Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

GARDEROBA -czy sie przydaje, jakie ma zalety...


tsimtsum

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 107
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

. Nastepnym argumentem na minus jest to, że jesli ma to byc miejsce gdzie się przechowuje wszytskie ubrania (może nawet i wszytskich mieszkańców), ręczniki, ... to w końcu wszyscy jak się chcą ubrać musza iśc to tej jednej garderoby co jest, chyba strasznie upierdiwe i obawiam sie że takie rozwiązanie się skończy porobieniem oddzielnych szaf dla każdego mieszkańca w jego pokoju.

 

Dlatego u nas dwie - jedna z wejsciem z pokoju młodego (nieco mniejsza), druga większa - wejście z naszej sypialni.

 

Jedyna szafa jaka będzie w domu to wnękowa w wiatrołapie na kurtki i aktualnie używane buty :D

 

Miejsce na pościel i ręczniki - albo w naszej garderobie, albo w suszarni.

 

Mnie żadna siła nie zmusi do kupienia wolnostojącej szafy :roll:

 

 

Mnie też :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

[Mnie żadna siła nie zmusi do kupienia wolnostojącej szafy :roll:

 

 

Mnie też :wink:

 

A co Wy jesteście takimi przeciwnikami szaf wolnostojących... Nie żebym był ich jakims zwolennikiem ale aż tak mi nie przeszkadzają chyba jak Wam.

Czy chodzi o ich wygląd czy o jakieś cechy uzytkowe? Oświećcie mnie prosze.

 

U mnie nie przewiduje za wiele szaf wolnostojacych, tylko postaram się je zabudowywać i w ten sposób "wtapiac' w ścianę tak by się nie rzucały zbytnio w oczy. Tak jak pisalem wczesniej jestem zwolennikiem rozwiąznia by każdy ze swojego pokoju miał w miare latwy i bezposredni dostęp do swoich ubrań a nie musiał latać po domu, a poza tym jak kilku domowników będzie się chcialo ubrac w jednym czasie to wtedy w takiej wspólnej garderobie zrobi sie korek. Wg mnie jak garderoba to taka przynależna do konkretnego pokoju/sypilani/uzytkownika.

 

Czy największym atutem garderoby jest to że nie jest szafą??? I to by bylo na tyle jesli chodzi o zalety uzytkowe? Myslalem, że będzie ich więcej...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W garderobie będą rurki na dwóch poziomach do wieszania wszystkiego, co się da powiesić. Wiszące ubrania w szafie zawsze się pogniotą i w ogóle jest tam jakoś ciasno :evil:

Nam garderoba urodziła się niejako przypadkiem, po podniesieniu ściany kolankowej i dorobieniu ściany szczytowej w pomieszczeniu nad garażem. I baaaaaaardzo się z tego cieszę, że będzie do wszystkiego łatwiejszy dostęp, lepszy przegląd "zapasów", bo do tej pory wszystko tak poupychane, ze czasem o czymś zapominam, że to mam, a to siedzi sobie gdzieś z tyłu i się kamufluje :evil:

Garderoba to dla mnie taka duża szafa, do której wchodzisz i masz wszysto dookoła na widoku :wink: Nic nie jest schowane :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A powiedz mi, masz jedną wspólna i ogolna garderobę dla wszystkich domownikow czy ta garderoba o której mówisz to jest tylko wasza (doroslych) garderoba i nikt inny tam swoich ciuchów nie trzyma (no chyba, ze takie sezonowe). Wejście do niej jest z sypialni czy skąd inąd? Jak długo użytkujesz garderobe? Sorry za takie szczególowe pytania ale kilku moich znajomych ma domy ale żaden z nich nie ma garderoby :cry: dlatego tylko na forum moge zapytac o doświadczenia i zalety garderób-niestety
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze nie mieszkamy, garderoba ma wejście z przedpokoju. Na całej scianie będą same rurki, na przeciwko, pod skosem półki na to co się nie da powiesić (swetry, skarpety i majtki w koszykach, zapasowe ręczniki, pościel ...).

