Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Komentarze do Prawie konkursowy, ale nasz :) m02a BasH'owy


BasH

Recommended Posts

:) Dzięki. Zerknąłem wcześniej na allergo i na szybko znalazłem pojedyncze za 25 zeta - skomentowałem do żony, że bez sensu kupować, skoro raz na 10 lat jest potrzebne, ale skoro zestawik taki tani, to pewnie wyłowię przy okazji bycia w lidlu - jestem fanem posiadania maksymalnie wszystkiego i nie odmówię sobie kolejnego pudełka parkside w warsztacie - to chyba pewna forma uzależnienia :D pozdr
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 1,4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Nie kupuj tego!!!! O ile normalnie narzędzia z Lidla są całkiem niezłe, tak te konkretne to straszny szajs. Kupiłem kiedyś, bo moje stare już strasznie tępe były, ale skończyło się na tym, że te tępe biorą materiał i tak lepiej, niż te nowe, podobno ostre z lidla. Dodatkowo te z lidla mają bardzo długi kolec i pióra boczne i robiąc gniazda w dość cienkich frontach bałem się, że przejdę na wylot.

Do gniazd pod zawiasy potrzebna ci jedna średnica, zamiast badziewnego kompletu kup jeden, porządny.

 

J.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pytanie o zlew który montowałeś w kotłowni - co to za model, gdzie można zakupić i mniej wiecej jak pamiętasz ile to cudo kosztowało?

 

Coś koło 250 - wpisz na alledrogo zlew gospodarczy. Firma chyba ABUSANITAIR - jakoś tak. Niezły, bo spadały w niego duże fragmenty płytek i nie pękł (jest z tworzywa) aczkolwiek ciężko go doczyścić, jeśli zapuścisz go przez pół roku :)

 

Nie kupuj tego!!!! O ile normalnie narzędzia z Lidla są całkiem niezłe, tak te konkretne to straszny szajs. Kupiłem kiedyś, bo moje stare już strasznie tępe były, ale skończyło się na tym, że te tępe biorą materiał i tak lepiej, niż te nowe, podobno ostre z lidla. Dodatkowo te z lidla mają bardzo długi kolec i pióra boczne i robiąc gniazda w dość cienkich frontach bałem się, że przejdę na wylot.

Do gniazd pod zawiasy potrzebna ci jedna średnica, zamiast badziewnego kompletu kup jeden, porządny.

 

J.

 

 

Dzięki za konkretną opinię - też uważam narzędzia z lidla za całkiem niezłe (biorąc pod uwagę cenę), ale tu mnie zaskoczyłeś - tak źle z tymi wiertłami? Co prawda nie planuję robienia szafek, no ale przeróbki tej konkretnej też nie planowałem - po prostu nie odmówiłem żonie propozycji przeróbki :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nooo właśnie - tak mi się kojarzyło z lidlem - a w międzyczasie dokopałem się fachowej nazwy takiego wiertełka - SEDNIK (google tag: rozwiertak osadzanie zawiasów puszkowych płycie meblowej sednik).

 

to jest zwykły frez czołowy na wiertarę.

kosztuje grosze... kupisz w casto...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za konkretną opinię - też uważam narzędzia z lidla za całkiem niezłe (biorąc pod uwagę cenę), ale tu mnie zaskoczyłeś - tak źle z tymi wiertłami? Co prawda nie planuję robienia szafek, no ale przeróbki tej konkretnej też nie planowałem - po prostu nie odmówiłem żonie propozycji przeróbki :D

 

Też byłem zaskoczony. Nie wiem, może jakiś felerny egzemplarz trafiłem, problem jest taki, że po prostu nie "zbiera" materiału, żeby zrobić gniazdo muszę cisnąć wiertarką "całym sobą", dodatkowo kołysząc nią na boki. Prowadzona po prostu od góry nie bierze niemal nic, mocniej dociskana zaczyna palić materiał w okolicy prowadzącej iglicy. Podejrzewam złe naostrzenie, być może jest to do uratowania, ale ja mam dość "kobiecy" stosunek do narzędzi, znaczy po takiej ich wpadce strzeliłem focha i pudełko z tymi frezami po prostu traktuję jak powietrze. Teraz albo albo: albo frezy kwiatki przyniosą, bardzo ładnie przeproszą i obiecają poprawę, albo ja będę od nich na gwałt czegoś potrzebował. Inaczej nie ma szans!

 

PS: w ten czwartek w Lidlu miało być bardzo fajne "narzędzie wielofunkcyjne", niestety około 9:00 objechałem trzy lidle, nigdzie ani śladu, handlarze wszystko wykupili, taka ich mać!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to jest zwykły frez czołowy na wiertarę.

kosztuje grosze... kupisz w casto...

 

Dobrze widzieć :) I netbet'a i radę :D Dodaję do listy must have.

 

PS: w ten czwartek w Lidlu miało być bardzo fajne "narzędzie wielofunkcyjne", niestety około 9:00 objechałem trzy lidle, nigdzie ani śladu, handlarze wszystko wykupili, taka ich mać!

 

U mnie ostało się samo wyposażenie do wibratora.

