Inż. 04.07.2011 06:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lipca 2011 Rób rozdzielaczowo, każda pętla, podejscie do grzejnika odpodziely obwód,a w kotłowni na skręcane do rozdzielacza i po robocie...Nie chowaj złączek w beton i będzie ok. Rodzisz układ mieszany podłogówka i grzejniki?ja przewiduję podwójne rodzielacze:jeden dla podłogówki - 4 obwodydrugi na grzejniki - 8 obw.Do tego dwie pompy zarządzane oddzielnie... Będziesz sam rozkładał podłogórkę? P.S.http://pex-al-pex.pl/c/1/rury-pex.html Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
BasH 04.07.2011 14:09 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lipca 2011 (edytowane) Są takie rozdzielacze zblokowane w jedną skrzynkę z ustawialną temperaturą w pętlach. Tyle że nieprzyzwoicie drogie - około 1500 pln. Tak - podłogówkę i CO będę robił sam (może oprócz kotłowni... zobaczymy) ps. aha - na dole 4 obwody + 6 kalafiorów (na dualnym rozdzielaczu, chyba że ktoś mnie nprowadzi na inne rozwiązanie), na piętrze 4 kaloryfery + podłogówka w łazience na RTLu (nieduża pętla) na zwykłym rozdzielaczu. Przymierzam się do wavina netu - 200 m za niecałe 500. 3 krążki powinny mi styknąć na wszystko. Podłogówka ma u mnie pełnić raczej rolę wspomagającą, ocieplającą nogi i jako bufor na spowolnienie wychładzania domu w razie wygaszenia pieca. ja przewiduję podwójne rodzielacze: jeden dla podłogówki - 4 obwody drugi na grzejniki - 8 obw. Do tego dwie pompy zarządzane oddzielnie... Weź to rozwiń - szkic jakiś, grupa mieszająca? Edytowane 4 Lipca 2011 przez BasH Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Inż. 05.07.2011 05:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lipca 2011 Rozwijam....Wszystkie obwody: grzejniki i podłgówka mają swój koniec i poczętek w kotłowni.Tam zostaną podzielone na dwa oddzielne rozdzielacze, które będą zasilana oddzielnymi pompami i czujnikami temp.Rozdzielacz podłogówki będzie połaczony na zasilaniu z powrotem z grzejników.Schemat na priv. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
BasH 05.07.2011 05:28 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lipca 2011 Kurcze - to że robić bez łączenia w jednych kawałkach z kotłowni do odbiorów to wiem Chodzi mi głównie o uzbrojenie i dokładny sposób podłączenia i uzbrojenia rozdzielaczy. Ja myślałem o czymś takim: http://img828.imageshack.us/img828/7720/cobash2.th.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
BasH 05.07.2011 05:34 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lipca 2011 (edytowane) ... dotarł schemat... Wow... Robisz bufor CO? kolejna sprawa. Gdzie umieścisz rozdzielacz do podłogówki, skoro z niego zasilasz wszystkie (też tą na piętrze) - powininen być nad podłogówką, aby umożliwić odpowietrzenie! Naczynie wzbiorcze może być na piętrze pod sufitem - nie znajdziesz miejsca? A przelew można podłączyć do kanalizacji albo cofnąć do kotłowni do wiadra Na podłogówkach dobrze byłoby mieć grupę mieszającą, aby wyrównywać temperatury na pętlach - nie widzę w twoim schemacie. Edytowane 5 Lipca 2011 przez BasH Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MusiSieUdac 05.07.2011 06:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lipca 2011 Bozzzsze albo Wy gadacie w innym języku, albo jesteście nienormalni:cool: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
BasH 05.07.2011 06:13 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lipca 2011 ... sądzę, że można "albo" zamienić w pewnych okolicznościach na "i" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Inż. 05.07.2011 07:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lipca 2011 (edytowane) Gdzie umieścisz rozdzielacz do podłogówki, skoro z niego zasilasz wszystkie (też tą na piętrze) - powininen być nad podłogówką, aby umożliwić odpowietrzenie! - między dachem garażu a podłogą pietra mam z 40cm luzu, tak powiesze rozdzielacz powrotny i na nim odpowietrznik. Naczynie wzbiorcze może być na piętrze pod sufitem - nie znajdziesz miejsca?A przelew można podłączyć do kanalizacji albo cofnąć do kotłowni do wiadra - wariant wogóle nie akceptowalny pod względem funkcjonalnym, co w przypadku awarii, co gdy woda się zagotuje...Obudować to g-k bedzie wygladało jak pudło po TV tylko nie w tym miejscu....Powrótki z przelewu do kanalizy nie mam szans zrobić bo kanaliza jest w drugim końcu domui jeszcze nie dochodzi do wysokości sufitu tylko wychodzi przez dach...Do kotłowni też się już właściwie nie wróce, bo są okna, ściany mi już kable zabrały,a poza tym nie chce chować cos możliwie gorącego w ścianach pokoju. Na podłogówkach dobrze byłoby mieć grupę mieszającą, aby wyrównywać temperatury na pętlach - nie widzę w twoim schemacie. -Temp. podłogówki steruje zawór 3D, a poszczególne przepływy badę ustawione poprez zawory na pętlach...Poza tym i tak bez wzgledu na wszystko chcę podawać na podłogówkę do 30st. i jak temperatura powrotu będzie o 2-5st mniejsza to pompa staje, po pewnym czasie miesza, czy rozbiór się już dokonał to popma rusza dalej...Zastanawiem się tylko czy pomiat uczunić na powrotach z wszystkich pętli podłogi i usrednić, czy tylko na belce rozdzielacza...Wiele rzeczy wyjdzie podczas montażu, schemat tłumaczy tylko sposób o wzajemne powiązania miedzy urządzeniam... Bufor nie planuję, ja go już ma, stoi w garażu:) jest u mnie w dzienniku pod datą 22-04-2011; rury obok niego mają 3mb:) Ostatnio dochodzę do wniosku, ze budowę, planowanie domu powinno się zaczynac do wyboru szczoteczki do mycia kibla...A później pozotałe urządzenia i kafelki, okna.... a na samym końcu sciany....I tak samo powinno sie budować... kupic wyposażenia i jak już jest wnętrze, ustawiasz i wiesz jak pozostałe rzeczy zrobić...Chyba robię się zbyt dokładny:) Edytowane 5 Lipca 2011 przez Inż. fgds Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
