Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Taryfa budowlana jest nielegalna!!!


cmac

Recommended Posts

Sytuacja w wielkim skrócie jest taka, że energetyka aby wyjść na swoje podnosi tam gdzie się da o tyle ile im potrzeba do zbilansowania kasy

to mówisz że energetyka stoi na skraju bankructwa ??

 

http://www.pgesa.pl/pl/PGE/OPGE/Dzialalnosc/Strony/SprzedazDetaliczna.aspx

a powyżej chwalą się sprzedażą 30TWh prądu rocznie, faktycznie to jakieś drobniaki, ledwie na waciki starcza

 

trochę dalej mówią o małych drobnych inwestycjach, budowie 2 elektrowni jądrowych, albo o wartym 250 mil EU instalacji COS w Bełchatowie do nowiutkiego 13 bloku

 

Nie mylcie wytwórcy z dystrybutorem. Cenę energii dla odbiorcy ustala dystrybutor i to on podnosi zazwyczaj ceny. I nie tylko energii elektrycznej a głównie opłat przesyłowych i innych składników.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 117
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Nie mylcie wytwórcy z dystrybutorem. Cenę energii dla odbiorcy ustala dystrybutor i to on podnosi zazwyczaj ceny. I nie tylko energii elektrycznej a głównie opłat przesyłowych i innych składników.

 

Też nie do końca masz rację... Na cenę energii jaką płaci odbiorca końcowy składa się koszt energii elektrycznej, którą ustala spółka zajmująca się obrotem energią (zależna min. od cen energii na rynku hurtowym i paru innych czynników) oraz koszt dytrybucji ustalany przez operatora systemu dystrybucyjnego (ten z kolei zależy min. od kosztów utrzymania i budowy sieci)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

U mnie na dzialce jest taryfa g11 do koszenia trawnika.

Czy mogę na niej budować dom, czy lepiej nie ryzykować?

Pozdrawiam

 

Mozesz budowac bez problemu. Jak co poprostu nie wiedziałes o tym.

Ja budowałem wcześniejszy dom na G11e bo taką taryfę dostałem chociaz widzieli ze to budowa.

Wszystko zależy od urzedasa w energetyce

 

pozdrawiam daro31ie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A czy ktoś próbował na etapie podpisania umowy na sprzedaż energii wskazać iż energia dostarczana będzie do domku letniskowego lub przyczepy kempingowej?

 

W tekście każdej taryfy dystrybucyjnej jest, że taryfa G stosowana jest dla odbiorców zużywających energię na potrzeby domów letniskowych, domów kempingowych i altan w ogródkach działkowych....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A czy ktoś próbował na etapie podpisania umowy na sprzedaż energii wskazać iż energia dostarczana będzie do domku letniskowego lub przyczepy kempingowej?

 

Ja mam podpisaną umowę na sprzedaż energii dla potrzeb domku letniskowego.

Przy czym, żeby nie było zbyt pięknie, musiałam równolegle podpisać oświadczenie, że nie będę wykorzystywać tej energii do prowadzenia prac budowlanych. :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam podpisaną umowę na sprzedaż energii dla potrzeb domku letniskowego.

Przy czym, żeby nie było zbyt pięknie, musiałam równolegle podpisać oświadczenie, że nie będę wykorzystywać tej energii do prowadzenia prac budowlanych. :wink:

Ciesz się, że nie musiałeś podpisywać oświadczenia, że nie jesteś wielbłądem :lol: .
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Faktycznie ciekawy temat odkurzony. Zdaje się, że sprawa sprowadza się do tego czy budowa (nieważne jakiego obiektu) systemem gospodarczym jest działalnością gospodarczą.

 

W mojej ocenie jest jak najbardziej. Jest to działalność produkcyjna, której produktem jest obiekt budowlany. Oczywiście produkt ten wykonywany jest na użytek własny, nie mniej przepisy nie przewidują rozdziału majątku na taki, którym możemy dysponować swobodnie i taki, który może być wykorzystywany tylko i wyłącznie, po wsze czasy, tylko przez jego wytwórcę (ewentualnie spadkobierców).

