Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Ława kominiarska czy potrzebna


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 80
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Tak sobie piszesz żeby pisać? Oczywiście możesz lecz są to tylko dywagacje. Bezpieczeństwo na dachu regulują stosowne przepisy. W oparciu o nie projektant umieszcza ciągi komunikacyjne. Oczywiście wyłaz na dachu parterowego budynku nie jest konieczny. Wystarczy ciąg komunikacyjny od okapu i dostawiana drabina.

Podobnie rzecz się ma z elementami blokującymi śnieg. Na budynku jednorodzinnym nie ma obowiązku ich montażu. Szybko je się montuje gdy mokra bryja zjedzie na osobę wychodzącą do domu lub na samochód stojący przed garażem. Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

--------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Kominiarz,jak każdy fachowiec,narzędzia powinien mieć ze sobą,czyli wyposażony też w drabinę,a nie tylko "bombkę".I analogicznie,czy jak przyjdzie do Ciebie murarz,żeby kłaść tynki,to wyrobisz mu zaprawę?

Nie pisałam,że taką drabiną można się dostać na każdy dach,tylko,że każdy musi być wyposażony w wyłazy itd. Pewnie,że jak ktoś ma dach wysoko(albo komin umiejscowiony w trudno dostępnym miejscu) to drabina nie pomoże.Większość jednak jest na dostępnej wysokości.Twoja uwaga z wysięgnikiem była co najmniej "złośliwa",ale skoro dobrze się z tym czujesz...a jeśli chodzi o "niszczenie pokrycia czy obróbek" to z tym sobie nieźle radzi kominiarz i bez drabiny.Natomiast ewentualnie wyższa cena za usługę ma się nijak do naszego wydatku na "udogodnienia"dla kominiarza. :p

 

:D no jasne, bo przeważnie dachy są nisko, tak z metr nad ziemią :D

 

na dachu chyba te nigdy nie byłas bo głupoty wypisujesz, te drabiny składane to może i są dobre ale do amatorskiej wykończeniówki wnętrz, bo raczej na dachu nic z nią nie zrobisz, a już napewno nic przy kominie, obok którego jest wyłaz (bo niby jak ma to zastąpić ławe kominiarską?), w życiu dekarza z takim wynalazkiem nie widziałem, inne rzeczywiście fachowe i owszem ale tego nie, i żeby nie było - ani dekarzem ani kominiarzem nie jestem (jak już to informatyk ew. mechanik), notomiast na dachach bywałem a na swoim to nawet często

:p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

--------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Kominiarz,jak każdy fachowiec,narzędzia powinien mieć ze sobą,czyli wyposażony też w drabinę,a nie tylko "bombkę".I analogicznie,czy jak przyjdzie do Ciebie murarz,żeby kłaść tynki,to wyrobisz mu zaprawę?

Nie pisałam,że taką drabiną można się dostać na każdy dach,tylko,że każdy musi być wyposażony w wyłazy itd. Pewnie,że jak ktoś ma dach wysoko(albo komin umiejscowiony w trudno dostępnym miejscu) to drabina nie pomoże.Większość jednak jest na dostępnej wysokości.Twoja uwaga z wysięgnikiem była co najmniej "złośliwa",ale skoro dobrze się z tym czujesz...a jeśli chodzi o "niszczenie pokrycia czy obróbek" to z tym sobie nieźle radzi kominiarz i bez drabiny.Natomiast ewentualnie wyższa cena za usługę ma się nijak do naszego wydatku na "udogodnienia"dla kominiarza.

