hobbitka 24.11.2011 13:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Listopada 2011 Siemanko...jak milutko poczytać między wycenami i zamówieniami takie sztuczne perełeczki barwione czarną ropą jak Malwina i Arturo...trudni klienci..ha...jaki to teraz perstiż być trudnym klientem. Tylko oprócz klienta jest jeszcze sprzedawca który może przebić Was zołzowatością. I do tego zasłuzoną i z totalną racją.Nie zgadzam się kompletnie z twierdzeniem "klient ma zawsze rację " - ba, nawet napiszę więcej - praktycznie nigdy jej nie ma! Bo zazwyczaj klientowi się wydaje że ją ma, ale fantazja to piękna sprawa, więc fantazjować nikt nikomu nie broni..ale może niech fantasta się wcześniej upewni czy oby ma myślenie na dobrym pułapie zanim coś skrobnie. A teraz do Malwinki...jakim trudnym i niskim trzeba być człowiekim by swoje wywody wyciągać na forum...!!!! Zastanawiam się jakbyście wylewli swoje gorzkie żale gdyby nie było internetu, i musielibyście pisać długie listy i biegać z językiem do budek telefonicznych. Po prostu piszę to ,bo uważam ze forum to fajna sprawa, wiele wnosi, wiele daje, ale jak widać są też ludzie który forum służy do innych celów i to nie całkiem szlachetnych...aż prosi się o potępienie !Oczywiście zaraz padną odpowiedzi...moje pieniądze, moj dom, moje wymagania, mam do tego prawo... itd..itp...- Macie...tylko że każde wypowiedziane przez Was słowo i każde napisane zdanie świadczy co swoimi osobami reprezentujecie...A Jareko często rację ma..pozdowionka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jareko 24.11.2011 14:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Listopada 2011 (edytowane) ...To niby kto ma dokładnie regulować okna jak nie firma, która je montuje?...W sytuacji, gdy okna są dostarczane przeze mnie zawsze reguluje okna i każdy klient ma ode mnie jedną darmową regulacje pod koniec inwestycji Natomiast wynajęcie tylko montażysty nie zwalnia dostawcy okien do ewentualnych regulacji itp. Oczywiście gdy okno haczy to trzeba je wyregulować ale jak są takie niedokładności jak tutaj .... Tu akurat Oknoplus pokazał że potrafi wykonywać okna, różnica w przekątnych skrzydła była minimalna do 2mm, tym samym nie było potrzeby przeszkliwania okien by spełnić wymóg klienta do dokładności do 0,5mm szczeliny między skrzydłem a ościeżnicą, ale gdyby było inaczej i nie byłoby szansy na uzyskanie efektu wymaganego przez klienta to Twoim zdaniem kto powinien wtedy wykonać regulację ? Choć i tak w takiej sytuacji uważam że tak bardzo dokładna regulacja, przy prawidłowym zamontowaniu i wypoziomowaniu okna, powinna należeć do tego kto niechlujnie wyregulowane skrzydła dostarczył - on za to wziął pieniądze, nie ja a ja swój czas i to spory czas musiałem poświęcić by innych niedokładności wyrównać W mej ocenie ten kto takie okna dostarczył - on powinien tego dokonać Edytowane 24 Listopada 2011 przez jareko Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
finlandia 24.11.2011 15:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Listopada 2011 (edytowane) No cóż.. nie dziwię się. Realnie montaż w warstwie ocieplenia ma opanowane od strony praktycznej niewiele firm, a Klient kupując okna i chcąc je zamontować zgodnie ze sztuką może skorzystać z wykonawcy niepewnego lub szukac kogoś z doświadczeniem.. Dla 14 okien tez bym powiedział 2 dni (i to z zapasem!), no chyba że to listopad i dzień kończący się o 15tej (bo później to nawet własne rzeczy trudno pozbierać). Ostatnio przy takim montażu miałem podobne rozliczenie (z tym, ze to ja je zainicjowałem). To że zostało mi materiałów na blisko 2 tys. zł nikogo nie musi interesować (wolałem być przygotowany na to, że Klient może zmienić zdanie i zamiast taśmy zeche folie czy też podobne). Nie miałem śmiałości doliczać Klientowi metrów folii, które idą na zakładki czy też okrycie kotew, bo taka drobiazgowość jest dla mnie śmieszna. A wracając do głownego tematu:- nie dziwcie się szanowni Klienci, że ceny bywają różne. Jedni liczą metry okien, inni każde zużyte centymetry, czasem zostają odpady, itp. - moja znana konkurencja notorycznie wykonuje montaż 