Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Prawie konkursowy, ale nasz :) m02a BasH'owy


Recommended Posts

... i kolejny tydzień z głowy.

W poniedziałek załatwione zostały kolory na cały dom - 80 litrów KABE PROLATEX na ściany i skosy, do tego wcześniej kupiona biała BONDEX LOTOS WHITE. Przy okazji zamówione zostały dwie kanapki do salonu, ale inspirek nie będzie :p Bieżący tydzień upłynął nam na działaniu na trzech poziomach :) Teść głównie bawił się ścianami na parterze (szlif, odpylanie, grunt, poprawki gładzią, szlif, grunt na poprawki) co doprowadziło pod koniec tygodnia do pierwszych wymalowań sufitów:

 

http://img864.imageshack.us/img864/3015/imagee004.jpg

 

Na piętrze kończyliśmy w trójkę kręcić ostatnie płyty w garderobach, do których we wtorek robiłem stelaże, a pod koniec tygodnia ojciec zaczął bawić się szpachlą:

 

http://img692.imageshack.us/img692/8374/imagee001jq.jpg

 

W większe dziury idzie cekol c-40 jako wypełniacz, na to po wyschnięciu w zależności od miejsca albo wilgotna fizelina albo specjalna taśma łączeniowa kompozytowa SIME TAPES (obróbka okien, łączenie sufit-skos, podejrzane o możliwość pęknięcia trudniejsze miejsca) oczywiście wklejana na uniflota. Na to przyjdzie jeszcze finish, ale pomalutku.

 

Na trzecim poziomie zacząłem wkładać międzyjętkową warstwę wełny (jętki 16 cm, wełna 15 cm lambda 32) i zamykać ją kręcąc wrzucone jeszcze przed ścianami poddasza deski. Tu stan na dzień dzisiejszy - ukończona (prawie) dłuuga część domu (14 metrów długości):

http://img684.imageshack.us/img684/1346/imagee002.jpg

 

Została jeszcze część nadsypialniana (nożka od T w rzucie domu), ale tu będzie więcej zabawy:

http://img521.imageshack.us/img521/3118/imagee003.jpg

 

Jako, że cieśle nie do końca poprawnie zachowali poziomy pod jętkami zmieściło się tylko 5 cm wełny, w jętki wejdzie 15, a brakująca część będzie na jętkach.

Jutro odbieram z tartaku krawędziaki 5x10cm - będą kręcone na sztorc aby pomieścić jeszcze 10 cm wełny.

 

Sobota oprócz tornada w mojej okolicy przyniosła jeszcze (niby) awarię nowo wstawionej pompy CWU (nie pompowała wody), ale wystarczyło odkręcić odpowietrznik, wkrętakiem ruszyć wirnik i odpaliła. Mam nadzieję, że osławione hipermega WILO w czasie regularnej pracy nie będzie robiło więcej takich numerów. Mam co prawda w sterowniku antypompstop, no ale z racji temperatur piec jest wyłączony :) pzodr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...
  • Odpowiedzi 176
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Helloł - pracy jest tyle, że nie ma czasu usiąść do komputera, w międzyczasie powiększyła mi się rodzina, no ale po kolei :) Nadrabiam dziś relację z ostatnich dni (tygodni) robót, a zmieniło się trochę.

 

Jako, że cieśle nie do końca poprawnie zachowali poziomy pod jętkami zmieściło się tylko 5 cm wełny, w jętki wejdzie 15, a brakująca część będzie na jętkach.

Jutro odbieram z tartaku krawędziaki 5x10cm - będą kręcone na sztorc aby pomieścić jeszcze 10 cm wełny.

 

http://img402.imageshack.us/img402/7230/imagee001.jpg

Zrobione, temat podłogi na strychu zakończony - powstało sporo przestrzeni magazynowej - ponad 70 metrów kwadratowych.