 

:D no jasne, bo przeważnie dachy są nisko, tak z metr nad ziemią :D

 

na dachu chyba te nigdy nie byłas bo głupoty wypisujesz, te drabiny składane to może i są dobre ale do amatorskiej wykończeniówki wnętrz, bo raczej na dachu nic z nią nie zrobisz, a już napewno nic przy kominie, obok którego jest wyłaz (bo niby jak ma to zastąpić ławe kominiarską?), w życiu dekarza z takim wynalazkiem nie widziałem, inne rzeczywiście fachowe i owszem ale tego nie, i żeby nie było - ani dekarzem ani kominiarzem nie jestem (jak już to informatyk ew. mechanik), notomiast na dachach bywałem a na swoim to nawet często

:p

---------------------------------------------------------------------------------------------------------

Widzę,że bawi ciebie obrażanie ludzi...Jeśli nie masz pojęcia na dany temat to po co się wypowiadasz?Nabijasz sobie tylko posty?Zaglądając w twój "profil" to ty wiele mądrego nie masz do powiedzenia.Bardzo mi się spodobała twoja porada dotycząca rozmiaru otworu pod okno;brawo;zapewne pytającemu wiele to wyjaśniło.

Forum polega na wymianie doświadczeń i znajdywaniu różnych rozwiązań,dla niektórych kompletnie nieznanych.Sam przyznajesz,że nie masz pojęcia w tym temacie,więc po co piszesz takie głupoty.Widziałeś Neptuna czy Plutona?A to znaczy,że nie istnieją?Takie drabiny są dostępne(nawet używane)na aukcjach za cenę ok.6-10tys.bez specjalnych podciągów dekarskich(to nie te malarskie jak sądzisz).

Na dachu nie byłam,natomiast mój mąż i owszem,nawet sam dach budował.I wiesz co?nie uwierzysz!Układał dachówkę na tym dachu korzystając z takiej drabiny.Ale żeby tego było mało,to kominiarz który odbierał nam kominy korzystał z tej drabiny(zaskoczony rozwiązaniem).Na moim dachu obeszło się bez stopni itd.,którego szczyt znajduje się na wys.8,4m.Przyznasz,że to trochę więcej niż 1m?

W swoim czasie,jak zaczęliśmy budować dom z Ytonga 37,5,o którym mało kto w Polsce jeszcze słyszał,też się spotkałam z negatywnymi opiniami.Ale mnie to nie zniechęciło i mam teraz dom z jednowarstwowej ściany,bez styropianu tak jak ma większość.

Dla mnie dyskusja z tobą jest jałowa i niczego nie wnosi,dlatego ją kończę i życzę powodzenia w dalszym negowaniu różnych niekonwencjonalnych pomysłów forumowiczów.

 

 

:D :D :D :D :D :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak sobie piszesz żeby pisać? Oczywiście możesz lecz są to tylko dywagacje. Bezpieczeństwo na dachu regulują stosowne przepisy. W oparciu o nie projektant umieszcza ciągi komunikacyjne. Oczywiście wyłaz na dachu parterowego budynku nie jest konieczny. Wystarczy ciąg komunikacyjny od okapu i dostawiana drabina.

Podobnie rzecz się ma z elementami blokującymi śnieg. Na budynku jednorodzinnym nie ma obowiązku ich montażu. Szybko je się montuje gdy mokra bryja zjedzie na osobę wychodzącą do domu lub na samochód stojący przed garażem. Pozdrawiam.

--------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Ja nie,a Ty?Nie twierdzę,że nie masz racji,ale z własnej" autopsji" wiem,że projektant robiąc mi indywidualny projekt nie naniósł na niego ciągów i wyłazów,a żadnych problemów z odbiorem nie miałam.Jeśli chodzi o osuwający się śnieg z dachu oczywiście masz rację,ale u mnie,mimo że dach mam stromy, obeszło się też i bez tych zapór śniegowych.Już w fazie projektu uwzględniłam bezpieczną odległość od krawędzi dachu i jest tam szeroki pas "zieleńca",a że mam nietypowy kształt domu to nawet wyjście na taras nie jest zagrożone,bo znajduje się tam zbyt mała powierzchnia dachu,żeby trzeba było zastosować jakieś blokady.Garaż mam wolnostojący z dachem jednospadowym,więc także i tam nie mam z tym problemu,bo ewentualny śnieg zsuwa się na tył,chociaż jeszcze tego nie doświadczyłam,bo w naszym nadmorskim klimacie opady śniegu są marne. :wink:

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

No i zaczyna się pyskówka...jak to na Forum bywa.

