Poprzyj akcję RATUJMY MALUCHY

[gawel]

"Twoje dziecko dobrze czuje się w przedszkolu?

Niestety już niedługo to się zmieni!

 

Ministerstwo edukacji planuje rewolucyjna reformę. Już

za rok 1 września 2009r. ma się zacząć całkowita

likwidacja przedszkolnych zerówek. Sześciolatki będą

trafiać do szkoły, która zupełnie nie jest przystosowana do

potrzeb maluchów. A za dwa lata obowiązkiem szkolnym

mają zostać objęte pięciolatki!

 

Pani minister przekonuje, że w tak krótkim czasie

przygotuje szkoły w całej Polsce na przyjęcie malutkich

dzieci. Nie wierzysz w takie obietnice? Podobnie jak my

boisz się, że Twoje dziecko ucierpi na pospiesznie

wprowadzanych zmianach?

 

Podpisz się pod ogólnopolskim protestem rodziców. Sejm

jeszcze nie uchwalił reformy. Jeszcze jest czas, żeby

powstrzymać szkodliwe pomysły urzędników.

 

Wejdź na http://www.ratujmaluchy.pl

 

 

Nie pozwólmy eksperymentować na naszych dzieciach!"

WŁADZE WARSZAWY CHCĄ PRZENIEŚĆ WSZYSTKIE ODDZIAŁY DLA SZEŚCIOLATKÓW Z PRZEDSZKOLI DO SZKÓŁ, JUŻ OD WRZEŚNIA TEGO ROKU, JEST TO JEDEN Z ELEMENTÓW REFORMY OŚWIATY (OPRÓCZ POSŁANIA MALUSZKÓW DO 1 KLASY W TERMINIE PÓŹNIEJSZYM). Jesli więc ktoś mogłby poprzeć akcję http://www.ratujmaluchy.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=93&Itemid=41

 

Powiem szczerze, że nie wyobrażam sobie jak można posłać takie cielencinki do szkoły nie ważne czy do zerówki czy do 1 klasy, poziom nieprzygotowania lokalowego i organizacyjnego szkół nie gwarantuje właściwej opieki nad dziecmi.

Pomimo że rodzice mają prawo do posłania dzieci z rocznika 2003 do zerówki zorganizowanej w przedszkolu władze samorządowe postanowiły że przeniosą zerówki do szkół i włsnie w tej sprawie jest między innymi ta akcja. W związku z powyższym bardzo proszę w imieniu wszystkich rodziców oraz swoim własnym o pomoc poprzez poparcie ww. akcji

[gawel]

Widzę że jest również sporo zwolenników reformy , mogę wiedzieć jakie są powody ???

[cieszynianka]

Tu było na ten temat:

 

http://forum.muratordom.pl/szesciolatki-do-szkol,t134016.htm?highlight=sześciolatki

 

[Fenix999]

jesli szkoła jest należycie przygotowania a dziecko gotowe to czemu nie , ale znając stan faktyczny (mam na myśli stopień przygotowania szkół do tego zadania) to NIE , NIE, NIE ...

[anetina]

ja jestem przeciwna reformie w takiej formie i w takich szkołach

 

moje dziecko na szczęście w miesiącach jesiennych się urodziło

do zerówki będzie chodził w przedszkolu - u nas na szczęście nie zlikwidowali

 

ale w rejonie naszym jest podstawówka, gdzie zerówki już są teraz na 2 zmiany, a co będzie gdy reforma wejdzie wrrrrrrrrrrrrrrrrrrr

[retrofood]

Widzę że jest również sporo zwolenników reformy , mogę wiedzieć jakie są powody ???

 

moje dzieci są ciut duże do zerówki (30 lat), więc nic nie wiem na ten temat, tak, że zwolennikiem nie jestem

[malka]

A mój sześciolatek pójdzie do pierwszej klasy od wrzesnia , pod warunkiem że będzie dla niego miejsce, do 15 marca są zapisy 7 - latków, potem przez miesiąć rodzice mają czas na zgłoszenie 6-latków.

Dano mi wybór szkoła...albo szkoła.

Z prawdopodobieństwem, ocierającym się o pewność w "naszyn" przedszkolu nie będzie zerówki.

[anetina]

A mój sześciolatek pójdzie do pierwszej klasy od wrzesnia , pod warunkiem że będzie dla niego miejsce, do 15 marca są zapisy 7 - latków, potem przez miesiąć rodzice mają czas na zgłoszenie 6-latków.

Dano mi wybór szkoła...albo szkoła.

Z prawdopodobieństwem, ocierającym się o pewność w "naszyn" przedszkolu nie będzie zerówki.

 

 

a nie lepiej, żeby jednak do zerówki poszedł ?

jesteś pewna, że da radę z dziećmi rok starszymi ?

 

mój jakby poszedł do 1 klasy, to byłyby z nim nawet dzieci starsze prawie o 2 lata

miał tak w przedszkolu - różnica jest ogromna w rozwoju u dzieci z taką rozpiętością wiekową

[malka]

A mój sześciolatek pójdzie do pierwszej klasy od wrzesnia , pod warunkiem że będzie dla niego miejsce, do 15 marca są zapisy 7 - latków, potem przez miesiąć rodzice mają czas na zgłoszenie 6-latków.

