rutino78 11.11.2011 20:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Listopada 2011 nie, okna zwykłe dwuszybowe. Jeśli skazałem się na ekogroszek to te niuanse zwracałyby się zbyt długo. Wygląda na to, że ciepły montaż tez mogę sobie darować. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
blokno 12.11.2011 13:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Listopada 2011 Wygląda na to, że ciepły montaż tez mogę sobie darować. Dokładnie na tej samej zasadzie mógłbyś sobie darować folie wstępnego krycia i folie paroszczelne przy wełnie użytej do ocieplenia dachu. Ciekawe swoją drogą czy wiesz, ile one cię kosztowały "dodatkowo"? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
blokno 13.11.2011 07:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Listopada 2011 Błędem wg mnie jest nazewnictwo przez producentów okien montażu warstwowego jako montażu "ciepłego". Jest wprowadzaniem klienta w błąd bo ma się to nijak do "ciepłości" W pełni się zgadzam, bo każdy montaż z zastosowaniem pianki montażowej jest montażem "ciepłym". Montaż z użyciem taśm jest rodzajem montażu warstwowego, w którym chodzi o szczelność, a nie o ciepło. A żeby zapewnić szczelność przegrody montażowej taśmy wcale nie są konieczne - czasami wystarczy zwykły silikon.. pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rutinowa żona 13.11.2011 09:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Listopada 2011 (edytowane) wiem o co chodzi z montażem warstwowym.Pytałem tylko czy warto do tego dopłacić, czy to przełoży się jakoś na koszty ogrzewania.Jak widac niepotrzebnie, bo odzywają się teoretycy z pytaniami po co mi folia wstępnego krycia ups, na nicku żony się wpisałem, sorry. Edytowane 13 Listopada 2011 przez rutinowa żona Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
T12345T 13.11.2011 13:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Listopada 2011 ale ten ciepły montaż muszę jakoś przemyśleć. Według mnie nie bardzo jest co przemyśliwać. To, co Pan (czy też sprzedawca) niesłusznie określacie "ciepłym montażem" jest jedynym sposobem wykonywania połączenia okna z ościeżami spełniającym wymagania polskich przepisów techniczno-budowlanych. Patrzenie przez pryzmat ceny na poprawność realizacji procesu inwestycyjnego może nieść ze sobą określone ryzyko, którego powinien być Pan świadom zanim zdecyduje się pójść "na skróty". Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rutino78 14.11.2011 06:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Listopada 2011 W takim razie pewnie z 95% okien w Polsce jest źle zamontowanych, a ludzie jakoś z tym żyją i nie marudzą. Także jeżeli głównym zyskiem z wydania 1600zł będzie moja satysfakcja to pozwolę sobie zostać nieusatysfakcjonowany.Zwłaszcza że jeśli ekipy robią to rzadko, to pewnie zrobią to źle. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
T12345T 14.11.2011 09:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Listopada 2011 W takim razie pewnie z 95% okien w Polsce jest źle zamontowanych, a ludzie jakoś z tym żyją i nie marudzą. Jak ktoś się przyzwyczaił do dziadostwa, to nawet nie wie, że można lepiej i z lepszym skutkiem:-). Także jeżeli głównym zyskiem z wydania 1600zł będzie moja satysfakcja to pozwolę sobie zostać nieusatysfakcjonowany. Zwłaszcza że jeśli ekipy robią to rzadko, to pewnie zrobią to źle. To Pański dom, Pański wybór i Pańska satysfakcja. Ja tylko mówię, że pianka+kotwa nie spełniają wymagań polskich przepisów techniczno-budowlanych. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Samar 14.11.2011 09:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Listopada 2011 Dla mnie osobiście montaż z taśmami jest montażem zbędnym . Opisywałam już kiedyś na tym forum przypadek okna zamontowanego w pomieszczeniu gospodarczym . Montaż odbywał się przy blisko -10 stopniach .Do dnia dzisiejszego nie ma obróbki na zewnątrz . Okno usytuowane na zachodniej ścianie . W zimie pomieszczenie ogrzewane minimalnie, a i tak przy kilkunastostopniowym mrozie temperatura nie spada poniżej 16 stopni ( zaznaczam,że na plusie) . Zero grzyba . Ostatnio na RTL-u trafiłam przypadkiem na film o remontach . Jedyną taśmą jakiej fachowcy użyli do montażu była taśma rozprężna, którą oblepili ramiak z trzech stron ( góra i boki bo na dole była listwa ) przed zadyblowaniem . Następnie okno opianowali . Był też pokazany moment obróbki i taśm nie używali . Jeżeli pianka + kotwa nie spełnia polskich przepisów techniczno-budowlanych to dlaczego robi się odbiory techniczne obiektów użyteczności publicznej mających w ten sposób zamontowaną stolarkę . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
T12345T 14.11.2011 11:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Listopada 2011 Dla mnie osobiście montaż z taśmami jest montażem zbędnym. Jeśli należysz do klanu sprzedawców (a raczej tak), to wcale mnie nie zaskoczyłaś Opisywałam już kiedyś na tym forum przypadek okna zamontowanego w pomieszczeniu gospodarczym . Montaż odbywał się przy blisko -10 stopniach .Do dnia dzisiejszego nie ma obróbki na zewnątrz . Okno usytuowane na zachodniej ścianie . W zimie pomieszczenie ogrzewane minimalnie, a i tak przy kilkunastostopniowym mrozie temperatura nie spada poniżej 16 stopni ( zaznaczam,że na plusie) . Zero grzyba . Niby, co ma piernik do wiatraka, czyli grzyb do montażu warstwowego? W tym punkcie, też mnie nie zaskoczyłaś. Ostatnio na RTL-u trafiłam przypadkiem na film o remontach . Jedyną taśmą jakiej fachowcy użyli do montażu była taśma rozprężna, którą oblepili ramiak z trzech stron ( góra i boki bo na dole była listwa ) przed zadyblowaniem . Następnie okno opianowali . Był też pokazany moment obróbki i taśm nie używali. Oj Samar! Właśnie oni używali taśm, a nie używali folii. Montaż warstwowy można wykonać na wiele sposobów. Widać RTL o tym wie, a Ty nie. Znowu mnie nie zaskoczyłaś Jeżeli pianka + kotwa nie spełnia polskich przepisów techniczno-budowlanych to dlaczego robi się odbiory techniczne obiektów użyteczności publicznej mających w ten sposób zamontowaną stolarkę . Odpowiedź nie jest trudna. Montaż okien należy uznać za część robót zanikających. Po obróbce nie widać co i jak wykonano, a odbiory cząstkowe na naszych budowach nie istnieją, to raz. Dwa, kierownicy budów nie mają większego pojęcia o montażu okien, ich interesują roboty, które mają wpływ na to żeby chałupa się nie zawaliła, a szczelność? Przecież nie oni tam będą mieszkali. Trzy, betonowo-zbrojeniowi kierownicy spotykają na swej drodze dostawców o podejściu podobnym Twojemu... i już. Po odbiorze! A wymagania przepisów? A lokator? Walić to. Niech żyją komory, szyby, okucia, wzmocnienia, pianka i kotwy! Reszta jest milczeniem, jak pisał niejaki Szekspir. Barany robią swoje, owce zwyczajowo milczą, a biznes? "as usual" jak powiedział Winston Ch. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Samar 14.11.2011 13:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Listopada 2011 Niech żyją komory, szyby, okucia, wzmocnienia, pianka i kotwy! Reszta jest milczeniem, jak pisał niejaki Szekspir. Barany robią swoje, owce zwyczajowo milczą, a biznes? "as usual" jak powiedział Winston Ch. Przede wszystkim niech żyją dobre parametry . Facet kupuje okna z jednokomorowymi pakietami . Żadna taśma ani folia nie poprawią parametrów jego okien . Pisząc o nieobrobionym oknie na tyłach mojego budynku miałam na myśli właśnie szczelność . Ileż to słyszy się o konieczności wykonania obróbki zewnętrznej bo : będzie ciekło , będzie wiało , grzyb zaatakuje ościeża . Nic takiego się przez 8 lat u mnie nie stało . Okno w 100% szczelne . Ościeża suche i ciepłe . Ileż to razy z ciekawości podczas silnych wiatrów podstawiałam rękę i sprawdzałam czy są jakieś przewiewy . Razu pewnego to nawet podstawiłam załączoną zapalarkę do gazu i płomień się nie poruszył . Gdybym uważała,że taśmy i folie mają sens to bym je swoim klientom polecała . Dla nich to koszt,ale dla mnie dodatkowy zarobek . Tak więc będę upierała się przy swoim . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