Trochę nużące jest zabieranie głosu w kwestii rozsądku podczas budowania.

Bo i tak znajdą się osoby, które w imię własnego "widzi-mi-sie" będą twierdziły co innego, choćby było to mało rozsądne. Dlatego tylko że tak jest u nich w domu...

Tu nie chodzi o to by nie mieć kłopotów podczas odbioru domu tylko o to by przez następne 20-30 lat taki dom bezpiecznie i bezstresowo się użytkowało.

Z racji swego zawodu bardzo często bywam na dachach i zaglądam w komin (chociaż nie muszę bo zajmuję się tym, co podłącza się do komina - ale dbam o to by wszystko było w porządku u moich klientów).

I mogę powiedzieć jedno - tam, gdzie są stopnie, jest ława kominiarska, tam wejście na dach i dostęp do komina jest sprawą prostą - wręcz bajkową. Natomiast tam, gdzie nie ma takich "wynalazków", zawsze wiąże się to z dużym ryzykiem i stanowi duże utrudnienie. Na takie dachy nie wypuszczam moich pracowników, bo wolę nie ryzykować nieszczęścia. Wchodzę sam. I współczuję zawsze kominiarzom, którzy muszą tam włazić "notorycznie".

I tak w duch sobie zawsze myślę - fajnie by było gdyby inwestor uważający takie rzeczy jako zbędne - bo kosztowne, musiał kilka razy sobie wejść i zejść tam i z powrotem po śliskim dachu.

Może jak by się posrał w gacie ze strachu, to by mu przybyło rozumu...:evil: :roll:

Pozdrawiam i przepraszam za wulgaryzm.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Forest-Natura"

----------------------------------------------------------------------------------------------------------

Prace na wysokościach zawsze łączą się z wysokim ryzykiem bezpieczeństwa i nie jestem pewna czy stosowane stopnie i ławy w 100%to niwelują.Nikt na forum nie twierdzi,że kominiarz powinien chodzić po śliskim dachu",zasugerowałam tylko, że niektóre,(jak nie większość) kominy może "zdobywać" po specjalistycznej drabinie .Dekarze poruszają się po dachu bez stopni,korzystają z zaczepów i w razie osunięcia są chyba lepiej zabezpieczeni,niż kominiarze balansujący na stopniach.Mój mąż wchodził nie raz na dach i "zaglądał w komin"i czyścił i "sprawdzał czy wszystko jest w porządku".A" ze strachu w gacie się nie po...ł" mimo,że je nosi.

Patrząc na Twoje posty,zauważyłam,że wpadłeś na nowy sposób nabijania ich sobie.Cytujesz czyjeś posty,tytułujesz: "a tu jeszcze jeden kwiatek",czy"jeszcze jeden do kompletu",a twoje rady to polecanie (reklamowanie)firm,może nawet własnej,polecanie montowania ławy i jakieś pitu pitu o ubezpieczeniu się przed pożarem.A ta ankieta-istny majstersztyk!,czy coś wnosi?Nawet do Sz.Redakcji Muratora pijesz.