Dano mi wybór szkoła...albo szkoła.

Z prawdopodobieństwem, ocierającym się o pewność w "naszyn" przedszkolu nie będzie zerówki.

 

 

a nie lepiej, żeby jednak do zerówki poszedł ?

jesteś pewna, że da radę z dziećmi rok starszymi ?

 

mój jakby poszedł do 1 klasy, to byłyby z nim nawet dzieci starsze prawie o 2 lata

miał tak w przedszkolu - różnica jest ogromna w rozwoju u dzieci z taką rozpiętością wiekową

 

Nie jestem pewna,że da radę, ale za rok tez nie będę tego pewna.

Jednak jestem w tej komfortowej sytuacji, ze syn jest od 3 rż pod "opieką" PPP i już jako pieciolatek dostał "zielone" swiatło do zerówki.

Nie zdecydowaliśmy się wysłać go wtedy, teraz jednak mamy wyraźne sygnały od syna, że jest znudzony zajęciami w przedszkolu,zabawa jest ok, ale jak dzieci uczą sie literek, lub cyfr - on bierze książkę , siada w kąciku i czyta sobie, lub robi zadania, które pani przygotowuje specjalnie dla niego.

Teraz wychowawczyni zna sytuację, jest w kontakcie z PPP i stosuje ich zalecenia, nie mam pewności,że pani w zerówce, będzie chciała prowadzić indywidualny tok dla jednego dzieciaka.

[anetina]

no to rzeczywiście w takim przypadku się zgodzę

 

mój na razie od września wymęcza tabliczkę mnożenia do 20, trochę pisanie

ale czytać samodzielnie jeszcze nie próbuje

[malka]

Co dzieci tak fascynuje w tabliczce mnożenia ??

 

moje młode też ekstazę przeżywa, a odkąd pokazałam mu mnemotechnikę - "mnożenie na palcach" siedzi i macha paluchami

 

Z czytaniem , tez nas zaskoczył, pewnego dnia złapał jakiś "Newsweek", czy inną "Wyborczą" i zaczął sylabizować akapit po akapicie.

Koparki nam opadły

 

Myślę,że posłanie go do szkoły to nie jest głupi pomyśł. Większym problemem jest wybranie odpowiedniej placówki.

Jakos nie usmiecha mi sie kombinat z tysiacem dzieci w wieku od 6 do 16 lat, niedostosowane sale i toalety.

Trzeba szukać - a kto szuka ten znajdzie.

[anetina]

w mieście naszym rejonie jest fajna szkoła z basenem, z salami gimnastycznymi, mnóstwem zajęć dodatkowymi

ale ... stan łązienek - normalnie szok przeżyłam

 

nie chcę tam dziecka puscić

będzie chodził do wiejskiej szkoły

na zajęcia dodatkowe będzie wożony do miasta, bądź trochę dziadków pomęczy swoją bytnością

 

 

 

ciekawe, kiedy nas zaskoczy chęcia czytania

 

jak ten czas leci, niedawno chłopaki się urodziły, a tu już 6latki

[dandi3]

moje dzieci są ciut duże do zerówki (30 lat), więc nic nie wiem na ten temat, tak, że zwolennikiem nie jestem

 

eeeeeeeeeeeee, produkujesz sztuczne problemy. Jestes ojcem tak? tak! Ty decydujesz tak? Tak! - zagoń bachurstwo do zerówki - mówię Ci!!

 

[już jako pieciolatek dostał "zielone" swiatło do zerówki.

teraz jednak mamy wyraźne sygnały od syna, że jest znudzony zajęciami w przedszkolu,zabawa jest ok, ale jak dzieci uczą sie literek, lub cyfr - on bierze książkę , siada w kąciku i czyta sobie, lub robi zadania, które pani przygotowuje specjalnie dla niego.

 

tak ale oprócz rozwoju intelektualnego istnieje tez jego emocjonalny aspekt. Nie twierdzę Malko, że Twoje dziecko nie dorosło do spierwszej klasy szkoły podstawowej ale na wszystkich przykładach rodziców którzy wyprzedzali rozwój dziecka, kompleksowy rozwój oczywiście, widać jasno, że był to błąd. Nie tylko literki i cyferki są ważne. Nie zabierajcie dzieciakom dzieciństwa - tego serio się już nie da odzyskać

 

w mieście naszym rejonie jest fajna szkoła z basenem, z salami gimnastycznymi, mnóstwem zajęć dodatkowymi

ale ... stan łązienek - normalnie szok przeżyłam

 

to naprawdę Twój jedyny argument?

[anetina]

w mieście naszym rejonie jest fajna szkoła z basenem, z salami gimnastycznymi, mnóstwem zajęć dodatkowymi

ale ... stan łązienek - normalnie szok przeżyłam

 

to naprawdę Twój jedyny argument?

