Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

OKNA CIEPŁY MONTAŻ - wątek zbiorczy: sposón montażu, opinie, czy warto?


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 707
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Witam

 

 

 

na moje multipor od środka po montażu mechanicznym.

 

Pozdrawiam

 

Kurcze, trochę drogo wychodzi! Ponad 1300zł za 9 okien, przy XPSie to będzie tylko 160zł!

Podajcie mi proszę konkretne powody, dlaczego multipor a nie XPS - różnica w cenie jest kolosalna!

Edytowane przez luki8l
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Każdy z nas ma już jakąś praktykę w montażach warstwowych i swoje przemyślenia na temat sposobów klejenia taśm i folii.

Nie ukrywam że to temat, który mnie boli, bo wiem że to co wychodzi spod moich rąk nie jest ideałem i sądzę że w większości przypadków tak jest, że folie mają fałdki, wypukłości itp. Na targach zobaczyłem przykład innego rodzaju klejenia oraz samych folii i jeśli się uda to go tu wkleję:

x - nie udalo sie - musze zmiejszyc fotki x

Ale pytanie do Was - jakie są Wasze przemyślenia na temat prawidłowego używania tych materiałów?

 

Ps. Ostatnio ktoś ze znacznie większym stazem ode mnie zadzwonił i pytał o praktyczne uwagi... także nie każdy jeszcze miał folie w ręku ;))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie dzwoniłem ;) to nie ja :)

po latach stosowania folii doszedłem do własnych przemyśleń i kalkulacji kosztów.

Nie używamy folii z butylem. nie używamy Primera (choć był czas kiedy zamiast w puszce kupowałem w aerozolu, droższy ale wygodniejszy w użyciu), przy takim montażu jak poniżej nie tynkujemy folii by się nie odkleiła, bo . . . bo się sama nie odklei

Pomijając w opisie cześć oczywistą, czyli klejenie folii do ościeżnicy i pianowanie, robimy dalej tak

- obcinamy pianę

- pokrywamy ją i mur paskiem kleju

- przyklejamy folię dbając o to, by płaszczyzna folii była przedłużeniem płaszczyzny ościeżnicy

Przynajmniej mam gwarancję, że jak przyjdzie tynkarz to tych folii nie poobcina, bardzo często stosowana praktyka. Nawet wielu z Was nie wie, że po tynkach często nie uświadczysz kawałka folii

Edytowane przez nikt ważny
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, własnie trafilem ostatnio na tynkarzy przy oknach i pogadalismy sobie o foliach. Delikatnie rzecz ujmując: narzekają ;)

Ale też ciagle pracuje nad systemem montazu - ostatnio wklejam folię wewn. trochę głębiej w okno - cofam ją o ok1cm, by nawet jeśli sie wypchnie - nie wystawala ponad ramę, ale też wypatrzyłem przykład innego klejenia do okna i pokaże go wieczorem. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie do końca

nie zawsze można mieć spełnione podstawowe wymaganie - podłoże musi być SUCHE, wilgoć nawet przy zastosowaniu primera jest wrogiem trwałości przyklejenia butylu.

MM pamiętaj o jednym, niestety w większości wypadku tynkarze wchodzą na budowę nie za dzień czy tydzień tylko.... nawet po kilku miesiącach po montażu okien i klejeniu folii, niestety

A nie ma nic gorszego, jak w najmniej odpowiednim momencie dzwoni do Ciebie klient i rzecze - "Panie, folia się odkleiła (mimo że zauważył to miesiąc temu) a jutro tynkarze wchodzą" i co? musisz wszystko rzucić i lecieć by zrobić to, co może zrobić tynkarz :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ostatnio wklejam folię wewn. trochę głębiej w okno - cofam ją o ok1cm, by nawet jeśli sie wypchnie - nie wystawala ponad ramę

Tylko to pozostawia pole popisu dla tynkarzy, którzy mogą wpakować tynk pomiędzy ramę a ścianę (brak dylatacji). A w efekcie może dojść do odkształceń ramy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obiecane wczesniej zdjecia:

20140327_165237.jpg

20140327_165456.jpg

Moją uwge zwrocila folia wewnętrzna naklejona tak jakby źle - od srodka, ale w strone zewnętrzną. Dzieki temu folia naturalnie wykladasie do srodka i powistaje to pole do popisu dla tynkarzy, którzy wg mnie powinni uzyc listew dylatacyjnych.

Zwroccie uwage na jeszcze cos: folie są dziurkowane - dzieki temu tynk łapie tez ścianę, a nie tylko material..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tynkiem wypełniającym szczelinę dylatacyjną wg mnie jest większy problem przy stosowaniu taśm rozprężnych multifunkcyjnych. Ona jest zazwyczaj jednak węższa od ramy okiennej i przy wklejeniu jej bliżej krawędzi zewnętrznej, od wewnątrz powstanie piękny rowek na zaprawę tynkarska. Zdaje się, ze żaden dostawca tych taśm nie określa tego, żeby ją kleić do krawędzi wewnętrznej ??

 

Folie już od dosyć dawna przyklejam na klej z tubki, gdyż jest to rozwiązanie znacznie pewniejsze i doszczelniające wszelakie zakamarki. Tynkowanie taśmy zaraz po montażu jest dla mnie trochę takim rozwiązaniem maskującym niedoróbki przy połączaniu taśmy z murem.

