Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

GARDEROBA -czy sie przydaje, jakie ma zalety...


tsimtsum

Recommended Posts

U nas to bedzie wyglądac mniej wiecej tak

http://lh3.ggpht.com/_E0CRzVXnyak/SYjO28gHq2I/AAAAAAAAAwc/IFg4y6RxCfo/s400/garderoby.jpg

 

mniej więcej bo wymiary się zmieniły, obie będą miały ok 8,5 m2

 

Jakie zalety ? nigdy więcej w domu szaf !!! Komód na bieliznę !!! Szafeczek na paski, krwaty czapki, szaliki i takie tam!!! chce mieć wszystko w jednym miejscu.

 

U nas jeszcze garderoby bedą pełniły funkcje "oddzielacza" pokoi,( nasza sypialnia i pokój syna) :D :oops:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 107
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Jako kobieta

tak czułem, że przeważający głos w tej kwestii będzie nalezał do piękniejszej plci:) ale to bardzo dobrze:)

Funkcje jakie pełni ona w moim domu są następujące:

1. Trzymamy tam ubrania, buty + dodatki

Ale ta funkcje moga ze spelniac takie "szafy" co o nich wspomniałem, głównie mam namysli system PAX (może znacie...) z Ikei - można go sobie w środku wysposażyć jak sie chce, na wiele, wiele sposobów (wieszaki, belki, półeczki, koszyki, ...)

2. Są tam duże lustra, gdzie spokojnie można przemyśleć sprawę przed wyjściem (no wiesz... takie tam wieczne babskie dylematy)

To jest argument. Takie pomieszczenie nie tylko jako przechowalnia ubrań ale także jako przebieralnia...

3. Mam tam kącik do prasowania, gdzie w każdej chwili mogę zrobić co trzeba bez konieczności rozkładania prasowalniczego "usrojstwa"

A to jest drugi argument. napisz, dużą masz ta garderobę, ile m2? Czy garderobe masz tylko przy swojej sypialni (jako rodzicow) czy także przy pokojach dzieci?

4. Ciuchy nie walają się nam po całym domu, bo każdy wie, że do tego służy garderoba.

No, to to jest raczej kwestia umiejętności (lub jej braku) zachowania porządku. Jak się ma nawyk chowania rzeczy to je schowa tez do szafy a jak ktos jest bałaganiarz to i garderoba nie pomorze.

 

Jakie zalety ? nigdy więcej w domu szaf !!! Komód na bieliznę !!! Szafeczek na paski, krwaty czapki, szaliki i takie tam!!! chce mieć wszystko w jednym miejscu.

Ja tez chce wyeliminowac klasyczne szafy z pokojowego krajobrazu. Wnekowe szafy z rozsuwanymi drzwiami wyglądałyby +/- jak część ściany. Ich drzwi byłyby zrobione jako lustra oraz inne gładkie materiały (np. szklo mleczne, itp).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

.........

2. Są tam duże lustra, gdzie spokojnie można przemyśleć sprawę przed wyjściem (no wiesz... takie tam wieczne babskie dylematy)

To jest argument. Takie pomieszczenie nie tylko jako przechowalnia ubrań ale także jako przebieralnia...

 

 

to jest poważny argument, zamykasz tam kobitę do czasu aż sobie wszystko przemyśli (no, takie tam babskie dylematy :) ) , wypuścisz jak będzie już gotowa a efekt przemyśleń zadowalający, i automatycznie odpada tłumaczenie że do lusterka musi żeby się przejrzeć... :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Mam, pytanko nad zasadnościa robienia garderób jako oddzielne pomieszczenie do którego sa osobne drzwi i się wchodzi do nich z poszczególnych pokoi (ewentualnie z hallu). Byc może ja nie znam tych praktycznych zalet takich pomieszczeń. W swoim domu nie planuje zrobienia żadnej takowej garderoby, jako odrębnego pomieszczenia. Moja druga połówka chciałaby garedrobę ale nie podaje ku temu zadnego praktycznego powodu tylko mówi że chce i tyle (jak to kobitka;)) więc ja to postrzegam jako jej kaprys. Ja planuje porobienie w większości pokoi szaf (byc może wnękowych) a napeno z rozsuwanymi drzwiami typu komandor lub system PAX z Ikei. Takie rozwiązanie wg mnie jest kompromisem między klasyczna szafą i klasyczna garderobą. Dostęp do nich byłby z pokoju, bez wchodzenia do oddzielnego pomieszczenia, a dziędzi temu że miałyby rozsuwane drzwi a nie klasycznie otwierane to nie wyglądalyby jak typowe szafy i lepiej by się "wtapiały" w otoczenie pokoju.

