Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Klub Prawdziwich Mężów


Broda79

Recommended Posts

ok.. przebrnalem...

 

Nie za bardzo sie zgadzam z broda, bo to mi troche wazelina smierdzi.... Ale z drugiej strony to nie rozumiem "tradycyjnego" modelu polskiej rodziny, czyli schlany maz i dwuetatowa zona (1 w domu, a 2 w pacy)..

 

Najwazniejsze to sie chyba dogadac... Ja lubie gotowac wiec to robie, zona nienawidzi gotowac wiec sprzata.. do niej nalezy obsluga pralki, a do mnie zmywarki.. jak ona chce pic na imrezie to pije, nastepnym razem ja pije, a jak chcemy oboje pic to idziemy na piechote..

 

nie wiem w czym problem.. wszystko to kwestia dogadania i zakochania. Ludziom sie nie chce gadac i nie chce sie do-gadac. Wola sobie wzajemni "wydzierac" chwile wlasnej przyjemnosci zamiast pozwolic sobie wzajemnie..

 

Ludzie mi mowili ze te zakochanie minie po 2 latach.. jak minely to powiedzieli ze po 4 potem po 10... 10 jeszcze nie osiagnelismy, ale jak narazie nie mamy dosc.. Nie wierze w to.. poprostu ludzie sa leniwi i wola zyc jak dzieciaki, najlepiej jakby ktos ich jeszcze podcieral i karmil.. bo po co sie meczyc skoro zona to zrobi lepiej...

 

pozdro..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 182
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

piterazim napisał:

 

 

my też dzielimy się po równo (........)- ja jadę na - ona kieruje z

 

ona gotuje ja jem ,ja bałaganię ona sprząta, ja brudzę ona pierze

 

Jak jej pasuje taka rownosc to nie widze problemu :)

Znam kilka takich malzenstw.. fajnie im sie zyje... i wszyscy fajnie udaja ze tak im jest dobrze, bo mysla (lub musza myslec) ze "tak juz jest" i nic sie nigdy nie zmieni...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam wśród znajomych wieloletnie małżeństwo, w którym:

on zarabia pieniążki

on robi zakupy

on pierze i sprząta

on podejmuje gości i gotuje

a ona po prostu j e s t !

 

Kilka ładnych lat żałowaliśmy faceta - że taki biedaczek wykorzystywany, ale okazało się, że on uwielbia ten wianuszek kobiet wokół siebie na spotkaniach towarzyskich. Kobiet, które podziwiały jego zaradność, pracowitość i miłość do żony - bo wpatrzony w małżonkę jak w obraz :D

 

Nie wiem, czy też bym tak chciała. Tzn. wiem! Nie chciałabym.

Ale oni się dobrali i jest im razem dobrze.

Najważniejsze to się dobrać a potem dograć /dogadać /, jak napisał Xiff.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy Broda zaznaczyl, ze prawdziwy facet powinien tez t a n i w utrzymaniu ? ! :roll: :roll: :roll: :roll: :roll:

 

chyba raczej nie - patrz punkt 3 statutu

 

Czasem nawet w stosunku do zony używajmy mydła, gąbki, pasty i dezodorantu. W końcu ona z nami przebywa na co dzień.

 

a to kosztuje - a niech taki mąż ma włosy, to trzeba jeszcze szampon doliczyć

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...