Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

firma komink i ikominy


glowac

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 533
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • 1 month później...
Dołączam do grona klientów zadowolonych z usług firmy Kominki i Kominy :D.Pełen profesjonalizm :cool:,polecam z czystym sumieniem :yes:

A to nasz kominek :)(więcej fotek w mojej galerii)

Kopia%252002.04.2013%2520057.jpg?gl=PL

 

Bardzo mi się podoba. Ja też szukam właśnie takiego rozwiązania. możesz podać szczegóły techniczne i oczywiście cenę. może być na priv:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok. W takim razie jaka byłaby cena tego cuda:) Bardzo mnie to interesuje.

 

Witam serdecznie

 

U klientki powyżej, zastosowaliśmy wkład kominkowy Spartherm Varia 2L-100h-4S. Kompleksowo wykonany kominek tego typu kosztować będzie między 18000 a 19000 zł brutto (z VAT). Dokładna cena uzależniona jest od kilku szczegółów.

 

Można także zastanowić się nad zastosowaniem wkładu LEDA SERA 100ES - link: http://ledapolska.pl/sera-100-es-prawy-lewy.html

 

Niemieckie wkłady kominkowe LEDA linii SERA mają znakomity mechanizm podnoszenia szyby do góry. W odróżnieniu od większości konkurencji, mechanizm podnoszenia jest totalnie bezobsługowy (nie potrzeba żadnej konserwacji, przeglądów, smarowania itp.). Wspomniany mechanizm oparty jest na zastosowaniu sprężyn w prowadnicach, co zapewnia niezrównaną lekkość przesuwu drzwi wkładu do góry. Nie ma tu żadnych linek, ani rolek, nie ma zatem ryzyka urywana linek, co jest koszmarem przy już elegancko zabudowanych kominkach. Warto także zwrócić uwagę, iż wkłady LEDA są żeliwne, w konsekwencji są one bardziej trwałe niż wkłady stalowe.

 

Inną alternatywą są bawarskie wkłady kominkowe Brunner, których jakość jest jedną z najlepszych w Europie.

 

Pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok. W takim razie jaka byłaby cena tego cuda:) Bardzo mnie to interesuje.

 

 

Cenę już znasz w przypadku Spartherma. Jeśli wkład inny, różnica tylko w cenie wkładu. No i jeszcze drobiazg. W tej cenie kominek tylko u Daniela. chyba, że zacznie sprzedawać mi wkłady w taki sposób, bym mógł z nim konkurować. Raczej wątpię, więc jesteś skazana na jedyną firmę, jeśli Twoim kryterium będzie głównie cena;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam serdecznie

 

U klientki powyżej, zastosowaliśmy wkład kominkowy Spartherm Varia 2L-100h-4S. Kompleksowo wykonany kominek tego typu kosztować będzie między 18000 a 19000 zł brutto (z VAT). Dokładna cena uzależniona jest od kilku szczegółów.

 

Można także zastanowić się nad zastosowaniem wkładu LEDA SERA 100ES - link: http://ledapolska.pl/sera-100-es-prawy-lewy.html

 

Niemieckie wkłady kominkowe LEDA linii SERA mają znakomity mechanizm podnoszenia szyby do góry. W odróżnieniu od większości konkurencji, mechanizm podnoszenia jest totalnie bezobsługowy (nie potrzeba żadnej konserwacji, przeglądów, smarowania itp.). Wspomniany mechanizm oparty jest na zastosowaniu sprężyn w prowadnicach, co zapewnia niezrównaną lekkość przesuwu drzwi wkładu do góry. Nie ma tu żadnych linek, ani rolek, nie ma zatem ryzyka urywana linek, co jest koszmarem przy już elegancko zabudowanych kominkach. Warto także zwrócić uwagę, iż wkłady LEDA są żeliwne, w konsekwencji są one bardziej trwałe niż wkłady stalowe.

