Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Nie :p dopoki byłam cacy-typ właził mi na łeb :evil: Tak ma i co zrobisz? :roll:

 

Rozważam przesyłanie ulotek poleconym-stać mnie-pociągnę nawet miesiąc :o

1. takie typy tak mają, jak ktos jest kulturalny, to włażą na łeb

2. za 3-cim razem przestanie reagowac, bo sie skapnie pomimo, że buc błyskotliwy nie jest

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/116110-moj-s%C4%85siad-burak/page/2/#findComment-3003458
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 49
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Nie :p dopoki byłam cacy-typ właził mi na łeb :evil: Tak ma i co zrobisz? :roll:

 

Rozważam przesyłanie ulotek poleconym-stać mnie-pociągnę nawet miesiąc :o

1. takie typy tak mają, jak ktos jest kulturalny, to włażą na łeb

2. za 3-cim razem przestanie reagowac, bo sie skapnie pomimo, że buc błyskotliwy nie jest

 

Wiesz Reniu,to nie jest najgorsza rzecz jaką mi burak funduje :D Swego czasu chciałam nawet przez gada sprzedać swoj dom :(

 

Bardzo cierpiałam i przejmowałam sie.Teraz zmieniłam podejście :roll:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/116110-moj-s%C4%85siad-burak/page/2/#findComment-3003619
Udostępnij na innych stronach

Swoją skrzynkę podłącz do prądu, a listonoszowi kup buty dielektryczne :lol:

 

najlepiej pod elektryzator do ogrodzeń pastwisk dla bydła - sąsiada nie ubije, a dotykać twojej skrzynki oduczy

 

 

Twój pomysł jest zdecydowanie bezpieczniejszy i gwarantuję sąsiedzkiej paskudzie przeżycie spotkania za skrzynką :lol:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/116110-moj-s%C4%85siad-burak/page/2/#findComment-3003624
Udostępnij na innych stronach

Wiesz Reniu,to nie jest najgorsza rzecz jaką mi burak funduje :D Swego czasu chciałam nawet przez gada sprzedać swoj dom :(

Bardzo cierpiałam i przejmowałam sie.Teraz zmieniłam podejście :roll:

musi burak mieć swoje "powody", nienormalne oczywiście, może Ci czegoś zazdrości albo odgrywa sie za to, że ktos go np. w pracy dołuje, to on za to na Tobie ...?

Zawsze sobie pomysl o ile jestes od niego wyżej ... ja tak zawsze myslę, jak nie moge za wiele zrobić ... wychowywac przeciez nie bedę

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/116110-moj-s%C4%85siad-burak/page/2/#findComment-3003662
Udostępnij na innych stronach

Swoją skrzynkę podłącz do prądu, a listonoszowi kup buty dielektryczne :lol:

 

najlepiej pod elektryzator do ogrodzeń pastwisk dla bydła - sąsiada nie ubije, a dotykać twojej skrzynki oduczy

 

 

Twój pomysł jest zdecydowanie bezpieczniejszy i gwarantuję sąsiedzkiej paskudzie przeżycie spotkania za skrzynką :lol:

 

u nas na wsi koleś zrobił odwrotnie - 220V dał na ogrodzenie dla krów i mu łaciatych ubyło :(

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/116110-moj-s%C4%85siad-burak/page/2/#findComment-3003670
Udostępnij na innych stronach

Swoją skrzynkę podłącz do prądu, a listonoszowi kup buty dielektryczne :lol:

 

najlepiej pod elektryzator do ogrodzeń pastwisk dla bydła - sąsiada nie ubije, a dotykać twojej skrzynki oduczy

 

 

Twój pomysł jest zdecydowanie bezpieczniejszy i gwarantuję sąsiedzkiej paskudzie przeżycie spotkania za skrzynką :lol:

 

u nas na wsi koleś zrobił odwrotnie - 220V dał na ogrodzenie dla krów i mu łaciatych ubyło :(

 

Dobrze, że ktoś skracający sobie drogę przez pastwisko się nie załapał :o

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/116110-moj-s%C4%85siad-burak/page/2/#findComment-3003678
Udostępnij na innych stronach