Jako główny minus garderoby to robienie dodatkowych drzwi, ścianek dzialowych, ktore zabieraja powierzchnię a także sama garderoba jest powierzchnia bardzo rzadko uzywaną więc tez szkoda na nie "tracić" powierzchnie. Chętnie poznam zalety klasycznych garderów (jako odrębnych pomieszczeń) bo "przez skóre" czuje że jakies praktyczne zalety mają tylko ja ich nie znam.

Pozdrawiam

 

Codziennie używaną :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to jest poważny argument, zamykasz tam kobitę do czasu aż sobie wszystko przemyśli (no, takie tam babskie dylematy ) , wypuścisz jak będzie już gotowa a efekt przemyśleń zadowalający, i automatycznie odpada tłumaczenie że do lusterka musi żeby się przejrzeć...

To dochodzi jeszcze kolejny koszt, a mianowicie jakis solidny zameczek do tych drzwi :D :D :D

 

A tak na poważnie, to w tej szafo-garderobie też można mieć lustro, własnie jako drzwi do niej. Teraz tak mam - 3 pary drzwi suwanych, łacznie 150cm szerokości na 230 wysokości - takie lustro! :)

 

sama garderoba jest powierzchnia bardzo rzadko uzywaną

 

Codziennie używaną :wink:

No może i racja :D

 

napiszcie przy okazji jak dużą macie garderobe?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmm... zaskakujące jest, że można pytać czy się przydaje...

 

Oprócz możliwości zgromadzenia calej swojej garderoby w jednym miejscu, a przez to skrócenia czasu potrzebnego na "proces ubierania się" (co może być zyskem również dla osobnika płci męskiej) inne podstawowe zalety, to:

- łatwiejszy dostęp do wszystkiego, bez konieczności przesuwania drzwi w lewo i w prawo, czy otwierania;

- bardziej estetyczna reszta wnętrza (to już subiektywne, po prostu duże szafy dla mnie wyglądają ciężko, a nie wszędzie sa wnęki; nawet jak w każdej wstawisz lustra, to ktoś je musi polerować, a to dodatkowa praca)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ponadto w takiej garderobie mozna wygospodarowac miejsce na:

 

- pościel łącznie z zapasowymi poduszkami/kołdrami/kocami

- ręczniki, obrusy itp.

- walizki, mniejsze torby podróżne, plecaki.

 

Nasza garderoba ma 5m2 i w zupełności wystarcza dla rodziny 2+1.

 

Pomyśl też o kosztach - nie tyle tych "dodatkowych" m2 (bo przecież dodatkowe miejsce na szafy zabudowane też musisz przewidzieć) - lecz o kosztach... szaf. Z pewnością będą droższe niż system garderobiany - "elfa" dla naszej garderoby wyszła 1200 zł - i porównaj to np. z 3 dużymi PAXami...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w moim domku najwiekszym pomieszczeniem na poddaszu bedzie... gardroba :) jakies 25 m kw :) ale chyba zmiekniemy i podzielimy na 2 garderoby po ok 12 m kw :) (1 garderoba "malzenska" - dostepna z sypialni, a druga ogolnodostepna... dzieki temu szaf w pokojach nie bedzie... ogolenie po obecnej traumie w naszym mieszkanku priorytetem wydaje sie byc posiadanie sporej przestrzeni do chowania i magazynowania rupieci i innych gratow :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jam kobietą jest i tez dołączam do zwoleników garderoby. :wink:

u nas bedzie garderoba przy naszej sypialni (4m2) i w jednym z dwóch "dziecięcych " pokoi na górze (2,5m2). popieram argumenty o estetyce pomieszczenia bez dużego dominującego mebla, wnętrze lżejsze, jaśniejsze, dla mnie to priorytet. Z tego samego powodu nie będe mieć wiszących szafek w kuchni tylko spiżarnię. Chcę miec w sypialni tylko łóżko lustro i fotele, nigdy wiecej szaf. Sa zawsze za małe a nic tak nie wkurza jak nie mieszczące sie ubrania które trzeba upychać ( ale ja moge miec zwichrowania z wynajmowanych mieszkań). Pozatym w większości kompaktowych domków które budujemy ( ja też ) w sypialniach mamy skosy, to raczej nie zostawia wiele miejsca na wstawienie szafy. Osobne pomieszczenie wydaje się tańszym rozwiązaniem jak ktoś już wspomniał ( jeśli pieniądze grają rolę) a poza tym te graty! sprzęt sportowy, śpiwory, sezonowe ciuchy, koce, zapasowa pościel, plecaki, moja masa butów :wink: Nie ma lepszego miejsca na nie. garderoba daje możliwość fajnego wykorzystania całej dostępnej przestrzeni.