Wszyscy nasi znajomi, którzy mają garderobę wychwalają to pomieszczenie pod niebiosa, nawet, jeśli jest niewielkie.

Do tej pory ubrania niesezonowe musieliśmy pakować w wory i gdzieś upychać. Zawsze był problem czy już robić wymianę ubrań, zeby to nie był falstart (a zdarzało się :lol: ) W szafie wiecznie ścisk i nawet jak się włożyło coś wyprasowanego, to potem jeszcze raz to było trzeba potraktować żelazkiem :evil:

Stąd moja nienawiść do szaf.

Pozdrawiam :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do tej pory ubrania niesezonowe musieliśmy pakować w wory i gdzieś upychać. Zawsze był problem czy już robić wymianę ubrań, zeby to nie był falstart (a zdarzało się :lol: ) W szafie wiecznie ścisk i nawet jak się włożyło coś wyprasowanego, to potem jeszcze raz to było trzeba potraktować żelazkiem :evil:

Stąd moja nienawiść do szaf.

Pozdrawiam :wink:

 

Może to nie jest wina szaf jako takich tylko tego, że ich poprostu miałas za mało. Nie wiem w jakim mieszkaniu teraz mieszkasz i jak duzo masz tam szaf i innych mebli na ubrania. Ja od 15 lat mieszkam w dośc duzym mieszkaniu i mamy tutaj sporo szaf dlatego nie ma mowy o jakimkolwiek pakowaniu ubrań do worow itd - nawet zbytniego ścisku nie ma w tych szafach, nie mówiąc, że niektóre nie sa pełne nawet do polowy. Dlatego może jakbyś miała kilka szaf w domu to bys nie miała takich niemilych skojarzeń z uzytkowaniem szaf - ja ich nie mam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Każda szafa zajmuje tyle miejsca co mała garderoba. Jeżeli szafa ma głębokość 60 cm, to i tak przed szafą musisz mieć jeszcze 1m wolnej przestrzeni, żeby swobodnie korzystać z szafy. Nie postawisz przed nią fotela, stolika, lampy, kwiatka, czy czegokolwiek, bo musisz mieć wolną przestrzeń. Jeżeli masz garderobę o podobnych rozmiarach, czyli głębokość 1,6m (60 cm + 100 cm), to zostawiasz tylko miejsce na drzwi, a na ścianie możesz zrobić co chcesz. Poza tym, w tym momencie w garderobie masz więcej miejsca niż w szafie. Jak nie chcesz garderoby, to nie rób. Zauważ, że nikt kto ma garderobę, nie nażeka na takie rozwiązanie, czyli coś musi być na rzeczy. To czy komuś się podobają szafy wolnostojące, zabudowane, czy nie - to juz kwestia gustu.

U mnie garderoba 4m2- tylko dla nas w sypialni, na dole przy wejściu 3,2m2 - na kurtki, płaszcze i buty, ale znajdzie się tam też miejsce na rurę do odkurzacza, mop, a może coś jeszcze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Każda szafa zajmuje tyle miejsca co mała garderoba. Jeżeli szafa ma głębokość 60 cm, to i tak przed szafą musisz mieć jeszcze 1m wolnej przestrzeni, żeby swobodnie korzystać z szafy. Nie postawisz przed nią fotela, stolika, lampy, kwiatka, czy czegokolwiek, bo musisz mieć wolną przestrzeń. Jeżeli masz garderobę o podobnych rozmiarach, czyli głębokość 1,6m (60 cm + 100 cm), to zostawiasz tylko miejsce na drzwi, a na ścianie możesz zrobić co chcesz. Poza tym, w tym momencie w garderobie masz więcej miejsca niż w szafie. Jak nie chcesz garderoby, to nie rób. Zauważ, że nikt kto ma garderobę, nie nażeka na takie rozwiązanie, czyli coś musi być na rzeczy. To czy komuś się podobają szafy wolnostojące, zabudowane, czy nie - to juz kwestia gustu.