 

Ja najpierw przyklejam taśmę zewnętrzna i dopiero potem pianuje okno. Piana wtedy nie jest obcinana a to może być dodatkowa zaleta. Taśmy owszem czasem nieco wypycha ale jednak styropian nigdy nie jest dociskany idealni do powierzchni muru wiec myślę, ze nie przeszkadza to ekipom od elewacji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

 

No niestety ale nawet listwy dylatacyjne nie zapobiegną wypełnieniu szczeliny tynkiem, który nie jest elastyczny. I "nieszczęście" gotowe :(

Dodatkowo "rosnąca" piana może spowodować odklejenie taśmy od okna przez co jej obecność straci wszelki sens.

 

z tym "nieszczęściem" to bym nie przesadzał - nawet jeżeli spęka to jedynie powierzchnia natomiast warstwa termoizalacyjna jest nadal zabezpieczona - rozwiązaniem jest zastosowanie listwy maskującej z elastyczną płetwą.

 

co do drugiego - może tak być jeżeli zastosuje się gorszej jakości piany o dużym przyroście.

 

Finlandia - to już lepsze jest to o czym sam mówiłeś - wkleić głębiej taśmę.

 

CINEK - odnośnie taśm multifunkcyjnych to faktycznie chyba nic "pisanego" nie znalazłem, zalecenia ustne mówią o symetrycznym ustawieniu względem profilu i o mniejszej szerokości niż profil ale ... wychodzi nieco inaczej wykonując np montaż wraz z prowadnicami rolety zewnętrznej.

 

Pozdrawiam

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

z tym "nieszczęściem" to bym nie przesadzał - nawet jeżeli spęka to jedynie powierzchnia natomiast warstwa termoizalacyjna jest nadal zabezpieczona - rozwiązaniem jest zastosowanie listwy maskującej z elastyczną płetwą.

Tak jesteś skupiony na swoich taśmach, że nie interesuje cie po co właściwie jest dylatacja wokół okna i czym grozi jej brak (montaż na sztywno).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

 

Tak jesteś skupiony na swoich taśmach, że nie interesuje cie po co właściwie jest dylatacja wokół okna i czym grozi jej brak (montaż na sztywno).

 

na jakiej to podstawie oceniasz mój stan skupienia ? :)

i o czym Ty mówisz ?

ja mówię o tynku na taśmie więc jakieś 5mm - 7mm maks to jaki "montaż na sztywno" ? pozostała część to PU elastyczna więc gdzie problem ???

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wydaje mi się, że nie ma problemu

Do 82 mm stosuje się taśmy 77 mm, 5 mm na obie strony czyli taśma bedzie cofnięta względem płaszczyzny ościeżnicy 2,5 mm

Czy to spowoduje montaż na sztywno ? Wątpię

Do 70 mm taśmę 66 czyli cofnięcie 3mm

Illbruck ma swojej ofercie taśmy 66, 72, 77, 83 i 85 mm i na pewno dobierze się odpowiednie wartości

Mało tego. Taśma odpowiednio dobrana do szczeliny lekko się "wypucza" i te wartości (2,5 i 3mm) maleją o jakiś milimetr i więcej, czyli zaczyna się aptekarska dokładność :)

Bwojtku, sądzę , że nie ma niebezpieczeństwa sztywnego zamocowania tak by ościeżnica tego nie wytrzymała

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No niestety ale nawet listwy dylatacyjne nie zapobiegną wypełnieniu szczeliny tynkiem, który nie jest elastyczny. I "nieszczęście" gotowe :(

Dodatkowo "rosnąca" piana może spowodować odklejenie taśmy od okna przez co jej obecność straci wszelki sens.

 

Ok, załapałem w końcu co miałeś na myśli.

Od strony praktycznej to tak łatwo nie wyglądało na żywo, bo próbowałem to robić na żywo. Druga sprawa - montaż na kotwy zagina za mocno folię, więc zostałem przy swoim "sposobie" = czyli wklejam taśmę odrobinę głębiej i powiem, że efekty mam coraz lepsze :) A może to tylko kwestia lepiej przygotowanych otworow :) - jednak wyrównanie dziur daje dużo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wyrównanie wnęki okiennej jest podstawą takiego montażu. Powiem więcej, gdy to nie jest wykonane obowiązkiem każdego montażysty jest odstąpić od montażu, lub rozszerzyć zakres usługi o przygotowanie otworów do ciepłego montażu. Nawet taśmy multifunkcyjne wymagają równego podłoża. Może nie są aż tak wymagające jak folia. Gwałtowne uskoki, zamki w pustakach, poroterm powinny być pokryte zaprawą i wyrównane, choćby kielnią. Nie rozumiem dlaczego sprawia to murarzom taki kłopot przy stawianiu ścian, jeden ruch nadgarstkiem i ju z po kłopocie
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie rozumiem dlaczego sprawia to murarzom taki kłopot przy stawianiu ścian, jeden ruch nadgarstkiem i ju z po kłopocie

Im to nie sprawia kłopotu tylko oni inaczej myślą. Jak szukałem ekip do murów kilka budów odwiedziłem i praktycznie za każdym razem gdy pytałem się o dziury w otworach na okna czy drzwi to otrzymywałem odpowiedź że tego się nie zakleja bo wtedy piana lepiej trzyma.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...