BasH 21.12.2010 09:17 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Grudnia 2010 Bardzo pomocne są tego typu komentarze - dzięki! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
amstrong89 21.12.2010 18:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Grudnia 2010 Po ile płaciłeś za beton komórkowy(chyba ytong) Jakia jest twoja opinia na temat klejenia ścian z belitu? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
BasH 21.12.2010 20:18 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Grudnia 2010 To nie ytong, a prefabet na klej piórowpust + uchwyty montażowe. Kupowałem w styczniu 2009 po fali spadkowej cen po booomie cenowym z 2008 roku i wcześniejszych (Suporeks po 12 a nawet 15 zł) - kupiłem po 8 zł i sądziłem, że to niezły interes. Ceny w 2010 były podobne a nawet nieco niższe, a teraz zimą zwykły suporeks z uchwytami i klejem można wyhaczyć za okolice 6,5. Cóż...Klejenie jest całkiem łatwe i przyjemne. Podstawowy sprzęt to nakładaczka kleju, tarka, zmiotka, poziomica, sznurek, młotek gumowy i przy ponad +25 stopniach wąż z wodą do zlania warstwy aby za mocno nie piła. Kleiłem tylko spoiny poziome (piórowpust)- idzie piorunem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
netbet 23.12.2010 04:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Grudnia 2010 http://img440.imageshack.us/img440/4498/rysunek1x.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
KasioMar 24.12.2010 10:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Grudnia 2010 Spokojnych i radosnych Świąt Bożego Narodzenia, sukcesów i osiągnięć w nadchodzącym roku a także jak najwięcej uśmiechu!!! życzy Kasia!http://images43.fotosik.pl/483/6fc45fabd663e061.gif Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomraider 27.12.2010 22:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Grudnia 2010 (edytowane) Witam. Życzę szczęścia w Nowym Roku 2011. Edytowane 28 Grudnia 2010 przez tomraider błąd Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
BasH 28.12.2010 16:48 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Grudnia 2010 Oby nie był gorszy niż 2010... to będzie super : ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TINEK 28.12.2010 19:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Grudnia 2010 Oby nie był gorszy niż 2010... to będzie super : ) i tego się trzymajmy, czego Tobie i sobie życzę podczytuję Twój dziennik od pewnego czasu, podziwiam Cię, że tak dużo własnej pracy a właściwie po Netbetowemu sam budujesz, takich ludzi doceniam Ładne okna - bo prosty wzór, ładne drzwi - bo proste (mam z kmt i też proste ) ładna brama - bo prosta też nie lubię "ozdobników" Życzę powodzenia i wytrwałości pozdrawiam TINEK Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomraider 30.12.2010 20:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Grudnia 2010 Ja bym na twoim miejscu zainwestował te 9tyś w extra okna i ocieplenie budynku. Te dwie rzeczy to podstawa. Inni oszczędzając na tych dwóch rzeczach po paru latach plują sobie w twarz płacąc wysokie rachunki. Extra okna + docieplenie = mniej opału, cieplej w domu i więcej kasy w kieszeni:) Nie martw się obróbkami. Jak coś nie wiesz to wal na forum to ci pomożemy:cool: Widzę że z forum niezła ekipa dachowców by się znalazła:D Każdy niech załaduje bagażnik browarków i wio Jakby się sprężył to w 2 tyg by ten dach trzasnął Witam. Skoro podstawową receptą na oszczędne ogrzewanie domu są Extra okna + ocieplenie to proponuję mały eksperyment opisany gdzieś wcześniej na innych forach. Na głowę kładziemy grubą warstwę waty ociepleniowej , na całość nakładamy reklamówkę i zaklejamy ją szczelnie wokół szyi. Teraz mamy tak jak proponuje autor odpowiedzi : szczelnie i ciepło. No właśnie. Takie podejście nie zapewni nam komfortu klimatycznego w naszym domu czyli świeżego powietrza o odpowiedniej temperaturze i wilgotności. Myślę że jednak można zaoszczędzić na (zwykle zbędnie przesadzonym) ociepleniu ścian i extra drogich oknach ( wcale nie extra lepszych) na korzyść często dziwnie niedocenionych wysokosprawnych prawidłowo zbudowanych instalacji c.o. , wysokosprawnych kotłów na paliwa stałe z prawidłowo dobranym kominem( wielka rzadkość) oraz systemów wentylacji z odzyskiem reku zamiast grawitacyjnej. W praktyce to one żle funkcjonując (bądź ich brak) generują największe straty : np: strata kominowa, strata z niezupełnego spalania węgla, strata ogrzanego powietrza wylatującego na zewnątrz itp.. To tu jest kasa i opał do zaoszczędzenia. Co do browarków to się zgadzam obydwiema rencyma. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