U mnie garderoba 4m2- tylko dla nas w sypialni, na dole przy wejściu 3,2m2 - na kurtki, płaszcze i buty, ale znajdzie się tam też miejsce na rurę do odkurzacza, mop, a może coś jeszcze.

 

To wtedy na półce są 2 rzędy ubrań, jeden bliżej, drugi głębiej :evil: :evil: :evil: i ciężej coś z tyłu wyjąć :-?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie jedynym argumentem "za" garderobą jest fakt, że często z małżonką wstajemy (a czasami nawet kładziemy się spać) o różnych porach.

Powiem szczerze nie wyobrażam sobie, że jedno śpi a drugie w tym czasie zapala światło, odsuwa 2 metrowe drzwi od szafy, wybiera ubrania, zastanawia się, ubiera, przebiera i ogląda się w lustrze...

Sypialnia jest do spania a nie do trzymania w niej szaf z ubraniami i ubierania się.

Dlatego przy sypialni mamy garderobę. Jak muszę wstać wcześniej to wstaję i wychodzę z sypialni gdzie spokojnie śpi sobie żona.

Myję i ubieram się gdzie indziej...

Mogę sobie wyobrazić, że funkcję garderoby/przebieralni spełnia jakiś nieużywany pokój blisko sypialni, gdzie jest duuuża szafa i można tam pójść się przebrać.

Wielkiej szafy z ubraniami w sypialni nie chciałbym mieć z ww powodów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie jedynym argumentem "za" garderobą jest fakt, że często z małżonką wstajemy (a czasami nawet kładziemy się spać) o różnych porach.

Powiem szczerze nie wyobrażam sobie, że jedno śpi a drugie w tym czasie zapala światło, odsuwa 2 metrowe drzwi od szafy, wybiera ubrania, zastanawia się, ubiera, przebiera i ogląda się w lustrze...

Sypialnia jest do spania a nie do trzymania w niej szaf z ubraniami i ubierania się.

Dlatego przy sypialni mamy garderobę. Jak muszę wstać wcześniej to wstaję i wychodzę z sypialni gdzie spokojnie śpi sobie żona.

Myję i ubieram się gdzie indziej...

Mogę sobie wyobrazić, że funkcję garderoby/przebieralni spełnia jakiś nieużywany pokój blisko sypialni, gdzie jest duuuża szafa i można tam pójść się przebrać.

Wielkiej szafy z ubraniami w sypialni nie chciałbym mieć z ww powodów.

 

Jestem w 100% za!!!

I z tego powodu też chce mieć wejście do łazienki z garderoby a nie z sypialni. :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Każda szafa zajmuje tyle miejsca co mała garderoba. Jeżeli szafa ma głębokość 60 cm, to i tak przed szafą musisz mieć jeszcze 1m wolnej przestrzeni, żeby swobodnie korzystać z szafy. Nie postawisz przed nią fotela, stolika, lampy, kwiatka, czy czegokolwiek, bo musisz mieć wolną przestrzeń. Jeżeli masz garderobę o podobnych rozmiarach, czyli głębokość 1,6m (60 cm + 100 cm), to zostawiasz tylko miejsce na drzwi, a na ścianie możesz zrobić co chcesz.

Przeciez nie musze nic ustawiac przed szafą bo moge to miejsce wykorzystac na komunikację lub poprostu powiększając przestrzeń tego pomiszczenia/pokoju. W przypadku garderoby te 100cm (+10 lub nawet 15cm dodaj na ściane) moge już tylko wykorzystac w momencie korzystania z garderoby. Ponadto to miejsce na ustawieni kwiatka, lampki tez zabieraja owe drzwi do garderoby. Jeżlei szafa ma szerokość 150cm to na takiej szerokości nie mogę nic postawić (gdybym oczywiście musiał bo nie mam gdzie indziej ich postawić), ale jesli dzrwi do garderoby maja 80 cm to wtedy zysk na korzyśc garderoby jest nie 150 cm ale 70cm. Oczywiście im większa garderoba (niz ta 2,5 m2 o której teraz pisze) ten "zysk" braku drzwi od szafy będzie większy.