W naszej okolicy jest jakieś szaleństwo z lidlem. Przy okazji jak rzucili ostrzałki do wierteł po stówie poczułem się jak w kabarecie Wójcików - i rrrrruuuszyyyyyyli. Byłem o 7.50 biorąc wózek, zajmując strategiczne miejsce niedaleko wejścia. Było z 5 osób. Za 5 minut było już osób 50. Myślę - będzie kiepsko. Niby to z bolącą nogą niczym nasza Droga Olimpijka Kowalczyk oparłem się tyłkiem o wózek migrując na wprost wejścia i się zaczęęęęło. Myślę na sekundę przed otwarciem wejścia - wózek = - 10 do speed, więc tak jak stałem tak zostawiłem wózek z wsadzonym bilonem blokując w poprzek wejście i biegnę do ostrzałek biorąc dwie... Musielibyście widzieć moją minę, jak przy całym stosie ostrzałek z bananem na twarzy stałem jak idiota samotnie, bo reszta pań przyszła po jakieś gacie, a ja sądząc że przyszły po ostrzałki dla mężów zachowałem się jak prosię... Ehhhh...

Edytowane przez BasH
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja miałem ostrzałkę pobrać z marszu, ale gdy po kilku dniach ich stos wcale nie zmalał, czekam na promocję na czerwono, hehe. To narzędzie wielofunkcyjne do czego używacie. Rok temu coś takiego do zdjęcia porządnie przyklejonej wykładziny by mi się przydało. Oprócz czyszczenia starych płytek z kleju zastosowań jakoś nie widzę. Niby tam przetną nisko każdy materiał, ale to i zwykła kątówka z listkiem zrobi.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Milion razy już miałem potrzebę cięcia rzeczy w dziwnych miejscach bądź czegoś, do czego dostęp jest tylko z jednej strony a z drugiej nie można za głęboko. Ot choćby na dniach będę musiał skrócić już lezące na podłodze panele (zmieniła się koncepcja zakończenia górnego biegu schodów, trzeba dostosować). Do tej pory "jakoś" sobie radziłem, a to szlifierka, a to wyrzynarka z obciętym nożem, a to prowadzona "od góry" tarczówka, ale zatęskniłem za czymś co własnie do tego służy. Dawana przy okazji możliwość podcinania i prawie-jak-dłutowania też na pewno się przyda. No i pomijam już zupełnie powód "takiego jeszcze nie mam"

Nic, pozostaje czekać na następne okazje i liczyć na to, że rynek się wysyci.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale kombinujecie....

 

samoroby dość zaoszczędziły na budowach ...to tu, to tam..

narzędzia "dziwne" zaczynają się przydawać przy wykończeniu i remontach...

 

multinarzędzie załatwia wszystko... cięcie, podcinanie, szlifowanie w gównianych miejscach...

alledrogo - jakieś 2 stówy

lidl - jakieś 1,7 stówy

casto - jakieś 3,5 stówy

 

ostatnio przerabiam parapety... bez tego "gita" nie widzę roboty...:lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na fali naszej dyskusji, poleciałem dziś do Castoramy i kupiłem sobie wiertło puszkowe Wolfcrafta. To niemiecki producent, oferuje narzędzia typowo dla majsterkowiczów, nie jest to profi, ale za to jest to majsterkowiczowa wyższa półka :)

Za jedną sztukę wiertła puszkowego dałem tyle, co za dwa komplety takich frezów z Lidla, ale powiem Wam, że warto. Ten frez budzi szacunek samym wyglądem:

 

http://maszynowy.eu/media/products/657e4828dfef5d067910e8c854a855c0/images/thumbnail/big_WF3327000_1_.jpg?lm=1379847037

 

Testów jeszcze nie robiłem, ale z czystej ciekawości zaraz w jakimś meblu parę dziur wykonam :lol:

 

(@Bash - mam nadzieję, że wybaczysz offtopa, ale co tam. W "babskich" dziennikach offtopów z inspirkami i najładniejszymi kolorami zasłonek pełno, u Ciebie będzie choć o narzędziach ;) )

 

EDIT:

Poszedłem, powierciłem. Na próbę, w kawałku płyty laminowanej i w desce sosnowej. Następne, co zrobiłem, to było wyjęcie starego wiertła i posłanie go po krzywej balistycznej do kubła ze śmieciami. Jego miejsce w pudełku zajmuje nowy nabytek :D

Różnica jest po prostu szalona, to nie jest tak, że ono jest trochę droższe i trochę lepsze, różnica w zagłębianiu się w materiał jest mniej więcej taka, jak w wierceniu w żelbecie zwykłą pierdziawką a młotowiertarką. Jednym, jak się odpowiednio mocno ciśnie, to od biedy powolutku sie wierci. Drugim - po prostu się wierci i się zapomina o temacie. Tu jest tak samo.

Edytowane przez Jarek.P
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Offtopy tym bardziej narzędziowe mile widziane. Oglądałem tego Wolfcrafta jedynie na allegro, ale już wcześniej zakodowałem tą firmę jako mającą sporo ciekawych ułatwiających pracę wynalazków (chociażby wrzucana kiedyś przeze mnie na dziennik tania rozpórka do płyt KG a'la wyciskacz do silikonu).

 

Czy wymiar najczęściej używany przy zawiasach to 35 mm? Czy szpic prowadzący w tym wiertle nie wychodzi za bardzo?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...