Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

adaptacja poddasza - krok po kroku.


Recommended Posts

Witam wszystkich na forum. To mój pierwszy post więc proszę o wyrozumiałość. Zamierzam rozpocząć adaptację poddasza i potrzebuję mnóstwo porad i wsparcia w wielu sprawach, ponieważ nie mam pojęcia o budownictwie i jego poszczególnych gałęziach. Narazie mogę podać tylko wymiary po ścianach zewnętrznych:11x12 m.-ponieważ jestem zagranicą i nie pamietam jaki dokładny wymiar podłogi,ale napewno odejdzie parę metrów na komin i klatkę schodową oraz wnękę balkonową. Jak wrócę do Polski to zrobię foty i tu wrzucę, narazie będę przedstawiał wszystko opisowo.. Poddasze jest w stanie surowym z wyprowadzonymi takimi historiami typu gaz, świato, kanalizacja; dach nie ocieplony..

 

Po przeczytaniu wybranych tematów na forum nasuwa mi się miliard pytań:/

1.od czego mam zacząć?

wynająć architekta i przedstawić mu moja wizję: co chcę tam mieć, gdzie itd.?-ja juz rozrysowałem całość co gdzie bym chciał, ale teraz pozostaje kwestia czy to wszystko będzie razem "grało".

może ktoś mi podpowie,co najpierw?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

właścicielem jest mama.

 

Mam rozumieć Twoja mama, a nie Bolka z Koziej Wólki :wink:

 

To po pierwsze pełnomocnictwo mamy na dysponowanie lokalem przez Ciebie, co by jakiś nadgorliwy urzędas się nie czepiał.

Potem wszystko zależy czy poddasze jest w papierach jako mieszkalne czy nie, jeśli nie, to do urzędu po zgodę na adaptację, potem architekt, ale tylko wtedy jeśli PnB jest potrzebne.

A tak naprawdę to co chcesz robić z tym poddaszem ?? Będziesz podnosić dach, wstawiać okna ??

Na niektóre roboty potrzebne jest zgłoszenia, dla innych PnB.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

właścicielem jest mama.

 

Mam rozumieć Twoja mama, a nie Bolka z Koziej Wólki :wink:

 

To po pierwsze pełnomocnictwo mamy na dysponowanie lokalem przez Ciebie, co by jakiś nadgorliwy urzędas się nie czepiał.

Potem wszystko zależy czy poddasze jest w papierach jako mieszkalne czy nie, jeśli nie, to do urzędu po zgodę na adaptację, potem architekt, ale tylko wtedy jeśli PnB jest potrzebne.

A tak naprawdę to co chcesz robić z tym poddaszem ?? Będziesz podnosić dach, wstawiać okna ??

Na niektóre roboty potrzebne jest zgłoszenia, dla innych PnB.

 

Mamuśka moja! Jak najbardziej :) , no a Bolek to nie jestem na pewno a tym bardziej z Koziej Wólki ;) ...może ten wątek pomińmy :)

Pełnomocnictwo to nie będzie problem, poddasze jest w papierach jako mieszkalne(bo takie było założenie przed rozpoczęciem budowy).

 

Co chcę robić z poddaszem?? Chcę zrobić tam mieszkanie: pokój dziecka,sypialnia+garderoba,łazienka,wc,salon+jadalnia+aneks kuchenny,suszarnia. Okna dachowe muszę wstawiać napewno(narazie nie ma żadnego i jest ciemno),chcę zlikwidować kilka okien które juz są w ścianach bardzo nisko przy podłodze,wymienić okna balkonowe,interesuje mnie też wyciszenie podłogi żeby piętro niżej nie było słychać rozrabiających dzieci..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na większość prac wystarczy zgłoszenie, wiem,ze są gminy gdzie wstawienie połaciówek wymaga PnB :o

Więc nie masz innego wyjścia jak dowiedziec się jak to jest u was.

 

Masz kilka tysiaków na zbyciu, to bierz architekta i niech Ci to wszystko ładnie, wg Twej woli, ale i mozliwości technicznych rozrysuje.

Jak już będzie projekt, śmigasz do urzędu, składasz wniosek, lub zgłoszenie , czekasz na decyzję, zatrudniasz kierbuda i bierzesz się do roboty (albo ekipa).

Mieszkasz.

 

Jeśli na zmiany, które chcesz robić PnB nie jest potrzebne,a wiesz co i jak chcesz zrobić, to tylko zgłaszasz rozpoczęcie prac i tyle .. ciąg dalszy jak w wersji pierwszej.

 

 

ale może poczekasz , by ktoś potwierdził (lub zaprzeczył) temu co mówię, bo co urząd to inaczej :evil: .