 

 

Poza tym, w tym momencie w garderobie masz więcej miejsca niż w szafie.

Nie wiem skąd mialo by byc tam więcej miejsca. Czy szafa czy garderoba to 150 szerokości na 60 głebokości bedzie zawsze dawalo taką sama powierzchnie. Jedyny zysk że w garderobie nie mając drzwi zamykających te półki pozornie wydaje się więcej miejsca

 

Jak nie chcesz garderoby, to nie rób. Zauważ, że nikt kto ma garderobę, nie nażeka na takie rozwiązanie, czyli coś musi być na rzeczy. To czy komuś się podobają szafy wolnostojące, zabudowane, czy nie - to juz kwestia gustu.

U mnie garderoba 4m2- tylko dla nas w sypialni, na dole przy wejściu 3,2m2 - na kurtki, płaszcze i buty, ale znajdzie się tam też miejsce na rurę do odkurzacza, mop, a może coś jeszcze.

 

Zauważam, że część zwolenników garderób jest po prostu zagorzałymi przeciwnikami szaf, a to być moze dlatego, jak w przypadku cieszynianki, że w dotychczasowym mieszkaniu ma za mało szaf i co za tym idzie miesca na przechowywanie ubrań, a co za tym idzie pojawiają sie jakieś sytuacje pakowania do workow sezonowych ubrań. Szafy stały się skupiskiem negatywnych odczuć powodowanych zbyt małymi mieszkaniami lub źle umeblowanymi, w ktorych brakuje szaf lub innych mebli do przechowywania ubrań.

 

To wtedy na półce (o głebokości 60cm) są 2 rzędy ubrań, jeden bliżej, drugi głębiej i ciężej coś z tyłu wyjąć

Przecież czy w garderobie czy w szafie półka o głebokości 60 cm zawsze stwarza miejsce na ułożenie dwoch rzędów ubrań i wielu na swoją zgube :evil: to robi, ale to jest argument tak na "-" szaf jak i garderób.

 

 

Czy nie chce robic garderoby? Może i nie chce. Głównie dlatego, że mam sypilanie na dole i tam za bardzo nie ma miejsca na wygospodarowanie garderoby. Musiałbym kombinować to pewnie by cos się udalo wygospodarować ale raczej nie chce zmieniac już istniejącej koncepcji, a argumenty jakie podajecie są "jakimis" argumentami ale obecnie mnie nie przekonały. W sytuacji jaką opisuje Rav to jak najbardziej zrobienie garderoby jest jedynie słusznym rozwiązaniem. Zapewne gdyby z ulożenia pomieszczeń wynikała łatwośc wkomponowania garderoby przy sypialni to bym takowa zrobił, głównie dlatego by zadowolic fanaberie mojej drugiej połówki.

 

Podczas budowy domu rodzi się wiele (za wiele) dylematów: garaż w bryle budynku czy wolnostojący, kuchnia z wyspa czy bez, łazienka przy sypilani czy z wejsciem z hallu, w tej łazience dwie umywali czy jedna, itp, itd, etc. Niestety żaden z moich znajomych nie ma w domu garderoby, więc nie mam mozliwości nikogo wypytac dlaczego zrobił tak a nie inaczej, dlatego na forum musze ten temat dokłebnie przerobić.

 

Moi znajomi podczas niedawnego remontu mieszkania połozyli sobie na część ścian "kamień" (a dokładnie jakąś, chyba gipsową, imitację). Jest to bardzo niepraktyczne i sami nawet to przyznają ale twierdzili, ze zawsze marzyli o takich ścianach więc teraz gdy mogli sobie na to pozwolić to takie zrobili. Była to taka ich fanaberia. W takiej sytuacji nie ma sensu ich dalej pytać dlaczego zrobili takie ściany skoro mają więcej wad niż zalet.