 

Inną alternatywą są bawarskie wkłady kominkowe Brunner, których jakość jest jedną z najlepszych w Europie.

 

Pozdrawiam!

 

 

 

No to policzmy.

 

Wkład Varia 2L-100h 4S kosztuje 3468 Euro netto (cennik w necie - można wklepać Spartherm - cennik ). Na złotówki wychodzi 14.600, 28 zł przy kursie (hipotetycznym) 4,21. + 23 % Vat = 17.958 :eek:. No to chyba nie tędy droga, bo to oznaczałoby, że Daniel robi za darmo obudowę.

 

14.600,28 + 8 % Vat = 15.768,30.

 

18.000 (cena obudowy u Daniela) minus 15.768,30 = 2231,70 !!!

 

Danielu. Przysyłasz mi cenniki, płytki, katalogi....Pięknie opracowane, jako zachęta do robienia zakupów (hurtowych) u Ciebie przez takie firmy jak moja. Zdradź mi może tajemnicę, w ramach współpracy i dalszej zachęty do zakupów. Jak Ty to robisz, że Obudowę kominka w Gdańsku możesz sprzedać za 2231,70 brutto?!!! Z dojazdem, materiałami na obudowę, robocizną, SVS - em za ponad 300 zł, no i pięknym czarnym granitem...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Raczej wątpię, więc jesteś skazana na jedyną firmę, jeśli Twoim kryterium będzie głównie cena;)

 

Problem polega na tym, że wygląd jest ważny ale jakość całego montażu, materiałów użytych do tego i wykonanie to dla mnie póki co priorytet.

w związku z powyższym nie stać mnie na ten kominek powyżej:bash::bash::bash:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ukrywam, że ja też jestem ciekawa. Z tych obliczeń wynikałoby, że obudowa wkładu to karton po telewizorze:)

 

Pytanie do Daniela jest pytaniem retorycznym. Odpowiedzi co prawda udzieli, ale wykręci się sianem. Trochę zagmatwa, pokombinuje socjotechniką... . Dla Ciebie (być może), moje rozterki są bez znaczenia. Kupuj gdzie taniej, póki jeszcze możesz!!! Dla mnie, rzemieślnika starającego się uczciwie żyć i uprawiać ulubioną profesję, jest to przykład na deprecjację polskiej tak zwanej elity biznesu. Śmieszne jest jednak dobre samopoczucie takich pomysłowych kombinatorów, którym się wydaje, że po drugiej stronie jest kupa idiotów, którzy nic nie kumają. Z drugiej strony zastanawia irracjonalne inwestowanie w sieć hurtowej sprzedaży. W katalogi , cenniki, płytki CD, które wobec takiego dictum, są bez wartości...Chyba, że to ma być forma pozoracji. Przykrywka prawdziwych zamiarów i uprawianego cichcem procederu...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pytanie do Daniela jest pytaniem retorycznym. Odpowiedzi co prawda udzieli, ale wykręci się sianem. Trochę zagmatwa, pokombinuje socjotechniką... . Dla Ciebie (być może), moje rozterki są bez znaczenia. Kupuj gdzie taniej, póki jeszcze możesz!!! .

 

Nie zrozumiałeś albo ja jestem dzisiaj mało precyzyjna:). Mnie właśnie martwi ta różnica w cenie i zastanawiam się co obudowa i cała reszta sobą reprezentuje. Wygląd ma dla mnie znaczenie ale drugorzędne. Wiem ile mam kasy, mam określone dokładnie priorytety. Nie chciałabym gó.. zawiniętego w ładny kolorowy papierek:(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(...) Śmieszne jest jednak dobre samopoczucie takich pomysłowych kombinatorów, którym się wydaje, że po drugiej stronie jest kupa idiotów, którzy nic nie kumają. Z drugiej strony zastanawia irracjonalne inwestowanie w sieć hurtowej sprzedaży. W katalogi , cenniki, płytki CD, które wobec takiego dictum, są bez wartości...Chyba, że to ma być forma pozoracji. Przykrywka prawdziwych zamiarów i uprawianego cichcem procederu...

