Luna_tyk 04.11.2003 17:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Listopada 2003 Też analizowałem te wszystkie pompy ciepła, kolektory słoneczne etc. Skończyło się na kotle kondensacyjnym gazowym. I jakie mam koszty latem, gdy "kolektory pokrywają 100% zapotrzebowania na ciepłą wodę" ? Otóż latem (też w kuchence gazowej) spalam gazu za całe 1,20 zł + VAT dziennie !!!!! (Czyli do 1 m3....)A zimą i tak trzeba dogrzewać dom. Cały koszt gazu za rok od września 2002 do września 2003 wyniósł 2.150 zł. Rzecz w przemyślanym projekcie i rozwiązaniach, a nie w technice XXI w. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bilbo 04.11.2003 19:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Listopada 2003 Właśnie! Prawdopodobnie warto pomyśleć o tym już na etapie projektu. Zastosować rozwiązania typowe dla domów pasywnych - dużo okien od południa, najlepiej wcale od północy, pomieszczenia buforowe osłaniające ściany ogrzewanych pomieszczeń - zwłaszcza od północy. Do tego centralne umieszczenie kominka. Inne pomysły....? może ktoś coś wymieni? U nas niestety raczej nie pomyśleliśmy o tym wszystkim. Od północy mamy mnóstwo okien, od południa prawie wcale - tak wyszło. Jednak salon z oknami od północy (mamy też duże od zachodu) też ma swoje zalety. Można latem utrzymać w nim chłód bez ogranicczania naturalnego oświetlenia. Że zimą będzie trudno ogrzać? Cóż podobnie jak to napisał wyżej Gość - najważniejsze, żeby było miło i przyjemnie. Próbujemy skupiać się na tym gdzie można zarobić, a nie gdzie zaoszczędzić pozdrawiam Robert Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jayer 04.11.2003 19:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Listopada 2003 Czolem! Moj plan na oszczedzanie na ogrzewaniu jest taki: 1) Kominek + DGP 2) Piec na granulat trocinowy (tzw. pelety) z automatycznie przelaczajacym sie CWU (z ogrzewania piecem na elektryke). 3) W miare dobrze ocieplic domek A reszte instalacji robie tradycyjna, czyli grzejniki troche podlogowki. Wyliczylem, ze wraz z drewnem do kominka powinienem sie zmiescic w 2500 pln na sezon. Nie liczylem energii elektrycznej po sezonie. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bilbo 04.11.2003 20:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Listopada 2003 U nas ma być tak: ... kominek + Dystrybucja Gorącego Powieterze odbywająca się kanałami wentylacji ... ... wentylacja nawiewno-wywiewna z odzyskiem ciepła + GWC ... jako uzupełnienie elektryczna podłogówka, zasilana z II taryfy i z możliwością akumulacji ciepła (wylewka ok9cm) Mamy nadzieję, że taki zestaw okaże się dobrym połączeniem przyjemnego z pożytecznym (czyt: oszczędnym) kominek: Jak wszelkie źródła donoszą najtaniej grzeje się drewnem, więc dopóki tylko nie opanuje nas lenistwo kominek będzie przyjemnie strzelał ogniem a dom będzie ogrzewany w najtańszy z możliwych sposobów. Będzie więc tanio i przyjemnie. wentylacja z reku + GWC: Bazując na i tak koniecznym dla DGP (przynajmniej w części) i niedrogim systemie rur i nawiewów dodajemy centralkę (ok 3000pln), która rozwiązuje kwestię wentylacji całego domu oraz odzysku ciepła (wbrew temu, co Roose napisał wyżej oszczędza się chyba znacznie więcej niż tylko kilkaset watów w sezonie) - zaletą jest nie tylko oszczędność, ale i komfort (świeże powietrze w domum, brak problemów z wilgocią oraz brak mroźnych nawiewów). Dodatkowo Gruntowy Wymiennik Ciepła za koszt kilkunastu metrów rury PCV oraz wykopu pod nią daje nam nieco oszczędności na wstępnym podgrzewaniu nawiewanego powietrza w zimie oraz chłodny nawiew latem. Znów