T12345T 14.11.2011 14:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Listopada 2011 (edytowane) Przede wszystkim niech żyją dobre parametry . Niech żyją! Niech żyją! Niech żyją! . Gdybym uważała,że taśmy i folie mają sens to bym je swoim klientom polecała . Dla nich to koszt,ale dla mnie dodatkowy zarobek . Tak więc będę upierała się przy swoim . Wolno Pani, proszę Pani, choć wydaje mi się, że na razie to niepotrzebne i podwójne ryzyko, a można nie robić i nie ryzykować, ale to Pani przemyślenia, zapalarka do gazu, ryzyko i kasa, jakby co:-). Edytowane 14 Listopada 2011 przez T12345T Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gremlinka 20.11.2011 18:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Listopada 2011 A u nas w mieszkaniu już 3 sezon obseruję jak grzyb wyłazi pod parapetem i dmucha. Pewnie pianka się skruszyła. Może gdyby kiedyś były takie taśmy... Co prawda okna mają jakieś 10 lat ale... pianka chyba ulega powolnej degradacji i staje się... nieszczelna....Ps. Mieszkanie nie jest nasze, więc nie zamierzamy nic zmieniać. Anty grzyb nic nie daje... ściana i tak jest mokra. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
finlandia 20.11.2011 19:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Listopada 2011 Szukałbym jednak przyczyny innej niż degradacja piany(raczej jej miejscowy brak) Tak czy inaczej - montaż mogl byc zrobiony lepiej i kto wie - moze taśmy w tej sytuacji by pomogły. To ja mam pytanie do ekspertów: Kiedyś mowiono, że montaż trójwarstowy ma zabezpieczyć przed zawilgoceniem piany. Teraz mówi się, że ma zapewnić szczelność. Pewnie prawda leży po środku, ale jaki najważniejszy cel Wy w tym widzicie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gremlinka 20.11.2011 19:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Listopada 2011 Pianka na pewno była bo okna montował sam mój tata. 10 lat temu na pewno wyglądało to nieco inaczej niż teraz.... montaż... no cóż, tata nie jest pedantem w takich sprawach. Ale jest to paskudne jak "wieje" przez ścianę Szczególnie mnie to wkurza w sypialni, gdzie mam łóżko pod oknem... i wieczorem czuję podmuch spod parapetu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
finlandia 20.11.2011 20:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Listopada 2011 Pianka jest, ale zapewne gdzieś jest zwyczajnie dziura. I nie potrzeba tu coś dużego, a szczelina wielkości 1-2mm, dlatego ważne jest dokładne zapianowanie. Tylko że jak widzę to masz to nie w jedym oknie, a więc szukałbym innej przyczyny niz przypadek. A więc - i degradacja piany, ale może okna są na słabej listwie podparapetowej, która nie jest uszczelniona na styku z oknem. A może.. nie były wymienie parapety i doły są słabo podpianowane.. Wiele może być powodów, na pewno warto rozpoznać ten problem - nawet jeśli to nie Twoje mieszkanie.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gremlinka 20.11.2011 20:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Listopada 2011 Pewnie masz rację z tą listwą bo tu takie drewniane deski spod parapetu na mnie patrzą....Na szczęście nie planujemy tu mieszkać.Okna są jak dla nas do wymiany... dzięki nim wiem, że nie chcę drewnianych okien, bo na porządne mnie nie stać....a na jakieś tam szkoda kasy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Robespierre 21.11.2011 08:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Listopada 2011 To ja mam