Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Komentarze do Prawie konkursowy, ale nasz :) m02a BasH'owy


BasH

Recommended Posts

BasH ... weż no mi zeznaj - bo mnie chyba oczy mylą.... ty tam na tym dachu łazisz bez zabezpieczenia??? bez jakiegokolwiek śnurka??

 

ja pierd$%^... wszytko rozumiem... samorobność, dach, podwiało papę, hardkory i takie tam... a jak gwoździor puści?

 

rozumiem wysokość 3 metry... ale 6 ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 1,4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Posłuchaj - łażę bez zabezpieczeń od pewnego dnia, gdy odbierałem nowy maszt od gościa, który też tak jak ja wspinał się na 20 metrowe, 30 metrowe obiekty i zawsze się wpinał z certyfikowanymi gaciami. Podczas ładowania segmentów masztu na samochód pogadaliśmy trochę, widziałem że trochę kuśtyka i opowiedział o dniu jak siedział na takim mniejszym maszcie, coś a'la policyjne szpicki na anteny, w każdymbądź razie wysokość przynajmniej kalenicowa - chciał dać odpocząć ciału i zawisnąć odchylony na uprzęży i puściła klamra... Szczęście że zdążył się w powietrzu przekręcić i nie poleciał na plecy tylko na łapy i nogi. 2 tygodnie w śpiączce w szpitalu, rok dochodzenia do siebie, noga poskręcana masakrycznie.

Co do mojego łażenia bez zabezpieczeń - wiele razy linka sprawiała dla mnie większe zagrożenie plącząc się pod nogami albo wokół sprzętu, gdy musiałem być mobilny. Podstawą jest 110% kondycji psychicznej i zdrowotnej na włażenie - nieważne czy 6, czy 10, 30, czy 42 metry i więcej jak na maszty GSM.

Podsumowując mój około ośmiometrowy dach - faktycznie linki nie zapinałem, do tego konkretny wiatr (jak to ostatnio w całej Polsce), a jakbym zjechał po połaci to prosto na wywalone oknami szalunki z niewyciągniętymi gwoźdźmi :D

 

A gwoździory biłem na schodki przynajmniej podwójnie i celując w krokwie, więc na nie byłem pewny :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Generalnie tak - na 30 metrach przy niby powyżej 5 m/s (przy ziemi) bujanie jest wyraźnie odczuwalne a wiatr potrafi mi zamknąć pokrywę netbooka. Wchodzenie powyżej 15 m/s (dla prognoz przyziemnych) to już samobójstwo, a w szczególności w okolicy zera stopni - cały metal w lodzie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ja wolę już po dachu łazić... niz po takich szpilkach...

Film robi wrażenie, od połowy już nie patrzałem, po co wszedł na góre:)

 

Ale zgadzam się, że lepiej łazi się bez liny... powrus złuzy jedynie do ciągania matariału na dach...

A jak człowiek ma spaść to i tak spadnie...

I chodź słonko by świeciło i wiatru nie było, a człowiek źle się czuje,

albo nie był przygotowany psychicznie na wejście na wysokość to nich nie wchodzi... jutro też jest dzień...

 

Pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odrazu jak sarenki... :D

W niczym nie przypominam tego zwierza... ani to ja kotypny, a ni to ja na czterech nagach nie chadzam

- nie mylić z poruszaniem się na czterech kończynach w niektóre dni w roku:)

Mówię Ci MusiSięUdać fajnie jest na dachu, jak sie wejdzie i spojrzy na ponoramę...

A zachód słońca siedząc okrekiem na kalenicy - bezcenny:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ja wolę już po dachu łazić... niz po takich szpilkach...

Film robi wrażenie, od połowy już nie patrzałem, po co wszedł na góre:)

 

Już się myśli, że to przegięcie, gdzie on wchodzi, a on zaczyna kolejny jeszcze trudniejszy fragment... Szok.

 

Mówię Ci MusiSięUdać fajnie jest na dachu, jak sie wejdzie i spojrzy na ponoramę...A zachód słońca siedząc okrekiem na kalenicy - bezcenny:)

 

Ty koleżance jeszcze nie dawaj takich pomysłów, bo widząc jej energię do wszystkiego gotowa jutro wbiec na jakikolwiek dach aby udowodnić, siądzie okrakiem na kalenicy, a potem: "sciągniiiijcie mnie stąąąąąąą" :D

 

Bash piknie ci te scianki wychodza...

 

A dzięki dzięki - piony wzorcowe :) Wyjdzie mniej tynku. Właśnie wrzuciłem nowe prace do dziennika.

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Ty koleżance jeszcze nie dawaj takich pomysłów, bo widząc jej energię do wszystkiego gotowa jutro wbiec na jakikolwiek dach aby udowodnić, siądzie okrakiem na kalenicy, a potem: "sciągniiiijcie mnie stąąąąąąą" :D

Skad wiedziales;)

 

 

 

Swoja droga, mam w glowie wykonanie chudziaka,Ty chyba nie dawales dylatacji??Czy dawac, czy ze styro i ile dawac...

Edytowane przez MusiSieUdac
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...