eniu 07.11.2011 19:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Listopada 2011 No proszę - ale ja myślałem, że to forum dla wszystkich potrzebujących bądź chcących ŻYCZLIWIE podzielić się swym doświadczeniem. Nie wiedziałem, że tu i psycho... dzy co to wiedzą lepiej czy ktoś zasługuje na pomoc czy też nie warto mu pomagać, bo taki ... ENIU uzurpuje sobie prawo i dyskwalifikuje. ON jest sędzią i wyrocznią no i chyba JASNOWIDZEM bo wie z kim ma do czynienia i "... czy to ktoś komu warto pomóc ..." Poza tym Koleś nie jestem żadnym typem Ty nieokrzesany znawco!!!!!!! Nigdzie nie napisałem ,że jesteś typem... Dałem Ci tylko do zrozumienia ,że wystarczy zadać pytanie w jednym wątku. Gdybyś się nie podkręcał, dawno bym Ci rozwikłał zagadkę... A tak pokazujesz , że miałem rację , na czym mi wcale nie zależy ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
butynski 07.11.2011 19:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Listopada 2011 No proszę - ale ja myślałem, że to forum dla wszystkich potrzebujących bądź chcących ŻYCZLIWIE podzielić się swym doświadczeniem. Nie wiedziałem, że tu i psycho... dzy co to wiedzą lepiej czy ktoś zasługuje na pomoc czy też nie warto mu pomagać, bo taki ... ENIU uzurpuje sobie prawo i dyskwalifikuje. ON jest sędzią i wyrocznią no i chyba JASNOWIDZEM bo wie z kim ma do czynienia i "... czy to ktoś komu warto pomóc ..." Poza tym Koleś nie jestem żadnym typem Ty nieokrzesany znawco!!!!!!! Na tym forum większość wątków kończy się kłótnią gdy wkraczają tacy wielcy jak eniu , niktspecjalny i paru innych błaznów . Uciekaj chłopie stąd póki czas bo i tak się nic nie dowiesz . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
butynski 07.11.2011 19:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Listopada 2011 WITAM. Od paru tygodni użytkuję Jotula (jeszcze nie obudowany), pali się dobrze i jest ciepło ale nie ma jeszcze mrozu. Mam przepustnicę elektr. regulowaną aby się zamykała (dopływ powietrza dołem z zewnątrz) gdy temperatura przewyższy tę zadaną. Zaobserwowałem, że nie ma tak naprawdę różnicy w wielkości płomienia gdy przepustnica jest zamknięta w 100% lub otwarta. Tam bardzo minimalnie zmniejsza się płomień po całkowitym zamknięciu a i po kilku minutach gdy otworzę przepustnicę nie ma znacznej reakcji na płomień, dlaczego? To jak ta przepustnica będzie sterować wielkością ognia. Drzwiczki są szczelne, ten dolny dolot zamknięty i nic!?!? Czy ktoś może mi podpowiedzieć co się dzieje? Za kilka dni odpalę mojego Jotula ( Panoramę - jest w trakcie montażu też nie obudowana ) .Sprawdzę czy u mnie będzie to samo po zamknięciu przepustnicy dolnej i o wynikach bezzwłocznie dam znać . W jakim położeniu ( jeśli sprawdzałeś ) masz ten wtórny dolot powietrza ? I co się wtedy dzieje z płomieniem ? Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
waldirs 10.11.2011 10:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Listopada 2011 Za kilka dni odpalę mojego Jotula ( Panoramę - jest w trakcie montażu też nie obudowana ) .Sprawdzę czy u mnie będzie to samo po zamknięciu przepustnicy dolnej i o wynikach bezzwłocznie dam znać . W jakim położeniu ( jeśli sprawdzałeś ) masz ten wtórny dolot powietrza ? I co się wtedy dzieje z płomieniem ? Pozdrawiam Przepustnica sterowana elektrycznie (linka do ręcznego jest zdemontowana) jest w położeniu otwarta - czyli na wyświetlaczu sterownika = 100%. Gdy ją zamykam (słychać silnik elektryczny jak pracuje) poprzez sterownik po ustawieniu manualnym o 10 % każde naciśniecie) nic, prawie nic