 

Zdążyłem nakręcić całą podłogę strychu zanim wróciły upały i można było wrócić do tematu KG. Czekały na skończenie stelaże pierdołek:

 

http://img41.imageshack.us/img41/3118/imagee003.jpg

 

... kilkunastu słupów i mieczy:

 

http://img825.imageshack.us/img825/3015/imagee004.jpg

 

W międzyczasie załatwiłem też kamień elewacyjny na ścianę korytarza i gres szkliwiony na taras na piętrze:

http://img685.imageshack.us/img685/4883/imagee008.jpg

 

... przymierzalnia:

http://img607.imageshack.us/img607/592/imagee010.jpg

 

W lipcu gościłem Tatę, który pomógł opłytować z teściem całe poddasze (zeszła ponad paleta płyt - sporo ponad 200 metrów KG), Tata leciał z fizeliną, taśmą narożnikową i uniflotem, ja kończyłem stelaże a po skończeniu, gdy father jechał je gładziami zachorowałem bondexowo:

 

http://img405.imageshack.us/img405/8526/imagee006.jpg

 

Teść zajął się gładziowaniem i farbowaniem parteru (pokaz nieco później) - ja - piętra.

Bywały wizytacje córek z kwiatami:

http://img152.imageshack.us/img152/9414/imagee005.jpg

 

... ale niezwłocznie były zaprzęgane do pracy:

http://img502.imageshack.us/img502/9687/imagee007.jpg

 

... co prawda musiałem dokończyć, no ale... Córy mają satysfakcje "pomalowania" swojego pokoju. :)

http://img21.imageshack.us/img21/9687/imagee007.jpg

 

... machnąłem drugi pokój dziecięcy (na razie 1 warstwa):

http://img716.imageshack.us/img716/9414/imagee005.jpg

 

... i sypialnię - niby beż budyniowaty :/

http://img201.imageshack.us/img201/3015/imagee004.jpg

 

.. beżyk (wychodzący jako żółty w aparacie i żarówkowym oświetleniu) generalnie kryje większość domu - spiżarnia z położonym wczoraj gresem (półpoler paradyż affron 65cm):

http://img577.imageshack.us/img577/4883/imagee008.jpg

 

... salon z widocznym w tle korytarzem:

http://img27.imageshack.us/img27/1346/imagee002.jpg

http://img209.imageshack.us/img209/3118/imagee003.jpg

 

... i kuchnię:

http://img163.imageshack.us/img163/7230/imagee001.jpg

 

Jako, że płytkarz wyrzucił mnie na dwa dni z możliwości wejścia do domu (kładzony korytarz, wiatrołap, spiżarnia i kuchnia) skręciłem sobie maszynkę, kabel siłowy i zacząłem porządkować drewno pobudowlane:

http://img402.imageshack.us/img402/4451/imagee011.jpg

 

No i last but not least - 18 lipca pojawił się kolejny słodziak - trzecia piękna córa Zosia :) parametry 3720/57/10ap Cudna :)

http://img441.imageshack.us/img441/1346/imagee002.jpg

 

pozdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Uprzedzając telefony na policję o moim zaginięciu informuję, że żyję, mam się nieźle, jak już chyba od zawsze (no może prawie od początku budowy, no ale wydaje mi się, że te 3 lata kulania budowy to wieczność) poranne wstawanie kończy się tradycyjnym sprawdzaniem, czy nic z ciała nie odpadło z zużycia, no ale już bliżej niż dalej do wprowadzki. Krótko i na temat, bo przy kompie siedzę w zasadzie tylko po to, aby pozamawiać z netu rzeczy z wyposażenia - nawet dzisiejsze święto spędziłem w pewnej części dnia na budowie, ale cichosza. Z postępów:

 

- ukończone tematy malarskie (zostały poprawki gładziowo-malarskie w paru(dziesięciu) miejscach, ale to na zupełny koniec po wrzuceniu mebli - może zasłonią część ubytków :)

http://img843.imageshack.us/img843/7558/imagee003k.jpg

 

- przyjechały podłogi - od czwartku montaż (55 metrów AC 5 / 110 metrów AC4)

http://img232.imageshack.us/img232/4813/imagee002g.jpg

 

- robi "się" dolna mała łazienka:

http://img827.imageshack.us/img827/2986/imagee001z.jpg

 

... pozamawiane kuchnie, meble salonowe, drzwi wew., karnisze, zasłony (z netu :) ), osprzęt sat, wyposażenie meblowe łazienek i masa inny pierdół. Kurierzy zawału dostaną...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

... ostatkiem sił dowlekam się do kompa, no ale dziś muszę w końcu wrzucić coś na dziennik, bo nie dacie mi spokoju na priv.

