BasH 12.06.2011 19:43 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Czerwca 2011 BasH normalnie podrywasz kobitki na kiełbase z browarem i okulary,...no jeszcze rwiesz na współczucie: upadek z drabiny, pocięty palec, wiertarka padła, browar się skończył.........itp. Heheh - ciekawe dlaczego tom taki obeznany - czyżby stosował takie sposoby, hęęęę? Nie no - on rwie na sprzęt mechaniczny dwukołowy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomraider 12.06.2011 20:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Czerwca 2011 (edytowane) ja jestem nie do ruszenia A przyznaj sie na kielbase z grylla ( z akcentem na Y) sam bys pojechal, i to z piwem i w dobrym towarzystwie hoho az ślinka cieknie Witam. Widać należysz do jakieś rządzącej partii że jesteś nie do ruszenia=nomenklatura jakaś normalnie chyba , ale po wyborach...... Jestem pies na kiełbasę z grylla, a na piwko jestem za a nawet przeciw, ślina cieknie że ho ho Nie no - on rwie na sprzęt mechaniczny dwukołowy Młodyś BasHu i niedoświadczony bajkowiec ,przeto Ci wybaczam: kolarze górscy rwą panienki na sportową łydkę i zgrabną pięcinę, kibić smukłą i klatę powabną, po za tym liczy się przerzutka i bieżnik na oponie i profil siodełka. pozdro Edytowane 12 Czerwca 2011 przez tomraider Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MusiSieUdac 12.06.2011 20:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Czerwca 2011 (edytowane) Młodyś BasHu i niedoświadczony bajkowiec ,przeto Ci wybaczam: kolarze górscy rwą panienki na sportową łydkę i zgrabną pięcinę, kibić smukłą i klatę powabną, po za tym liczy się przerzutka i bieżnik na oponie i profil siodełka. pozdro a panienki to na te łyse łydki chyba lecą .. prawda to ,ze prawdziwi kolarze gola nogi? Edytowane 14 Czerwca 2011 przez MusiSieUdac Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomraider 19.06.2011 08:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Czerwca 2011 rzadko mam styczność z "fachoffcami", ale po takich niusach słabo mi sie robi i chyba ze daruję dalsze z mini rozmowy o stawkach i cenach... Witam. U mnie znajomy fachoffiec wycenił stan zero (robocizna) na 30 kpl ( dobre nie?) zrobiłem sam. Potem był casting na ściany: pierwsza ekipa 25 zł/m2 już miała prawie pracę , ale jeden z dwóch z ,,szefów’’( z rzekomym 40-letnim doświadczeniem ) poprosił mnie o pożyczenie 50 zł na dwa dni przed rozpoczęciem robót i w tym momencie właśnie stracił pracę ( chyba wiecie co byłoby potem- ratujące życie zaliczki okolicznościowe, chwilówki, szybkościówki , i w ogóle kupiłbyś pan browar bo słońce grzeje, pocę się i drżą mi ręce.) Inny z kolei Kolo 45zł/m2 wydawał się porządny i niepijący , miał doskonale referencje( niezasłużone), dzień przed rozpoczęciem zadzwoniłem by potwierdzić robotę, nieodebrał 9 razy telefon i oddzwonił dopiero po dwóch dniach, wtedy już ja nie odebrałem. Chcąc nie chcąc sam zabrałem się za murowanie, jest dobrze zrobiona izolacja ,zaprawa , wszystko prosto i równo i za darmochę , trzeba się ,,tylko ‘’ nasypać, he he. Pozdrawiam. ps. poza dachem planujesz coś zlecić fachoffcom? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MusiSieUdac 19.06.2011 13:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Czerwca 2011 Hallo czy ktos tu zyje i buduje , bo nie wierze ze nic sie nie robi .. szystko prosto i równo i za darmochę , trzeba się ,,tylko ‘’ nasypać, he he. Z tym za darmoche to polemizowałabym, kosztem czasu z dzieckiem ( dziecmi), kosztem zdrowia i mozna by tu wiele wymieniac Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
BasH 19.06.2011 17:13 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Czerwca 2011 Hallo czy ktos tu zyje i buduje , bo nie wierze ze nic sie nie robi .. No właśnie nic. W tygodniu dużo pracy zawodowej, w weekend byłem u rodziny i na koncercie budki suflera. Właśnie wróciłem i dżekdanielsuję Nie mam na razie weny na budowę - muszę skończyć elektrykę, ale nie ma kiedy. Właśnie zamówiłem 100 metrów triseta do satki - mam jeszcze na stanie dwa krążki k60, ale puszczę go na tv i kamery. Na satkę niech będzie lepszy. ps. poza dachem planujesz coś zlecić fachoffcom? Dach na sto procent. Nie mam cierpliwości do dachówki i łacenia. Prawdopodobnie komin skończy też fachowiec (włożenie ostatniego segmentu + korona + obłożenie klinkierem) Dwóch kumpli płytkarzy położy kafle w łazienkach bo z moją cierpliwością do kafli koszty będą za duże. To tyle. Reszta samodzielnie. Zastanawiam się jeszcze nad kotłownią (C.O. po domu położę sam) aby mieć kogoś do podpisania papierów, bo w tej branży mam słabe znajomości... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomraider 19.06.2011 17:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Czerwca 2011 ......Nie mam cierpliwości do dachówki i łacenia. ...........bo z moją cierpliwością do kafli......... BasH stałeś się ostatnio bardzo niecierpliwy, proponuję parę ćwiczeń rozlużniająco-relaksujących: 1. Zaplatasz kobitom warkoczyki jak śpią tak by nie obudzić, żone jak ma krótkie włosy można pomasować tu i tam...... 2. Wypijasz zgrzewkę browaru i zjadasz koszyk rzodkiewki, wypierdzisz się za wszystkie czasy , poznane empirycznie w niemczarni. 