Swoją skrzynkę podłącz do prądu, a listonoszowi kup buty dielektryczne :lol:

 

najlepiej pod elektryzator do ogrodzeń pastwisk dla bydła - sąsiada nie ubije, a dotykać twojej skrzynki oduczy

 

 

Twój pomysł jest zdecydowanie bezpieczniejszy i gwarantuję sąsiedzkiej paskudzie przeżycie spotkania za skrzynką :lol:

 

Tylko rodzinkę uprzedź, co by skrzynki sie nie chytali :D

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/116110-moj-s%C4%85siad-burak/page/2/#findComment-3003690
Udostępnij na innych stronach

wyślij je parę razy poleconym z potwierdzeniem odbioru, może jak podyma na pocztę w kolejkę (popatrz kiedy jest najwięcej petentów i się wstrzel)

to skuma

 

co tam te parę zyli, może się nauczy, a radocha bezwartościowa

Strasznie, ale to strasznie mi się ten pomysł spodobał...

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/116110-moj-s%C4%85siad-burak/page/2/#findComment-3004231
Udostępnij na innych stronach

Strasznie, ale to strasznie mi się ten pomysł spodobał...

 

co tak lajtowo? Wysadź jego skrzynkę w powietrze, pobaw się w paintball za wroga obierając jego elewację i okna, wywal mu baseballem wszystkie okna w aucie w biały dzień rechocząc opentańczo...

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/116110-moj-s%C4%85siad-burak/page/2/#findComment-3004405
Udostępnij na innych stronach

Strasznie, ale to strasznie mi się ten pomysł spodobał...

 

co tak lajtowo? Wysadź jego skrzynkę w powietrze, pobaw się w paintball za wroga obierając jego elewację i okna, wywal mu baseballem wszystkie okna w aucie w biały dzień rechocząc opentańczo...

Dandi, cos Ty dzis taki powazny??? :lol: :wink:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/116110-moj-s%C4%85siad-burak/page/2/#findComment-3004442
Udostępnij na innych stronach

moze taki troche off topic bo sie tyczy blokowiska , ale moze sie komus przyda...

 

hmmm...

jak mieszkałem w takiej jednej kamienicy w łodzi temat ulotek i ten cały syf na klatce wqrwiał wszystkich sąsiadów, więc wspólnota uradziła zmontowanie takich skrzynek na ulotki na scianie przed wejsciem do klatki... i nikt nie wpuszczał tych roznosicieli do domu. Jak ktoś był zainteresowany to se sam brał z tej skrzynki.

 

może da się tym zainteresowac innych - koszt 20 pln i umowa spoleczna... a nikt sie nie szwęda bo klatce i to jest w interesie wszystkich mieszkańców.

 

 

a w tej kwestii i na temat , to mozna zacząc sąsiadowi śmieci w nocy przez ogrodzenie przesypac od strony ulicy , zeby nie wiedział kto to?

pare razy tak i moze pomysli... :lol:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/116110-moj-s%C4%85siad-burak/page/2/#findComment-3004443
Udostępnij na innych stronach

co tak lajtowo? Wysadź jego skrzynkę w powietrze, pobaw się w paintball za wroga obierając jego elewację i okna, wywal mu baseballem wszystkie okna w aucie w biały dzień rechocząc opentańczo...

Nie wiem jak Ty, ale ja odróżniam dowcip od zwykłego wandalizmu :)

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/116110-moj-s%C4%85siad-burak/page/2/#findComment-3004479
Udostępnij na innych stronach

Ale masz problem, ej weź przestań.

Będziesz palić w kominku - masz na rozpałkę jak znalazł. Niech zbiera dla Ciebie - przyda się.

Mój jeden-jedyny ciul - bo z resztą mam super układy, ale ten najbliższy, nawet domu nie ma, tylko działke rekreacyjną, spowodował w sobotę, że poleciały niecenzuralne, ręce do klapsa były przygotowane i ogólnie porażka sąsiedzka. Mieszkam prawie 3 lata, budowałem, łasiłem sie dość mocno - ale mi przeszło, wygarnąłem co i jak i zobaczymy co teraz będzie dalej.

