Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Prawie konkursowy, ale nasz :) m02a BasH'owy


Recommended Posts

Wianki strop powoli się kończą:

 

http://images8.fotosik.pl/573/f55870b42ea40c4e.jpg

 

http://images8.fotosik.pl/573/02bb790c319c937f.jpg

 

Kończymy też ważny i zajemocny podciąg trzymający cały taras i całą dużą ścianę szczytową + więźbę - mam nadzieję że wytrzyma:

 

http://images8.fotosik.pl/573/919cd119e87c9cb8.jpg

 

http://images8.fotosik.pl/573/7224ed992a686632.jpg

 

All by myself :) (with little help from my friends)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 176
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Ukończyliśmy z moją małżą wiązać dolne zbrojenie płyty tarasowej - spoooro tego było:

 

http://images8.fotosik.pl/578/fa1e6226d5aaf42e.jpg

 

 

Ostatnie rzuty oka na zbrojenia - nazajutrz zalewamy wszystko co się da :D

 

http://images8.fotosik.pl/578/7c3b39d0e2c13b83.jpg

 

Schodzimy wraz z zachodzącym słońcem - ciekawe czy stemple wytrzymają :)

 

http://images8.fotosik.pl/578/aab54c4e88596158.jpg

 

Strop wypoziomowany, a nawet nadciągnięty w górę, zastemplowany, szalunki słupów powiązane szpilkami i drutami, obite na maksa deskami, skręcone śrubami.

Mam nadzieję, że ich nie rozerwie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wesoła ekipa (czyli ja, teść, ojciec, sąsiad i znajomy) bierze się za zalewanie stropu, całych słupów, wianków i tarasu. Policzyłem 21,5 kubika. Zobaczymy ile wyjdzie. Policzyłem z metrowym zapasem - pójdzie najwyżej na podkład tarasu na gruncie od strony ogrodu - jest już w razie czego zaszalowany.

Ekipa miała być na 7-mą (nadal trwały upały), dotarła z godzinnym poślzgiem... No ale są:

 

http://images8.fotosik.pl/578/90f54ec669352c6f.jpg

 

Zacząłem zalewać od klatki schodowej - małża zdążyła strzelić fotkę mimo strachu przed "słoniem" - załapał się teść

 

http://images8.fotosik.pl/578/8bb14f8af1cd2703.jpg

 

... potem lałem przedni, tylni słup do pół (po połowie zawibrowane), trochę wianków po drodze na taras, aby wytracić czas (na wstępne wygładzenie schodów) i ustabilizować pustaki stropowe, po tarasie powoli nad kuchnią, salonem, reszta wianków, słupy dopełnić, dowibrować i reszta:

 

http://images8.fotosik.pl/578/8bf6972d8bb79686.jpg

 

Hiper, super gładko nie wyszło, no ale jest poziom, w paru miejscach lekkie paprochy (Znikną w warstewce styro), ale generalnie jestem zadowolony. Tak to wyszło:

 

http://images8.fotosik.pl/578/51d7e3c90387c57e.jpg

 

http://images8.fotosik.pl/578/62c8994cb30378d8.jpg

 

http://images8.fotosik.pl/578/7397554068a55ccd.jpg

 

Najmniejsza inwestorka była zadowolona:

 

http://images8.fotosik.pl/578/c174bce51eb46d0f.jpg

 

... więc po udanej pracy można było się trochę zrestartować - za stolik niezłomnie pracuje piła od cięcia suporeksu i drewna przywieziona na chwilę z budowy do pocięcia opału :) :

 

http://images8.fotosik.pl/578/a64b2b0d0bb6ea6b.jpg

 

Do tej pory:

 

zero ekip zawodowych, po NETbetowemu :)

Edytowane przez BasH
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Życie przynosi czasem niespodzianki - ta akurat na szczęście zdarzyła się bez wykończonego wnętrza i z otwartym przyłączem kanalizacyjnym:

 

http://images8.fotosik.pl/578/b36a739b52c72d62.jpg

 

... niezorientowanym tłumaczę: chodzi o tą brunatnoczarną plamę, która nie jest niczym innym jak pozostałością po fekaliowej minifontannie :/ Ponownie nawiedziły nas ulewy, podejrzewam że sporo osób jest wpiętych z deszczówką do sanitarki i po intensywnych długotrwałych opadach przepełniła się. Jako, że podłączałem niedawno się do kanalizacji nie zasypałem jeszcze do końca trójnika przyłączeniowego, a dekiel był tylko lekko nasadzony - nadmiar wybił u mnie na działce.

W sumie dobrze się stało, że zobaczyłem teraz potencjalny kłopot - gorzej byłoby w wykończonej łazience siedzieć na tronie i dostać po ..... fontanną wybijającą z kibelka.