3. Pochodż na bosaka po trawie i poprzytulaj się do paru brzózek czy topoli , sam się zdziwisz jak to relaksuje. pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MusiSieUdac 19.06.2011 18:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Czerwca 2011 (edytowane) 4) idziesz z dzieciami na basen i wyglupiasz sie na calego. (ostatni caly tydzien smigałam z mlodym codziennie rano, od razu czlowiek od rana ma wiecej energii)5)Ewentualnie mozesz z mlodymi upiec babeczki:D Takie kolorowe z posypka, a potem je zjesc i pokolorować języki:) Ps. Rozlozylam z Michem dzis trzy belki, co prawda wdrapalam sie w szpilach, bo wizyta na budowie byla czysto kuriozalna, ale nie moglam wytrzymac, zeby nie zobaczyc:) Edytowane 19 Czerwca 2011 przez MusiSieUdac Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MusiSieUdac 25.06.2011 21:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Czerwca 2011 W koncu, cos napisales. ( Juz nie chce pisac "zrobiles" leniuchu:)) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
BasH 26.06.2011 20:19 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Czerwca 2011 ehhhh... Jakieś letnie przemęczenie mnie bierze - 12 godzin roboty non stop mnie zaczyna męczyć - chyba się starzeje. Ale restart z moimi córami odnawia. Ktoś jedzie może w połowie lipca do zakopca? Ja właśnie zarezerwowałem termin - może się spotkamy w Tatrach Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MusiSieUdac 26.06.2011 21:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Czerwca 2011 To masz fajnie, mi wlasnie urlop minal (glownie na budowie) jak fast date i jutro do pracy, ekhm pozdrow Kasprowy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
BasH 27.06.2011 20:27 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Czerwca 2011 Spoko. A do mnie dziś dotarł pocztą przedsmak zakopca - cztery ogromne łoscypki Właśnie wcinam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MusiSieUdac 29.06.2011 06:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Czerwca 2011 Wstyd sie przyznac, ale ja ostatnio zrobiłam to co twoja corcia, pomazałam swoimi bazgrołami sciany kolorowa kreda Jak Michu to zobaczył to znów zrobił minę typu:"nie rozumiem" Ilość przewodów robi wrażenie.. Co jak co, ale nigdy nie kumałam tych wszystkich wtyczek, kabelków, złaczek, dlatego szacun Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
BasH 02.07.2011 19:16 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Lipca 2011 Ja właśnie z branży kabelkowej, więc przy obecnym etapie czuję się jak ryba w wodzie. Stety/niestety bardzo szybko poszło, kończę drobiazgi przed tynkami, w przyszłym tygodniu będę musiał wyczyścić z wszystkiego wnętrza. A teraz kończę swoje szkolenie z robienia CO i WU, liczę zużyciówkę i zabieram się za szukanie dostawcy na orurowanie. Prawie na 99% będzie rozdzielaczowo pex wavina + skręcanie, chyba że ktoś mnie odwiedzie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MusiSieUdac 02.07.2011 21:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Lipca 2011 . Jakieś ADHD się udziela. To moja łajza jedna, jak poszło do Inzyniera tak do Ciebie polazło, odeślij do mnie bo kcem w koncu ten strop skonczyc Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
BasH 03.07.2011 06:06 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lipca 2011 Nie wiem, czy to sprawa ADHD czy raczej napoju energetycznego Muliło mnie w trasie i kupiłem sobie litrowy, wypiłem pół i nosiło mnie, więc pojechałem się wyładować na budowę. Czytam w waszym dzienniku, że pogoda nie pozwoliła wam działać - pamiętam ten ból. Fajnie jest, jak jest już dach - roboty jest masa, a jesteś niezależna od pogody. No ale jeszcze kilka(naście) tygodni roboczych i też będziesz miała. Pozdro. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MusiSieUdac 03.07.2011 07:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lipca 2011 Nie wiem, czy to sprawa ADHD czy raczej napoju energetycznego Muliło mnie w trasie i kupiłem sobie litrowy, wypiłem pół i nosiło mnie, więc pojechałem się wyładować na budowę. . Nie chce mysles co by bylo gdyby zaczela pic takie napoje:D Czytam w waszym dzienniku, że pogoda nie pozwoliła wam działać - pamiętam ten ból. Fajnie jest, jak jest już dach - roboty jest masa, a jesteś niezależna od pogody. No ale jeszcze kilka(naście) tygodni roboczych i też będziesz miała. Pozdro Oj w tym roku to chyba tyko piwnica, sciany oporowe i uksztaltowanie terenu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
BasH 03.07.2011 08:03 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lipca 2011 Oj w tym roku to chyba tyko piwnica... ... a więc już jakiś dach nad głową będzie Będzie gdzie w razie co kręcić zbrojenia na górne wieńce w czasie deszczu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomraider 03.07.2011 10:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lipca 2011 liczę zużyciówkę i zabieram się za szukanie dostawcy na orurowanie. Prawie na 99% będzie rozdzielaczowo pex wavina + skręcanie, chyba że ktoś mnie odwiedzie Witam. I tak trzymać, skręcane zawsze można dokręcić, w zużyciówce uwzględnij na każde 100 metrów pex-u skrzynkę browaru, inaczej na bank będzie cieknąć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
BasH 03.07.2011 10:57 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lipca 2011 No to 6 skrzynek... hmmm... To chyba będę browcem robił próbę ciśnieniową ... albo produktem przemiany materii po takiej ilości browca - będzie ciśnienie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.