Argumentował - "co z Ciebie za katolik" - kretyn , choć karty chorobowej nie ma. Ale chorobę ma na pewno

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/116110-moj-s%C4%85siad-burak/page/2/#findComment-3004645
Udostępnij na innych stronach

wyślij je parę razy poleconym z potwierdzeniem odbioru, może jak podyma na pocztę w kolejkę (popatrz kiedy jest najwięcej petentów i się wstrzel)

to skuma

 

co tam te parę zyli, może się nauczy, a radocha bezwartościowa

Strasznie, ale to strasznie mi się ten pomysł spodobał...

 

 

mnie tez! :D Boski :lol:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/116110-moj-s%C4%85siad-burak/page/2/#findComment-3004649
Udostępnij na innych stronach

Ale masz problem, ej weź przestań.

Będziesz palić w kominku - masz na rozpałkę jak znalazł. Niech zbiera dla Ciebie - przyda się.

Mój jeden-jedyny ciul - bo z resztą mam super układy, ale ten najbliższy, nawet domu nie ma, tylko działke rekreacyjną, spowodował w sobotę, że poleciały niecenzuralne, ręce do klapsa były przygotowane i ogólnie porażka sąsiedzka. Mieszkam prawie 3 lata, budowałem, łasiłem sie dość mocno - ale mi przeszło, wygarnąłem co i jak i zobaczymy co teraz będzie dalej.

Argumentował - "co z Ciebie za katolik" - kretyn , choć karty chorobowej nie ma. Ale chorobę ma na pewno

 

Bobiczku,łaszenie jest najgorsza rzeczą-ja ten błąd też popełniłam.Należy w sposób zdecydowany dochodzić swoich praw i nie dać sobie w kaszę dmuchać.

No,mogłabym wynosić te ulotki ale dla sasiada to sygnał,żem frajerka i wytnie mi inny numer,na innym polu :D

Trzyma mnie w stałej gotowości dziad jeden :o

 

Ważne ,żeby jednak nie przekroczyć pewnej granicy za którą już tylko rękoczyny.

Pozostali moi sąsiedzi sa jak najbardziej ok,naród cywilizowany...a ten sie wyrodził. :-?

 

pewna pociecha w tym,że każdy ma swojego buraka...marna,ale zawsze.

jest z tego wszelako pożytek-ja wiem,że już nigdy nie będę grzeczną dziewczynką :lol:

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/116110-moj-s%C4%85siad-burak/page/2/#findComment-3004684
Udostępnij na innych stronach

każdy ma swojego buraka...

j

 

oj co prawda to prawda :(

 

Chociaż najgorszy, to jest przymilny burak w białych rękawiczkach. Zwykle miałam kapitalne stosunki sąsiedzkie (w blokach), ale dwa razy nam się kiepsko trafiło i niestety mam porównanie.

 

Raz gość, który podobno zajmował się "eksportem" kradzionych aut za wschodnią granicę, a w zamian "importował" towar żywy - co może nie było takie uciążliwe, tyle że spotykanie jego gości na klatce należało do przeżyć z granicy survivalu. Problem w tym, że miał żonę z zasadami. Jak się upił - nie wpuszczała go do mieszkania do rana. Jak go nie wpuszczała, to walił całą noc w drzwi z pięści i kopniaka. Czasem w nasze - bo mu się myliły.

 

I wiesz co? Wspominam gościa z rozrzewnieniem. :) Potem nam się trafili przymilni wścibole "na poziomie" - którzy zatruli nam życie dokumentnie. :( Zresztą nie tylko nam - zwaśnili właściwie wszystkich w okolicy - każdemu pchali się do domu pod szyldami przyjaznymi, potem już jak w podręczniku: plotka i obmowa.

 

Jakby mi ktoś wcześniej opowiadał - to bym nie wierzyła, że takie rzeczy istnieją naprawdę.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/116110-moj-s%C4%85siad-burak/page/2/#findComment-3004814
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...