 

Panie Piotrze jesteśmy w UE. To, że Pan Daniel potrafi sprowadzić wkłady bezpośrednio od producenta i nie jest skazany na "dyktat cenowy" jedynego słusznego polskiego dystrybutora - TO CHWAŁA MU ZA TO. Niestety ale w wielu branżach tak jest, że w PL ten sam sprzęt kosztuje drożej niż np w DE lub UK. Nie mówimy tu o 5% tylko 20-30% co jest już moim zdaniem przegięciem. Do mnie też już wypisuje jakiś wkurzony anglik, że by sprzedawać sprzęt w Anglii muszę to robić bezpośrednio przez jego firmę (która jest wyłącznym dystrybutorem produktów XXX na UK). Żałosne.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panie Piotrze jesteśmy w UE. To, że Pan Daniel potrafi sprowadzić wkłady bezpośrednio od producenta i nie jest skazany na "dyktat cenowy" jedynego słusznego polskiego dystrybutora - TO CHWAŁA MU ZA TO. Niestety ale w wielu branżach tak jest, że w PL ten sam sprzęt kosztuje drożej niż np w DE lub UK. Nie mówimy tu o 5% tylko 20-30% co jest już moim zdaniem przegięciem. Do mnie też już wypisuje jakiś wkurzony anglik, że by sprzedawać sprzęt w Anglii muszę to robić bezpośrednio przez jego firmę (która jest wyłącznym dystrybutorem produktów XXX na UK). Żałosne.

Pozdrawiam

 

 

 

Ja bym tego nie nazwał żałosnym, a wkłady nie pochodzą bezpośrednio od producenta, choć wyrób nie jest podróbką. To dość głęboki i złożony problem. Daniel to łebski facet, z którym żyjemy w przyjaźni. Kupiłem od niego jakieś Sparthetmy, by sprawdzić jak to działa. Działa doskonale, a próby dostosowania się oficjalnych importerów do jego kultury obsługi klienta, nadal pozostawiają wiele do życzenia. Dla mnie Daniel jest symbolem rewolucji jaka musi się dokonać w handlu globalnym, gdyż źródłem problemu jest tutaj sam producent, który stworzył coś, nad czym nie ma już możliwości panować tak jak by chciał. I nie tylko o Spartherm tu chodzi. Wchodzisz do sklepu z armaturą łazienkową i na dzień dobry dostajesz 20% upustu. Niektórzy nie wiedzą, że hydraulik który ich tam skierował, też skasuje swoje 15 %. Sklep musi wchłonąć kolejne procenty i tak rośnie spirala absurdu. Producenci stworzyli struktury, które w przypadku kominków Daniel zburzył. Te struktury to zbyt wysoki pułap cen detalicznych. W dobie hossy mogło tak być, ale lata tłuste na razie się skończyły...