 

 

odnośnie tej szkoły ???

wystarczający

 

 

a jeśli chodzi o reformę - mam wiele argumentów na nie tej reformie w tej postaci i w naszych warunkach

[dandi3]

odnośnie tej szkoły ???

wystarczający

 

zrezygnujesz z dobrej szkoły z całą masą zajęć pozalekcyjnych, basenem i wybierzesz wiejską szkółkę oraz dowożenie dzieci do miasta na zajęcia tylko dlatego, że czystość kibli Ci nie pasuje? Słyszałaś o komitecie rodzicielkim? MOże zawsze na zebraniach zasygnalizować problem. Wtedy dyrekcja wpłynie na panie sprzątaczki i będziesz miała czyste kible w fajnej szkole...

[anetina]

odnośnie tej szkoły ???

wystarczający

 

zrezygnujesz z dobrej szkoły z całą masą zajęć pozalekcyjnych, basenem i wybierzesz wiejską szkółkę oraz dowożenie dzieci do miasta na zajęcia tylko dlatego, że czystość kibli Ci nie pasuje? Słyszałaś o komitecie rodzicielkim? MOże zawsze na zebraniach zasygnalizować problem. Wtedy dyrekcja wpłynie na panie sprzątaczki i będziesz miała czyste kible w fajnej szkole...

 

 

to nie są brudne kible - to są warunki poniżej dozwolonych norm

dziecko jako 5letnie w zerówce i 6letnie w 1 klasie nie jest w stanie samo skorzystać z ubikacji

 

 

a do szkoły na koniec miasta dziecka nie będę dowozić

 

wolę dziecko puszczać na jedną zmianę

mieć pod domem

 

do szkoły, którą dla niego wybraliśmy - dlatego też wybraliśmy tą wioskę, a nie inną - nie mamy nic do zarzucenia

[malka]

[już jako pieciolatek dostał "zielone" swiatło do zerówki.

teraz jednak mamy wyraźne sygnały od syna, że jest znudzony zajęciami w przedszkolu,zabawa jest ok, ale jak dzieci uczą sie literek, lub cyfr - on bierze książkę , siada w kąciku i czyta sobie, lub robi zadania, które pani przygotowuje specjalnie dla niego.

 

tak ale oprócz rozwoju intelektualnego istnieje tez jego emocjonalny aspekt. Nie twierdzę Malko, że Twoje dziecko nie dorosło do spierwszej klasy szkoły podstawowej ale na wszystkich przykładach rodziców którzy wyprzedzali rozwój dziecka, kompleksowy rozwój oczywiście, widać jasno, że był to błąd. Nie tylko literki i cyferki są ważne. Nie zabierajcie dzieciakom dzieciństwa - tego serio się już nie da odzyskać

 

 

gdybym nie zważała na rozwój emocjonalny mojego dziecka, to juz od września ubiegłego roku, zasuwałby do zerówki.

Mając jednak świadomość, że w tym aspekcie może być problem, darowaliśmy sobie, dając synowi jeszcze rok na rozwój samodzielności i dyscypliny.

Efekty widać i w domu i w grupie rówieśniczej.

Praca pań w przedszkolu, nasza w domu i ogromna chęć syna do samodyscypliny prowadzą go prosta droga do "dorosłości"

 

Co do obierania dzieciństwa - pisałam już w inym wątku - wyżej wspomnianym - i podzielam Twoje zdanie.

Jednak jeśli pedagog, psycholog i samo dziecko uważają,że rozpoczęcie edukacji szkolnej rok wcześniej - to dobry pomysł, nie będę z tym polemizować.

Trudno pozostawiać takie decyzje sześciolatkowi, ale warto liczyć się z jego zdaniem, chęciami i uczuciami.

[malka]

dziecko jako 5letnie w zerówce i 6letnie w 1 klasie nie jest w stanie samo skorzystać z ubikacji

 

[dandi3]

dziecko jako 5letnie w zerówce i 6letnie w 1 klasie nie jest w stanie samo skorzystać z ubikacji

 

 

 

ciiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii, nie kop leżącej

[anetina]

dziecko jako 5letnie w zerówce i 6letnie w 1 klasie nie jest w stanie samo skorzystać z ubikacji

 

 

 

przepraszam za nieścisłość w napisaniu - ale siedzę w pracy i latam między komputerem a pracą i palce nie nadążają za myślami - chodziło mi o tamtą szkołę

sedesy są wysokie, klamki wysoko - jest to szkoła nadal niedostosowana do dzieci z klas początkowych zamków w ogóle nie ma - znajomi mający syna w tamtej szkole narzekają, ze dziecko chcąc do ubikacji idzie parami, by to drugie dziecko trzymało drzwi, by nikt nie wszedł do środka

 

nie wiadomo, kiedy można liczyć na remont

 

 

to niby są drugorzędne argumenty

ale tak samo ważne

 

dziecko ma się dobrze czuć w szkole

 

a już teraz widzę, dziecko chodzi tam na zajęcia dodatkowe - że jemu ta szkoła nie odpowiada, z jakich powodów, to nie podpytywałam się, bo jeszcze mamy rok czasu na zapis dziecka do szkoły