nie dzieje się z płomieniem. Między 0% (zamkniętą) a 100% jest minimalna różnica i bardzo NIECO się płomień czy żar podnosi. Ten sam efekt jest przy ręcznym zamykaniu poprzez przesuwanie górnej dźwigni umieszczonej po prawej stronie. Jakby mało tego: zdjąłem górne rury doprowadzające powietrze przy zamkniętej przepustnicy i nic. Ponadto zatkałem te otwory wlotowe po obu stronach i też efekt prawie żaden. Ciekawe, nie? Jak to ma sterować płomieniem, gdyby temperatura była niebezpieczna. Poza tym ten kominek jest ... słaby. Przy temp. na dworze 12 stopni nahajcowałem do oporu (wrzucając 5 kłód suchego drewna) w salonie (35m2) był skwar = 27- 28 stopni (przy kominku - ok. 2 m - temp. 32 st) a woda na wypływie (po ok. 2 godz. palenia) miała temperaturę zaledwie 58-59 stopni (przy 55 st. włączają się pompy). To jak na taką ilość energii i ciepła temp. na dworze to KIEPSKO. Być może podnoszę zbędny larum z tą szczelnością instalacji powietrznej (sprawdzałem drzwiczki - są w miarę szczelne) BO NIGDY TEN KOMINEK NIE PRZEKROCZY niebezpiecznej temperatury. Będę składał reklamacje u instalatora. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
butynski 10.11.2011 16:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Listopada 2011 Wczoraj pierwszy raz zapaliliśmy z instalatorami . Jeden dość duży załadunek aby tak trochę przepalić . Woda w zespole wodnym osiągnęła ok 50 stopni w bojlerze 40 stopni ( na górze bojlera ) 35 ( na dole ) . Przymykanie przepustnicy ( dolotu z zewnątrz ) minimalnie przygasały płomienie ( ale nie od razu ) gdzieś po 10 minutach .Na przymykanie górnej wajchy ( tej z prawej strony ) żadnej reakcji nie zauważyłem. Kominek nie obudowany . Nie paliłem zbyt długo ( ok 3 godzin ) tak ,że na razie ciężko coś powiedzieć czy tak ma być czy nie . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
eniu 10.11.2011 17:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Listopada 2011 Moi pyskaci koledzy . Zacznijcie od sprawdzenia , czy przepustnica jest szczelna . Jotul to firma, która jeszcze niedawno nie uznawała takiego zjawiska , jak szczelna przepustnica. Po określeniu jaka to przepustnica , możemy pójść dalej z rozważaniami. Co do zespołu wodnego Jotula , to wyniki które osiągacie, sa jak najbardziej adekwatne do posiadanego urządzenia (bojlerek z wodą i tyle) . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mki1719508566 10.11.2011 18:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Listopada 2011 :)50 stopni w zespole wodnym.. szkoda palić kondensacja tako że po kilku "razach" zalepi całkowicie wylot spalin Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
margod 10.11.2011 19:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Listopada 2011 :)50 stopni w zespole wodnym.. szkoda palić kondensacja tako że po kilku "razach" zalepi całkowicie wylot spalin Podejrzewam, że to kolejny "fachowy" montaż bez zaworu podnoszącego temperaturę wody powracającej do "zespołu wodnego". Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
butynski 10.11.2011 20:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Listopada 2011 A nie mówiłem ,żeby stąd spadać . Przyplątali się fachowcy i cały misterny plan w ............ Proponuje waldirs następne spostrzeżenia pisać na priva bo tu już tuż tuż do jatki . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