Wysoka cena pozwala oczywiście na rozwój i inwestycje, ale obserwujemy coś więcej. To jest szastanie zarobionymi pieniędzmi na lewo i prawo. Kupowanie całych fabryk, czy przedsięwzięć. Tworzenie modeli urządzeń nikomu do niczego niepotrzebnych, tylko po to żeby pokazać jakim się jest wielkim i dokopać konkurencji. Imperium by pokazać swoją potęgę i utrzymać swoją mocarstwową pozycję, musi wydawać miliony Euro na reklamę, robiąc to bez opamiętania. Jednocześnie niektóre wkłady kominkowe kosztują tyle co tania wersja Dacii Logan! Samochód, który jest skomplikowaną maszyną, z silnikiem, karoserią, elektroniką, i wiecie sami czym jeszcze, kosztuje tyle samo, co wyspawany przez Józka czy Zenka ramiak z szybami wiszącymi na dwóch linkach, pomalowany czarna farbką i dość często nie najlepiej spasowany. W dodatku akcesoria wrzuca się do środka luzem, a my musimy dodatkowo męczyć się z nieudolnie dociętymi szamotami, czy poprawiać koślawo wspawane ich mocowania. Na razie "maszyna" jeszcze działa, bo zarobione pieniądze pozwoliły stworzyć mit i produkt najlepszy na rynku, ale wcale nie taki dobry, jak wygląda z zewnątrz. Owieczek do strzyżenia nie brakuje jak widać. Ale to tylko kwestia czasu, kiedy zacznie zgrzytać jeszcze bardziej. Jest w tym trochę obłudy, ale i bezsilności. Producenci stworzyli w krajach importerskich zastępy wasali mających pilnować ich interesów i wygórowanych cen. Niestety w przypadku kominków, Daniel popsuł zabawkę pozwalającą odcinać kupony i pławić się w dobrobycie i to w czasach gdy niektórzy dotkliwie odczuli skutki kryzysu. Jak każde cesarstwo i to musi upaść, prawdopodobnie nastąpi to wraz ze zmianą cesarza...

 

Nie zmienia to faktu, że Daniel wobec kolegów z branży jest nieuczciwy, bo daje w detalu podobne rabaty jak w hurcie. Chciałbym jednak podkreślić, że źródłem problemu jest sam produkt. Nowość można sprzedawać za kwoty dwu trzy krotnie większe od kosztów produkcji. Z czasem pojawią się naśladowcy, a brak pieniędzy na rynku dokończy dzieła. 50-60% rabaty dla najlepszych hurtowników pewnie się skończą, gdy mali producenci nauczą się robić lepsze produkty. Na niektórych działkach już widać zmiany. Paleniska piecowe w Polsce można kupić w cenie o połowę niższej niż niemieckie. Jakością nawet je przewyższają. Proste wkłady, otwierane na bok, kupuje się u nas za 1/3 ceny Spartherma, Brunnera czy Ledy. Wynika to niekoniecznie z niższych kosztów produkcji. Główna przyczyna to mniejsza pazerność i bezpośrednie struktury sprzedaży. Ostatecznie wszystko regulowane jest przez wolny rynek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam serdecznie

 

Wyliczenia Piotra nie są prawidłowe, ponieważ nie jest istotne, ile zarobię na zabudowie kominkowej, tylko na całej inwestycji (całym kominku z montażem). Biorąc pod uwagę, iż marża na wklad kominkowy jest bardzo duża, nie muszę już zarabiać na zabudowie. Jest wolny rynek, konkurencja, więc nie ma szans, by jednostkowy kominek przyniósł niewiadomo jakie zyski. Uważam, iż obecnie najważniejsza jest tzw. korzyść skali, czy czym więcej montujesz (sprzedajesz), tym jesteś w stanie zrobić to taniej. Moje firmy montują około 50-60 kominków w całej Polsce, Niemczech i Austrii, mamy swój zakład obróbki kamienia, biuro projektowe, zatrudniamy bardzo już doświadczonych fachowców. Dzięki temu, kupujemy materiały znacznie taniej niż większość innych firm kominkowych. Oprócz tego produkujemy własne systemy NIKO i gdy klient zapytuje o kominek i komin, nasze szanse także rosną. Bardzo dbamy o jakość naszych usług, o to, by każdy klient był zadowolony, by miał zapewniony szybki i fachowy kontakt z nami. Efekt jest dobry, czego świadectwem są wpisy zadowolonych klientów np. w tym wątku. Ponadto stosujemy materiały najwyższej jakości. Oczywiście sztuka polega ma tym, by mieć także odpowiedź (ofertę) dla klientów z mniejszym budżetem.

 

Cena, którą podałem powyżej jest problemem dla małych firm, rzemieślników, którzy wykonują jedynie 1-2 kominki w miesiącu.

