Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Co zrobiliście sami w swoim domu?


Recommended Posts

.... Nie wiem też zupełnie jaki był powód założenia tego wątku przez autorkę, moim zdaniem niewiele on wnosi w temacie wymiany doświadczeń....

 

Moim zdaniem wątek ogromnie potrzebny i dający dużo sił ludziom samodzielnie realizującym swoje marzenia (budowanie domu znaczy się :D).

 

Z drugiej strony frustrujący dla tych, co nie odważyli się z różnych przyczyn budować - czy częściowo, czy w całości - swojego wymarzonego domku... :-?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 139
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Co zrobiłem sam ?

Chmmm

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/1351f70a94042514.html

Wszystko poza więźba i dachówką - skończył mi się urlop no i te przekroje drewna - 250x150x11000 (belka koszowa) trochę mnie przeraziło Okna też mi obsadzili.

Zakończyłem elektrykę i wodę

Teraz walczę z ogrzewaniem podłogowym - obliczenia zakupy etc

na wiosnę biorę się za ocieplenie i tynki a później to już tylko kafelki podłogi etc (oczywiście samodzielnie)

PS

zawodowo nie mam nic wspólnego z budownictwem

 

 

HEJ

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

No to od początku:

- Wybudowaliśmy sobie sławojkę ;)

- Tymi ręcami wkręciliśmy studzienkę-abisynkę na 6m, żeby już od początku na budowie była woda.

- Fundamenty - beton nam w betoniarce przywieźli, ale reszta to my. Kopanie, szalowanie, instalowanie rur do odprowadzania zużytej wody w ogólnie określonym kierunku szamba, wylewka, ocieplanie, etc.

- Wzmocnienie konstrukcji blaszanego garażu, bo jak garaż był nie wzmocniony to nam go huragan zdmuchnął.

Na tym etapie przyjechała ekipa i szast-prast postawiła nam dom do stanu zadaszonego.

A zaraz potem inna ekipa założyła okna. A zaraz przedtem jeszcze inna ekipa ogrodziła teren. I dalej znowu my:

- Zakładanie drzwi wejściowych.

- Impregnowanie bali drewnianych.

- Montaż bramy (takiej suwanej, na rolkach) i furtki (takiej niesuwanej, tylko skrzypiącej przy otwieraniu).

- Kładzenie podłogi drewnianej na parterze i - dużo później - cyklinowanie i olejowanie.

- Instalacja elektryczna (bo ojciec-elektryk ;) ).

- Ocieplenie parteru i jednej trzeciej piętra (na resztę już nam siły nie starczyło :( ). Przykrywanie tej je%*#ej wełny mineralnej płytami k-g i boazerią, żeby cholerstwa więcej na oczy nie widzieć.

- Stawianie ściany z YTONG'a pomiędzy łazienką a przedpokojem.

- Kładzenie terakoty w kuchni, łazience i przedpokoju.

- Zakładanie podwieszanych sufitów w kuchni i łazience.

Gdzieś na tym etapie przyjechał schodziarz i po długim okresie nicnierobienia zamontował nam schody, które teraz się malowniczo rozsychają. Wtopa, ogólnie rzecz biorąc. Ale później przyjechał vadiol z forum i zrobił nam śliczną glazurę w łazience. Więc wtopa zneutralizowana dużym plusem.

Jakoś w międzyczasie przyjechała też ekipa od wykończeniówki i ociepliła i przykryła płytami k-g resztę piętra, oraz wyszpachlowała cały dom. Też duży plus. I dalej znowu my:

- Malowanie wszystkich płyt k-g.

- Zakładanie drzwi wewnętrznych.

- Murowanie komina (gdzie jest napisane, że trzeba wcześniej? ;) )

- Jak już nam zamontowali szambo to przebijanie się do szamba i kładzenie rur.

- Budowa ganku.

- Instalacja hydroforu i połączenie go ze studzienką. Później pracę nad instalacją wodną przejął już hydraulik.

No i podłączanie mediów to już specjaliści.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sam nie zrobiłem tego co poniżej:

 

1. rb-tki (rozdzielnica budowlana) - siła wyższa: przepisy i uprawnienia, ale myślałem, że uduszę elektryka

2. komina do linii dachu - murowałem z Wujem - sprawa przewiązania cegieł, często murarze źle murują kominy

3. betonu B-20 na ławy, strop i wieniec pod murłatę - przyjechał z pompą z betoniarni. Ławy i wieniec pod murłatę zalewałem sam, w zalaniu stropu pomogli:

graaafik koomputerowyyy!!

aaaktor-laaalkarz!!

weeeteeeerynarz!!

oraz

analityk - specjalista ds. badania rynkuuu!!