Nikt nie zabrania włascicielowi, zaraz po wybudowaniu takiego domu systemem gospodarczym, sprzedać go (nierzadka przecież praktyka), za uiszczeniem oczywiście stosownego podatku. Co wtedy z energią zużytą na budowę tego domu? Należałoby się cofnąć do rachunków za okres budowy i dopłacić energetyce za taryfę biznesową, gdyż nagle okazało się, że ta akurat budowa była biznesem? Tak się nie da. Dlatego każda budowa "prewencyjnie" traktowana jest jako działalność produkcyjna.

 

Tyle w temacie od strony fiskalnej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Faktycznie ciekawy temat odkurzony. Zdaje się, że sprawa sprowadza się do tego czy budowa (nieważne jakiego obiektu) systemem gospodarczym jest działalnością gospodarczą.

 

W mojej ocenie jest jak najbardziej. Jest to działalność produkcyjna, której produktem jest obiekt budowlany. Oczywiście produkt ten wykonywany jest na użytek własny, nie mniej przepisy nie przewidują rozdziału majątku na taki, którym możemy dysponować swobodnie i taki, który może być wykorzystywany tylko i wyłącznie, po wsze czasy, tylko przez jego wytwórcę (ewentualnie spadkobierców).

Nikt nie zabrania włascicielowi, zaraz po wybudowaniu takiego domu systemem gospodarczym, sprzedać go (nierzadka przecież praktyka), za uiszczeniem oczywiście stosownego podatku. Co wtedy z energią zużytą na budowę tego domu? Należałoby się cofnąć do rachunków za okres budowy i dopłacić energetyce za taryfę biznesową, gdyż nagle okazało się, że ta akurat budowa była biznesem? Tak się nie da. Dlatego każda budowa "prewencyjnie" traktowana jest jako działalność produkcyjna.

 

Tyle w temacie od strony fiskalnej.

 

Witam

Wczoraj rozmawiałem z pracownikiem energetyki z wadowic i powiedział mi ze do zmiany taryfy wystarczy SSO z podłaczeniem pradu do skrzynki własciwej w budynku i nap 2 gnazdami

 

 

pozdrawiam daro31ie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

daro31ie napisał:

Wczoraj rozmawiałem z pracownikiem energetyki z wadowic i powiedział mi ze do zmiany taryfy wystarczy SSO z podłaczeniem pradu do skrzynki własciwej w budynku i nap 2 gnazdami

 

 

Na Dolnym Śląsku w ENERGIAPRO to niestety nie przejdzie trzeba mieć odbiór budynku :evil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

daro31ie napisał:

Wczoraj rozmawiałem z pracownikiem energetyki z wadowic i powiedział mi ze do zmiany taryfy wystarczy SSO z podłaczeniem pradu do skrzynki własciwej w budynku i nap 2 gnazdami

 

 

Na Dolnym Śląsku w ENERGIAPRO to niestety nie przejdzie trzeba mieć odbiór budynku :evil:

 

Banda cwaniakow i tyle :evil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

daro31ie napisał:

Wczoraj rozmawiałem z pracownikiem energetyki z wadowic i powiedział mi ze do zmiany taryfy wystarczy SSO z podłaczeniem pradu do skrzynki własciwej w budynku i nap 2 gnazdami

 

 

Na Dolnym Śląsku w ENERGIAPRO to niestety nie przejdzie trzeba mieć odbiór budynku :evil:

A mnie trafia szlak :evil: bo płacę 52 złote miesięcznie tzw.abonamentu za energię elektryczną a co najśmieszniejsze od kiedy zakończyłem budowę domu w stanie surowym otwartym minęło 5 miesięcy a ja nie z użyłem nawet 1 Kw a płacić trzeba :evil: .Dowiadywałem się w PGE kiedy ten koszmar się skończy i zostałem poinformowany,że po odbiorze budynku przez nadzór budowlany.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A mnie trafia szlak :evil: bo płacę 52 złote miesięcznie tzw.abonamentu za energię elektryczną a co najśmieszniejsze od kiedy zakończyłem budowę domu w stanie surowym otwartym minęło 5 miesięcy a ja nie z użyłem nawet 1 Kw a płacić trzeba :evil: .Dowiadywałem się w PGE kiedy ten koszmar się skończy i zostałem poinformowany,że po odbiorze budynku przez nadzór budowlany.
Podejrzewam, że możesz wystąpić o zmniejszenie mocy zamówionej, wtedy ten "abonament" się zmniejszy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak już ktoś popełnił odgrzebanie tematu to ja też dołożę swoje 3 grosze...