 

Reakcja była krótka, wykorzystując przestój na odpoczynek zalanego stropu.

 

Odkopanie kanalizy:

 

http://images8.fotosik.pl/578/131e79ab8294dfd9.jpg

 

Inwestycja ponad dwóch stówek w zasuwę burzową:

 

http://images8.fotosik.pl/578/81f8a9766a17ce48.jpg

 

... i wcięcie się w instalację:

 

http://images8.fotosik.pl/578/f4ae0772c4ee1363.jpg

 

W wolnej chwili obuduję bloczkami i założę jakąś klapę. Póki co są ważniejsze prace - przymierzamy się do ścianek kolankowych, szczytów no i wianka ze STOLCAMI pod murłaty . Hmmmm.. Ten post jest wyjątkowo monotematyczny - temat przewodni - qpa.

 

http://images8.fotosik.pl/578/f4c502133955bec2.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozszalowane to co przeszkadzało - taras przy naszej sypialni (nad jadalnią i salonem). Widać wystające podciąg, który zniknie w warstwach styropianu.

 

http://images8.fotosik.pl/578/cd266ca4e54e0de8.jpg

 

... i zabieramy się do dalszej pracy:

 

http://images8.fotosik.pl/578/c565421b215c787d.jpg

 

Rosną ścianki kolankowe i pojawiają się zbrojenia:

 

http://images8.fotosik.pl/578/d05645e9cd470295.jpg

 

... i w tym miejscu przerywamy pracę - ja z rodzinką wyjeżdzamy na dobry tydzień nad Bałtyk a teście na Chorwację nabrać sił :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... po powrocie ze zdwojoną siłą wróciliśmy do rozrywki na budowie. Tata szalował, a ja z teściem kończyliśmy zbrojenia i zaczeliśmy zalewać wieńce goniąc szalunki:

 

http://images8.fotosik.pl/578/ed13a77730d9dab5.jpg

 

http://images8.fotosik.pl/578/5338a58251fe583b.jpg

 

Trochę mało w tym było finezji. W końcu oderwałem się od betoniarki :) Podział prac tym razem nieco inny:

 

Teść - produkcja i logistyka (w tle ściana lasu, na którą będzie widok z kuchni i jadalni):

 

http://images8.fotosik.pl/578/7c830065add04fdd.jpg

 

Ja - wciągarka, zalewajka i gładzenie - przy okazji prostowanie szpilek do murłaty:

 

http://images8.fotosik.pl/578/f53b449b461a6b4d.jpg

 

... i tak kilkadziesiąt wiader :/ - 10kg tłuszczu +7 kg mięśni:

 

http://images8.fotosik.pl/578/455e5c1352ad2135.jpg

 

No ale dajmy radę - ekipa w całej okazałości - Inwestor i Tatyx2

 

http://images8.fotosik.pl/578/e423e77e215f90a6.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wrzuciliśmy większą część materiału na szczyty na piętro:

 

http://images8.fotosik.pl/578/485e5b07ad285906.jpg

 

... a więc po posileniu na tradycyjnym borowiackim stoliku:

 

http://images8.fotosik.pl/578/3ff81920babc3d15.jpg

 

można było zacząć stawianie szczytów:

 

http://images8.fotosik.pl/578/cf9aa5d0fb13fdcf.jpg

 

Utrzymanie mniej więcej linii przyszłego deskowania ułatwiały "żaglówki" - listwy jak maszty wyciągnięte do wysokości przyszłej kalenicy z odciągami do przyszłych murłat.

Skosy dotniemy i dokleimy jak będą już postawione krokwie. Jestem umówiony z cieślą (tak, tak - dach NIE będzie samorobny :) ), że da nam dzień albo dwa na dokończenie szczytów przed deskowaniem.

Aha - cieśla chciał szczyty dociągnięte tylko do linii podparcia płatwi - mówił, że łatwiej wtedy mu operować materiał bez konieczności omijania szczytu. Jak chce - tak będzie miał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szczytowania ciąg dalszy - jedziemy równolegle dwa szczyty - trzeci pewnie wspólnie symetrycznie będziemy stawiać - idzie bardzo szybko. Mają jeszcze dojechać brakujące dwa nadproża (właściwie elki), a nad wyjściem na taras będzie lany.

Tu szczyt od strony ogrodu:

 

http://images8.fotosik.pl/578/a173305eea81704e.jpg

 

A tu od strony drogi z wklejonymi poduszkami pod płatwie, ale jeszcze bez ELek.