pytanie do ekspertów: Kiedyś mowiono, że montaż trójwarstowy ma zabezpieczyć przed zawilgoceniem piany. Teraz mówi się, że ma zapewnić szczelność. Pewnie prawda leży po środku, ale jaki najważniejszy cel Wy w tym widzicie? Jeśli zapewni szczelność to także zapewni także brak zawilgocenia... Użycie taśm na pewno w dużym stopniu wyeliminuje błędy występujące przy nakładaniu piany, choć jeśli ktoś nie umie nałożyć równo piany to i nie przyklei równo taśm a jest bardzo ważne. "ciepły montaż" - "szczelny montaż" - "montaż hybrydowy" - "montaż trójwarstwowy" - "montaż XXI wieku"... Jak zwykle to tylko i wyłącznie gra słów. Wszyscy myślą o tym samym. Wśród sprzedawców wygra ten kto wymyśli najbardziej chwytną przemawiającą do rozsądku nazwę. Wśród klientów wygrają Ci którym zostanie to dobrze, starannie zamontowane. Cel - uniknięcie mostka termicznego w niejednorodnym bo nakładanym ręcznie w warunkach budowlanych materiale jakim jest piana. Wg mnie mówienie o szczelności nie do końca pokrywa się z prawdą. Mity o silikonowaniu można włożyć między bajki. Taśmy membranowe są higroskopijne i nie są w 100% szczelne. Są na tyle szczelne by nie wpuścić wilgoci do piany. Gdyby silikon był takim super materiałem to przed wykonaniem ocieplenia na elewacji smarowalibyśmy szczelnie dom silikonem i dopiero wtedy przyklejali styropian. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Robespierre 21.11.2011 10:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Listopada 2011 (edytowane) To jest problem którego wiele osób stara się nie zauważyć. W oknach to widzą a w drzwiach już nie... Pod progiem drzwi zewnętrznych należałoby zastosować podobne rozwiązania co w drzwiach balkonowych. Rozumiem że drzwi masz zamontowane nad kaflami?? Jeśli tak to w tym momencie pozostaje Ci tylko wypełnić to np: http://www.soudal.pl/index.php/limit_10/produkty-diy/kleje/fix-all-high-tack.html choć mostka termicznego pod drzwiami już nie wykluczysz... Co do montażu. Jeśli drzwi były montowane na istniejące kafle to próg powinien być wcześniej posmarowany silikonem lub np wcześniej opisanym klejem. Nie miałabyś wtedy przedmuchów pod progiem. Powinien zrobić to montażysta w ramach standardowego osadzenia. Natomiast jeśli drzwi zostały zamontowane nad wylewką i kafelkarz później uzupełniał kafle to mógł Ci to uszczelnić lecz na pewno nie jest to w jego obowiązku. Jedynie dobra wola. Edytowane 21 Listopada 2011 przez Robespierre Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
finlandia 23.11.2011 10:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Listopada 2011 Wczoraj poprawiałem montaż drzwi na taśmach, bo zostalem "upomniany" przez Klienta, że przyklejenie taśm należy do montażu.. Szkoda że klient nie doczytał, że otwór powinien być odpowiednio przygotowany. To mam pytanie do fachowców:- przyklejacie taśmy (pytam, chociaż wiem, że powinniśmy to robic)- przygotowujecie otwór wyrównując go wcześniej zaprawą? A do Klientów: - czy oczekujecie, że to firma okienna wykona prace związane z przygotowaniem otworu? Wiąże się to często z wielogodzinną pracą człowieka, który będzie łatał wszelkie nierówności powstałe po niedokładności murarzy (a więc i jakimiś kosztami)- czy jesteście w stanie to zlecić wykonawcy ścian? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Samar 23.11.2011 12:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Listopada 2011 Natomiast jeśli drzwi zostały zamontowane nad wylewką i kafelkarz później uzupełniał kafle to mógł Ci to uszczelnić lecz na pewno nie jest to w jego obowiązku. Jedynie dobra wola. Ja bym polemizowała czy uszczelnienie nie należy do obowiązków kafelkarza . Dobry fachowiec - czytaj myślący , na 100 % zaizoluje styk kafli z progiem . Partaczowi oczywiście nie przyjdzie to do głowy . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.