Dolna łazienka prawie skończona - muszę docekolować ściany do ostatecznego malowania, pozostanie założyć oświetlenie, którego nie mam, panel prysznicowy, złożyć szafkę podumywalkową, zlew, wentylator i finito - a - i drzwi, ale to po 15 września.

http://img839.imageshack.us/img839/9687/imagee007.jpg

 

http://img211.imageshack.us/img211/4883/imagee008.jpg

 

Górna łazienka "się" kładzie - folia w płynie:

http://img411.imageshack.us/img411/7230/imagee001.jpg

 

rozmierzanie podłogi:

http://img215.imageshack.us/img215/1346/imagee002.jpg

 

... i jest podłoga:

http://img33.imageshack.us/img33/5760/imagee009.jpg

http://img39.imageshack.us/img39/592/imagee010.jpg

 

... a reszcie domu podłogi położone, klecę garderoby:

http://img15.imageshack.us/img15/1883/imagee005u.jpg

 

pokój dziewczyn:

http://img834.imageshack.us/img834/3015/imagee004.jpg

 

sypialnię:

http://img24.imageshack.us/img24/2794/imagee006k.jpg

 

... i salon:

http://img402.imageshack.us/img402/3118/imagee003.jpg

 

Dziś skończyłem zakładać osprzęt elektryczny na parterze oprócz garażu, pozostało piętro oprócz gotowej sypialni... Tematów tysiące (ot choćby dokładnie poakrylować zejście sufitu ze ścianami na poddaszu), ale pierdoły zostawiam na po wprowadzce. Czyli na październik, jak dobrze pójdzie. Z grubszych tematów: w połowie września jest szansa na drzwi, potem schody a na koniec września - kuchnia. Uffff...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks później...

Z dziennika budowy zrobił się prawie miesięcznik, ale prac jest tyle, że nie ma kiedy do komputera usiąść.

Z postępów budowlanych - w zasadzie nie ma postępów, bo robię czystą wykończeniówkę, a budowlane muszą poczekać. Płot raczej przerzucam na kolejny rok.

Jak to compi kiedyś napisał jestem w fazie robienia 1001 drobiazgów. Wychodzą teraz moje błędy, których nie wychwyciłem wcześniej - ot choćby o 5 cm za wysoko zrobione podejścia kanalizacyjne pod umywalki na piętrze. Nie wiem jak to się stało, bo na parterze wyszło idealnie. Czeka mnie przerobienie szafek, bo wzmocnienie wypada w miejscu odpływu i cięcie odpływów klikklakowych, aby się wyrobić z wejściem w rury. Tu tylko przymierzane:

 

http://imageshack.us/a/img684/7230/imagee001.jpg

 

Widać też w odbiciu wmontowane drzwi, prawie wszędzie skończone - prawie, bo brakuje jednej opaski (przerabiana-zapomniana).

 

Kończę (nie na 100% ale w stanie do zamieszkania:) ) pokoje dzieciaków:

 

http://imageshack.us/a/img89/1016/imagee002fw.jpg

 

Jak już jesteśmy na piętrze to zajrzyjmy do sypialni - praawie na gotowo - zostały akryle, podmalowanie, montaż półek, karniszy, zabawa z progiem na taras, ale mamy już na czym spać:

 

http://imageshack.us/a/img6/8526/imagee006.jpg

 

... a małża ma się gdzie szpachlować :)

 

http://imageshack.us/a/img802/9687/imagee007.jpg

 

No to zerknijmy na parter - dziś rodzinny stolarz skończył montaż schodów. Miałem robić sam z gotowych trepów, ale cenowo wyszło fajnie, więc zaoszczędziłem dużo czasu:

 

http://imageshack.us/a/img513/4883/imagee008.jpg

 

http://imageshack.us/a/img267/5760/imagee009.jpg

 

Przygotowałem prawie do użytkowania dolną łazienkę - pozostało inaczej podłączyć panel, bo sciska węże przyłączeniowe, ale to drobiazg:

 

http://imageshack.us/a/img684/3015/imagee004.jpg

 

Zlew i kibelek prawie gotowe - pozostały silikony, uszczelnienie odpływu, bo strzeliła guma syfonu i zbrakło 1cm podłączenia węża wylewki - trzeba dosztukować przedłużkę (nie jest w osi kanalizy i brakło węża do ciepłej wody)

 

http://imageshack.us/a/img84/9414/imagee005.jpg

 

A tu mam nadzieję, że za tydzień zjemy pierwszą kolację na nowym:

 

http://imageshack.us/a/img193/3118/imagee003.jpg

 

Wszystko zależy, czy w czwartek zgodnie z planem rozpocznie się montaż kuchni... pozdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...