dobra, mądrzę sie tutaj a tak na prawde to miażdżący jest argument sure o polerowaniu tych lustrzanych drzwi , ja bym się załamała. :wink:

 

ale z drugiej strony , jak nie chcesz to nie rob :) to że dom to nie znaczy że musi być graderoba :) są tu tacy co kominka nawet nie mają :)

oto moja osobista opinia na temat nieodzowności garderoby. :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mówicie tu o garderobach co mają po ok. 4m2 jak i również takie co mają ponad 10m2. Z tymi garderobami to trochę jak z dylematem czy kuchnia ma być otwarta czy zamknięta. Mi nie przeszkadza jak przyjdą goście i będą gapić się na garnki w kuchni w przypadku kuchni otwartej. I być może w przypadku garderób o to samo chodzi aby ukryć bałagan.

Garderoby pełniące funkcję oddzielnego pokoju czyli ponad 10m2 pomijam bo kogo na to stać. To już wolałbym mieć salkę audiowizualną aby spotykać się z kolegami przy piwku :-)

Pamiętajcie że w garderobie również musicie mieć również półki, szafy aby to jakoś wszystko ułożyć. Salon dla mnie powinien być bez szaf ale już w sypialni mogą być? Ale cóż jam facet i mam inne podejście do życia.

Aha, przewiduje mieć strych nad garażem na poziomie mieszkalnym więc wszelkie duperele będą tam przechowywane.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam!

 

Jak przedmówcy. Bez garderoby nie wyobrażamy sobie już domu.

 

Nasza jako osobne pomieszczenie, ok. 6 m2, w środku szafa typu komandor i stojący słupek, a w niej: ubrania, buty, pościele, ręczniki, skład rzeczy chemicznych, mała spiżarnia, proszki, odkurzacz, deska do prasowania + milion różnych innych "pierdółek".

 

Zalety: wszystko w jednym miejscu i najważniejsze w pozostałych pokojach brak wielkich szaf, a zamiast drzwi do niej (takich klasycznych) mam przesuwane lustro.

 

Nie zastanawiajcie się nawet

 

pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mamy taka na parterze - okolo 2mkw. w srodku polki i drazki na wieszaki. zamykana przesuwnymi drzwiami z lustrem. swietna sprawa i wielka szkoda jakbysmy tego nie mieli. buty gdzies na widoku, wieszaki na kurtki, odkurzacz, jakis kartonik, przedluzacz itd - wszystko pod reka i nic nie widac :wink:

 

bardzo chcielismy miec sypialnie w wlasna gadreroba i lazienka ale projekt niespecjalnie na to pozwalal, moze kiedys ... :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No tak, ale niektórzy pisza o garderobie chyba jako o pomieszczeniu gospodarczym. Ja mam na mysli taka garderobe stricte na ubrania i która jest przynalezna do danego pokoju/sypialni/uzytkownika(rodzców, dziecka). Jeżeli mam tam trzymac, odkurzacz, suszarke, inne przedmioty nieodziezowe i jeszcze mam tam byc balagan, argumentując, że tam może byc bo to jest pomieszczenie zamkniete to wg mnie nie tędy droga. Ja bym nie chcial miec garderoby jako "bajzelowni".

Osobiście słyszalem, że gardroby (takie stricte, przeznaczone na ubrania) mają ta zalete, że panuje w ich wnętrzu inny, bardziej sprzyjający przechowywaniu ubrań, mikroklimat (jest bardziej sucho, czy cóś takiego)-nikt narazie tego argumenmtu nie wysunął. Przecież taka garderoba w środku tez ma rózne szafy, wieszaki, szufladki czy półki, więc nie wiem czy garderoba jest tańszym rozwiązaniem, ale nawet jakby miala byc droższa w wykonaniu to niewiele i to nie jest dla mnie argumenetem na "-".