BasH 05.07.2011 21:02 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lipca 2011 Coś w tym jest - na pewnym etapie faktycznie trzeba myśleć dokładnie o rozmieszczeniu sprzętów... Determinuje to chociażby instalacje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MusiSieUdac 14.07.2011 20:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lipca 2011 Jak juz sie najesz łoscypkow i napijosz gorzałki, to daj znac, ze zyjesz i nie spadłes Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
BasH 15.07.2011 17:29 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Lipca 2011 Joooo żyja - łobżarty, łopity, łopalony słońcem, chociaż dziś rano w zakopcu tak waliły pioruny że nie było wesoło. Właśnie wróciliśmy ze Słowacji (ale zostajemy jeszcze do wtorku), a tak aby wam narobić apetytu to macie: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MusiSieUdac 16.07.2011 19:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lipca 2011 No nie, taki to pozyje Bawcie sie dobrze Hej!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MusiSieUdac 20.07.2011 21:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lipca 2011 A MSU dostanie po uszach za donos na mnie do redakcji muratora Będę musiał ogarnąć trochę otoczenie budowy... Niech pisza o tym co warto, przynajmiej ludziska beda mieli co podziwiac Sama kupie Co do ekip, to chyba najwiekszy pożeracz psychiczny, uzeranie sie z wykonawcami. Dlatego jesli chodzi o samorobna budowe to jestem zmeczona fizycznie kompletnie, ale psychicznie luz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
BasH 22.07.2011 19:53 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Lipca 2011 Wiesz co - naprawdę wyczerpałem już zapas przekleństw na półrocze... Dziś w ogóle byłem jakiś wyluzowany, spoko i w ogóle do rany przyłóż. I pewnie ekipa się jutro (sobota) nie pojawi - jakoś tak czuję. Nie chcę gdybać i przewidywać ale chyba trzeba być jednak członkiem, czyli ch$%em. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MusiSieUdac 25.07.2011 06:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lipca 2011 Jak Ty łazisz po tych słupach jak jakiś Spiderman to ja !!!!!:jawdrop: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
BasH 25.07.2011 09:37 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lipca 2011 Normalnie - po kratowniczkach Lewa ręka, prawa noga, prawa ręka, lewa noga, jedną ręką się trzymasz, drugą kręcisz śrubokrętem, a trzecią zdejmujesz dekiel od obudowy mikrotika Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MusiSieUdac 27.07.2011 12:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Lipca 2011 No tak calkiem normalnie, gdyby pominać fakt kilkunastu metrow nad Ziemia:) Co do ekip, wdech, policz do pieciu - wydech. Wrzuc na luz, jestes juz blizej niz dalej:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
BasH 27.07.2011 14:34 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Lipca 2011 Jakbym wszystko robił za pomocą ekip, to chyba bym się już wykończył Dziś - o dziwo - byli wcześnie rano, teraz jeszcze robią i jutro podobno skończą piętro i klatkę schodową, a do przyszłego czwartku dół... Zobaczymy... No ale jest gładko, nie ma co gadać - potrafią. Na to pójdzie dwa razy biała z gruntem i powinno być cacy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Inż. 28.07.2011 06:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lipca 2011 Przyznam Ci rację... jakby miała robić u mnie ekipa,to bym wyjechał na wakacje bardzo długie wakacje...a przyjechał jak wszystko byłoby gotowe... Moi tynkarze odrazu powiedzieli, że oni w kieracie nie robią,jak uważają że dziś koniec będzie o 13.00 to tak jest...Ale poweim że robotę widać...Zobaczymy jaki bedzie efekt końcowy... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MusiSieUdac 30.07.2011 20:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Lipca 2011 Ehhh, narzekasz na tych tynkarzy, a to calkiem fajnie zaczyna wygladac. Szczerze to po cichu Ci zazdraszczam, ze Ty juz na tym etapie - i pokoje zaczynaja sie juz udomawiac. Niezle, naprawde fajnie. Co do wody to znow wynieslismy kilkanascie wiader wody z chudziaka. Leje, leje, leje a my stoimy z robota. Juz dawno skonczylabym ta cholerna izolacje gdyby nie deszcz. Wszystko jest juz nasiakniete jak gąbka:( A ulice bardziej przypominaja potoki PS Mam nadzieje, ze masakra pila nie dziala sie u mnie. Ja tylko najwyzej moge sie flexem pochlastać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.