 

Może podobnie jest z garderobami, że sa bardziej spelnieniem kaprysu niż mają racjonalne podloże, oczywiście poza niekróymi przypadkami, jak np. u Rav, w których garderoba ma bardzo duzy sens

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Czy nie chce robic garderoby? Może i nie chce. Głównie dlatego, że mam sypilanie na dole i tam za bardzo nie ma miejsca na wygospodarowanie garderoby. Musiałbym kombinować to pewnie by cos się udalo wygospodarować ale raczej nie chce zmieniac już istniejącej koncepcji

 

Mam wrażenie, że decyzje podjąłęś już wcześniej, a wątek poto rzuciłeś, żeby móc odparować wszystkie argumenty "za" i tym samym utwierdzić się w swoim przekonaniu. Nikt Ciebie do niczego nie namawia i nie chce przekonać. Spytałeś jakie są plusy garderoby i dostajesz odpowiedzi, co nie znaczy że każdy plus dodatni podany przez innych musisz zamieniać na plus ujemny. :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może podobnie jest z garderobami, że sa bardziej spelnieniem kaprysu niż mają racjonalne podloże, oczywiście poza niekróymi przypadkami, jak np. u Rav, w których garderoba ma bardzo duzy sens

I być może masz rację bo pewnie niektórzy mieszkają/mieszkali w mieszkaniu(bloku) w którym tych szaf było zawsze za mało i tym samym nie było gdzie tych ubrań pochować. I sobie przyrzekli, że w domu będą mieć osobne pomieszczenia na ubrania...

 

W domu jednorodzinnym powinno być pomieszczenie gospodarcze oraz drugie w którym będziecie przechowywać różne rzeczy nie koniecznie ciuchy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

To wtedy na półce (o głebokości 60cm) są 2 rzędy ubrań, jeden bliżej, drugi głębiej i ciężej coś z tyłu wyjąć

Przecież czy w garderobie czy w szafie półka o głebokości 60 cm zawsze stwarza miejsce na ułożenie dwoch rzędów ubrań i wielu na swoją zgube :evil: to robi, ale to jest argument tak na "-" szaf jak i garderób.

 

 

w garderobie dajesz półki 30 / max. 40 cm. A w szafie są na całą głębokość tejże - czyli 60 cm własnie.

 

Ja miałam już i szafy, i garderobę - teraz wybralam garderobe. Dlatego wasnie, że jest wygodniejsza.. Ale-wybór jest Twój ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W garderobach ciuchy bardziej się kurzą bo te ubrania są na wierzchu. Dodatkowo formalnie to pomieszczenia bez okien(a takie są przeważnie garderoby) powinny mieć swoją własną wentylację (kanał wywiewny).

 

Plus dla garderób jest to, że ciuchy masz na wierzchu i prościej po nie sięgać. W garderobie możesz mieć rozstawioną drabinę aby sięgać ciuchy na wyższych półkach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w garderobie dajesz półki 30 / max. 40 cm. A w szafie są na całą głębokość tejże - czyli 60 cm własnie.

 

Ja miałam już i szafy, i garderobę - teraz wybralam garderobe. Dlatego wasnie, że jest wygodniejsza.. Ale-wybór jest Twój ;-)

Nie widzę problemu aby szafa miała głębokość 30cm więc argument za garderobą należy w tym względzie pominąć.

Garderoba z tymi swoimi półkami jest tańsza w wykonaniu od szaf (zwłaszcza wnękowych obudowanych z każdej strony).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam wrażenie, że decyzje podjąłęś już wcześniej, a wątek poto rzuciłeś, żeby móc odparować wszystkie argumenty "za" i tym samym utwierdzić się w swoim przekonaniu. Nikt Ciebie do niczego nie namawia i nie chce przekonać. Spytałeś jakie są plusy garderoby i dostajesz odpowiedzi, co nie znaczy że każdy plus dodatni podany przez innych musisz zamieniać na plus ujemny. :lol:

Decyzje podjąłem wczesnie i tu masz dzecydowanie racje, a raczej nie myslałem wogole o robieniu garderoby. Niemniej jako, że nie mam doswiadczenia z korzytsaniem z garderoby i moim znajomi tez ich nie maja cieżko mi było ocenic czy dobrze robie nie robiąc garderoby. Teraz jeszcze ewentualnie mógłbym cos w rozmieszczeniu pomieszczeń zmienić by jednak miejsce na garderobe stworzyć, bo jak juz wybuduje to bedzie za późno. Dlatego zalozyłem ten watek by poznać argumenty "za". Argumenty jakie narazie padały, poza sytuacja Rav w której garderoba nie jest kaprysem, mnie nie przekonują.

 

Półki głębokości 60cm moga byc i w szafie i w garderobie więc jaki to jest argument "za" garderobą?

 

Brak mozliwości ustawienia kwiatka, lampki bo sa drzwi od szafy też nie jest duzym argumentem, bo wg mnie więcej miejsca się "traci" robiąc garderobe.

 

Mozliwośc robienia bałaganu w garderobie bez ryzyka, że ktos to zobaczy bo jest to pomieszczenia zamkniete to wg mnie też nikły argument. Jak ktos ma nature bałaganiarza to łatwo wyjdzie z bałaganem poza zamknięta garderoba na całe mieszkanie, i wtedy co? Pozostaje zamknięcie dla gości całego mieszkania

 

Przetrzymywanie w garderobie odkurzacza, mopa, starych pudełek i innych nieodziezowych przedmiotów to jest zmiana przeznaczenia pomieszczenia z garderoby na pomieszczenia gospodarcze (lub jak kto woli: graciarnie).

 

Robienie wspólnej garderoby gdzie wszyscy domownicy maja swoją odzież jest chyba niepraktyczna, bo jak się ktos chce ubrać to zamiast to zrobic kompleksowo w swoim pokoju musi iśc najpierw do garderoby, stamtąd "pobrać" :lol: ubranie i wrócic do pokoju sie dalej ubierać, a jak wszyscy domownicy by chcieli się ubierać razem, bo np szykuja się do wspólnego wyjścia to wtedy sie robi korek przy takiej garderobie. Podobnie jak w sytuacji gdy w domu jest jedna toaleta a domownicy wstaja o jednej porze i robi sie wyścig kto pierwszy do toalety. Inny jeszcze, raczej minusem, jest to, że wgląd do bielizny, zwłaszcza kobiecej (np. sexownej, juz nie mówiąc o erotycznej) maja także dzieci bo jak jest to wspólna garderoba to sa tam wszystkie ubrania, bielizna wszystkich domowników...

 

Narazie padaly głównie takie argumenty, na które łatwo sie pojawiają kontrargumenty.

 

w garderobie dajesz półki 30 / max. 40 cm. A w szafie są na całą głębokość tejże - czyli 60 cm własnie.

 

Mozna w tej szafie porobić sobie półki plytsze, albo jeszcze lepiej, nie korzystać z całej dostepnej głebokości półek (nie robić dwóch rzędów), wtedy ubrania będą poukladane jeszcze przejrzyściej.

 

I być może masz rację bo pewnie niektórzy mieszkają/mieszkali w mieszkaniu(bloku) w którym tych szaf było zawsze za mało i tym samym nie było gdzie tych ubrań pochować. I sobie przyrzekli, że w domu będą mieć osobne pomieszczenia na ubrania...

Podejrzewam, że phans jest najbliższy prawdy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to, że ktoś robi z garderoby graciarnie, to zupełnie inna sprawa. Znam osoby, które w szafach trzymają odkurzacze i deski do prasowania, czyli czy to ma byc argument przeciwko szafom? Nie, po prostu ktoś tak robi, ale ja nie muszę. Ktoś zrobił jedną wspólną garderobę dla wszystkich domowników - ja robię garderobę dla siebie, do której dzieci nie będą wchodziły. Możliwość robienia bałaganu w garderobie - myślę, że właśnie m.in. po to jest garderoba, żeby łatwiej było utrzymać porządek.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...