Jeśli chodzi o "wynalazki"nikt nie twierdzi,że są zbędne tylko, że nie są konieczne.A moje "mało rozsądne widzi-mi-się"to brak szpecących dach stopni i innego badziewia,a jakoś "dom użytkuje mi się bezpiecznie i bezstresowo",no ale to może dlatego,że nie minęło jeszcze "20-30 lat";a swoją drogą to ten przedział czasowy podałeś opierając się na jakiejś innej swojej ankiecie,czy to po prostu tylko twoja intuicja.A moje kominy są (wciąż)O.K.,Mikołaj się nie skarżył. :wink:

I jeszcze jedno.Przeglądając stosy znanego zachodniego magazynu "Atrium",gdzie można znaleźć świetne pomysły architektoniczne i design,które znajdą się w naszych dopiero za kilka lat,nie zauważyłam,żeby którykolwiek dach przedstawionych tam domów posiadał "nasze"udogodnienia dla kominiarzy(do których osobiście nic nie mam).Czyżby kominiarze za granicą potrafili latać?a może istnieje jednak inne rozwiązanie z którego korzystają?

 

Pozdrawiam.

"Z brakiem rozsądku podczas budowania" PaniG(Dżi).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Czy Twój ostatni post wniósł coś do dyskusji?

Od sześciu lat "nabijam" sobie tu na Forum liczbę wiadomości. Jestem zaszczycony faktem że sami Forumowicze przyznali mi tytuł jaki widnieje przy "nicku".

Przez te sześć lat wlazłem na kilkaset dachów, na ilu byłem wcześniej - nie wiem.

Podzieliłem się swoim doświadczeniem, może zbyt dobitnie - to po to, by uświadomić ludziom że stopnie i ławy kominiarskie są potrzebne. Tak jak potrzebny jest sam fakt wizyty kominiarza w domu.

A Ty mnie zaczynasz obrażać. Przynajmniej tak to przyjmuję.

Dlaczego obrażasz innych ludzi? Czy masz takie podejście do wszystkich, którzy mogą mieć większe doświadczenie w pewnych sprawach od Ciebie?

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:p

---------------------------------------------------------------------------------------------------------

Widzę,że bawi ciebie obrażanie ludzi...Jeśli nie masz pojęcia na dany temat to po co się wypowiadasz?Nabijasz sobie tylko posty?Zaglądając w twój "profil" to ty wiele mądrego nie masz do powiedzenia.Bardzo mi się spodobała twoja porada dotycząca rozmiaru otworu pod okno;brawo;zapewne pytającemu wiele to wyjaśniło.

Forum polega na wymianie doświadczeń i znajdywaniu różnych rozwiązań,dla niektórych kompletnie nieznanych.Sam przyznajesz,że nie masz pojęcia w tym temacie,więc po co piszesz takie głupoty.Widziałeś Neptuna czy Plutona?A to znaczy,że nie istnieją?Takie drabiny są dostępne(nawet używane)na aukcjach za cenę ok.6-10tys.bez specjalnych podciągów dekarskich(to nie te malarskie jak sądzisz).

Na dachu nie byłam,natomiast mój mąż i owszem,nawet sam dach budował.I wiesz co?nie uwierzysz!Układał dachówkę na tym dachu korzystając z takiej drabiny.Ale żeby tego było mało,to kominiarz który odbierał nam kominy korzystał z tej drabiny(zaskoczony rozwiązaniem).Na moim dachu obeszło się bez stopni itd.,którego szczyt znajduje się na wys.8,4m.Przyznasz,że to trochę więcej niż 1m?

W swoim czasie,jak zaczęliśmy budować dom z Ytonga 36,5,o którym mało kto w Polsce jeszcze słyszał,też się spotkałam z negatywnymi opiniami.Ale mnie to nie zniechęciło i mam teraz dom z jednowarstwowej ściany,bez styropianu tak jak ma większość.

Dla mnie dyskusja z tobą jest jałowa i niczego nie wnosi,dlatego ją kończę i życzę powodzenia w dalszym negowaniu różnych niekonwencjonalnych pomysłów forumowiczów.

