jest tak. Stosując ten tok myślenia najlepsze do "okrywania" roślin byłyby szyby, a tak z pewnością nie jest. Biała argowłóknina ma tę przewagę nad czarną, że w słoneczne dni mniej się nagrzewa. Jest to korzystne dla roślin, gdyż zimą ziemia często jest zamarznięta i roślina nie może pobierać z niej wody, natomiast części naziemne w wyższych temperaturach mogą rozpocząć juz wegetację potrzebując wody. Dlatego często pnie drzew owocowych maluje się na biało. Pozdrawiam dokładnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.