BasH 02.01.2011 15:12 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Stycznia 2011 Przed budową myślałem, że włożę megaoszczędne okna, z 25 cm izolacji na ścianach, pół metra w dachu, obowiązkowo rekuperator, z 4 płyty solarów - po podliczeniu bilansu zysków i potencjalnie wydanych pieniędzy w zderzeniu z tanim źródłem ogrzewania odpuściłem zostając przy standardzie (szerokie 5 komorowe, 15 izolacji, 25 dach, grawitacja z łazienek, kotłowni, garażu i kuchni + nawiew oknami. Nie dajmy się zwariować. PS: Uzupełnijcie lokalizację w swoich profilach : ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomraider 02.01.2011 16:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Stycznia 2011 (edytowane) Przed budową myślałem, że włożę megaoszczędne okna, z 25 cm izolacji na ścianach, pół metra w dachu, obowiązkowo rekuperator, z 4 płyty solarów - po podliczeniu bilansu zysków i potencjalnie wydanych pieniędzy w zderzeniu z tanim źródłem ogrzewania odpuściłem zostając przy standardzie (szerokie 5 komorowe, 15 izolacji, 25 dach, grawitacja z łazienek, kotłowni, garażu i kuchni + nawiew oknami. Nie dajmy się zwariować. PS: Uzupełnijcie lokalizację w swoich profilach : ) Właśnie to nazywam zdrowo-rozsądkowym ekonomicznym myśleniem . Jeżeli w przenośni wyobrazimy sobie że uciekające z domu ciepło to woda wylewająca się z wiadra otworami wywierconymi w dnie wiertarką to straty z okien ( np. k=1,0) to pięciokrotnie lub więcej większy otwór niż straty z ścian ( np.k=0,2) . Na wielką dziurę większość się zgadza, np..stosując wielkie powierzchnie okien tarasowych , a na zmiejszenie tej już małej nagle chcemy na siłę wydać kupę kasy by zmiejszać k ścian choćby 5% . Gdzie tu logika? Odnośnie wentylacji grawitacyjnej : w lecie nie działa, w zimie jest czasem trzykrotnie zbyt intensywna i generuje do 40% strat ciepła uciekającego wraz z ogrzanym powietrzem na zewnątrz czyli reku jak najbardziej. Solarami grzejemy raczej CWU niż dom, drogie w budowie i relatywnie do ceny mało trwałe instalacje, w okresach niedostatecznego nasłoniecznienia często CWU dogrzewane drogim prądem ,wieloletni zwrot inwestycji polecam raczej w naszych realiach zapaleńcom i koneserom. Na koniec dodam , pewnie wkładając kij w mrowisko, że dogrzewanie domu podłogówką przez jakieś 6 miesięcy w roku (najczęściej za pomocą pieca na paliwo stałe z instalacją z zaworami mieszającymi) czyli w okresie wiosny i jesieni ( np.wieczorami w łazience żonie czy dziecku zimno po prysznicu) to jest dopiero jest marnotrawstwo. Pozdrawiam Edytowane 2 Stycznia 2011 przez tomraider błąd Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
BasH 02.01.2011 16:46 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Stycznia 2011 (edytowane) Myślisz o ucieczce ciepła w dół z parteru przez słabo izolowaną podłogę czy niedopasowaniu temperaturowym pieca na stałe paliwo i (siłą rzeczy) niskotemperaturowej podłogówce? Ja podłogowe zakładam tylko tam gdzie płytki, czyli korytarz parteru, może wjadę na kuchnię, no i oczywiście będzie w łazienkach. Reszta na grzejnikach. edit: Właśnie to nazywam zdrowo-rozsądkowym ekonomicznym myśleniem . Jeżeli w przenośni wyobrazimy sobie że uciekające z domu ciepło to woda wylewająca się z wiadra otworami wywierconymi w dnie wiertarką to straty z okien ( np. k=1,0) to pięciokrotnie lub więcej większy otwór niż straty z ścian ( np.k=0,2) . Na wielką dziurę większość się zgadza, np..stosując wielkie powierzchnie okien tarasowych , a na zmiejszenie tej już małej nagle chcemy na siłę wydać kupę kasy by zmiejszać k ścian choćby 5% . Gdzie tu logika? Masz rację - schodzenie mocno poniżej 0,2 na ścianach przy ponad 1,0 na oknach nie jest uzasadnione, a szczególną uwagę wg mnie należy poświęcić bezbłędnej izolacji poddasza. Zauważcie, że strata ciepła u mnie przez okna k=1 i szkleniu ponad 30 m^2 jest porównywalna do straty przez ściany ponad 200 m^2 k=0,2 (24+15 styro). Na trójszybowe się nie zdecydowałem (koszty, światło, obciążenie okuć). Edytowane 2 Stycznia 2011 przez BasH Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomraider 02.01.2011 18:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Stycznia 2011 W