W duuuużym skrócie:

 

1. Mieszkamy od niedzieli.

2. O fachowcach od kuchni pisać nie będę - tylko tyle, że dokładnie, ale $%#^%#$ NIETERMINOWO

3. Z 1000 spraw do skończenia zrobiło się milion

4. Mam net - co prawda bez rozszycia na patchpanelu, a raczej posznurowane, ale jest.

5. Bolą nas ścięgna od biegania po tych 200 metrach użytkowej...

6. Idzie worek grochu dziennie :o No ale +24 stopnie w domu niewygrzanym.

7. Przeprowadzka to jakaś masakra - woziłem przez ostatni miesiąc kombiaka dziennie (jak jechałem na budowę), przez ostatni tydzień kilka kombiaków, w piątek i sobotę kilkanaście kombiaków z przyczepą, w sobotę wziąłem sprintera, w niedzielę znowu kombiaki z przyczepą i jeszcze w tym tygodniu wożę. Mimo selekcji rzeczy!

8. Piwko na swojej kanapie, w swoim domu własnoręcznym - bezcenne. 3majcie się

 

Na CU soon - kuchnia:

http://imageshack.us/a/img87/7230/imagee001.jpg

 

http://imageshack.us/a/img846/699/imagee002h.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ello :)

Właśnie miałem pierwszą akcję interwencyjną z piecem. Siedzimy sobie z żonką oglądając Gesler i z błogiego "prawie" lenistwa (pomiędzy osadzaniem ostatnich wyłączników, wieszaniem półek i miliona innych spraw) wyrwał nas alarm pokojówki. Nie ee. Bynajmniej nie mam pani sprzątającej, aczkolwiek baaardzo by się przydała aktualnie, ale piski wydawała skądinąd sympatyczna pokojówka w sensie sterownika pieca. Błąd hallotronu. Oj. Idąc w kierunku kotłowni myślę - albo strzelił podajnik, albo opał brany z netu nie jest taki fajny i ma niespodziewanki. Druga wersja okazała się być słuszną, niestety chwile wcześniej napełniłem ponad połowę podajnika, więc czekało mnie ręczne opróżnianie około setki kilogramów groszku z podajnika, aby dotrzeć do winowajcy:

 

http://imageshack.us/a/img11/6336/kamyko.jpg

 

Chyba będzie trzeba zasitować wsyp podajnika :/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...

Witam, proszę wycieczki, witam.

Jako, że na głowie 10^6 spraw i przed komputerem siedzę w domu tylko tyle, ile trzeba (wieeeem, że ciężko w to uwierzyć) dla zamówienia brakujących rzeczy (drobnica agd, dywany, lampy, łoscypki :) ), a więc i relacji z robót nie ma. Uruchamiam drobne sprawy (w końcu mam prowizorycznie satelitę - póki co niemultiswitchowo) i naziemną w kuchni, cały czas jest robota, czeka garaż i taras na płytki (tarasowe chyba poczekają na wiosnę - przymrozki), ale rodzina suszy głowę, że nie ma co oglądać na FM, a więc niniejszym wrzucam. Miało nie być inspirek, wnętrz i tak dalej, ale netbet się złamał, więc a co tam. Skoro południe Polski nawiedzi nas dopiero w bliżej nieokreślonym terminie, no to chociaż dla wglądu kilka fotek na dzień dzisiejszy (wiem, wiem - miałem wrzucić w niedzielę :) ):

 

Proszem wycieczki - wchodzimy wiatrołapem - ściany do dziś nie oczyściłem z drobnych placków kleju :/ Ale łatwo się skrobie:

http://imageshack.us/a/img528/1346/imagee002.jpg

 

Na lewo kuchnia - ale to już chyba było:

http://imageshack.us/a/img641/3118/imagee003.jpg

 

