widmoboy 05.02.2010 07:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lutego 2010 Sytuacja w wielkim skrócie jest taka, że energetyka aby wyjść na swoje podnosi tam gdzie się da o tyle ile im potrzeba do zbilansowania kasy to mówisz że energetyka stoi na skraju bankructwa ?? http://www.pgesa.pl/pl/PGE/OPGE/Dzialalnosc/Strony/SprzedazDetaliczna.aspx a powyżej chwalą się sprzedażą 30TWh prądu rocznie, faktycznie to jakieś drobniaki, ledwie na waciki starcza trochę dalej mówią o małych drobnych inwestycjach, budowie 2 elektrowni jądrowych, albo o wartym 250 mil EU instalacji COS w Bełchatowie do nowiutkiego 13 bloku Nie mylcie wytwórcy z dystrybutorem. Cenę energii dla odbiorcy ustala dystrybutor i to on podnosi zazwyczaj ceny. I nie tylko energii elektrycznej a głównie opłat przesyłowych i innych składników. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jamaju 05.02.2010 08:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lutego 2010 Nie mylcie wytwórcy z dystrybutorem. Cenę energii dla odbiorcy ustala dystrybutor i to on podnosi zazwyczaj ceny. I nie tylko energii elektrycznej a głównie opłat przesyłowych i innych składników. Też nie do końca masz rację... Na cenę energii jaką płaci odbiorca końcowy składa się koszt energii elektrycznej, którą ustala spółka zajmująca się obrotem energią (zależna min. od cen energii na rynku hurtowym i paru innych czynników) oraz koszt dytrybucji ustalany przez operatora systemu dystrybucyjnego (ten z kolei zależy min. od kosztów utrzymania i budowy sieci) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
fenix2 06.02.2010 23:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Lutego 2010 A ktoś wie jak to wygląda w Enion'ie ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Misiek123456 07.02.2010 08:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lutego 2010 Witam.U mnie na dzialce jest taryfa g11 do koszenia trawnika.Czy mogę na niej budować dom, czy lepiej nie ryzykować?Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
daro31ie 07.02.2010 08:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lutego 2010 Witam. U mnie na dzialce jest taryfa g11 do koszenia trawnika. Czy mogę na niej budować dom, czy lepiej nie ryzykować? Pozdrawiam Mozesz budowac bez problemu. Jak co poprostu nie wiedziałes o tym. Ja budowałem wcześniejszy dom na G11e bo taką taryfę dostałem chociaz widzieli ze to budowa. Wszystko zależy od urzedasa w energetyce pozdrawiam daro31ie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ziemianie - 11.02.2010 09:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lutego 2010 Dziwi mnie to tutaj piszecie skoro URE na moje pismo w tej sprawie potwierdzil, ze dopiero odbior budynku pozwala na zmiane taryfy .... mysle, ze URE wie co pisze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
edde 11.02.2010 09:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lutego 2010 [quote name='Ziemianie ]Dziwi mnie to tutaj piszecie skoro URE na moje pismo w tej sprawie potwierdzil' date=' ze dopiero odbior budynku pozwala na zmiane taryfy .... mysle, ze URE wie co pisze.[/quote'] czy mógłbyś wkleić tu skan tego pisma? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
PiotrTok 11.02.2010 10:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lutego 2010 A czy ktoś próbował na etapie podpisania umowy na sprzedaż energii wskazać iż energia dostarczana będzie do domku letniskowego lub przyczepy kempingowej? W tekście każdej taryfy dystrybucyjnej jest, że taryfa G stosowana jest dla odbiorców zużywających energię na potrzeby domów letniskowych, domów kempingowych i altan w ogródkach działkowych.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
e_petelka 11.02.2010 11:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lutego 2010 A czy ktoś próbował na etapie podpisania umowy na sprzedaż energii wskazać iż energia dostarczana będzie do domku letniskowego lub przyczepy kempingowej? Ja mam podpisaną umowę na sprzedaż energii dla potrzeb domku letniskowego. Przy czym, żeby nie było zbyt pięknie, musiałam równolegle podpisać oświadczenie, że nie będę wykorzystywać tej energii do prowadzenia prac budowlanych. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
