Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

parownica KARCHER


froshka

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 143
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

mam odkurzacz parowy Karcher SV 1920 i jak na razie nie jestem do niego przekonana

używam li tylko akcesoriów jakie były dołączone w komplecie, nic o żadnych dodatkowych ściereczkach nie wiem ....

czy to jakaś opcja?? nie mam czasu wnikliwie się tym zająć

myć należy czyste już powierzchnie, mam tu na myśli gres, bo do drewna nie zdecydowałabym się go użyć

czyste dlatego, że ta woda którą myjemy mam wrażenie, że miesza się z tą brudną w zasobniku, po zakończeniu mycia nawet trochę jej wylatuje z rur i nie jest ona z całą pewnoscią czysta

odkurzacz w miarę dobrze zasysa wodę, ale nieumiejętne wykonanie tego zostawia smugi, ja jeszcze nie doszłam do perfekcji

poza tym ta brudna woda może lekko "przyciemniać" jasne fugi

mam do zmycia ok 200 m2 gresu i jeśli chciałabym aby woda była cały czas czysta (mówimy o myciu już odkurzonej podłogi) trzeba byłoby ją wymieniać ze 3 razy

co prawda u mnie się jeszcze trochę kurzy, ale nie zmienia to faktu, że woda szybko robi się brudna

mam też wrażenie, że gorąca para jakoś mi uwrażliwiła fugi :D i bardziej się brudzą

suma sumarum nie wiem czy słusznie zrobiłam wydając jakby nie było sporo kaski na ten sprzęt

ponoć można nim myć okna, ale nie próbowałam jeszcze tego robić

czas pokaże czy inwestycja się opłacała

dość ciężka jest rękojeść i rury, trochę się męczę przy myciu

generując parę trzeba trzymać non stop wciśnięty pewien przycisk, co dla mojej małej dłoni :D nie jest zbyt wygodne :(

generalnie nie polecam :)

znajduję jeden plus takiego zmywania podłogi, czuje się sterylność w pomieszczeniu :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To może ja napiszę coś o swojej parownicy - model 1122.

Kupiłam jakiś czas temu - w sierpniu.

Wypróbowywałam do :

- szyb okiennych - generalnie tu jestem zadowolona, chociaż musze odchody schodziły z trudnością. Ram na razie nie myłam.

- prysznic - nie zdało egzamiu totalnie. Kamień zostaje. Dobre jest natomiast do zakamarków

- zlew, kibelek - kamień nie zszedł, zapryskało mi lustro i jak dla mnie za dużo muszę sie namachać. Wróciłam do tradycyjnej metody

- panele - totalnie zmatowiały, wolę jednak gdy lekko błyszczą, więc tradycyjna metoda

- piekarnik - dużo dymu i nic nie widziałam. Przy wycieraniu gąbka widać było, że coś rozpusciło, ale...bez cudu. O wiele leposzy efekt dał środek z lidla W5 - rewelacja

- i gres - tu juz nieźle pod warunkiem, że podłoga dobrze odkurzona. Na pewno idzie szybciej.

Na duży plus - teraz angażuję w mycie podłóg moje dzieci - jedno odkurza, drugie jedzie parownicą

dodatkowy minusik - bolały mnie plecy przy pochyleniu podczas mycia podłóg, i zapach wydobywający z parownicy przyprawia mnie o mdłości - ale to może byc spowodowane odmiennym stanem.

Podsumowanie- nie jestem pewna czy kupiłabym to cudo ponownie

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

siostra ma odkurzacz parowy - niestety nie pamiętam jakiej firmy wiem, ze kosztował coś chyba koło 2000zł ( aczkolwiek mogę się mylić) , ma całą czarną obudowę więc na pewno to nie jest karcher. Pierze nim dywany ( ma dużego psa, dywany mimo to czyści się rewelacyjnie, ale trochę czasu na tym schodzi) i myje parą również parkiet co jakiś czas( ale lakierowany nie olejowany) . Póki co z parkietem nic się specjalnego nie dzieje. odkurzacz tez się nie psuje, a ma go od około 2 lat. Jak sprawdzę jaka firma to uzupełnię wpis. Sama będę musiała coś takiego kupić -własciwie ona tym odkurzaczem myje tylko podłogi i dywany. Ja chciałabym urządzenie wielofunkcyjne, takie, żeby nim można tez okna umyć, albo np elewację - tynk ponoć niektórymi można - nie wiem czy to prawda. Właśnie położyłam bardzo jasny tynk silikonowy na elewacji i boje się ze się będzie brudził ( wybudowałam dom w mieście i trochę tego pyłu na okolicznych domach się zbiera szczególnie u sąsiadki która tynk mineralny). Jesli takim urzadzeniem da się też prasować i odświerzac ubrania to już w ogóle dla mnie bomba.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 months później...

zakupiłam wczoraj parownicę 1402. Pierwsza próba przeprowadzona przy myciu okien. Tak naprawdę tylko na tym mi zależało, bo mam strasznie przeszklony dom.

 

Okno umyło się spoko, tylko zaskoczyła mnie ta duża kałuża wody pod oknem.

 

Nie wiem czy ja może coś nie tak robie, ale napiszcie jak sobie radzicie z tą spływającą wodą podczas mycia okien.

Bo ja przy tak dużych oknach miałam wrażenie iż zaraz zacznę 'pływać".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 weeks później...
  • 3 weeks później...
Ale po co przeplacac :roll: SC 1020 mozna kupic za 330 PLN i myc nie tylko kafelki ,ale tez czyscic lustra, okna, szybe od kominka, blaty mebli, wanny, kibelki itp, itd :):)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mam pytanie do uzytkownikow parownic, czy tym mozna "prasowac" zaslony na oknach?

nie chcialabym ich sciagac bo sa ogromne a kiedys na pokazie zeptera widzialam ze ich urzadzenie aquajebo pierze i co z atym idzie od razu jakby prostuej zaslony... czy taka funkcje moze spelniac rowneiz parownica karchera?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...