W głębi kuchni jadalnia z gadatliwymi kozami:

http://imageshack.us/a/img832/3015/imagee004.jpg

 

... i okrążamy stół wchodząc na salony:

http://imageshack.us/a/img836/8526/imagee006.jpg

 

... i widok w lusterku wstecznym:

http://imageshack.us/a/img717/1183/imagee005c.jpg

 

Zmierzając do pracowni zahaczamy dolną łazienkę:

http://imageshack.us/a/img255/9687/imagee007.jpg

 

http://imageshack.us/a/img594/4883/imagee008.jpg

 

... bałaganiownia, czyli pracownia z funkcją gościnnego:

http://imageshack.us/a/img13/5760/imagee009.jpg

 

... i wracamy przez korytarz:

http://imageshack.us/a/img854/4451/imagee011.jpg

 

... zerkamy do spiżarki, za wrzucenie której dostanie mi się od małży (bałagan, a co tam:) ) Zwracam uwagę w szczególności pewnego moderatora na gustowną rozpiskę obsadzenia tablicy elektrycznej na drzwiach :)

 

http://imageshack.us/a/img528/592/imagee010.jpg

 

... zajrzeć do górnej łazienki:

http://imageshack.us/a/img26/7230/imagee001.jpg

 

Na dziś wystarczy, skoro takie widoki z kuchni:

http://imageshack.us/a/img28/8040/imagee012.jpg

 

Trzeba iść na spacer z kozami:) :

http://imageshack.us/a/img809/8518/imagee013.jpg

 

 

Pozdro!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...

Żyję :)

 

Nienawidzę listopada :) Dni coraz krótsze i nic nie można zrobić na zewnątrz - wychodzę do pracy - ciemno, wracam z pracy - ciemno. Nosh qrw mć...

 

Tegoroczny listopad jest niezły - temperatura nocna -2, schodzi 20kg groszku dziennie. Jest nieźle. :) ( zważ 260 metrów + 5 osób zużywających CWU na potęgę)

 

FM jest cudne - chociażby za pomoc Nelli :)

 

Browarek w górę za:

- Neta - bo jest mega :)

- Nelli - bo będzie dobrze

- Jarek P. - bo na obczyźnie o dobrym browarku może pomarzyć hehe

- kalio - na wprowadzkę i wygraną batalię tynkową

- ewerolka - za pozytywną energię

- Kamila i Marcin - za walkę na froncie prac

- agalind - za pozytywwne wsparcie

- compi - za wszystko, co mądrze napisał

- verterix - bo miał być :/

- rkowal79 - bo ziomal :)

- MSU - za całokształt...

- całą masę pozytywnych zakręconych ludzi tu się przewijających :D

 

 

ps. z konkretów - robię garaż na pikabelo - to będzie moja świątynia :) cicho sza. Mam nawet przyłącze telewizyjne :D

Edytowane przez BasH
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month później...

Święta, święta :)

Przygotowania do naszej pierwszej Wigilii trwają pełną parą, więc prace typowo budowlane wstrzymane na jakiś czas :) Zresztą... Nawet się chwilowo nie chce. Zima pokazała pazurki i ostatnio nocami -17 a za dnia -13 w porywach -10 - w takich warunkach nasz AKM2 zjada 1,5 worka dziennie. Temp. wew. 22, w łazience 26, garaż 17, pow. 260 po podłogach, 940 kubatura. VZM zrobione, nas wiosnę będzie zastrzyk gotówki, choinka ustrojona, dania się gotują - żyć nie umierać :) Za dwa dni temp. na plus = mniej opału, jupi :)

A tak w ogóle:

http://img818.imageshack.us/img818/5109/bash2012.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 weeks później...
Żyję :)...ps. z konkretów - robię garaż na pikabelo - to będzie moja świątynia :) cicho sza. Mam nawet przyłącze telewizyjne :D

 

Z konkretów to konkretnie dziennik FM zaniedbałem, no ale raz w miesiącu jakiś wpisik się pojawia :) Niech tylko wiosna ruszy, to będzie więcej bo już mnie nosi :) Czekają płoty, gospodarcze, ogród (to mnie przeraża...), utwardzenie działki, no i niestety garaż, bo od czasu wpisu zbyt wiele się tam nie zmieniło - na dworzu mrozy arktyczne, a stwierdziłem, że bez wyczyszczenia do zera garażu nie ma sensu robić dalej, więc aby do wiosny. Płytki czekają, farby też, jeść nie wołają.

