Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Co zrobiliście sami w swoim domu?


Recommended Posts

Niewiele tego, ale satysfakcja: ogromna!

Oto, co wykonaliśmy wspólnie z małżem:

- zagęszczanie fundamentów

- obsadzanie wszystkich drzwi + listwy ozdobne

- montaż parapetów wewn.

- krypta na wannę

- montaż ceramiki i baterii

- montaż mebli do garderoby

- montaż mebli kuchennych

- przycinanie wykładziny w trzech pokojach (sama!)

- montaż oświetlenia

- balustrady na balkonach i schodach wewn.

- przenoszenie mebli (z pomocą mamy i syna)

- przycieranie tynków (po pseudo-fachmanach :evil: )

- malowanie

- ogrodzenie (z pomocą spawacza)

- montaż anteny TV na dachu

- montaż kratek wentylacyjnych

- skuwanie 4 m2 glazury i 2m2 gresu ("fachman" :evil: )

... i parę innych pierdułek.

I w dalszym ciągu jest coś do zrobienia...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 139
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Jak czytam Wasze posty a w nich ilość prac które sami zrobiliście to do chodzę do wniosku, że jestem nie dosyć że leniwy to jeszcze nic nie umiem zrobić sam i na niczym się nie znam.

 

A oto dlaczego u mnie prawie wszystkie pracy wykonywali fachowcy:

 

1. Żeby zrobić coś samemu na własnej budowie trzeba gdzieś już wcześniej coś takiego robić chociażby w formie pomocnika, np. u ojca na budowie, u dziadka, wujka, w pracy zawodowej lub w poprzednim mieszkaniu albo starym domu. Nie każdy miał taką możliwość. Oczywiście są książki, inernet, można popytać znajomych ale uważam, że bez wcześniejszego nawet najmniejszego doświadczenia nie warto robić niczego w swoim wymarzonym domu.

 

2. Trzeba mięć sporo czasu i niezbyt męczącą a przede wszystkim mało stresującą pracę, żeby po pracy chodzić lub dojeżdżać na budowę i jescze coś tam robić. Mógłbym się urywać wcześniej z pracy, brać urlopy kiedy chcę, ale wtedy po prostu mniej zarobię. Ale jeszcze ważniejsze jest to, że przy mniejszej obecności i zaangażowaniu w pracy ominełoby mnie część zleceń, awnas w pracy lub ktoś mógłby wskoczyć na moje skądinąd niezłe stanowisko. A to w perspektywie czasu jest ważniejsze niż doraźne obniżenie kosztów budowy.

 

3. Trzeba mieszkać i pracować blisko budowy. Przecież sporo ludzi buduje domy poza miastem a wiadomo jak jest z dojazdami (korki).

 

4. Żeby coś zrobić samemu trzeba też mieć odpowiednie narzędzia. Jeśli się ich nie ma to należy kupić - wydatek pieniędzy, a majstrzy narzędzia już mają.

 

5. Czasami piszecie, że np: ściany zewnętrzne stawia fachowiec a działowe sami lub jakiej instalcje kładziecie sami a majster tylko coś tam zgrzewa lub podłącza. A nie wszyscy wykonawcy zwłaszcza ci dobrzy chcą iść na taki układ. Im się to nie opłaca, nie chcą dokańczać po inwestorach, robić coć tam częściowo lub na raty. To wiąże sie też z ingerencja w ich pracę a tego nikt nie lubi.

 

6. Budujuąc samemu budowa trwa znacznie dłużej. Większość inwestorów ma zaciągnięte kredyty hipoteczne a wiadomo, że bank wymaga trzymania się jakiegoś harmonogramu prac i jakiegoś z reguły niezbyt odleglego terminu zakończenia budowy.

 

6. Uważam, że jak komuś zależy na porządnym i przede waszystkim ładnym i estetycznym wykończeniu domu nie warto tych trudniejszczych prac wykonywać samemu. To może się nie opłacić. Bo co będzie jak kupicie kafelki po 100zł/m i je krzywo lub żle położycie. Przecież nawet na forum widać jakie ludzie mają problemy np. z żle działającym ogrzewaniem bo okazuje się, że robili sami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,przeglądałam forum i myślę,że takiego tematu jeszcze nie było (a może sie mylę? :( ).

Ciekawa jestem ile rzeczy zrobiliście sami aby zaoszczędzić parę złotych.

cały garaż murowany z dachówką i więźbą, trzpienie żelbetowe, kanaliza, ubijanie piasku pod chudziak,chudziak, ściany działowe, zbrojenie wieńców i nadproży,i żeber w terivie, kolumny betonowe, postawienie komina systemowego, łuki betonowe(nadproża) instalacja elektryczna, c.o.+op, wodna, wentylacyjna, płytki podłogacały parter łazienka, kotłownia, ocieplenie poddasza, zabudowa GK ,ścianki z GK na poddaszu osadzenie drzwi, parapetów, alarm,+zdalne sterowanie, inst. antenowa, tynki gipsowe + gładzie(brrr), sztukaterie gipsowe.