 

http://images8.fotosik.pl/578/a408fbc377fc933e.jpg

 

... w międzyczasie biegam po wysokościach - trzeba sprawdzić sprzęty przed okresem zimowym:

 

http://images8.fotosik.pl/578/8f7870670203ee03.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to jeszcze szybkie osadzenie 4-rech elek nad oknami i zalanie ich:

 

http://images8.fotosik.pl/578/d05043cd3786b12b.jpg

 

Duże nadproże nad wyjściem nad balkon i dwoma oknami z sypialni też zalane (po lewej):

 

http://images8.fotosik.pl/578/e557082467a6acde.jpg

 

Trochę ogarnę plac i jesteśmy gotowi na więźbę. Czeka już długie miesiące na placu w tartaku. Sezonowana, impregnowana zanurzeniowo. Ponad 10 kubików konstrukcyjnego + ponad 8 kubików na deskowanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i dotarła więźba. Na razie to trochę grubszych kijów - więźbą dopiero się stanie:

 

http://images8.fotosik.pl/578/06926e65670c022e.jpg

 

http://images8.fotosik.pl/578/a4534bf5711a84bb.jpg

 

Parametry dla zainteresowanych:

 

krokwie 8x16

płatwie 14x18

jętki 8x16

murłat 12x12 ( i tu po czasie dałbym chociaż +2 - tak wizualnie)

 

Generalnie - na razie nie robi wrażenia :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgodnie z umową w połowie września weszli cieśle. Pierwsze rozeznanie, pomiary, chwila główkowania i już materiał jedzie w górę. Zanim pozamykali sobie dostęp krokwiami wciągnęli cały materiał na pełne deskowanie (winda po lewej:) ):

 

Idą murłaty i deski:

 

http://images8.fotosik.pl/578/fa1970133d666c41.jpg

 

Deski już na górze (8 kubików - trochę zostanie, bo 8 kubików wystarczy na cały dach a jeszcze przyjadą deski na podbitkę jako nadbitkę - nadmiar desek wykorzystam na podłogę na strychu):

 

http://images8.fotosik.pl/578/7ab416bd8f4d481d.jpg

 

Murłatów ciąg dalszy:

 

http://images8.fotosik.pl/578/ecfdb869e908d729.jpg

 

... i zakończone.

 

http://images8.fotosik.pl/578/e364e66368b0f374.jpg

 

Cieśle zabrali się za obróbkę końcówek krokwi i widocznych jętek.

 

http://images8.fotosik.pl/578/c9f24a3caefbab4a.jpg

 

Po pomiarach okazało się, że dom trzyma wszystko względem projektu, więc nic nie trzeba zmieniać i będzie szybko wykonane.

Czyli można dokładnie postawić dom własnoręcznie :)

Cieśle są 1-wszą ekipą goszczącą na tej budowie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pogoda sprzyja - pochmurnie ale bez opadów, więc praca posuwa się dalej.

Krokwie i jętki obrobione, więc część idzie na górę - za moją zgodą ekipa idzie na dzień do obróbki i krycia w przerabianym dachu, bo zapowiadają na jutro opady, a babeczka ma odkryty mieszkalny budynek.

A u mnie wbudowali część krokwi, reszta już wykończona leży zesztaplowana.

 

http://images8.fotosik.pl/578/33369a6ba3825fe5.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i krokwie dojechały jednostronnie do końca dłuuugiej ściany - wszystkie fachowo zacinane - stara szkoła, bez zbędnych blaszek i skrótów.

 

http://images8.fotosik.pl/578/5fd8fdcf92db688e.jpg

 

Cieśle zaczynają ciągnąć drugą stronę - pogoda się psoci, popaduje więc tempo jest mniejsze niż oczekiwane, ale prace postępują.

 

http://images8.fotosik.pl/578/3d057afc37d33f9a.jpg

 

Widać też prawie skończony Leier'owski system kominowy fi20 (fachowa robota Taty - zbrojony od poziomu stropu - dzięki :) ) . Została do wmurowania jedna kształtka dymnego i dwie warstwy wentylacyjnych, ulanie czapki, wstawienie dyszy wylotowej, ale to dopiero na wiosnę, jak będzie pomysł jak wykończyć komin już na gotowo, aby pasował do całości. Macie jakieś propozycje? Płytki klinkierowe na klej (wiem że na siatce ale bezpośrednio? cienki styropian kompensujący?) czy tynk cienkowarstwowy w kolorze elewacji? Doradźcie :)

Edytowane przez BasH
literówka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Troszkę się rozpogodziło, co pozwoliło na dokończenie ciągu krokwi nad "długą" częścią domu. Cieśle osadzili już płatwie nad "krótką" częścią i tam będą kontynuować montaż krokwi. Ja muszę załatwić trochę materiału na szczyty ponad jętkami - zamówiłem na styk - zabrakły 24 sztuki BK : ) (a wyszło prawie 1500 dużych). Jestem pod wrażeniem swoich wyliczeń sprzed półtora roku : )