waldirs 10.11.2011 22:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Listopada 2011 nie ma obaw - "jatki" nie będzie. Tylko martwi mnie i smuci złośliwa i podła i jakby zawistna postawa niektórych forumowiczów. Przecież to nie są sponsorowane strony więc, jeśli Panowie FACHOWCY chcą coś pomóc to prosimy ale tylko bez uszczypliwych uwag! Wszedłem na forum, by uzyskać porady, poczytać jakie problemy mają inni Koledzy i jak to rozwiązali. Zgłosiłem problem do instalatora ale zanim to zrobiłem (nie chciałem mu zawracać głowy) chciałem wyczerpać wszelkie możliwości zaistniałego problemu - dla mnie bardzo ważnego. No bo gdyby mój jotulowski kominek osiągnął bardzo wysoką temperaturę (co myślę, że mu nie grozi) to jak zmniejszę płomień skoro zamknięcie przepustnicy dopływu powietrza nic nie zmienia w wielkości ognia w palenisku kominka?! Dziwne te fora w tym muratorze. Na innym śledziłem kąśliwe i dokuczliwe uwagi "fachowców" dla forumowicza, który chciał zamontować telewizor nad kominkiem. Forumowicz się tylko pytał o konstrukcje i typowe porady techniczne a "fachowcy" nieomal mu powiedzieli, że jest głupi (tak w uproszczeniu) i między wierszami - aby się leczył. To jest iście katolickie, bratnie podejście do drugiego człowieka. Ot nic dodać i nic ująć!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mki1719508566 11.11.2011 06:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Listopada 2011 Kolego najbardziej "po Bożemu " byłoby zatrudnić fachowca od budowania kominków , w tym przypadku przeszkolonego przez Jotula , który wie jak prawidłowo zainstalować takie/TO :)/ palenisko z wodą nad wkładem ..Poradę otrzymałeś i to bardzo trafną ... ale nie potrafisz z niej skorzystać A tak całkiem na marginesie : Czemu zakładasz że to "iście katolickie podejście " dominuje na forum ? Masz może coś do katolików ?? Jakiś uraz ??Czemu plączesz sprawy "wiary" z poradami i budową kominków ?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bohusz 11.11.2011 06:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Listopada 2011 nie ma obaw - "jatki" nie będzie. Tylko martwi mnie i smuci złośliwa i podła i jakby zawistna postawa niektórych forumowiczów. Przecież to nie są sponsorowane strony więc, jeśli Panowie FACHOWCY chcą coś pomóc to prosimy ale tylko bez uszczypliwych uwag!!! No tak Akurat te strony są typowo komercyjne, czyli stworzone w konkretnym celu komercyjnym. Faktycznie nie mają sponsora, który by je utrzymywał z własnych środków finansowych bezinteresownie. Zresztą tak na marginesie nie ma stron w internecie bezinteresownych, wszystkie są i działaja w ściśle określonym celu i mają ścisłą funkcję do spełnienia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
eniu 11.11.2011 08:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Listopada 2011 nie ma obaw - "jatki" nie będzie. Tylko martwi mnie i smuci złośliwa i podła i jakby zawistna postawa niektórych forumowiczów. Przecież to nie są sponsorowane strony więc, jeśli Panowie FACHOWCY chcą coś pomóc to prosimy ale tylko bez uszczypliwych uwag! Wszedłem na forum, by uzyskać porady, poczytać jakie problemy mają inni Koledzy i jak to rozwiązali. Zgłosiłem problem do instalatora ale zanim to zrobiłem (nie chciałem mu zawracać głowy) chciałem wyczerpać wszelkie możliwości zaistniałego problemu - dla mnie bardzo ważnego. No bo gdyby mój jotulowski kominek osiągnął bardzo wysoką temperaturę (co myślę, że mu nie grozi) to jak zmniejszę płomień skoro zamknięcie przepustnicy dopływu powietrza nic nie zmienia w wielkości ognia w palenisku kominka?! Dziwne te fora w tym muratorze. Na innym śledziłem kąśliwe i dokuczliwe uwagi "fachowców" dla forumowicza, który chciał zamontować telewizor nad kominkiem. Forumowicz