Przeżyliśmy pierwszą wigilię w nowym domu - fajnie, sylwester również:

http://imageshack.us/a/img171/1346/imagee002.jpg

 

Jak widać po lewej czeka jeszcze klatka schodowa na ogarnięcie, bo przed chrzcinami małej +- zachlapałem, aby surowy tynk nie straszył, no ale trzeba zrobić porządniej. Poczekam jeszcze do wiosny, co wyjdą jeszcze miejsca do poprawki i hurtowo się zaciągnie i pomaluje.

 

Przeżyliśmy kolejne bale:

http://imageshack.us/a/img849/3118/imagee003.jpg

 

... z radością odgarniamy kolejne tony białego pie....knego śniegu (grrrrr... - niech no tylko jeszcze posypie...):

 

http://imageshack.us/a/img705/3015/imagee004.jpg

 

A z budowlano-wykończeniowych to skończyłem wreszcie temat garderób - znalazłem w necie fajną stronkę do zamawiania formatek z płyt - można sobie nawet kuchnię zaprojektować i skręcić - polecam. psbKROPKApl Nie, nie - to nie składy budowlane, jak myślał Kalio w komentach, tylko płyty, sklejki, blaty :)

Za 1,5 tysia wyposażyłem 3 garderoby - małża szczęśliwa, bo wreszcie można było kartony poopróżniać :)

A tak to wygląda:

 

1. garderoba w dwóch kierunkach - w pozostałych są podobne rozwiązania, więc wrzuciłem tylko po 1 fotce:

http://imageshack.us/a/img96/9414/imagee005.jpg

 

http://imageshack.us/a/img197/8526/imagee006.jpg

 

2. garderoba:

http://imageshack.us/a/img28/9687/imagee007.jpg

 

... i trzecia:

 

http://imageshack.us/a/img443/4883/imagee008.jpg

 

Firma pocięła formatki baaardzo dokładnie wg. moich wytycznych, fajnie się projektuje online łącznie ze stronami do oklejenia.

To cześć (i pozdrowienia dla rodzinki z daleka - stąd też trochę prywaty i fotki z moimi kozami, bo niektórzy to już chyba z rok nas nie widzieli, siostro :) )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 months później...

Hej :)

Dawno mnie tu nie było. Nooo przynajmniej na swoim dzienniku. Wiosna o nas zapomniała, sezon roboczy opóźnił się o prawie miesiąc, no ale nadrabiamy.

 

Było tak:

http://imageshack.us/a/img705/3015/imagee004.jpg

 

... jest póki co tak:

imagee002e.jpg

 

Przęseł sam nie spawam, brak czasu, chęci, a i wyglądać to niekoniecznie mogłoby tak jak powinno, więc zlecone, w lipcu wchodzą z polbrukiem, w sierpniu z elewacją. Jestem przed wyborem tynku na elewację - co doradzacie PRZY LESIE? Coś, co można karcherem spokojnie umyć, a i nie zielenieje.

 

Jako, że majówka za pasem insztaluję zadaszenia przy wydatnej pomocy cór:

 

imagee001.jpg

 

... i odkrywam na nowo talenty stolarskie :D, aby mieć co postawić pod zadaszeniem:

 

imagee003.jpg

 

imagee004.jpg

 

Olcha, gruba na 4 cm, będzie jeszcze szlifowane i raz malowane. Poszło 2x sadolin base + 2x sadolin extra orzech.

 

pozdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 months później...

... no i poszło. Nie tylko malowanie, no ale 5 miesięcy od ostatniego wpisu. Czas nadrobić.

Sezon ma to do siebie, że czas jest na pracę, a nie wrzucanie foto na FM :)

No ale po kolei...