 

 

:D :D :D :D :D :D

 

uff, paniusiu, obrażasz ludzi to Ty, poczytaj swoje 22 posty a nie innych się czepiasz, wyciągnij wnioski z tonu i treści swoich nudnych, nieciekawych wywodów, powiem Ci jeszcze że ja to ja, zwykły szarak co to wie i myśli to napisze, ale czepianie się forumowiczów typu Forest czy Andrzej W., którzy nieraz wykazali ze na swoim fachu się znają i bardzo wielu ludziom konkretnie na tym forum pomogli to jak dla mnie przesada

 

ps. wygląda na to że nie bardzo przypadło Ci do gustu to forum (no chyba że taka natura), jest na to rada... nie ma przymusu...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"... Mój mąż wchodził nie raz na dach i "zaglądał w komin"i czyścił i "sprawdzał czy wszystko jest w porządku".A" ze strachu w gacie się nie po...ł" mimo,że je nosi ...

 

gdyby mąż myslał - małby wyczystke na strychu /nie musiałby zagladac jak szpak w ... do komina/

jesli nie pomyslał - niech trenuje dalej wspinaczke, jego problem

 

kominiarz na szczęscie nie musi ryzykowac zycia w kazdych warunkach atmosferycznych na kazdym dachu

w sytuacjach kiedy dach nie posiada okienka dachowego w polizu komina ani nie ma ław kominiarskich kominiarz moze odmówic obsługi ...

 

p.s.

komin na ogół stwarza problemy zimą, a nie kazda kobieta ma takiego meza który gotów jest ginąc dla idei ...

tzn. aby babie było ciepło :-?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"... Mój mąż wchodził nie raz na dach i "zaglądał w komin"i czyścił i "sprawdzał czy wszystko jest w porządku".A" ze strachu w gacie się nie po...ł" mimo,że je nosi ...

 

gdyby mąż myslał - małby wyczystke na strychu /nie musiałby zagladac jak szpak w ... do komina/

jesli nie pomyslał - niech trenuje dalej wspinaczke, jego problem

 

kominiarz na szczęscie nie musi ryzykowac zycia w kazdych warunkach atmosferycznych na kazdym dachu

w sytuacjach kiedy dach nie posiada okienka dachowego w polizu komina ani nie ma ław kominiarskich kominiarz moze odmówic obsługi ...

 

p.s.

komin na ogół stwarza problemy zimą, a nie kazda kobieta ma takiego meza który gotów jest ginąc dla idei ...

tzn. aby babie było ciepło :-?

nowoczesna firma kominiarska ma podnośnik

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kto dla kogo ? dobre pytanie

to Ty muszisz miec ksiazke obiektu budowlanego - a w niej wpisy

a kominiarz moze podjąc sie czyszczenia komina w domu bez wyłazu i schodków /podestu/ - ale nie musi

nie musi tez miec podnosnika, helikoptera i paru innych rzeczy ... :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kto dla kogo ? dobre pytanie

to Ty muszisz miec ksiazke obiektu budowlanego - a w niej wpisy

a kominiarz moze podjąc sie czyszczenia komina w domu bez wyłazu i schodków /podestu/ - ale nie musi

nie musi tez miec podnosnika, helikoptera i paru innych rzeczy ... :wink:

no tak, to jestem zależny od usługodawcy, który nie nadąża. Niech się przestawi, co to tak trudne?

Czy nie widział podnośnika - to takie wysuwane drabina z pojazdu, że głupie pytania zadaje ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fakt, na szczęscie nie ma ograniczeń, mozna znaleźć gościa z wysięgnikiem.

O ile po paru przeglądach nie okaże się to droższe od zamontowania odpowiedniego podejścia do komina.

