peterpan 15.05.2009 19:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Maja 2009 Malowanie domu drewnianego z zewnątrz. Ocieplenie poddasza, budowa ścianek działowych z KG, szpachlowanie i gładzie, sufity podwieszane na całym poddaszu i na dole w łazience, obudowa kominów z KG, podłoga na strychu,malowanie ścian z bala na dole. Bramy garażowe drewniane. Czekają mnie jeszcze podłogi drewniane na piętrze i w dwóch pomieszczeniach na dole. I jeszcze trochę dupereli niestety czasochłonnych. Niestety sprawdza się stare hasło z forum: "jak chcesz mieć coś zrobione dobrze to zrób to sam " Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
fredi07 15.05.2009 21:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Maja 2009 Łatwiej mi wymienić co robili ludzie: Robili dach i tynki tradycyjne no i beton w do gruszek mieszali. I jeszcze wylewki ekipa z miksokretem. Resztę wszystko sami. Mam dwóch synów 22 i 23 lata. Chłopaki trochę doswiadczenia zdobyli a to co wzieła by ekipa za postawienie to zostało w rodzinie. Po samochodzie im za to kupiłem. Masa jeszcze roboty przed nami ale już nie wynajmujemy tylko mieszkamy u siebie i wykańczamy,. Najbardziej jestem dumny z elektryki i hydrauliki-profeska a największy stres to ocieplanie szczytów 8 m nad ziemią na rozklekotanym rusztowaniu. Dumny jeszcze jestem z kominka i parkietu w salonie. Na obudowę kominka tafiłem przypadkiem za grosze. Siostra jak zobaczyła kominek to pytała ile za nią dałem?5-6 tys zgadywała. Nie trafiłem za 730zł. Nie wierzyła. A parkiet w salonie 36 m2 założyłem w jeden dzień, tradycyjny dębowy z kostkami mahoniu. Ale tu akurat to problemu nie było bo jestem parkieciarzem. Przyjmuje się jednak, że norma dla dobrego parkieciarza to 20m2 dziennie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
frykow 17.05.2009 18:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Maja 2009 Widzę tu klub pozytywnie zakręconych - tak trzymać Od stanu surowego zamkniętego robimy wszystko sami w dwie osoby, czasami dołączy jakiś pomocnik. Do tej pory wykonaliśmy m.in: ocieplenie stropu, elektrykę, wodę, ogrzewanie, suche tynki, sufity podwieszane, wentylację mechaniczną łącznie z budową centrali, gwc, instalację centralnego odkurzacza, kładzenie glazury, malowanie i tysiąc różnych drobiazgów. Najprawdopodobniej zrezygnujemy jednak z samodzielnego wykonania elewacji (za dużo pracy aby zdążyć przed zimą) oraz z montażu kominka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Afrodyta 05.08.2009 22:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Sierpnia 2009 Sezon w pełni, więc odświeżę temat nieco... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pelsona 06.08.2009 10:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Sierpnia 2009 Czytając ten wątek można nabawić się kompleksów. Prawda jest taka że w pewnym momencie w trakcie budowy kasa się kończy albo już się skończyła i trzeba samemu zakasać rękawy. Fakt, że gdy człek już nie za młody to guzdra się z robotą niemiłosiernie ale końcowe efekty są.Ja niczym specjalnym pochwalić się nie mogę niemniej sam przy wydatnej pomocy żony zrobiłem elektrykę, ułożenie glazury w łazience, malowanie pomieszczeń....więcej grzechów nie pamiętam.pzdr. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sacha 06.08.2009 20:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Sierpnia 2009 Czytając ten wątek można nabawić się kompleksów. Prawda jest taka że w pewnym momencie w trakcie budowy kasa się kończy albo już się skończyła i trzeba samemu zakasać rękawy. Fakt, że gdy człek już nie za młody to guzdra się z robotą niemiłosiernie ale końcowe efekty są. Ja niczym specjalnym pochwalić się nie mogę niemniej sam przy wydatnej pomocy żony zrobiłem elektrykę, ułożenie glazury w łazience, malowanie pomieszczeń....więcej grzechów nie pamiętam. pzdr. Ja też popadłem w kompleks - gdybym miał żonę "elektryczkę'" to pewno bym się żwawiej kręcił. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pelsona 07.08.2009 06:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Sierpnia 2009 Żony i może nie tylko żony przydają się przy elektryce do ciągnięcia kabla pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Claudii 09.08.2009 20:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Sierpnia 2009 o kurcze... same "zosie samosie" tutaj przyznaję się bez bicia ,ze tylko sama ławy i fundamenty pomalowałam dysperbitem a.... jeszcze gruz ładowałam i cegły na kominy Tak to w robocie siedzimy z mężem a domek budujemy systemem gosp.rękami znajomego murarza i 2 pomocników I dalej nie zapowiada się na to abyśmy cokolwiek sami zrobili Ale z jednego jestem dumna ,wnikliwym okiem obserwuję poczynania na budowie i widzę ,że lepiej się znam na sztuce budowania niż mój kier.bud.,ktory nie zaprojektował mi żeber rozdzielczych w stropie przy belkach 6,60m .To było moje rozporządzenie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pelsona 10.08.2009 06:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Sierpnia 2009 To sprawdź jeszcze CLaudii czy w ściance kolankowej masz przewiązane zbrojeniem do wieńca stropu słupki betonowe, co by dach nie pofrunął podczas wichury. Do tych słupków przykręcana jest murłata. W nich kotwy fi12-16 mm.pzdr. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anetina 15.10.2009 06:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Października 2009 pozwolę sobie skopiować moją wypowiedż z innego wątku podziwiam samych budujących - chciałabym, by doba miała 48 godzin ja sama nie buduję, ale filarem mojej budowy jest mój tata ma pomocnika w postaci mego męża i syna no i mnie i mojej mamy koparka wykopała fundamenty główne - na ścianki sami kopaliśmy fundamenty sami robiliśmy ściany stawiali nam murarze z pomocnikiem w postaci męża i taty schody i strop zrobiliśmy sami wieźbę i położenie dachówki zrobiła ekipa ale deskowanie i papę położyliśmy sami i sami obmurowaliśmy dach wylewki też sami ekipa była jeszcze w postaci elektryków i hydraulików tynki, gładzie, malowanie, p[łytki, podłogi sami robiliśmy/robimy impregnacja wieźby była robiona samodzielnie tak samo kontakty też robiliśmy sami oszczędność wielka, bo do SSZ z elektryką, hydrauliką za robociznę zapłaciliśmy jakoś 30-32 tys. zł czyli do momentu obecnego koszty robocizny się nie zmieniły i czasowo wcale długo się nie budujemy ale poniękąd zależy nam na czasie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomdts 27.01.2013 11:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2013 Sam zrobiłem: Zaplecze budowlane remont. Przygotowałem stemple i słupy na ogrodzenie budowlane, Zabudowę studni montaż pompy głębinowej i instalacji w studni, Samodzielnie ogrodzenie budowlane, Rozprowadzenie wody po działce i do domu, Płukanie złoża do GWC. Moja duma to GWC gruntowy wymiennik ciepła (żwirowiec) oczywiście z operatorem koparki. Sam zrobię - czeka na wiosnę łopata czeka z kielnią, dom budowała rozpocznę samodzielnie przy pomocy jednego pomocnika i przy pomocy rodziny jak przyjadą. Pozdrawiam Tomasz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jar.os 27.01.2013 11:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2013 Oprócz elektryki i blachodachówki ...................wszystko. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Grzesiek.M 28.01.2013 10:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Stycznia 2013 Sam to wykonałem tylko ogródek i zagospodarowanie terenu ,resztę powierzyłem zaufanej firmie.Wychodzę z założenia że jak się na czymś mało znam to nie znam się wcale i wole oddać w dobre ręce Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kwiatki2 16.02.2013 20:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lutego 2013 ja chce sama, malzonek sie waha, ale do rozpoczecia budowy go przekonam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EWBUD 16.02.2013 20:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lutego 2013 Żony i może nie tylko żony przydają się przy elektryce do ciągnięcia kabla pzdr Stare (2009) ale dobre Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kwiatki2 17.02.2013 14:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lutego 2013 mój mąż jest elektrykiem mam jeszcze szwagra który się na tym zna i chce pomóc, tylko małżonek boi się że za długo to potrwa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kajmanxxl 17.02.2013 14:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lutego 2013 (edytowane) i ma rację, jestem hydraulikiem i sam postawiłem dom szkieletowy obecnie mam już wykończony 1 pokój a 2 łazienki i kuchnia w trakcie kończenia jak zaczynałem w czerwcu to wydawało mi się że teraz już będę mieszkał a tu jeszcze trochę zostało, gospodarność i dokładność nie idzie w parze z szybkością , oszczędności wielkie strat prawie żadnych ale moja pani już zaczyna narzekać kiedy będzie koniec Edytowane 17 Lutego 2013 przez kajmanxxl Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kwiatki2 17.02.2013 21:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lutego 2013 końca to każdy nie może się doczekać, ale jeżeli mając wybór budować z ekipami pół roku i zamieszkać ze starymi meblami, których jest mało, a budować rok dłużej samemu i z zaoszczędzonej kasy pięknie umeblować salon i wyposażyć kuchnie to jednak chyba lepiej zmarnować rok z życia a wejść w całkowicie wykończony domek ( meble to tylko przykład, bo nie wiem na jakim etapie bd jak kasa się skończy, a im więcej zrobimy sami tym bardziej wykończę) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kajmanxxl 18.02.2013 05:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Lutego 2013 jeżeli tak podchodzisz do budowy to tylko samemu bo naprawdę wiele można zaoszczędzić zwłaszcza na zakupach szukając dobrych, cen każdy towar sprawdzaj wszędzie gdzie tylko możesz bo często nawet transport z daleka wychodzi taniej, a znowu inny produkt w sklepie obok jest tańszy niż najlepsza znana cena Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jurkus7 13.01.2016 08:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Stycznia 2016 (edytowane) Witam Podłączam się do tematu. W moim wykonaniu jak na razie są fundamenty. W skład robót wchodziło: - ustawienie poziomu zerowego domu wg mojego pomysłu (gdyż projektant nawet się nie zjawił na działce) - wyznaczenie linii pod ławy po uprzednim wytyczeniu fundamentów przez geodetów - wyrównanie wykopu pod ławy fundamentowe po koparce (łopata i ogień) - wykonanie całego zbrojenia wg swojej dokumentacji (projektant stwierdził że nie potrzeba rysunków) - wykonanie podsypki z piasku - ułożenie zbrojenia po czym nastąpiło zalanie z gruszki cale szczęście. Muszę się pochwalić ze czy tak czy siak prowadziłem cały proces zalewania ław Kolejno murarka fundamentów wchodziło: - malowanie ław dysperbitem - znoszenie pustaków do wykopu a później pomaganie teściowi przy murowaniu, też sam murowałem pod koniec - wykonanie zbrojenia wieńca fundamentowego - wykonanie deskowania wieńca - niwelacja deskowania oraz zalanie wieńca (też prowadziłem zalewanie) - malowanie całości dysperbitem - izolacja fundamentu Styrodurem 8cm - izolacja folia kubełkową - następnie wykonanie wykopu pod drenaż własnoręcznie - wykonanie samego drenażu Zasypanie już koparką i całe szczęście Wszystkie te prace wykonywałem z bratem i murarkę z teściem i żoną także sam jak sam ale bez ekipy zostało wykonane po uprzednich zapytaniach u różnych osób i na różnych forach jak jakie prace powinny być zrobione. Edytowane 13 Stycznia 2016 przez jurkus7 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.