HenoK 11.02.2010 11:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lutego 2010 Ja mam podpisaną umowę na sprzedaż energii dla potrzeb domku letniskowego. Przy czym, żeby nie było zbyt pięknie, musiałam równolegle podpisać oświadczenie, że nie będę wykorzystywać tej energii do prowadzenia prac budowlanych. Ciesz się, że nie musiałeś podpisywać oświadczenia, że nie jesteś wielbłądem . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gryzipiórek 11.02.2010 12:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lutego 2010 Faktycznie ciekawy temat odkurzony. Zdaje się, że sprawa sprowadza się do tego czy budowa (nieważne jakiego obiektu) systemem gospodarczym jest działalnością gospodarczą. W mojej ocenie jest jak najbardziej. Jest to działalność produkcyjna, której produktem jest obiekt budowlany. Oczywiście produkt ten wykonywany jest na użytek własny, nie mniej przepisy nie przewidują rozdziału majątku na taki, którym możemy dysponować swobodnie i taki, który może być wykorzystywany tylko i wyłącznie, po wsze czasy, tylko przez jego wytwórcę (ewentualnie spadkobierców).Nikt nie zabrania włascicielowi, zaraz po wybudowaniu takiego domu systemem gospodarczym, sprzedać go (nierzadka przecież praktyka), za uiszczeniem oczywiście stosownego podatku. Co wtedy z energią zużytą na budowę tego domu? Należałoby się cofnąć do rachunków za okres budowy i dopłacić energetyce za taryfę biznesową, gdyż nagle okazało się, że ta akurat budowa była biznesem? Tak się nie da. Dlatego każda budowa "prewencyjnie" traktowana jest jako działalność produkcyjna. Tyle w temacie od strony fiskalnej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
daro31ie 11.02.2010 16:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lutego 2010 Faktycznie ciekawy temat odkurzony. Zdaje się, że sprawa sprowadza się do tego czy budowa (nieważne jakiego obiektu) systemem gospodarczym jest działalnością gospodarczą. W mojej ocenie jest jak najbardziej. Jest to działalność produkcyjna, której produktem jest obiekt budowlany. Oczywiście produkt ten wykonywany jest na użytek własny, nie mniej przepisy nie przewidują rozdziału majątku na taki, którym możemy dysponować swobodnie i taki, który może być wykorzystywany tylko i wyłącznie, po wsze czasy, tylko przez jego wytwórcę (ewentualnie spadkobierców). Nikt nie zabrania włascicielowi, zaraz po wybudowaniu takiego domu systemem gospodarczym, sprzedać go (nierzadka przecież praktyka), za uiszczeniem oczywiście stosownego podatku. Co wtedy z energią zużytą na budowę tego domu? Należałoby się cofnąć do rachunków za okres budowy i dopłacić energetyce za taryfę biznesową, gdyż nagle okazało się, że ta akurat budowa była biznesem? Tak się nie da. Dlatego każda budowa "prewencyjnie" traktowana jest jako działalność produkcyjna. Tyle w temacie od strony fiskalnej. Witam Wczoraj rozmawiałem z pracownikiem energetyki z wadowic i powiedział mi ze do zmiany taryfy wystarczy SSO z podłaczeniem pradu do skrzynki własciwej w budynku i nap 2 gnazdami pozdrawiam daro31ie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
chrobry 11.02.2010 17:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lutego 2010 Dlatego każda budowa "prewencyjnie" traktowana jest jako działalność produkcyjna. Tyle w temacie od strony fiskalnej. Bardzo oryginalne i ciekawe podejście. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
miciu 11.02.2010 18:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lutego 2010 daro31ie napisał: Wczoraj rozmawiałem z pracownikiem energetyki z wadowic i powiedział mi ze do zmiany taryfy wystarczy SSO z podłaczeniem pradu do skrzynki własciwej w budynku i nap 2 gnazdami Na Dolnym Śląsku w ENERGIAPRO to niestety nie przejdzie trzeba mieć odbiór budynku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
daro31ie 11.02.2010 19:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lutego 2010 daro31ie napisał: Wczoraj rozmawiałem z pracownikiem energetyki z wadowic i powiedział mi ze do zmiany taryfy wystarczy SSO z podłaczeniem pradu do skrzynki własciwej w budynku i nap 2 gnazdami Na Dolnym Śląsku w ENERGIAPRO to niestety nie przejdzie trzeba mieć odbiór budynku Banda cwaniakow i tyle Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
1970 12.02.2010 06:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lutego 2010 daro31ie napisał: Wczoraj rozmawiałem z pracownikiem energetyki z wadowic i powiedział mi ze do zmiany taryfy wystarczy SSO z podłaczeniem pradu do skrzynki własciwej w budynku i nap 2 gnazdami Na Dolnym Śląsku w ENERGIAPRO to niestety nie przejdzie trzeba mieć odbiór budynku A mnie trafia szlak bo płacę 52 złote miesięcznie tzw.abonamentu za energię elektryczną a co najśmieszniejsze od kiedy zakończyłem budowę domu w stanie surowym otwartym minęło 5 miesięcy a ja nie z użyłem nawet 1 Kw a płacić trzeba .Dowiadywałem się w PGE kiedy ten koszmar się skończy i zostałem poinformowany,że po odbiorze budynku przez nadzór budowlany. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
