Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Czy pracowalibyście na budowie w niedzielę i święta?


Czy pracowalibyście na budowie w niedziele i święta?  

31 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy pracowalibyście na budowie w niedziele i święta?



Recommended Posts

Nie wiem czy już o to ktoś pytał, ale interesuje mnie co myślicie na ten temat. Nie myślę tu o Świętach Wielkanocnych, czy Bożego Narodzenia, ale są w roku święta, dni oficjalnie wolne od pracy, "zwyczajne" niedziele itd. Nie chodzi mi tu o prace związane ze stanem surowym, gdzie pracuje betoniara, czy inna głośna maszyna. Mam na myśli lekkie prace budowlane typu mierzenie, wyznaczanie,przenoszenie, sprzątanie, malowanie, uzgadnianie spraw z wykonawcami. Cokolwiek, żeby podgonić robotę. W myśl powiedzenia "co zrobię dzisiaj, nie będzie trzeba robić jutro". Prace z użyciem młotka, szpadla, itd, ale nie młota pneumatycznego, itp.

Odpowiedź

a) Nie, bo święta to czas dla rodziny a nie na budowanie.

b) raczej nie, no chyba że nie da się inaczej

c)Chętnie, ale bez przesady!

d)Tak! Jak tylko jest wolna chwila, bo chcę jak najszybciej skończyć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie chodzi mi tu o prace związane ze stanem surowym, gdzie pracuje betoniara, czy inna głośna maszyna.

A to dlaczego ? :o

 

Odkąd tylko zabraliśmy się za powolne, bo własnoręczne wykańczanie domu pracujemy głównie w niedzielę i inne dni wolne od pracy. Dla nas nie ma kwestii. Na co dzień pracujemy umysłowo i na siedząco, więc trochę ruchu we własnym domu nam nie szkodzi, a jak trzeba to i dla siebie potrafimy znaleźć czas. Zwyczajnie nie stać nas na stratę czasu w postaci weekendu spędzonego przed telewizorem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nigdy nie pracowałem na budowie w święta kościelne ( w panstwowe mi sie zdarzyło ) jesli wyłączymy z tego robotę papierkową ( nie mylić trzepania workow po cemencie lub kleju :wink: ) oraz przymiarki i dyskusje w gronie rodziny o planach działania na budowie.

 

ale sie popisałem ... :roll: :wink: 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie chodzi mi tu o prace związane ze stanem surowym, gdzie pracuje betoniara, czy inna głośna maszyna.

 

JoShi napisał;

A to dlaczego ? :o

 

a to dlatego ,że jeśli budujemy między ludżmi- nie na jakimś ewidentnym odludziu-trzeba uszanować prawo innych do spokoju w wolny dzień.Natomiast taka wersja jaką opisał Marek Marecki jak najbardziej-czasem nie ma innego wyjścia-a czas goni...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

święta państwowe i inne wolne dni - na bank na budowie

 

Budowa w niedziele i święta - zależy od święta, ale ogólnie nie ma problemu.

 

proste rozumowanie

niedziela = spędzić przyjemnie

budowa = przyjemność

niedziela = budowa

:D

 

inna sprawa, to fakt, że nie potrafię usiedzieć spokojnie w domu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam na myśli lekkie prace budowlane typu mierzenie, wyznaczanie,przenoszenie, sprzątanie, malowanie, uzgadnianie spraw z wykonawcami. Cokolwiek, żeby podgonić robotę.

 

Oczywiście, że pracowaliśmy. Nie widzę w tym żadnego problemu i jak zauważyłam, to większość budujących się sąsiadów też podganiała pracę w niedzielę, jeżeli mieli taką potrzebę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

podobno "świąteczna praca w niwecz się obraca" :roll:

1. Ja tam przesądna nie jestem

2. Jeszcze przez 5 lat mi się nic w niwecz nie obróciło.

 

:lol:

 

a to dlatego ,że jeśli budujemy między ludżmi- nie na jakimś ewidentnym odludziu-trzeba uszanować prawo innych do spokoju w wolny dzień.

A to taka betoniarka jest bardziej dokuczliwa niż sobotnia impreza? :o :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Impreza choćby i głośna kojarzy się z relaksem

Mnie się nie kojarzy... Mnie się z relaksem kojarzy fizyczna praca... Ja nie lubię głośnych imprez szczególnie u sąsiadów. A betoniarka by mi nie przeszkadzała, w każdym razie nie bardziej niż głośne umcykcyk...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pamiętam kiedyś na lekcjach religii, ksiądz uczył nas, że czas w niedzielę i święta należy wykorzystać na przyjemności i spędzać go z rodziną. No cóż! :lol: Największą dla mnie przyjemnością jest grzebanie na budowie przy domu, albo w garażu lol: :lol: :lol: Wtedy to dla mnie ŚWIĘTO :lol:

Mam pecha, bo uważam tak jak JoShi, do tego jestem człowiekiem któremu ciężko usiedzieć bezczynnie, dlatego jak mam chwilę "luzu" staram się ją dobrze wykorzystać. Niestety pozostali członkowie rodziny nie podzielają mojego zdania, stąd liczne konflikty. Stąd ta ankieta :lol: :lol: :lol: :lol: Szczytem marzeń było by jednakowe podejście do sprawy wszystkich członków rodziny. Jak spacer to spacer, jak gdzieś wyskoczyć to wszyscy, a jak budujemy to też razem i wtedy z niedzielą nie było by problemu, gdyby wszyscy tego chcieli :lol: 8) I tyle!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak sie w tygodniu pracuje , to budując i chcąc zamieszkać w najbliższej pięciolatce - każdą wolną chwilę trza było na budowie wykorzystać ... także świątek, piątek i niedziela (tutaj wspomnę, że jak miałam półpasiec to z gorączką 39st na prochach p/bólowych ściany salonu malowałam :wink: )... i nie ma że boli - samo się nie zrobi :roll: .
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba nie zdarzyło sie Wam zasypiać na siedząco i marzyć o wolnej niedzieli - tu moje małe sprostowanie : nie robiłem w święta na budowie ale w pracy bardzo często ( praca w ruchu ciągłym ) muszę "być".

Dla mnie niedziela i święto to naprawde święto - czytaj odpoczynek, nawet gdy obok dudnią umcyk cyk lub grillują

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bodzio ...ależ ja Cię rozumiem bardzo dobrze ... zdarzało mi się nie raz i nie dwa (jak i mojemu małżowi który czasem pracuje fizycznie) że o 2 w nocy mając oczy na zapałki wracaliśmy z budowy bo jak się pokój obrabiać kartongipsami zaczęło to fajnie byłoby go skończyć :lol: .

I faktycznie - budowa wykończyła nas , podupadliśmy na zdrowiu , gdzieś się straciła odporność organizmu ....ale za to po roku i 2 miesiącach od wbicia łopaty mogliśmy już mieszkać i byczyć się na całego :D .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...