Właściwe ekipa zrobiła ławy fundamentowe +ściany fundamentowe, ściany nośne strop, dach, założenie okien.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,przeglądałam forum i myślę,że takiego tematu jeszcze nie było (a może sie mylę? :( ).

Ciekawa jestem ile rzeczy zrobiliście sami aby zaoszczędzić parę złotych.

cały garaż murowany z dachówką i więźbą, trzpienie żelbetowe, kanaliza, ubijanie piasku pod chudziak,chudziak, ściany działowe, zbrojenie I wieńca (musiałem poprawić po sobie żle winkle zrobiłem :roll: ) nadproży,i żeber w terivie, kolumny betonowe, schody przy tarasach postawienie komina systemowego, łuki betonowe(nadproża),ścianka kolankowa+ słupki + II wieniec, instalacja elektryczna, c.o.+op, wodna, wentylacyjna, płytki podłoga cały parter łazienka, kotłownia, ocieplenie poddasza, zabudowa GK ,ścianki z GK na poddaszu osadzenie drzwi, parapetów, alarm,+zdalne sterowanie, inst. antenowa, tynki gipsowe + gładzie(brrr), sztukaterie gipsowe, ociep[lenie zewnętrzne + zaciągnięcie klejem, podbitka PCV, zabudowa ganków

Właściwe ekipa zrobiła ławy fundamentowe +ściany fundamentowe, ściany nośne strop, dach, założenie okien.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może to wina systemu podatkowego :wink:

Skoro ja chcąc na to zarobić muszę zapłacić dużo $$$ podatków a firma która mi to zrobi również (pomijam fakt że najczęściej oni nie płacą choć żądają sporo)to ponad połowa kasy gdzieś znika. Na taki okres trafiłem że fachowcy( i tzw fahofcy) cenili się mocno. No to bardziej opłaca mi się olać to wszystko nie gonić za kasą i pewne rzeczy zrobić samemu. W przeliczeniu na rękę mam niezłą dniówkę. Cierpi na tym tzw. rozwój zawodowy ale budowa też jest kształcąca tylko ciężko to ująć w CV.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak czytam Wasze posty a w nich ilość prac które sami zrobiliście to do chodzę do wniosku, że jestem nie dosyć że leniwy to jeszcze nic nie umiem zrobić sam i na niczym się nie znam.

 

A oto dlaczego u mnie prawie wszystkie pracy wykonywali fachowcy:

 

1. Żeby zrobić coś samemu na własnej budowie trzeba gdzieś już wcześniej coś takiego robić...

Przy części prac doświadczenie jest faktycznie niezbędne ale nie przesadzajmy.

2. Trzeba mięć sporo czasu i niezbyt męczącą a przede wszystkim mało stresującą pracę, żeby po pracy chodzić lub dojeżdżać na budowę i jescze coś tam robić....

Mam wolne weekendy (nie wszystkie) a drobne prace dało się robić po pracy. A praca na własnej budowie cieszy i potrafi nieźle odstresować. Nic tak nie zabija stresa jak walenie młotem w ścanę! ;)

Robiłem sam bo (kolejność ma znaczenie):

- uważałem że zrobie lepiej niż wynajęta ekipa (bo im się zawsze spieszy!),

- akurat nie udało mi się znaleźć nikogo do tej pracy,

- trzeba było ratować sytuację bo fachowiec nawalił.

Fakt - to nie jest rozwiązanie dla tych co szukają porad "jak postawić dom w 6 miesięcy albo i krócej".

Jak mam chodzić pół roku i się prosić żeby ktoś wziął robotę a potem patrzeć jak marnuje materiał i odwala fuszerę to mnie trafia. Więc wyrabiam się w nowej specjalności.

Stawiania domu tylko fachowcom bym nie powierzył. Za dużo widziałem...

Np. gość od instalacji twierdził że można spokojnie przekuć belki terrivy bo to jest (cytuję) "monolit - zalane betonem i nic nie spadnie".

A nasze budowy to nie budowa tamy gdzie kierownik chodzi za ekipą i patrzy jej na ręce.

PS.