Ławki i stół odhaczone:

http://imageshack.us/a/img545/576/u1p3.jpg

 

Markiza nad tarasem odhaczona i działa:

http://imageshack.us/a/img94/5757/tvg8.jpg

 

Płot frontowy skończony:

http://imageshack.us/a/img27/9710/o42v.jpg

 

Garaż skończony:

http://imageshack.us/a/img812/3037/kr4j.jpg

 

http://imageshack.us/a/img820/9858/e4tl.jpg

 

http://imageshack.us/a/img11/6948/9l9m.jpg

 

Balkon/taras na piętrze skończony (noooo - została balustrada, ale to na wiosnę)

http://imageshack.us/a/img844/5619/86d9.jpg

 

http://imageshack.us/a/img41/1876/a2r0.jpg

 

Polbruki skończone:

http://imageshack.us/a/img849/5355/htpv.jpg

 

http://imageshack.us/a/img600/6769/qj48.jpg

 

http://imageshack.us/a/img856/8889/civo.jpg

 

Elewacja zrobiona (tu w czasie robót - nie mam jeszcze foty skończonej :)

http://imageshack.us/a/img855/1110/81ne.jpg

 

Wypoczywam :)

http://imageshack.us/a/img42/3876/cw0i.jpg

 

pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...

Dziś na tapecie relacja z poprawki pieca DEFRO AKM 2 / DEFRO AKM II.

Kupiłem piec na krótko po premierze pod koniec 2011, na początku lutego 2012. Jako, że za 3 miesiące kończy się gwarancja na osprzęt postanowiłem zadziałać z serwisem DEFRO. Głównym powodem było pocenie się motoreduktora, ale także chęć otrzymania nowego softu do sterownika z sterowaniem szuflady z hallotronu, a nie poronionym pomysłem z czasem podawania, gdzie i tak szuflada stawała o sekundę za szybko do pełnego domknięcia.

Serwis zadziałał szybko - zgłoszenie (mailem - niepilne) w poniedziałek, w czwartek serwis dzwoni o 7:30, że za 3 godziny są u mnie (jechali z Torunia).

 

Stary motoreduktor:

http://imageshack.us/a/img41/2568/pdtg.jpg

 

Nowa wersja z nowym silnikiem - wymieniony został także wentylator:

http://imageshack.us/a/img542/192/haj2.jpg

 

Poprawione zadawanie opału - przedłużona, inaczej wygięta blacha nad palnikiem, bez wąskiego gardła w transporcie opału (w starej wersji narastały osady powodujące coraz cięższą pracę podajnika). Wymieniono też płytkę nadmuchową na nawiercaną mniejszym fi i inaczej rozplanowane otwory - teoretycznie lepsze dopalanie przy brzegu palnika przez spadnięciem w popielnik:

http://imageshack.us/a/img547/47/2qho.jpg

 

Stary soft:

http://imageshack.us/a/img692/1499/hbxt.jpg

 

Nowa wersja:

http://imageshack.us/a/img607/9743/caz4.jpg

 

Dziś odpaliłem palnik i dobieram od nowa ustawienia - trochę to potrwa, ale jest zauważalnie lepszy nadmuch. Pewnie za 2 miesiące podeślę dokładniejsze info...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 months później...

... i minęły prawie 4 miesiące od wymiany podajnika.

Nowy podajnik do AKM II (AKM 2) pracuje lepiej - ciszej i wydaje mi się, że jest trochę mocniejszy (może to inne przełożenie nowego motoreduktora...). Sterownik w końcu podaje całą szufladę w jednym cyklu sterowany hallotronem, a nie czasem podawania. Nadmuch lepszy, osadnik przy wentylatorze po 4 miesiącach jest praktycznie czysty.

Niestety piętą achillesową tego pieca pozostało sadzenie na ruszcie wodnym i to pomimo różnych nastaw - wstawiałem deflektory żeliwne, dużo/mało powietrza, częste przedmuchy, ale sadza jednak się osadza. Nie ma tragedii, nie oczekuję czystego pieca po miesiącu, no ale zostawienie pieca bez czyszczenia na 2 tygodnie w sezonie będzie skutkowało zalepieniem szczelin pomiędzy rusztem wodnym i zatkaniem przelotu spalin - czyszczenie raz w tygodniu obowiązkowe.