 

http://images8.fotosik.pl/578/7c79504edd7cedb0.jpg

 

Cieśla zwrócił też uwagę na błąd w projekcie - nie zostały przewidziane jętki nad klatką schodową, co utrudniłoby montaż stelaża sufitu. Zaproponował przymocowanie "jętek" do płatwi. Tyle razy przeglądałem projekt i nie pomyślałem o tym - dobrze, że cieśla miał głowę na karku...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cieśle kończą prace przy konstrukcji:

 

http://images8.fotosik.pl/578/7c57f870110a205c.jpg

 

Pozostało kilka krokwi i kulawek. Mają jeszcze do pomalowania 120 metrów podbitki montowanej jako nadbitka.

Niedługo zaczną pewnie deskować i papować tam gdzie się da, a nam pozostanie wykończenie szczytów ponad linią płatew.

 

Tyle, że cały materiał wyszedł, ale znalazłem jeszcze u kumpla na budowie ponad 20 pustaków, a on chętnie się pozbył :)

 

http://images8.fotosik.pl/578/20683b954b565b13.jpg

 

Dobrze jest wiedzieć kto co ma :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Konstrukcja wykończona w 100% - czas na deski, ale najpierw musimy wykończyć skosy (docinanie pustaków - niezawodna piła stołowa + zużyta tarcza :) ).

Widok na więźbę na poziomie struchu:

 

http://images8.fotosik.pl/578/219bf2045b6281e7.jpg

 

Grunt to dobry podział pracy. Tata docina na wymiar, Teść bawi się z wklejaniem brakujących trójkącików które będą zaraz pod deskami na piętrze, a ja wielkopowierzchniowo kleję cały trójkąt na szczycie na strychu - jeden z głowy tam daleeeko 15 metrów dalej na horyzoncie:

 

http://images8.fotosik.pl/578/0b4a5ed40beb1103.jpg

 

Jako że zostało mi mało dużych pustaków (a nie ma kiedy i w sumie potrzeby sciągać) jadę program oszczędnościowy - 24-ki przy podstawie i jako żebro wzmacniające, a wyżej jadę 12-tkami, których mam nadmiar (no i łatwiej wciągać - to już prawie 8 metrów nad ziemią). Strych i tak nie będzie ocieplany, a na to przyjdzie 15 cm styro elewacyjnego, więc będzie ok.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tempo mamy niesamowite - szczytki rosną w oka mgnieniu a ekipa cieśli goni nas gdzie może z deskowaniem - pracuje chyba z 7 osób z ekipy + nasza Trójca. Drugi szczyt strzelony własnoręcznie, dosłownie cieśle szli za mną pustak w pustak - jeszcze cały szczyt się trząsł na lużnym kleju....

 

http://images8.fotosik.pl/578/d6dae53e9b35a336.jpg

 

Widoczna krokiew oraz jętka będą pomalowane hipermegasuperodlotniemieckojszwabelazurąochronnąpalisanderową przez cieślów na koniec pracy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Drugi szczyt skończony, widok od drogi:

 

http://images8.fotosik.pl/578/1f3f304cc92e3652.jpg

 

Nasza wesoła ekipa zaczyna robić trzeci, ostatni szczyt (stoję na płatwi :) )Cieśle, tam gdzie się dało, przybili już pomalowane półfalcowane deski pod/nadbitkowe i pojechali na inną budowę czekając na wykończenie szczytów. Przybili nawet po pasku papy.

 

http://images8.fotosik.pl/578/ca2ca4e828f4cf76.jpg

 

Pogoda sprzyja (koniec września 2010). Fajnie się ogląda te zdjęcia, gdy za oknem dziś było -18. A dziś byłem w 6 firmach po wyceny okien... Ciekawe co będzie z VATem na montaż... Póki co PODOBNO tylko wzrośnie do 8% - mam nadzieję, że nie wyrzucą tej stawki na 23%...Coraz bardziej skłaniam się do zamówienia i zapłaty jeszcze w tym miesiącu a montaż przy lepszej pogodzie... Ma ktoś magiczną kulę albo konkretne wieści co dalej z VATem?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trzeci szczyt rośnie. A tu fotka pierwszego kończonego szczytu od strony ogrodu. Widać zaczątek tarasu - resztka betonu ze stropu (był zamówiony ponad kubik na zapas, ew. niedokładności, niespodzianki).

 

http://images8.fotosik.pl/578/551e02d85a624db5.jpg

 

Widok na nadbitkę z tarasu pod kończonym ostatnim szczytem:

 

http://images8.fotosik.pl/578/3b2262da0fcc1e23.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...