Argumentem na minus jest to, że robie dodatkowe ścianki działowe, a czytając wątek "co byś zmienił budując drugi dom" kilka osób pisało o ograniczeniu do minimum robienie takich ścianek jako "zabieraczy" powierzchni nie tylko tej na ktorej stoja ale także powierzchnia wokół tych ścianek staje się nie uzywana- to jest argument "czyjś" ale ja się a nim zgadzam. Nastepnym argumentem na minus jest to, że jesli ma to byc miejsce gdzie się przechowuje wszytskie ubrania (może nawet i wszytskich mieszkańców), ręczniki, ... to w końcu wszyscy jak się chcą ubrać musza iśc to tej jednej garderoby co jest, chyba strasznie upierdiwe i obawiam sie że takie rozwiązanie się skończy porobieniem oddzielnych szaf dla każdego mieszkańca w jego pokoju. Znowu ręczniki wole chyba trzymac w łazience bo tam się je uzywa i w razie czego sa pod ręką bez konieczności specjlanej wycieczki do garderoby do której wejście jest z sypialni rodzicow. W planowane mojej sypilani (jako rodziców) nie bardzo jest możliwośc wygospodarownaia miejsca (sypialnie mam, a raczej będe mial na dole) na specjalne pomieszczenie jako garderoba, ale jakby sie coś pokombinowało to pewnie by się udało.

Mysle, nad zrobieniem takiego pomieszczenia na poddaszu w pomieszczeniu nad garażem, gdzie byłyby, m.in ubrania i inne rzeczy ale dla mnie to trudno nazwać takie pomieszczenie garderobą, a badziej przchowalnią rzeczy róznych, m.in. ubrań.

 

P.S.

Przed chwilą rozmawialem ze swoja druga połówką i jako, że kobieta zmienna jest, to powiedziala, że wcale się nie upiera przy garderobie bo szafy nawet takie klasyczne tez moga być. A jeszcze niedawno forsowała inny pogląd...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

. Nastepnym argumentem na minus jest to, że jesli ma to byc miejsce gdzie się przechowuje wszytskie ubrania (może nawet i wszytskich mieszkańców), ręczniki, ... to w końcu wszyscy jak się chcą ubrać musza iśc to tej jednej garderoby co jest, chyba strasznie upierdiwe i obawiam sie że takie rozwiązanie się skończy porobieniem oddzielnych szaf dla każdego mieszkańca w jego pokoju.

 

Dlatego u nas dwie - jedna z wejsciem z pokoju młodego (nieco mniejsza), druga większa - wejście z naszej sypialni.

 

Jedyna szafa jaka będzie w domu to wnękowa w wiatrołapie na kurtki i aktualnie używane buty :D

 

Miejsce na pościel i ręczniki - albo w naszej garderobie, albo w suszarni.

 

Mnie żadna siła nie zmusi do kupienia wolnostojącej szafy :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Osobiście słyszalem, że gardroby (takie stricte, przeznaczone na ubrania) mają ta zalete, że panuje w ich wnętrzu inny, bardziej sprzyjający przechowywaniu ubrań, mikroklimat (jest bardziej sucho, czy cóś takiego)

 

w naszej jest kanał wentylacyjny, więc jest tam...przewiewnie

 

Przecież taka garderoba w środku tez ma rózne szafy, wieszaki, szufladki czy półki,

 

ale po co??? szafy w garderobie to - jak dla mnie - jest kompletnie bez sensu... Półki, drążki, wysuwane stelaże z koszykami metalowymi, wysuwane wieszaki na spodnie - tak, ale szafy :roll:

 

Nastepnym argumentem na minus jest to, że jesli ma to byc miejsce gdzie się przechowuje wszytskie ubrania (może nawet i wszytskich mieszkańców), ręczniki, ... to w końcu wszyscy jak się chcą ubrać musza iśc to tej jednej garderoby co jest, chyba strasznie upierdiwe

 

no nie wiem.. . to zalezy chyba od zwyczajów mieszkańców... u nas każdy idzie do garderoby, bierze ciuchy i ubiera się tam, gdzie mu wygodniej (łazienka, swój pokój). ale nasza garderoba jest mała.

 

 

Znowu ręczniki wole chyba trzymac w łazience bo tam się je uzywa i w razie czego sa pod ręką bez konieczności specjlanej wycieczki do garderoby

 

naturalnie ręczniki których aktualnie się używa są w łazience a te wszystkie zapasy? my mamy kilka dużych kompletów i jakoś nie wyobrażam sobie trzymania tego wszystkiego w łazience...

 

Jeszcze co do kombinowania pomieszczenia gospodarczego z garderobą - nie bardzo wyobrażam sobie deskę do prasowania i żelazko gdzie indziej niż w garderobie. Ubierasz się, potrzeba "doprasować" jakiś element odzieży i co? gonić z tym przez cały dom do "gospodarczego" ?

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...