3warstwowy z trzech stron, bez progów, bo niby po co... - "to taka magia trójek", więc można taki montaż policzyć teoretycznie taniej. Test, ja doskonale zdaję sobie sprawę, ze wprawiłem Cię w jakiegoś rodzaju zakłopotanie. Ale po pierwsze - nie jestem ideałem (więc można co nieco poprawić) a po drugie - wiesz dzięki temu jaki jest realny stan mentalności sprzedawcy, który trochę słyszał o montażu warstwowym i nawet przeczytał parę poradników.. ups.. może wyszło, że Twoje publikacje są za trudne? A może to ja jestem zwyczajnie "oporny".. Edytowane 24 Listopada 2011 przez finlandia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jareko 24.11.2011 17:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Listopada 2011 Zostawcie już ten temat. Mimo uzgodnionej ceny przedstawię dokładne wyliczenie kosztów i chce zapomnieć o temacie.Ja się nie wzbogace ani nie zbiednieje ale też mam kolejna nauczke na przyszłość i muszę stworzyć oddzielna umowę na montaż bo samych montaży coraz więcej.Tylko jedno mnie wkurzyło ogromnie-jak ktoś zaglądając mi do kieszeni do swoich obliczeń przyjmuje towar zupełnie inny niż został użyty i o wiele tańszy.Dla mnie temat zamknięty. Wyjaśniłem i przedstawiłem swój punkt widzenia i przebieg wypadków widziany moimi oczyma. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
T12345T 24.11.2011 17:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Listopada 2011 Test, ja doskonale zdaję sobie sprawę, ze wprawiłem Cię w jakiegoś rodzaju zakłopotanie. Ale po pierwsze - nie jestem ideałem (więc można co nieco poprawić) a po drugie - wiesz dzięki temu jaki jest realny stan mentalności sprzedawcy, który trochę słyszał o montażu warstwowym i nawet przeczytał parę poradników.. ups.. może wyszło, że Twoje publikacje są za trudne? A może to ja jestem zwyczajnie "oporny".. Fin, co tam zakłopotanie, fajnie się na coś przydać. A co do pisania, to staram się zawsze jak najjaśniej mając na względzie inwestorów, bo to ich mam głównie na uważaniu. O technice montażu, pisuję rzadko i ostrożnie, bo to temat..; który trudno ująć w ramy. Pewne zasady są wspólne, ale według mnie technologicznie każdy montaż jest inny, każdy wymaga odrębnego planu mimo powtarzalności sytuacji, a przede wszystkim dobrej woli i ścisłego współdziałania inwestora z wykonawcą. Jeśli montaż ma być prawidłowo wykonany, to po żadnej ze stron nie ma miejsca na cwaniactwo, niedomówienia i chodzenie na skróty. Oczywiście nie wszystko można przewidzieć "co do śrubki" dlatego konieczne są pewne marginesy bezpieczeństwa, technologicznego, terminowego, finansowego itp. Ważne, by o tym rozmawiać i to skrzętnie opisywać przed akcją, a nie po i niekoniecznie na forach publicznych, lepiej w umowach, co propaguję, do czego namawiam i za co czasem obrywam po łbie jako idealista papierolog:-). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jareko 24.11.2011 18:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Listopada 2011 masz rację kolego Test, realnie dałem d... bo trzeba było sporządzić umowę na konkretną umówioną kwotę i mieć wszystko w d... Najbardziej wkurzające jest tylko to, że cała dyskusja o cenie pojawiła się PO WYKONANIU montażu. Ale jak mówię, zostawmy to. Klient ma wyrobione zdanie o mnie. Ja mam wyrobione zdanie o kliencie i tyle. Parapety wewnętrznie niech już kto inny dostarcza i montuje, tego już na pewno się nie podejmę bo ceny materiału mogą być inne, niż na Aledrogo A jak pójdę do lekarza to poproszę go o przedstawienie dokładnie kosztów jakie ponosi w związku z moja wizytą ale dopiero jak wystawi diagnozę i kieszeń mu dokładnie przetrzepię Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bwojtek 24.11.2011 20:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Listopada 2011 Natomiast wynajęcie tylko montażysty nie zwalnia dostawcy okien do ewentualnych regulacji itp. Oczywiście gdy okno haczy to trzeba je wyregulować ale jak są takie niedokładności jak tutaj .... Ciekawe podejście prezentujesz. Zdarza ci się sprzedawać okna bez montażu? A tak jeszcze np za granicę? I co? Po montażu przez kogoś innego jedziesz je regulować? A