odpowiedzi trochę przerysowany przykład. Wiosennym lub zimowym wieczorem mocno się ochłodziło więc chcesz skoczyć do baru na rozgrzewającego browarka. Masz dwa wyjścia :Możesz wskoczyć na rower ,pokręcić pedałami ( wrzucić parę dech do pieca i szybko zagrzać kaloryfery ) i za parę chwil cieszyć się chmielową pianką na ustach ALBO wyjechać wielkim TIREM z garażu (trzeba długo palić w piecu węglem - bezwładność podłogówki) , spalając dużo paliwa przyjechać pod bar i zamiast pić browara jak reszta od razu mieć problem z zaparkowaniem kolosa ( częsty problem z nadmiarem ciepła nie rozwiąże ekonomicznie żaden zawór mieszający, bez drogiego bufora tylko ogrzejemy kominem okolicę). Czyli bez kalafiorów ani rusz , a zwłaszcza w łazienkach( kalafior + podłogówka) A teraz napiszę Ci jak zmieniają się pory roku: z nadejściem zimy ludziska bez pojęcia marnując opał zaczynają ogrzewać kominami ,lepiej niż własne domy, kulę ziemską, a że wciąż robią to skutecznie po pewnym czasie robi się cieplej i cieplej , w końcu tak ciepło, że robi się lato i ludziska przestają palić w piecach, a wtedy po jakimś czasie znów robi się zimno i zimniej , i nadchodzi zima , a wraz z nadejściem zimy………….. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
BasH 02.01.2011 18:55 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Stycznia 2011 Trafna analogia : ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomraider 02.01.2011 19:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Stycznia 2011 (edytowane) Trafna analogia : ) Jasne, trzeba uczyć i bawić. Edytowane 2 Stycznia 2011 przez tomraider Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
compi 03.01.2011 12:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Stycznia 2011 Twoje rozterki z garderobą być może rozwiąże zastosowanie zamiast g-k płyty osb. Ta powinna wytrzymać ten ciężki okres. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
amstrong89 03.01.2011 13:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Stycznia 2011 tomraider- Do uzyskania domu pasywnego potrzebne są nie tylko dobre okna i ocieplenie ale także tak jak wspomniałeś wentylacja i wiele innych ważnych rzeczy np. sposób wykonania. Masz rację. Dla osób które przebywają w domu cały czas opłacalne jest zainstalowanie ogrzewania podłogowego. Wolno się nagrzewa ale podtrzymuje długo ciepło(piec kondensacyjny przy 40 C ma najlepszą wydajność) Kocioł CO to dobre rozwiązanie przy grzejnikach. Temp minimalna kotła 60C żeby nie wyrzucić go po paru latach na złomowisko z powodu rozszczelnienia. Masz wysoką temp w kotle i w grzejnikach dzięki czemu uzyskujesz szybkie nagrzanie pomieszczenia i mniej opału ci pójdzie a komin nie będzie ogrzewał klimatu. BasH przykręć KG po tynkowaniu. Nie będziesz musiał skrobać tynku po ich robocie z płyt. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
BasH 03.01.2011 14:44 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Stycznia 2011 BasH przykręć KG po tynkowaniu. Nie będziesz musiał skrobać tynku po ich robocie z płyt. (z cedryka netbeta) W komentach Basha, Amstrong89 słusznie zauważył, że płyta będzie upaprana zaprawą. A z niej się skrobie wszystko razem z papierem. Musiałbyś chyba tackerem folię tłuc. Doskonały pomysł!!! Łatwiej nałożyć cieńką folię i tackować w miejscu przyszłych spoin niż męczyć się potem z montażem płyty w ciasnym pomieszczeniu - przy okazji nałożę folię z zapasem aby maksymalnie uchronić zabudowę przed wilgocią - proste a skuteczne... Folii mam opór, tacker też, więc pomysł przedni : ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
compi 03.01.2011 14:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Stycznia 2011 Nie boisz się zawilgocenia płyt? Kurcze, może je przynajmniej zagruntuj? Bo pod tą folią to nie wiem co tam się wydarzy? Będzie później na mnie : D. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
BasH 03.01.2011 15:21 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Stycznia 2011 Szczelna folia tackowana i klejona (chwilka) na zakładach na czas tynkowania, co by nie zachlapać.Od drugiej strony będzie miała paroizolację. Wełna będzie miała megaprzewiew szczeliną między deskowaniem a nią - wilgoć nie powinna wejść. Będę sprawdzał co się dzieję pod folią, spoko, nie będzie na ciebie : ) Jakoś nie wpadłem na zafoliowanie płyt, kurczę : ) Dobre : ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.