HenoK 12.02.2010 07:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lutego 2010 A mnie trafia szlak bo płacę 52 złote miesięcznie tzw.abonamentu za energię elektryczną a co najśmieszniejsze od kiedy zakończyłem budowę domu w stanie surowym otwartym minęło 5 miesięcy a ja nie z użyłem nawet 1 Kw a płacić trzeba .Dowiadywałem się w PGE kiedy ten koszmar się skończy i zostałem poinformowany,że po odbiorze budynku przez nadzór budowlany.Podejrzewam, że możesz wystąpić o zmniejszenie mocy zamówionej, wtedy ten "abonament" się zmniejszy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Rom-Kon 12.02.2010 09:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lutego 2010 Jak już ktoś popełnił odgrzebanie tematu to ja też dołożę swoje 3 grosze... (...) Zawsze byłem przeciwnikiem energii jądrowej, ale konsumujemy coraz więcej prądu, wszyscy dookoła już je mają więc zaczyna do mnie docierać, że to konieczność. Jakie to typowo polskie.... wszyscy na około już mają to my może też pomyślimy o tym? Przez takie myślenie jesteśmy spóźnieni o jakieś 20-30lat! Wstyd mi że jak inni już pracują nad syntezą jądrową to my jeszcze nie mamy nawet jednej elektrowni rozszczepialnej.... gdybyśmy mieli chociaż te dwie co były w planach dziś na rynku byłoby parę MW więcej i pewnie cena byłaby niższa... a gdyby jeszcze dwie to i gazu mniej by trzeba było a tak uzależniliśmy się od Rosji... W tym miejscu chciałbym podziękować wszystkim przeciwnikom energii jądrowej... zrobiliście kawał dobrej roboty by Polska była bliżej wschodu niż zachodu! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gryzipiórek 12.02.2010 09:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lutego 2010 Witam Wczoraj rozmawiałem z pracownikiem energetyki z wadowic i powiedział mi ze do zmiany taryfy wystarczy SSO z podłaczeniem pradu do skrzynki własciwej w budynku i nap 2 gnazdami pozdrawiam daro31ie Z tego co tu czytam, to nie jest to ogólna praktyka, i jest ona szerszej stosowana od całkiem niedawna. Nie wiemy dokładnie jakie wewnętrzne wytyczne rozsyłają po swoich delegaturach szefostwa spółek energetycznych. Uważam, że takie "złagodzenie" podejścia do budowy domów jedorodzinnych wynika z przeanalizowania dogłębnie tematu budowy w świetle prawa budowlanego. Inwestor indywidualny buduje się, wykańcza chatę, wprowadza się i jednocześnie załatwia "papiery" związane z odbiorem budowy. Zwróćcie uwagę, że gdy ten sam domek jednorodzinny będzie budował deweloper, to on wybuduje mury, przykryje je dachem, rozprowadzi instalacje (bez urządzeń i armatury), porobi przyłącza i już załatwia odbiór budowy. Ogrom robót powiedzmy wykończeniowych zostawia klientowi. Klient kupuje taki dom, podpisuje z energetyką umowę i dostaje oczywiście taryfę indywidualną (G jak piszecie). Dlatego moja rada dla samodzielnie sie budujących, którym szkoda pieniędzy na droższą taryfę, jak tylko zamkniecie konstrukcję i rozprowadzicie instalacje, występujcie o odbiór budowy, a jak nadzór ma obiekcje, to o odbiór częściowy (gorsze rozwiązanie, gdyż wiąże się z niechybną wizytą inspektora PINB na budowie, a ten zawsze coś wynajdzie). Papier odbiorowy (częsciowy czy ostateczny) upoważnia do zmiany taryfy. I tu wracając do cytowanego fragmentu, najwyraźniej zakłady energetyczne łagodzą swoje podejscie wiedząc, że na upartego to jak mam już SSO i instalacje, to "papier" zdobędę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zbigmor 12.02.2010 09:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lutego 2010 Jak już ktoś popełnił odgrzebanie tematu to ja też dołożę swoje 3 grosze... (...) Zawsze byłem przeciwnikiem energii jądrowej, ale konsumujemy coraz więcej prądu, wszyscy dookoła już je mają więc zaczyna do mnie docierać, że to konieczność. Jakie to typowo polskie.... wszyscy na około już mają to my może też pomyślimy o tym? Przez takie myślenie jesteśmy spóźnieni o jakieś 20-30lat! Wstyd mi że jak inni już pracują nad syntezą jądrową to my jeszcze nie mamy nawet jednej elektrowni rozszczepialnej.... gdybyśmy mieli chociaż te dwie co były w planach dziś na rynku byłoby parę MW więcej i pewnie cena byłaby niższa... a gdyby jeszcze dwie to i gazu mniej by trzeba było a tak uzależniliśmy się od Rosji... W tym miejscu chciałbym podziękować wszystkim przeciwnikom energii jądrowej... zrobiliście kawał dobrej roboty by Polska była bliżej wschodu niż zachodu! Marzycieli u nas nigdy nie brakowało. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.