może serwis fabryczny tam jedzie nieodpłatnie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jareko 24.11.2011 20:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Listopada 2011 bwojtku - możliwe że moje podejście cię szokuje. Czy dlatego że montowałem okna mam przejmować także późniejsze regulacje czy obsługę gwarancyjną?A co byś zrobił na moim miejscu w sytuacji troszkę innej, ktoś na produkcji wyszklił za mocno skrzydło czego efektem jest niemożność wyregulowania go tak by szczeliny byłe identyczne bo przekątna skrzydła różni się o np. 10mm? Realnie bez rozszklenia i ponownego zaszklenia nierealne spełnienie wymagań klienta. Kto to ma robić twoim zdaniem? Tu akurat nie było takiej potrzeby i mile mnie zaskoczył Oknoplus, który pamiętam sprzed lat i nie miałem zbyt dobrej o nim opiniiIdąc dalej.Podejmujesz się usługi montażu i w jego trakcie poznajesz wyrób oknopodobny a nie okno. Gdzie wiesz, że za maksimum pół roku skrzydło tak opadnie, że żądna regulacja już nie pomoże - co wtedy? Montażysta czy ten co sprzedał g... a nie okno? Nigdy nie wiesz jakie okna dojadą do ciebie na montaż Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bwojtek 24.11.2011 21:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Listopada 2011 ...co nas prowadzi do jedynie słusznego wniosku, że dla klienta końcowego bezsensem jest kupowanie oddzielnie okien i montażu. A dla sprzedawcy okien g...ym interesem jest montaż "obcych" okien. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jareko 24.11.2011 21:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Listopada 2011 ...co nas prowadzi do jedynie słusznego wniosku, że dla klienta końcowego bezsensem jest kupowanie oddzielnie okien i montażu. A dla sprzedawcy okien g...ym interesem jest montaż "obcych" okien.Mądre słowa Bwojtku mądre a jak już to wypunktować w umowie wszystko co wydarzyć się może, nawet to, że pracownikom przysługuje wypalenie paczki papierosów dziennie na głowę, wypicie pięciu kaw czy też zjedzenie drugiego śniadania czy nawet - o zgrozo - obiadu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bwojtek 24.11.2011 21:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Listopada 2011 Nie przewidzisz w umowie każdej możliwości. Choćby właśnie podnoszona przeze mnie spraw regulacji. Dla mnie oczywiste jest, że za regulację odpowiada firma wykonująca montaż. Ale co w przypadku kiedy okna "nie da się wyregulować"? Czasem rozwiązaniem jest dystansowanie wkładu a czasem konieczne jest wykonanie nowego skrzydła. Jak masz dobre układy z producentem to nie ma problemu. Ale jak jesteś tylko "najemnikiem" to może zacząć się swoisty ping-pong, w którym montażysta będzie na straconej pozycji a klient powiesi na nim wszystkie psy. Dlatego dziwię się, że podejmujesz się montaży "obcych" okien. No ale widocznie masz niewykorzystane moce przerobowe - twój cyrk, twoje małpy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
finlandia 24.11.2011 22:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Listopada 2011 A wracając do wątku i przygotowania otworu... Możecie wyciągnąć błędne wnioski że jestem leń i nie chce mi się wyrównywać otworu. Leń jestem, ale w sprawie montażu warstowego, to uważam po prostu, że otwór taniej przygotuje Wykonawca przy pomocy Pana Mietka, który robi mu drobne fuchy budowlane. Tylko że to jest znowu liczenie, że ktoś inny to zrobi dobrze.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
IVO333 24.11.2011 22:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Listopada 2011 Panowie, nie demonizujcie tak bardzo dość prostej operacji jak regulacja czy nawet przeszklenie skrzydeł. Zajmuje to drobny ułamek czasu montażu i zgadzam się z Wojtkiem że należy to do montażysty. Zresztą czasem na montażu okazuje się że okucie wymaga głębszej ingerencji jak np. przestawienie łączeń elementów bo akurat ktoś na produkcji kiepsko sprawdził i rozwórka nie rozłącza się albo zaczep mikro czy RU trzeba przesunąć o jakieś milimetry. Serwis fabryczny wzywacie? Litości. Choć spotykam okna zamontowane fantazyjnie bardzo bo majstry nie mając pojęcia o regulacjach i szkleniu cuda robią z ościeżnicą żeby to jakoś działało. A co do "obcych" okien; zamiast je montować lepiej serwisować. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jareko 25.11.2011 07:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Listopada 2011 ok, niech będzie Tylko teraz odpowiedzcie mi na kolejne pytanie Okna zamontowane, wyregulowane - do kogo należy dalsza obsługa serwisowa i ewentualne regulacje ? Także do montażysty? Uważam że wtedy już do producenta bądź sprzedawcy okien Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