I tak jesteśmy leniwcy. Ojciec stawiał dom w 2 osoby ciągnąc wodę wiadrami ze studni (18m!) i ręcznie mieszając beton... Wyobraźcie sobie zalewanie i potem podlewanie stropu!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:D

Robimy we dwoje z narzeczonym

Może na razie nie wiele zrobiliśmy sami....

ale ciągle przybywa:

- kanalizację

- styropian i folię pod posadzką

- obsypanie fundamentów

- sama wytynkowałam komin - jestem taka dumna :oops: :lol:

- zabudowę z GK

- plytki w pom gosp - zostały jeszcze: kuchnia, salon i hol

- podłogę na strychu

- ocieplenie budynku

- malowanie

 

Przed nami jeszcze:

- parapety

- łazienki do wykafelkowania

- panele do położenia

- montaż oświetlenia

- zrobienie szaf wnękowych

 

i milion dupereli o których nawet nie wiem :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Samemu (z ojcem):

- ogordzenie - wykopy pod slupki, obsadzenie skupkow, szalunki do fundamentow ogrodzenia, zalane z gruchy

- wylozenie fundamentow styropianem

- doprowadzenie wody i pradu do domu

- instalacja kanalizacyjna (na razie tylko w fundamentach)

- aktualnie stawianie scianek dzialowych

 

Outsorcing:

- wszelkie wykopy

- fundament

- sciany

- dach

 

Nasze planowane prace:

- dokonczenie scianek dzialowych

- wszystkie instalacje - elektryczna, hydrauliczna, alarmowa, centralny odkurzacz, podlogowka, kanalizacyjna

- polozenie kafli i glazury

- konstrukcje g-k

- lazienka

- kuchnia

- schody o konstrukcji stalowej

- ...

 

Planowany outsorcing:

- wylewki podlogowe

- tynki

- obsadzenie okien i drzwi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja buduję z moim Tatą od podstaw. Od kopania fundamentów po dach. Przbrneliśmy przez strop monolityczny i więźbę. Teraz kończymy działówki i czekamy na okna. Następnie instalacje. A ile tego będzie to się okaże. A tak w ogóle to z budowlanką nie mamy nic wspólnego.

 

ja też buduje od podstaw ale prostszy dom, parterowy. Ściany już postawiłem, więźbę i dachówki położyli fachowcy z tym że dekarzowi pomagałem. Reszte prac wykonam sam. Z zawodu jestem poligfafem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie tak zastanawiam się, kiedy macie na to wszystko czas? Możliwości są dwie: albo kosztem pracy (chyba że nie pracujecie), albo budowa ciągnie się niemiłosiernie długo.

 

Decyzja co do spędzania wolnego czasu zapada przed rozpoczęciem budowy. U mnie to codzienne popołudnia (z pracy jestem koło 15 w domu), sobota cała (małżonka przejęła wszystkie obowiązki w domu) i niedziela na wypoczynek bo trzeba to skończyć a nie wykończyć się :lol: No i rzeczywiście to trwa, ale to była świadoma decyzja.

 

.... Nie wiem też zupełnie jaki był powód założenia tego wątku przez autorkę, moim zdaniem niewiele on wnosi w temacie wymiany doświadczeń....

 

Moim zdaniem wątek ogromnie potrzebny i dający dużo sił ludziom samodzielnie realizującym swoje marzenia (budowanie domu znaczy się :D). Sam pracuję samodzielnie (pojedynczo) nawet w takich robotach jak ocieplanie poddasza i dobrze czasem jest się dowiedzieć, że takich wariatów jest więcej.

Inwestycję rozpocząłem od stanu surowego otwartego. W ciągu roku zrobione:

- prąd doprowadzony (kabel 40 m, rozdzielnica itd.) fachowiec tylko pieczątka,

- okna 14 szt i ocieplenie lukarn (szwagier pomagał bo niektóre okna były duże 2,35x1,5 m i we dwóch łatwiej),

- chudy na parterze (częściowo ręcznie reszta z betoniarki jak prąd podłączyli),

- ściany działowe na poddaszu,

- ocieplenie skosów (wełna 30 cm, konstrukcja KG do paroizolacji włącznie),

- schody wejściowe i tarasowe wylane z betoniarki,

- ogrodzenie z bramą suwaną,

- papa zgrzewalna na chudym, folia i styro 15 cm,

- na bieżąco instalacja elektryczna,

- praktycznie kończę wodę kanaliza ukończona.

Mam zamówioną firmę do gazu (tu musi być fachowiec z papierami) ale tylko do instalacji wraz z kotłem - reszta CO od rozdzielaczy sam.

Czas rzeczywiście goni dlatego zlecę ocieplenie domu firmie (ale tylko z powodu czasu). Wylewki z mixokreta też dam zrobić bo wychodzi cenowo praktycznie tak samo co z worka.

Mam nadzieję, że jeszcze z półtora roku i się wprowadzimy.

 

Rzeczywiście doświadczenie pomaga. Wcześniej robiłem remonty łazienek (ale nie zawodowo) razem z instalacją wodną i kanalizą, wymieniałem okna u siebie, KG u siebie, płytki, ogrzewania podłogowe elektryczne, oczywiście malowania i tapetowania. Nowością są obróbki kominowe (no bo skąd komin w bloku :lol:) Nie ze wszystkich prac (ich jakości) jestem zadowolony, ale patrząc na wykonania różnych fachowców to ja przynajmniej mam to zrobione darmo.

 

Pozdrawiam wszystkich wykonujących swoje roboty na budowie domu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...