Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Klub Prawdziwich Mężów


Broda79

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 182
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

muszem sie zająć żeberkami ....

 

Stwórca też tak kiedyś powiedział do Adama, no i jak sie to skończyło :lol: :lol:

 

Powstał Klub Ciemiężonych Mężów.

 

No ale z tego, co wiem, nasz czcigodny praszczur sam sie o to prosił.

 

C\ierp ciało, kiedyś chciało :-)

 

TAK TAK...nudziło mu się ... a tak naprawdę nie miał kto skarpetek wyprać :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

TAK TAK...nudziło mu się ... a tak naprawdę nie miał kto skarpetek wyprać :wink:

a o seks to przypadkiem nie chodzilo ...? :D no bo wódeczke to duzo później wymyślono .....

a robaki to same przyszły :wink:

 

a seksie i mowy nie było, bo miał liściem przykryte i jeszcze nie wiedział po co ma.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ok.. przebrnalem...

 

Nie za bardzo sie zgadzam z broda, bo to mi troche wazelina smierdzi.... Ale z drugiej strony to nie rozumiem "tradycyjnego" modelu polskiej rodziny, czyli schlany maz i dwuetatowa zona (1 w domu, a 2 w pacy)..

 

Najwazniejsze to sie chyba dogadac... Ja lubie gotowac wiec to robie, zona nienawidzi gotowac wiec sprzata.. do niej nalezy obsluga pralki, a do mnie zmywarki.. jak ona chce pic na imrezie to pije, nastepnym razem ja pije, a jak chcemy oboje pic to idziemy na piechote..

 

nie wiem w czym problem.. wszystko to kwestia dogadania i zakochania. Ludziom sie nie chce gadac i nie chce sie do-gadac. Wola sobie wzajemni "wydzierac" chwile wlasnej przyjemnosci zamiast pozwolic sobie wzajemnie..

 

Ludzie mi mowili ze te zakochanie minie po 2 latach.. jak minely to powiedzieli ze po 4 potem po 10... 10 jeszcze nie osiagnelismy, ale jak narazie nie mamy dosc.. Nie wierze w to.. poprostu ludzie sa leniwi i wola zyc jak dzieciaki, najlepiej jakby ktos ich jeszcze podcieral i karmil.. bo po co sie meczyc skoro zona to zrobi lepiej...

 

pozdro..

 

Troszkę sprostuję. Tutaj większość (jak to w Polsce bywa) -została mi włożona siłą. U mnie w domu jest tak, że to żona głównie sprząta, gotuje i pierze. Ja głównie zajmuję się samochodem, piecem i naprawami. Ale jeżeli żona ma akurat taki tydzień, ze spędza tam 60 godzin no to ja wtedy biere te swoje rzeczy dup do pralki i potem je wysuszę i wyprasuję. Co do obiadu jak ja wracam o godzinie 15 a ona o 20 to trudno żebym czekał aż mi ugotuje.Jak ja jestem chory albo nie ma mnie w domu to ona idzie do piwnicy i robi ogień, rąbie drzewo a jak trzeba to nawet coś w domu naprawi. Myślę więc kolego, że i u Ciebie i u mnie wygląda to tak samo. Dla mnie to idealny związek partnerski w którym to żona głównie dba o dom a mąż jej w tym pomaga (a nie uważa się za jedynego żywiciela rodziny). Kiedyś rzeczywiście tak było (znaczy mężczyzna pracował w pracy a zona sie domem zajmowałe) tylko, że ten facet pracował po 16 godzin na dobę w fabryce lub kpalni, zarabiał tyle, że na jedzenie starczało a żona uprawiała kawałek pola, opiekowała się dziećmi i karmiła tego chłopa. I oczywiście ten mąż każdy zarobiony grosz oddawał żonie. To ja w takim razie proponuję dla zwolenników opozycji takie rozwiązanie. Nic w domciu nie robisz i całą pensje dajesz żonie... Pozdrawiam.

Tylko, ze jak ja pierwszy wypaliłem z gębą to mnie teraz będą opluwać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przyczepiliście mi łatkę!!! Napisałem wyraźnie, że POMAGAM a nie ROBIĘ WSZYSTKO ZA ŻONĘ A ONA SIEDZI I DYRYGUJE Zasadnicza różnica. człowieku ja nigdy tak nie posprzątam w domu jak ona a ona raczej nie przetka szamba. Chyba że Twoja przetyka. To ja jej współczuję. Proszę czytać ze zrozumieniem i odpowiadać na temat.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak jest ! A jak sie przetyka szambo ? ? :o :o :o :o Tak pytam, z

 

ciekawosci....nie zebym zaraz chciala sprobowac.....

 

a ta dalej się wtrynia w miejscu przeznaczonym dla prawdziwych mężów :)

Niech Was nie zmyli tylko ten męski nick (panowie - tak wygląda zdrada, he,he)

:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks później...

a juści ! Żyją, gotują, gary myją, kibelki pucują, piorą, prasują, czasem się wódeczki napiją .... i sobie chwalą swoje połowy ....

 

 

 

mój też dzisiaj ajerkoniaczek sączy

bo mu kupiłam

a jutro będzie podawał obiad, bo mnie nie będzie ..... ale sie zlitowałam i ugotowałam, bo jeszcze sie nie nauczył :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a juści ! Żyją, gotują, gary myją, kibelki pucują, piorą, prasują, czasem się wódeczki napiją .... i sobie chwalą swoje połowy ....

 

 

 

mój też dzisiaj ajerkoniaczek sączy

bo mu kupiłam

a jutro będzie podawał obiad, bo mnie nie będzie ..... ale sie zlitowałam i ugotowałam, bo jeszcze sie nie nauczył :wink:

 

 

Podobnie jak mój, więc będzie trzeba jakiś przyspieszony kurs zorganizować :lol:

:wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...