 

Piotrze! Jeżeli chodzi akurat o wkłady kominkowe, to kupuję je niewiele taniej niż Ty, raptem kilka procent, które można policzyć na palcach JEDNEJ ręki. Nie rozumiem zatem, skąd Twoje twierdzenie, iż postępuję nieuczciwie do innych firm kominkowych.

 

Wszystkich Państwa serdecznie pozdrawiam i życzę miłego dnia.

 

Daniel Hrehorecki

http://www.kominki.fm

http://www.kominy-niko.pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Danielu. Pozostańmy w przyjaźni i nie ciągnijmy tematu: co, gdzie i za ile kupujesz. Ty wiesz, ja wiem...Niech tak na razie zostanie.

 

Życzę dalszych sukcesów. Czas zweryfikuje nasze poglądy (również decydentów z Mele czy Eggenfelden). Matematyki nie trzeba weryfikować. Wystarczy kalkulator, ale to za chwilę.

Edytowane przez Kominki Piotr Batura
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam serdecznie

 

Wyliczenia Piotra nie są prawidłowe, ponieważ nie jest istotne, ile zarobię na zabudowie kominkowej, tylko na całej inwestycji (całym kominku z montażem). Biorąc pod uwagę, iż marża na wklad kominkowy jest bardzo duża, nie muszę już zarabiać na zabudowie. Jest wolny rynek, konkurencja, więc nie ma szans, by jednostkowy kominek przyniósł niewiadomo jakie zyski. Uważam, iż obecnie najważniejsza jest tzw. korzyść skali, czy czym więcej montujesz (sprzedajesz), tym jesteś w stanie zrobić to taniej. Moje firmy montują około 50-60 kominków w całej Polsce, Niemczech i Austrii, mamy swój zakład obróbki kamienia, biuro projektowe, zatrudniamy bardzo już doświadczonych fachowców. Dzięki temu, kupujemy materiały znacznie taniej niż większość innych firm kominkowych. Oprócz tego produkujemy własne systemy NIKO i gdy klient zapytuje o kominek i komin, nasze szanse także rosną. Bardzo dbamy o jakość naszych usług, o to, by każdy klient był zadowolony, by miał zapewniony szybki i fachowy kontakt z nami. Efekt jest dobry, czego świadectwem są wpisy zadowolonych klientów np. w tym wątku. Ponadto stosujemy materiały najwyższej jakości. Oczywiście sztuka polega ma tym, by mieć także odpowiedź (ofertę) dla klientów z mniejszym budżetem.

 

Cena, którą podałem powyżej jest problemem dla małych firm, rzemieślników, którzy wykonują jedynie 1-2 kominki w miesiącu.

 

Piotrze! Jeżeli chodzi akurat o wkłady kominkowe, to kupuję je niewiele taniej niż Ty, raptem kilka procent, które można policzyć na palcach JEDNEJ ręki. Nie rozumiem zatem, skąd Twoje twierdzenie, iż postępuję nieuczciwie do innych firm kominkowych.

 

Wszystkich Państwa serdecznie pozdrawiam i życzę miłego dnia.

 

Daniel Hrehorecki

www.kominki.fm

www.kominy-niko.pl

 

 

 

Liczymy więc dalej...

 

Do kwoty ( jak najbardziej hipotetycznej i szacunkowej ) 2231zł i 70 groszy dodajmy procenty z JEDNEJ ręki. Może ich być maksimum 5.

 

5% z kwoty 15.768,30 zł to 788,41 zł

 

2231,70 + 788,41 = 3020,11

 

Za 3000 zł nie można kupić DOBRYCH materiałów, ZAWIEŹĆ je z Zielonej Góry do Gdańska, ZAPŁACIĆ ludziom za DOBRĄ pracę i wykonać kominek ze zdjęcia, mając jeszcze z tego kilka stówek zysku. Choćbyś kupował najtaniej na świecie, płacił za pracę najmniej w Polsce, paliwo kupował na podejrzanych stacjach benzynowych, a ludziom kazał spać w kabinie samochodu, zamiast w hotelu. Musisz mieć zdecydowanie więcej palców na ręce niż ja:), albo.... ja wycofuję się z interesu, bo nie umiem liczyć!