mamy więc trochę oszczędności na ogrzewaniu i trochę przyjemności za cenę dodatkowych nakładów. Elektryczna podłogówka: Tania w instalacji jest conajmniej porównywalna w eksploatacji w porównaniu z gazem z butli. (gazu ziemnego u nas na razie NIET) W tym układzie ma pracować automatycznie wtedy, gdy nie ma kto palić w kominku (wyjazd lub lenistwo ) Dzięki prostej sterowalności (tygodniowo programowany sterownik w każdym pokoju) może utrzymywać żądane temeratury w poszczególnych pomieszczeniach, podgrzać dom, zwłaszcza łazienki nad ranem, gdy kominek opadł z sił itp. Ponadto daje przyjemną ciepłą podłogę. Tutaj oszczędność jest w instalacji, a za przyjemność urlopu od dokładania do kominka będzie trzeba coś niecoś zapłacić za prąd (uważam jednak, że i tak mniej niż za lpg z butli). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rafi27 04.11.2003 20:48 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Listopada 2003 Dzięki za wszystkie posty. Popa dziepła jest może i ekologiczna, ale jeszcze za droga. Za 30 tys jakie mi zaostanie po zakupie kotłowni z pełnym ekwipunkiem mogę bardzo duuuzzzooo zrobić w moim domku. To 50% wykonczenia domku. Pozostanę chyba przy moim rozwiązaniu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bilbo 04.11.2003 21:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Listopada 2003 Rafi27 nie chcę Cię bynajmniej do niczego namawiać, ale rozważ jeszcze raz ten olej opałowy w połączeniu z kominkiem. Jak pisałem wyżej, my wybraliśmy jako uzupełnienie kominka elektryczną podłogówkę. Wiele zależy od Twojego stylu życia i potrzeb, więc musisz to sobie sam przeliczyć. W skrócie ja to widze tak: zalety oleju opałowego: - obecnie niższa niż w przypadku prądu cena za 1kWh -- trochę niższa (ok.20% zdaje się - ja bym pominął, jeśli o mnie chodzi) od II taryfy -- znacznie niższa o I taryfy - możliwość łatwego przejścia na tani gaz ziemny - możliwość taniego jeżdżenia autem typu Mercedes 123, 124 D wady oleju opałowego: - sporo 'słuchów' o planowanych podwyżkach akcyzy itp., a nawet bez tego wciąż skrobiące się w górę ceny ropy - wyższe koszty instalacji - kotłownia ze zbiornikiem zajmująca miejsce - konieczność zapłaty przed zużyciem (dużej ilości) energii, no i pamiętania i zajmowania się dotankowaniem zalety elekt. podłogówki: - bardzo niskie koszty instalacji - łatwe sterowanie temp. w każdym z pomieszczeń (czyli dodatkowe źródło możliwych oszczędności) - ekonomiczny sposób grzania od dołu (może być z 10-12% oszczędności) - przyjemna, ciepła podłoga w całym domu - mniejsza awaryjność niż systemu zbiornik-piec-rury z wodą-grzejniki z wodą - brak grzejników w pokojach wady elekt. podłogówki: - konieczność dostosowania się do bardziej opłacalnej II taryfy, w tym również z grzaniem c.w. - nawet w II taryfie nieco droższe grzanie Zwróć uwagę, że w systemie kominek+coś to ile zaoszczędzisz na grzaniu olejem a nie prądem zależy od tego jak intensywnie będziesz palił w kominku. Jeżeli planujesz naprawdę oszczędzać, czyli ogrzewać głównie drewnem, wtedy ogrzewanie typu olej czy prąd będzie miało niewielkie pole do popisu. W takiej sytuacji większe inwestycje na ogrzewanie olejowe mogą się bardzo długo zwracać, albo nie zwrócić się wcale. P.S. To tylko moje uwagi do przemyślenia w tym konkretnym przypadku. Nie rozpętujmy tu może dyskusji na temat wyższości czy słabości prądu. Wiele już na ten temat napisano w wątkach: Ogrzewający elektrycznością WYSTĄP !!! No i raz jeszcze - gaz czy prąd?? i innych pozdrawiam Robert Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Szaruś 05.11.2003 07:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Listopada 2003 Chciałbym dorzucić jeszcze, że aby oszczędzać na ogrzewaniu to dom musi być nie tylko dobrze ocieplony, ale i szczelny, aby powietrze nie "przeciekało" przez nieszczelności domu. Niemcy robią specjalne testy szczelności (przy różnicy ciśnień na wewnątrz i zewnątrz domu wymiana powietrza przez nieszczelności nie może być większa od 0,6/h). Więcej tutaj. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 05.11.2003 18:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Listopada 2003 Zbyt szczelny dom grozi uduszeniem ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
HenoK 05.11.2003 18:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Listopada 2003 Zbyt szczelny dom grozi uduszeniem ... W tym wypadku chodzi o likwidację niekontrolowanych nieszczelności i zastąpienie ich wentylacją mechaniczną z odzyskiem ciepła w rekuperatorze. W domu z wentylacją grawitacyjną nieszczelności nie da się uniknąć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Szaruś 05.11.2003 20:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Listopada 2003 No tak, wentylację mechaniczną to też miałem na myśli, tylko zapomniałem dodać, bo wydawało mi się to takie oczywiste. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość Leszek 33 14.11.2003 18:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Listopada 2003 Kotły na pelety to przyszłość obecnie w kraju powstaje program ekologiczny - plantatorzy wierzby , producenci pelet , dystrybutorzy kotłów spalajacych pelety . Dobry kocioł to zasyp na trzy , cztery dni!!! Jednym z takich dostawców kotłów jest firma Ekoszok zabacz http://www.ekoszok.szczecin.pl , chętnie doradzą Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 14.11.2003 18:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Listopada 2003 Jestem obecnie (ciągle) na etapie planów i przymiarek. U mnie w gminie nie ma gazu. zdecydowałem się na ogrzewanie olejem opałowym. Dodatkowo planuję komiinek z DGP aby organiczyć koszty i zużycie oleju. Czy znacie jeszcze jakieś inne sposoby ograniczenia kosztów ogrzewania. Dużo słyszałem o rekuperatorach, pompach ciepła, ale powiem szczerze nie bardzo wiem na jakich zasadach to działa i jak można to dopasować do moich planów. Wszytskim serdecznie dziękuję za pomoc. Jeśli myślisz o tanim grzaniu to poszukaj kotła np na drewno.Tu akurat polecam poszukać takiego kotła żebyś mógł oprócz drewna palić również inne paliwa stałe. Zapraszam na stronę http://www.ekokotly.com.pl Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wojtonos 14.11.2003 18:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Listopada 2003 Moje zdanie na temat solarów zmieniło się diametralnie po tym jak zobaczyłem u znajomego "instalację solarową" domowej roboty. Kumpel wystawił na dach przykryty czarną papą kilkadziesiąt metrów węża PE do wody i co? I niezłe jaja. W lecie dawało mu to tyle ciepła, że sami byście się zdziwili. Inwestycja tania, na zimę ściąga węża na strych i kłopot z głowy. Ja zrobię tak samo, a ponieważ mam już regulator sterowania pompą pod wpływem zadanej różnicy temp. na dachu i w zbiorniku, to nawet będę miał automatykę!!!!!! I pamiętajcie "samoroby" są śmiesznie tanie, często działają nie gorzej od oryginałów i nie żal jak się zepsują, albo nie działają tak jakbyśmy to sobie wyobrażali. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Teska 15.11.2003 08:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Listopada 2003 Leszek 33 przeciez to chyba Twoja firma " Ekoszok" Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 15.11.2003 13:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Listopada 2003 Kochani. Ja też chciałem kiedyś podłogówkę elektryczną. Zrobiłem kalkulację kosztów inwestycyjnych i zbladłem. Mnie wyszło ok. 2000 złotych za 200 m2. To chyba bajki o niskich kosztach inwestycji. Jak się pomyliłem to powiedzcie jakie są Wasze koszty instalacji podłogówki elektrycznej i nie mówcie ze są niskie, tylko ile konkretnie? Wyjaśnijmy toWaldek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 15.11.2003 13:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Listopada 2003 Oczywiście 20000 zł.Waldek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bilbo 15.11.2003 18:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Listopada 2003 Z tego, co ja wiem, 10 kabli po ok 1,5kW, czyli razem 15kW kosztuje ok. 2,5 do 3 tys. PLN.Co jeszcze jest potrzebne do podłogówki?Sterowniki. Jeden ok 180pln. Jeżeli zrobić to porzadnie do każdego pomieszczenia to kilka ich wyjdzie. Każdy sobie może policzyć. W każdym razie 10 szt. to 1,8 tys. PLN (a jeżeli ktoś szuka oszczędności może dać mniej sterowników, wszakże c.o. wodne korzysta z jednego takiego i ew. głowic na grzejnikach, sa też prostzsze sterwoniki do elektryki po 48pln/szt.)Wciąż dość daleko tu do 20 tys. PLN.Jak Ty Waldek robiłeś tą kalkulację kosztów???Czy tam nie były aby maty grzejne? Albo cokolwiek z firmy Davi? Ja w Davi rozmawiałem tylko o cenach sterowników i szybko uciekłem pozdrawiamRobert Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 23.11.2003 18:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Listopada 2003 Wojtonos napisał I pamiętajcie "samoroby" są śmiesznie tanie, często działają nie gorzej od oryginałów i nie żal jak się zepsują, albo nie działają tak jakbyśmy to sobie wyobrażali. Dodam jeszcze że w Austrii działa 42 000 kolektorów słonecznych zrobionych we własnym zakresie. Jak oni potrafią to my chyba też, oczywiście trzeba mieć jakieś pojęcie o budowie kolektora i smykałke do masterkowania. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wlowik 23.11.2003 20:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Listopada 2003 Samorobny kolektor "słoneczny" działał na jachcie na wczasach w 86r, a zbudowany był z wymiennika ciepła starej Radzieckiej lodówki, nożnej pompki wody, kilku metrów rurek odpowietrzenia zbiorników i krawatów do wieszania... System był mało wydajny i kapryśny. Jak wiało, to woda była słabo ciepła, "panel" przeszkadzał , ale wodę do mycia garów zagrzewał... To mi podsunęło inny pomysł. Na jachcie jest więcej wiatru niż słońca, więc trzeba go złapać w turbinę wiatrową i zamienić na prąd, a prądem zasilać grzałkę bojlera... Grzałka nie wymaga stałego napięcia, nie trzeba więc regulatorów, prostowników itp.bilbo - podobnie kombinuję, tyle że u mnie zamiast kabli - rurki z wodą. A wodę mogę zagrzać w turbokominku, olejem opałowym, elektrycznie, solarnie, ew. pompą ciepła. Co do DGP to mam przykre doświadczenia i nie zastosuję go. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bilbo 23.11.2003 21:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Listopada 2003 Też myślałem o kominku z płasczem czy rusztem wodnym. Trochę jednak zniechęciły mnie ceny takich wkładów, a wieści o mniejszej mocy wkładu, kłopotach z użytkowaniem i stopniu skomplikowania całego systemu dopełniły dzieła zniechęcenia. Potem wyobraźiliśmy sobie dom bez gazu, rurek i grzejników z wodą i tak się już do tej wizji przyzwyczailiśmy, że nie chcemy inaczej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.