finlandia 25.11.2011 09:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Listopada 2011 Hmm.. tak w ogóle, to wg wszelkich teoretyków tworzących instrukcje w fabrykach, to kiedy stwierdzisz wadę masz zapakować produkt i odesłać do reklamacji. W oknach na szczęście są mobilne serwisy i może oni łaskawie przyjadą. Ale postępując w ten sposób przeciętny montaż wydłużylibyśmy do długich tygodni, bo wiadomo -dopóki wszystko nie działa, to Klient zadowolony nie jest i nikt na tym nie korzysta.. Dlatego nie cierpię montażu obcego towaru do tego jeszcze mierzonego przez kogoś innego. Na bank będą niedomówienia, jedyną osobą która zbierze krytykę, to Wykonawca, który się jej podjął. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jareko 25.11.2011 09:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Listopada 2011 tylko widzisz Fin, sam powiedziałeś że firm potrafiących zamontować okno w warstwie ocieplenia jest w Polsce niewieleDalej będę takie usługi świadczył ale już nigdy w taki sposób jak w tym przypadkuUmowa, dokładne w niej zapisy to podstawa, podanie ceny końcowej bez wyszczególnienia ile za montaż a ile za materiały - by takie sytuacje nie miały miejscaAlbo klient akceptuje i później buli albo niech spada na drzewo i na dodatek pisze tu bzdury że pracownicy palili papierosy i aż pięć kaw wypili - pięknie to podsumowała temat hobbitka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Samar 25.11.2011 10:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Listopada 2011 Hmm.. tak w ogóle, to wg wszelkich teoretyków tworzących instrukcje w fabrykach, to kiedy stwierdzisz wadę masz zapakować produkt i odesłać do reklamacji. W oknach na szczęście są mobilne serwisy i może oni łaskawie przyjadą. Ale postępując w ten sposób przeciętny montaż wydłużylibyśmy do długich tygodni, bo wiadomo -dopóki wszystko nie działa, to Klient zadowolony nie jest i nikt na tym nie korzysta.. Dlatego nie cierpię montażu obcego towaru do tego jeszcze mierzonego przez kogoś innego. Na bank będą niedomówienia, jedyną osobą która zbierze krytykę, to Wykonawca, który się jej podjął. Ja wysłałam towar do reklamacji tylko jeden raz . Na miejsce dotarł uszkodzony, a producent oczywiście reklamacji nie uznał . Od tamtego czasu jedyne co robię ze swojej strony w ramach reklamacji to wysyłam zgłoszenie , czasami załączę fotkę i czekam . Uwierzcie,że to działa . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jareko 25.11.2011 11:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Listopada 2011 niestety nie w przypadku firmy Jezierski - mail reklamacyjny już dwa tygodnie pozostaje bez odpowiedzia mam kolejne zgłoszenia reklamacyjne i obawiam się że gwarancja tego producenta to fikcjazłośliwie i pełną premedytacją zrobiłem teraz żły PR tej firmie ale powoli mam dość olewania Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Samar 25.11.2011 11:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Listopada 2011 Do opornych wysyła się zgłoszenie listem poleconym . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ClNEK 27.11.2011 14:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Listopada 2011 Wracając do tematu to macie jakiś sposób na rozprężanie taśm przy niskich temperaturach ??? na jednym z montaży próbowałem suszarek ale mało skuteczne i mega czasochłonne, na innym zastąpiłem gąbki taśmami zewnętrznymi tylko potem wg zaleceń producenta musiałem je przykryć klejem "atlas" gdyż nie mogą być narażone na działanie promieni UW. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.