się tylko pytał o konstrukcje i typowe porady techniczne a "fachowcy" nieomal mu powiedzieli, że jest głupi (tak w uproszczeniu) i między wierszami - aby się leczył. To jest iście katolickie, bratnie podejście do drugiego człowieka. Ot nic dodać i nic ująć!!! To co ? Powiesz jaka jest ta przepustnica ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Darpiot 11.11.2011 12:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Listopada 2011 Tu jest schemat podłaczenia zespołu wodnego:http://www.jotul.com/FileArchive/Files/PL/Catalogue/I18/Jotul_I_18_koncept.pdfi nie widać aby jotul wymagał montażu zaworu zwiększającego temperaturę wody na powrocie. A co do przepustnicy, to działa to u mnie dość przyzwoicie nawet gdy jest już rozgrzany mocno komin. Przy rozpalaniu gdy komin jest jeszcze zimny widać wyraźnie, ze przymyka dopływ powietrza. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Forest-Natura 11.11.2011 15:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Listopada 2011 (edytowane) Witam. nie widać aby jotul wymagał montażu zaworu zwiększającego temperaturę wody na powrocie. Darpiot - tego wymaga obecnie każde urządzenie wodne napędzane paliwem stałym ... tylko ich "producenci" tego nie wiedzą czasami. Grunt to sprzedaż i zarobek na fali obecnej budowlanej mody ... Dawniej nie było problemu - domy o dużo większym zapotrzebowaniu na ciepło z racji okiennej stolarki skrzynkowej i ścianach z dużym współczynnikiem przenikalności ciepła, ogrzewane były piecami na węgiel, drewno i przysłowiowe "bele co". Żeby utrzymywać w domu przyzwoitą temperaturę trzeba było nieźle szuflować do takiego pieca i średnie temperatury wynosiły te 70-80 stopni na wyjściu i 50 - 60 stopni na powrocie. Było bez problemu. Teraz domy mają dużo mniejsze zapotrzebowanie na ciepło i przeciętne temperatury na piecach to 40-50 stopni oraz woda w kominie, smoła w piecach i smród w kotłowni. Kominki "wodne" będące uważane przez wielu za panaceum na niskie temperatury rządzą się tymi samymi prawami co zwykłe kotły na każde paliwo stałe, z tym że ... o tym się zapomina najzwyczajniej w świecie ... Jak się popali i w salonie zaczyna być gorąco to przymyka się dopływ powietrza, spada temperatura spalania i zaczyna się to co w kotle przy 40 - tu stopniach na wyjściu ... Waldirs - to nie żadna uszczypliwość ... żałość jedynie nad głupotą ludzką ... Jak kilka osób, które żyje z tego o czym pisze, mające do czynienia wielokrotnie z przedmiotem dyskusji pisze w wielu innych wątkach że coś jest do d..y i pomysł żeby coś mieć lub zrobić u siebie w domu należy do tych "z leksza chorych", a czytający to ludzie, nie pomni wielu krytycznych uwag również innych posiadaczy sknoconych już w ten sam sposób rzeczy i tak "robią swoje" ... to co mamy pisać i w jaki sposób ... ? Wątek o zespole wodnym rzeczonej firmy był już wałkowany na FM wielokrotnie, podobnie jak temat innych "ustrojstw" dorabianych na siłę, tylko na terenie naszej dziwnej krainy, przez tę firmę tylko dlatego że jest to obecnie temat "na topie". A kolejne wątki pisane przez "rasowych" forumowiczów i tak się pojawiają ... To samo tyczy się telewizorów nad kominkiem. Ciężko jest odpowiadać na pytania w stylu: "Chcę się powiesić, poradźcie jak dobrze zawiązać sznur ..." bez przynajmniej pobłażliwego uśmieszku pod nosem ... Może to i dobrze ... bo jest to swoisty poligon doświadczalny za zupełną darmochę ... Pozdrawiam. Edytowane 11 Listopada 2011 przez Forest-Natura Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mki1719508566 11.11.2011 16:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Listopada 2011 No tak Akurat te strony są typowo komercyjne, czyli stworzone w konkretnym celu komercyjnym. Faktycznie nie mają sponsora, który by je utrzymywał z własnych środków finansowych bezinteresownie. Zresztą tak na marginesie nie ma stron w internecie bezinteresownych, wszystkie są i działaja w ściśle określonym celu i mają ścisłą funkcję do spełnienia TAK JEST !! Wpisy na tym forum "niezależnych " wykonawców co to nawet własnej strony http://www... nie mają ... są najlepszą i najtańszą formą reklamy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Forest-Natura 11.11.2011 16:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Listopada 2011 (edytowane) Witam. Czy Twój szanowny "rodziciel" miał stronę internetową czy najlepszą reklamą dla niego była jego własna praca ... ? Niezależność, swoboda wypowiedzi oraz obiektywność w miejsce stronniczości ... myślę że w niektórych ustach () takie pojęcia mogą budzić uśmiech ... Pozdrawiam. Edytowane 11 Listopada 2011 przez Forest-Natura Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bohusz 11.11.2011 16:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Listopada 2011 Witam. Czy Twój szanowny "rodziciel" miał stronę internetową czy najlepszą reklamą dla niego była jego własna praca ... ? Pozdrawiam. No wiesz Forest nie popadajmy w skrajności... Rzeczywistość się zmienia, realia się zmieniają ten który nawet bardzo twardo i pewnie stoi w miejscu - cofa się do tyłu. Chociaż całkiem fajnie byłoby podjechać do klienta furmanką z ładnym zadbanym koniem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Forest-Natura 11.11.2011 16:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Listopada 2011 Witam. Wiem, wiem - reklama dźwignią handlu bywa ... widać to dobrze na przykładzie wymiennika wodnego o którym poniższa dyskusja się obecnie toczy ... Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
waldirs 12.11.2011 00:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Listopada 2011 Wkład kominkowy JOTUL HAROMONY z najnowszą nasadą wodną montował mi przedstawiciel Jutula. Mój wybór tej firmy opierał się na 1,5 rocznych obserwacjach całej tej branży kominkowej. Nie jestem laikiem ani "nakręconym" gówniarzem. Właśnie złożyłem reklamację u montera. "To co ? Powiesz jaka jest ta przepustnica ?" -Eniu- nie wiem o co chodzi. Normalna, uchylna sterowana silnikiem umieszczona w gardzieli wlotu powietrza z zewnątrz przed trójnikiem. Ale myslę, że nie w tej przepustnicy problem no bo po zdjęciu kolanek z dopływem powietrza u góry nic się wyraźnie z płomieniem nie działo, tak jak zamykanie przesłony w góry po prawej stronie jak i zatykanie tych dwóch rur wlotu powietrza po zdjęciu tych kolanek. Dziwne to ale z dopływem powietrza czy bez nie ma większej różnicy w wielkości płomienia i żaru. Oczywiście dół zamknięty. Drzwiczki chyba szczelne - nie mam już pojęcia... oglądałem kominek dokładnie i pęknięć nie widzę.Drugi problem to z tą temperaturą. Mam zawór na powrocie, to co ma on być przymykany? A może należy odpowiednio ustalić obroty pomp - tej w układzie kominka - ma pracować wolniej niż średnio a tamta w obiegu za wymiennikiem (CO) ma jak pracować? Mam pompy WILO, które mają 3 biegi. Może to jakoś trzeba ustawić łącznie z zaworem? Czy te obie pompy mają pracować jednocześnie (bo u mnie tak pracują) i przy jakiej temperaturze mają startować (domyslnie było to 50 stopni, mam za poradą instalatora 55 stopni)? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.