 

Skoro jesteśmy przy kotłowni - obrobiłem w końcu płytkami samo wejście - już nie straszy, założyłem wentylację garażu (rura ocynk 160 - mimo 3 metrów długości w poziomie ciągnie zadowalająco. Kotłownia dorobiła się także lepszego oświetlenia, niż dyndająca żarówka.

http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/546/fns7.jpg

 

 

Nie pokazałem jeszcze elewacji "na gotowo", więc nadrabiam braki:

http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/38/34uy.jpg

 

A jeśli już jesteśmy w tym miejscu to uważne oko dostrzeże prace ziemne wykonywane przy okazji wczorajszego ocieplenia aury. Zabrałem się w końcu za temat siedzący mi z tyłu głowy od jakiegoś czasu. Po sierpniowej akcji polbrukowania pod koniec września byłem zmuszony wezwać ekipę z WUKO do przeczyszczenia przykanalika - ok, zdaża się. Ale gdy po raz drugi musiałem ich wezwać w grudniu sprawa zaczęła się wydawać podejrzana, tym bardziej, że fachman od maszyny sugerował opór na długości przykanalika. Ziemia była wczoraj już na tyle rozmarznięta, że mogłem dokopać się do zastanego po kupnie działki trójnika, w który wpinałem się podłączenia domu i okazało się, że wetknięta w niego pionowo rura 160 została wciśnięta praktycznie do dna trójnika lekko rozsadzając go i blokując przepływ - skutek wiadomy, przyczyna - jeden z transportów żwiru do polbruku cofający dokładnie w tym miejscu...

Rozkopałem, wzmocniłem trójnik, wyprowadziłem wyższą rurę umożliwiającą czyszczenie w połowie przykanalika:

http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/691/08xj.jpg

 

Ciepełko na zewnątrz zachęciło mnie także do założenia oświetlenia na nieocieplonej przestrzeni strychowej pod dachem i przy okazji poszukiwaniu śladów ewentualnej kuny czy innej gadziny - na szczęście śladów brak. Starałem się obrabiać wszystko szczelnie, mam deskowanie, siatki, ale nigdy nic nie wiadomo...

 

Wczoraj po całodniowych pracach żona poprosiła jeszcze o przeróbkę szafki na buty z niewygodnie otwieranej od przodu (miały być szuflady, ale stolarz "sie pomylił") na otwieraną od góry. Fotka z prac:

http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/22/uy3i.jpg

 

... i pytanie: Czy są jakieś specjalne wiertła do osadzania zawiasów? Moje doświadczenia stolarskie kończą się na wykonaniu stołu i ławek ogrodowych oraz garderób, ale tam nie miałem potrzeby osadzania zawiasów. Z braku innego patentu poradziłem sobie otwornicą podwiercając do odpowiedniej grubości i dłutując, no ale 4 dziury zajęły mi z 20 minut - długo. Chodzi mi po głowie, że kiedyś widziałem gdzieś takie sprytne wiertła, ale nie mogę znaleźć...

 

aha...

Co do mojego stolarza (który robił szafy w korytarzach i kuchnię) - przypomniała mi się jeszcze akcja z przed miesiąca. Były u nas solidne mrozy, poniżej -20 i zauważyłem pocenie się blatu kuchennego dochodzącego do okna (pirometr pokazywał około 0 stopni! - szybka akcja, rozbiórka całego blatu roboczego i przeklinanie pod nosem - jako że nie wiedziałem dokładnie jak wysoko będzie blat wchodzący nad mur pod oknem i jaka zostanie pod nim szczelina stolarz miał docieplić ten fragment w trakcie montażu - jak widać na zdjęciu nie zrobił tego (nie mogłem być przy nim w trakcie montażu - praca), zostawione dziury od podparć okna na wylot. Uszczelniłem przestrzeń podokienną porządnie pianką (wcześniej susząc i grzejąc nagrzewnicą), pod blat poszła jeszcze wełna, doszczelnione taśmą wiatroizolacyjną - teraz jest bajka - tak miało być od początku.

http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/811/v45f.jpg

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiertła do robienia otworów pod zawiasy, to wiertła "cylindryczne". Jeszcze są jakieś inne określenia dla nich, ale ja takie znam. Kupiłem kiedyś komplet w Lidlu za 15 zł. i jestem z nich w miarę zadowolony. Fajnie wierci się nimi w litym drewnie, płytach wiórowych, ale w sklejce, to nie da rady.

Pozdrawiam ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...