(...)

Zawsze byłem przeciwnikiem energii jądrowej, ale konsumujemy coraz więcej prądu, wszyscy dookoła już je mają więc zaczyna do mnie docierać, że to konieczność.

 

Jakie to typowo polskie.... wszyscy na około już mają to my może też pomyślimy o tym? Przez takie myślenie jesteśmy spóźnieni o jakieś 20-30lat! Wstyd mi że jak inni już pracują nad syntezą jądrową to my jeszcze nie mamy nawet jednej elektrowni rozszczepialnej.... gdybyśmy mieli chociaż te dwie co były w planach dziś na rynku byłoby parę MW więcej i pewnie cena byłaby niższa... a gdyby jeszcze dwie to i gazu mniej by trzeba było a tak uzależniliśmy się od Rosji...

 

W tym miejscu chciałbym podziękować wszystkim przeciwnikom energii jądrowej... zrobiliście kawał dobrej roboty by Polska była bliżej wschodu niż zachodu!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Wczoraj rozmawiałem z pracownikiem energetyki z wadowic i powiedział mi ze do zmiany taryfy wystarczy SSO z podłaczeniem pradu do skrzynki własciwej w budynku i nap 2 gnazdami

 

 

pozdrawiam daro31ie

 

Z tego co tu czytam, to nie jest to ogólna praktyka, i jest ona szerszej stosowana od całkiem niedawna. Nie wiemy dokładnie jakie wewnętrzne wytyczne rozsyłają po swoich delegaturach szefostwa spółek energetycznych.

 

Uważam, że takie "złagodzenie" podejścia do budowy domów jedorodzinnych wynika z przeanalizowania dogłębnie tematu budowy w świetle prawa budowlanego.

Inwestor indywidualny buduje się, wykańcza chatę, wprowadza się i jednocześnie załatwia "papiery" związane z odbiorem budowy. Zwróćcie uwagę, że gdy ten sam domek jednorodzinny będzie budował deweloper, to on wybuduje mury, przykryje je dachem, rozprowadzi instalacje (bez urządzeń i armatury), porobi przyłącza i już załatwia odbiór budowy. Ogrom robót powiedzmy wykończeniowych zostawia klientowi. Klient kupuje taki dom, podpisuje z energetyką umowę i dostaje oczywiście taryfę indywidualną (G jak piszecie).

Dlatego moja rada dla samodzielnie sie budujących, którym szkoda pieniędzy na droższą taryfę, jak tylko zamkniecie konstrukcję i rozprowadzicie instalacje, występujcie o odbiór budowy, a jak nadzór ma obiekcje, to o odbiór częściowy (gorsze rozwiązanie, gdyż wiąże się z niechybną wizytą inspektora PINB na budowie, a ten zawsze coś wynajdzie). Papier odbiorowy (częsciowy czy ostateczny) upoważnia do zmiany taryfy.

I tu wracając do cytowanego fragmentu, najwyraźniej zakłady energetyczne łagodzą swoje podejscie wiedząc, że na upartego to jak mam już SSO i instalacje, to "papier" zdobędę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak już ktoś popełnił odgrzebanie tematu to ja też dołożę swoje 3 grosze...

(...)

Zawsze byłem przeciwnikiem energii jądrowej, ale konsumujemy coraz więcej prądu, wszyscy dookoła już je mają więc zaczyna do mnie docierać, że to konieczność.

 

Jakie to typowo polskie.... wszyscy na około już mają to my może też pomyślimy o tym? Przez takie myślenie jesteśmy spóźnieni o jakieś 20-30lat! Wstyd mi że jak inni już pracują nad syntezą jądrową to my jeszcze nie mamy nawet jednej elektrowni rozszczepialnej.... gdybyśmy mieli chociaż te dwie co były w planach dziś na rynku byłoby parę MW więcej i pewnie cena byłaby niższa... a gdyby jeszcze dwie to i gazu mniej by trzeba było a tak uzależniliśmy się od Rosji...

 

W tym miejscu chciałbym podziękować wszystkim przeciwnikom energii jądrowej... zrobiliście kawał dobrej roboty by Polska była bliżej wschodu niż zachodu!

 

 

Marzycieli u nas nigdy nie brakowało.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...