U nas miała być adaptacja, a wyszła budowa :evil: z wszystkimi papiórami, architektami , konstruktorami itd :evil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dobra malka dziękówka!...

jak narazie wiem co mam zrobić,jak wróce do kraju to ogarne te wszystkie papierkowe historie, rozejże się za jakimś architektem...jak to będzie zrobione to ruszam..

w między czasie poczytam tu jeszcze i napewno w międzyczasie wyskrobie jakieś pytania..

a jeżeli ktoś ma coś do dodania w kwestiach poruszanych wcześniej to zapraszam,wszelki uwagi mile widziane..[/b]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam Bea7777, zapraszam do obserwowania i komentowania wątku.

 

Mam pytanie:

na jakie koszta muszę się przygotować biorąc architekta??

chodzi mi rozrysowanie i rozmierzenie tego co ja sobie już obmyśliłem,wszelkie instalacje itd.,???

wystrój i dobór elementów wnętrza zosatwiam już dla siebie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bea ma rację.. z tego co się dowiedziałem to muszę się przygotować na koszt 3000-5000, cena zależy też oczywiście od architekta, ale nie ma rady. Wole zainwestować i mieć wszystko porządnie zrobione. Na poczatku mam zamiar poprosić o przedstawienie jego(jej) :) koncepcji jak to wszystko ma wyglądać, podając jakie pomieszczenia chcę mieć,a później porównam to z moją wersją i wybierzemy najlepsze rozwiązanie( brzmi prosto ) :) . Zobaczymy jak wyjdzie w praniu :-?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dla mnie kwota, 5 k za poddasze to czysty bandytyzm, trochę ponad połowę tego kosztował mnie projekt całej chałupy razem z inwentaryzacją. I nie wydaje mi się ,że jest zrobione gorzej tylko dlatego,że taniej. A że w trakcie budowy jakieś dziwne akcje wyskakuję,na bieżąco wprowadzane są zmiany w projekcie, nowe przeliczenia i takie tam - nie odpłatnie.

 

 

Choć nie ukrywam,że ta cena mnie nie zaskoczyła, ja miałam ofertę 16.000 (netto) za projekt , ciekawe czemu nie skorzystałam ? :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

malka niestety najgorzej jest ze starego zrobić nowe. Architekt bierze odpowiedzialność za to, że te nasze rozbudowane chałupy nie zawalą sie po roku. W tej kwocie o której pisałam mieści sie też ekspertyza stanu starego budynku, który nie zawsze posiada plany lub jest z nimi zupełnie niezgodny bo np. budowany 60 lat temu z tego co akurat wtedy było. To właśnie architekt sprawdza czy fundament utzryma następna kondygnację, czy ściany nośne nie są zbyt cienkie itp. Nowy dom stawiany od podstaw to zupełnie inna bajka. Gotowe projekty domów "chodzą " w necie już od 1,5 koła. Niestety wszelkie przeróbki i dostosowanie do miejsca lokalizacji to dodatkowy koszt i od nich zalezy ile ostatecznie zapłacimy. Np. mój znajomy kupił gotowy projekt za 2 koła niestety dostosowanie go do działki , która akurat leży tam gdzie leży + zmiany w bryle budynku to dodatkowe 7 k. Czyli z 2.000 robi się już 9.000 Mysle, że kwota którą zapłaciłam była adekwatna do roboty, którą wykonał dla nas architekt (ten pan to taki stary nasz znajomy więc policzył ciut mniej i myśle, że z nas nie zdarł). Niestety tak jak pisałam wcześniej wszelkie przeróbki starego na nowe to czasem spore koszty i najgorsze jest to, że pewne niespodziewane rzeczy wychodzą dopiero w "praniu".
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

malka napisz jeśli możesz ile metrów ma twój domek bo jakos sie nie dopatrzyłam.

 

prawie 200 metrów do inwentaryzacji , 150 po adaptacji (dobudowa łazienki na górze i "wywalenie" stropu nad salonem).

 

Uważam,że kwota którą zapłaciłaś jest w granicach rozsądku, jak już mówiłam ja miałam nawet ofertę za 16k

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nam to nawet jedna pani architekt powiedziała, że nie da sie na "tym" postawić poddasza, a jak sie uprzemy to wyjdzie spora kwota za projekt a i tak ani wylewki nie bedziemy mogli zrobić ani wanny wstawic i w ogóle chodzic na palcach byśmy musieli zeby sie nie zawaliło :o Pewnie chciała kilkanaście tysi zarobic i tyle. Góra stoi od 1,5 roku i nawet jednej pajęczynki na dole nie ma (wiem, że to sie u innych zdarzało).
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...