Edytowane przez Kominki Piotr Batura
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Danielu. Pozostańmy w przyjaźni i nie ciągnijmy tematu: co, gdzie i za ile kupujesz. Ty wiesz, ja wiem...Niech tak na razie zostanie.

 

Życzę dalszych sukcesów. Czas zweryfikuje nasze poglądy (również decydentów z Mele czy Eggenfelden). Matematyki nie trzeba weryfikować. Wystarczy kalkulator.

 

Zawsze i wszędzie Batura czytam cię z zaciekawieniem. Wynurzasz się w temacie jak orka by zanurzyć jak foczka.:p.Widać tak jak pisze Daniel ,jesteś tym zjawiskiem branżowym ,które produkuje jednostki-pojedyncze sztuki.:o.Ty chyba już przemijasz-wypalasz się.Padło w topiku słowo cena.Ty ją zgniotłeś w zarodku po swojemu dopisując swoją ideologię.Czytając cie nie wiem tak na prawdę czy mówisz prawdę by budować swój elektorat.Piszesz epistoły raz chwalą a raz krytykując i to tę samą osobowość.Gdy ktoś silniejszy zwróci ci na to uwagę po swojemu kończysz:

.Pozostańmy w przyjaźni i nie ciągnijmy tematu: co, gdzie i za ile kupujesz. Ty wiesz, ja wiem...Niech tak na razie zostanie....

pozdrawiam cię ale powoli wiem kim chcesz być.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czyżby ?

kominek z 30% upustem + obudowa jakieś 1000 pln minimum ponizej kosztów materiału, a gdzie paliwo, serwis, pracownicy- Piotr ma rację- w obliczu lat chudych korporacje z 90 % rabatami dla 100 posredników wkrótce upadną.

Policz ile w takim razie Pan Daniel musiał skasować na wkładzie skoro zostało jeszcze na brakujące koszty obudowy, pracowników itp, oraz zakładam , ze całego przedwsięwzięcia nie robił za free.

 

Spartherm Polska wkrótce przestanie istnieć, a wtedy Pan Paniel nie bedzie miał z kim konkurować- i to będzie jego koniec w temacie tych wkładów, gdyz i tak będą drozsze niz konkurencyjne Polskie, a klienci nie zobaczą marki w zadnym Polskim salonie po za salonem Pana Paniela, zaden tez doradca forum słowem nie wspomni o tym wkładzie, chyba ze po to aby pojechać po nim jak po łysej kobyle - chocby nie wiem jakie cudenka to były.

 

To jest marketing, Pan Daniel człowiek superinteligentny i kapitalista w znaczeniu XIX wiecznym doskonale o tym wie i zapewne ma juz plan B, który śledził będę z nieukrywanym zainteresowaniem i podziwem.

 

Zawsze i wszędzie Batura czytam cię z zaciekawieniem. Wynurzasz się w temacie jak orka by zanurzyć jak foczka.:p.Widać tak jak pisze Daniel ,jesteś tym zjawiskiem branżowym ,które produkuje jednostki-pojedyncze sztuki.:o.Ty chyba już przemijasz-wypalasz się.Padło w topiku słowo cena.Ty ją zgniotłeś w zarodku po swojemu dopisując swoją ideologię.Czytając cie nie wiem tak na prawdę czy mówisz prawdę by budować swój elektorat.Piszesz epistoły raz chwalą a raz krytykując i to tę samą osobowość.Gdy ktoś silniejszy zwróci ci na to uwagę po swojemu kończysz:

 

pozdrawiam cię ale powoli wiem kim chcesz być.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...