 

Nie wiem co zrobię z:

wylewką ogrzewania podłogowego - miksokret-mikroset powinien być... :o

skrzynką el. - powinienem dać radę.

instalacją CO/CW - trudna sprawa, bo zbiornik akumulacyjny + podłogówka _ kominek z płaszczem wodnym

 

Sam wytyczyłem budynek - pierwsza robota, niezła łamigłówka, choć bryła domku nieskomplikowana "Bellino" z Archigraph-u

 

Morituri te salutant :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolorado jak napisałam w drugim moim poście w tym temacie,też parę prac wykonaliśmy sami.Do nich należą:

-zrobienie garażu tymczasowego na okres budowy(tzw.blaszak)

-ogrodzenie działki siatką+słupki+obsadzenie drzewkami

-obszalowanie fundamentów+zrobienie zbrojenia

-izolacja fundamentów+obsypka

-położenie stropu+wykonanie wieńca

-impregnacja więżby dachowej

-wymurowanie kolumny przed domem połączonej ze stropem

To chyba narazie tyle...domek stoi w stanie surowym otwartym :D jak sobie coś przypomnę to napiszę.Pozdrawiam :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, ja też się dołączę i zapodam co zrobiliśmy sami, wraz z Dużym, na naszej budowie. Oczywiście pomoc była a jakże: przede wszystkim nasze dzieci Kuba 4 lata, Ola 6 lat, Julia 9 lat (do tej pory mogły spokojnie poruszać się po budowie ponieważ na razie jest SSZ ale tylko piwnicy-112m2) Inne osoby udzielające swych rąk do pracy to trzech szwagrów i sąsiad. Oraz najważniejsza osoba mój szanowny tato, który w ubiegłym roku kiedy rzecz się dokonywała skończył 77 lat (teraz ma kategoryczny zakaz wstępu na budowę - bo jak przyjdzie w "odwiedziny" to zawsze zabiera się za robotę)

 

Teraz fakty:

-wykopanie 60 m fundamentów W GLINIE (wykop pod piwnicę robiła koparka, zrobiłaby i fundamenty, ale nie były wytyczone)

-wytyczenie fundamentów

-zbrojenie fundamentów

-zalanie fundamentów -pomocne rączki rodziny i sąsiada

-wymurowanie ścian zewnętrznych piwnicy z M-ek

-ocieplenie + 1 i 1/2 cegły pełnej od wewnątrz

-ściany nośne -podwójna cegła pełna (własnoręcznie rozebraliśmy stodołę, aby mieć tą cegłę 33 palety po ok 250 szt)

-ustawienie belek i pustaków terriva na 111 m2

-zalanie terrivy + 15 m2 taras-pomocne rączki rodziny i sąsiada

-izolacja, ocieplenie i wylanie posadzki

-montaż bramy garażowej 200/300, okien 140/100 oraz drzwi garażowych i gospodarczych

-wykop kanału doprowadzającego wodę

-Duży właśnie zbija przęsła wywiązki

 

Nie zrobiliśmy wytyczenia działki , osadzenia domu na działce i podłączenia wody.

 

ps:na murarzach zaoszczędziliśmy ok 30-40 tys. a kiedy mówiłam, że ściany mają być z ręcznie robionej cegły (czyt. nierównej) to "takiej babraniny oni się nie podejmują"

 

Będziemy robić sami ile się da. A z kładzenia gładzi gipsowej i płyt G-K mam magistra, ale to trochę później......dużo później......... :-? :wink:

 

Pozdrawiam Afrodyta

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month później...

a ja jestem jeszcze młody nie kończyłem żadnych szkól budowlanych i nie mam jeszcze własnego mieszkania więc takimi dokonaniami jak wykop fundamentów sie nie będę chwalił. Jestem zwykłym absolwentem technikum ekonomicznego i własnie dzis pisalem mature z matmy, ale nie o tym chciałem pisać. dokładnie trzy lata temu kiedy miałem zaledwie 17 lat postanowiłem wyremontować swój pokój który był w nieciekawym stanie( ściany krzywe że ojej, na ścienie stara farba kredowa, a sufit sie sypał na głowe) własnie wtedy zaczełem moje przygody związane z szeroko pojętymi remontami. Sam założyłem nową instalacje elektryczną, wyrównałem ściany, założyłem na sufit płyty g-k i pomalowałem mój pokój. tego samego roku przeprowadziłem jeszcze remont drugiego pokoju moich rodziców, który wyglądał podobnie. następnego roku zrobiłem kapitalny remont trzeciego pokoju a w zeszłym roku remont kuchni poszerzony o położenie płyt pilsniowych na podłogę i na to zwykłej wykładziny. oraz położenie tapety na ściane- pierwszy raz miałem do czynienia z tapetą. W obecnym czasie przeprowadzam kapitalny remont korytarza i łazienki. Etap moich tegorocznych prac to: korytarz wygipsowany, czeka na farbę, no i łazienka czeka z wyrównanymi ścianami na płytki które sam zamierzam połozyć, nie wiem czy mi to wyjdzie gdyż nie miałem jeszcze do czynienia z płytkami, ale jestem dobrej myśli. W międzyczasie założyłem instalacje elektryczną w piwnicy z prądem naprzemiennym- czy jak to sie nazywa- chodzi mi o włączniki na schodach. fachowcem nie jestem w żadnej z tych dziedzin- jestem po prostu samoukiem- ale ze swoich prac remontowych jestem zadowolony.

Jeśli twierdzicie że sie przechwalam czymś bez sensu to sorry.

pozdrawiam wszystkich :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...