 

Natomiast bez obrazy ale PaniG(dzi) walisz po ludziach którzy poświęcają bezinteresownie swój prywatny czas dla forumowiczów (znajdż np. "dach w dobrych rękach" w ogłoszeniach) podobnie jak Forest-Natura.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pytanie nie jest głupie

 

 

- ustawodawca narzucił obowiązek posiadania Ksiązki Obiektu Budowlanego

czyli trzeba miec wpisy róznych fachowców - wiec to klient ma sobie szukac kominiarza a nie kominiarz klienta /choc bywa, ze w zyciu czasem jest odwrotnie/

- w trosce o bezpieczeństwo ustawodawca narzucił wymóg ław kominiarskich tam gdzie dach jest stromy i brak okienka wyłazowego w poblizu komina

 

- jesli inwestor decyduje sie /w trosce o estetyke, z oszczednosci, nie chce niszczyc dachu opieraniem na nim drabiny, wybrał projekt niedouczonego projektanta itp/ -i nie robi ław kominiarskich

ale ... wtedy jednoczesnie powinien sobie szukac kominiarza - kaskadera lub kominiarza ze zwyzką czy helikopterem

poniewaz jest wolny rynek kominiarz bez mega sprzętu ma prawo odmówic usługi

natomiast moze sie trafic kominiarz dysponujący sprzętem- ekstra - lecz ma prawo zarządac za nietypowe zachcianki klienta - kase jaka sobie tylko Pan w Cylindrze zamarzy ...

wybór jest - ale to moze sporo kosztowac ...

a jesli kogoś nie stac na zwyzke i nie ma ław kominiarskich - to moze /dajmy na to/ wysłac meza na dach a kominiarzowi za pare zł podsunąc tylko do podpisu lewy kwit, ze to niby kominiarz ryzykował a nie mąz ...

 

p.s.

z odpowiedzialności za smierc meza łatwiej sie zresztą wywinąc

zadając pytanie "Wysoki Sądzie, po co on tam lazł ..." :-?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fakt, na szczęscie nie ma ograniczeń, mozna znaleźć gościa z wysięgnikiem.O ile po paru przeglądach nie okaże się to droższe od zamontowania odpowiedniego podejścia do komina.

 

Natomiast bez obrazy ale PaniG(dzi) walisz po ludziach którzy poświęcają bezinteresownie swój prywatny czas dla forumowiczów (znajdż np. "dach w dobrych rękach" w ogłoszeniach) podobnie jak Forest-Natura.

 

 

Godzina pracy wynajętego wysięgnika kosztuje zależnie od regionu od 80 - 120 zł :roll:

 

Kominiarza posiadającego własny wysięgnik nie widziałam, ani o takim nie słyszałam :o

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fakt, na szczęscie nie ma ograniczeń, mozna znaleźć gościa z wysięgnikiem.

O ile po paru przeglądach nie okaże się to droższe od zamontowania odpowiedniego podejścia do komina.

 

Natomiast bez obrazy ale PaniG(dzi) walisz po ludziach którzy poświęcają bezinteresownie swój prywatny czas dla forumowiczów (znajdż np. "dach w dobrych rękach" w ogłoszeniach) podobnie jak Forest-Natura.

Podejście do komina to jest dla mnie , bo nie mam podnośnika :) , ale porządna firma kominiarska to chyba, takie proste narzędzie ma. A może ja za dużo wymagam ? To ja mam zapewniać stopnie kominiarskie, schodki i inne duperele, a kominiarza mam może jeszcze zanieść i wsadzić w komin ? Przepraszam, to chyba coś nie tak, jeżeli budujemy domy bez schodków, stopni, podejść, drabin na dachu, nie wiem w sumie dlaczego, bo może moda, wygoda, ktoś żle doradził i takie tam . To niech się kominiarze dostosują, a nie odwrotnie. Ponawiam pytanie , kto dla kogo ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... Kominiarza posiadającego własny wysięgnik nie widziałam, ani o takim nie słyszałam :o

ani ja :D

ale jak cwany kominiarz to wynajmie z Zakładzie Energetycznym zwyżke

dorzuci do tego 100% kosztów własnych /jako generalny wykonawca/ doliczy nr buta i na flaszke dla operatora - a do pani która ma męza cierpiacego np. na lęk wysokości albo normalnie lękliwy chłopina

powie - "z moich usług bedzie Pani baaaardzo zadowolonaaaa ..." :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...