Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Wyciszenie ściany - jedno bardzo konkretne pytanie


ok123

Recommended Posts

Przymierzam się do wyciszenia ściany w mieszkaniu (za ścianą jest pokój sąsiadów - rozmowy, telewizor, muzyka, itp.).

 

Przeczytałem już sporo o wełnie, płytach kg, korku, itp i mam jedno bardzo konkretne pytanie.

 

W tej chwili ściana jest zrobiona tak: ściana pomiędzy mieszkaniami (prawdopodobnie cienka cegła) i na to płyta kg (prawdopodobnie klejona). Przypuszczam, że ściana była bardzo nierówna, dlatego poprzedni właściciele dali płytę kg, zamiast tynkować (pozostałe ściany w pokoju są tynkowane). Efekt jest taki, że pomiędzy ścianą a płytą została szczelina powietrzna o grubości od zera do 3 cm. W efekcie - coś w rodzaju pudła rezonansowego.

 

Chcę to wyciszyć dając 10 cm wełny Rockton i płytę kg na stelażu.

 

Pytanie jest takie: czy lepszy efekt akustyczny osiągnę:

- dając wełnę i płytę kg na to co jest (czyli będzie tak: ściana, powietrze, płyta kg, wełna, płyta kg)

- czy też lepiej zdjąć obecną płytę i dać wełnę pod nią (czyli będzie tak: ściana, wełna, płyta kg).

Proszę pamiętać o tym, że ściana jest prawdopodobnie mocno nierówna, co oznacza, że wełnę trzeba będzie docinać, żeby miała czasem 10 cm, a czasem tylko 7 cm.

 

Skłaniam się ku pierwszemu rozwiązaniu, wychodząc z założenia, że ta warstwa powietrza będzie dodatkowo izolować, ale kto wie - może będzie właśnie jakimś cudem wzmacniać dźwięki?

 

Bardzo proszę dajcie znać, co jest lepsze w takiej sytuacji.

Bardzo dziękuję!

ok

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przeczytałem.

 

Nie chciałbym tu wchodzić w dyskusję czy wełna w ogóle poprawia izolacyjność akustyczną ściany czy nie (a jedną z tez artykułu jest to, że poprawia minimalnie) - już postanowiłem, że dam wełnę, że nie dam korka, itp.

Natomiast przyznam, że nie wiem cały czas czy ta warstwa powietrza pomoże czy zaszkodzi. Chociaż fragment:

 

Można jednak wykorzystać fakt, iż dźwięk odbija się na granicy dwóch ośrodków, które różnią się od siebie gęstością. Zamiast przegród litych stosuje się więc przegrody wielowarstwowe. I to jest właśnie najskuteczniejszy sposób zapewnienia dobrej izolacyjności akustycznej oraz dobrej izolacyjności cieplnej przy zachowaniu odpowiedniej ekonomiki budowy.

 

sugeruje, że przegroda powietrzna również miałaby sens.

 

Czy o to chodziło w tej zagadce?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z mojego doświadczenia ( a jestem wrażliwcem jeśli chodzi o odgłosy zza ściany :roll: ) wynika, że wełna tej grubości, tj.7-10cm ZNACZNIE poprawia izolacyjność akustyczną ścian. Mamy wyłożoną ROCKTONEM tej grubości właśnie ścianę z sąsiadami, i o ile wcześniej słychać było zwykłą rozmowę, tak obecnie nie słyszę nic.

Pozdrawiam i życzę ok123, aby u Ciebie też się sprawdziło!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam wyciszenie podwójną warstwą isover czy jakoś podobnie, zdaje się że jest to właśnie wełna i płyta regipsowa,razem chyba 14 cm. Na początku słychac było prawie wszystko od strony sąsiadów, po wyciszeniu prawie nic ( no chyba że rozmaiwają krzycząc ale wtedy odgłosy są bardzo stłumione, więc da się żyć) nadmieniam że jest to ściana w szegegowcu wiec niby osobny domek. Od drugich sąsiadów wykonawca zrobił podwójne wyciszenie ( chyba stryropianem a le nie wiem, jakiej grubości) i nic od nich nie słychać ( no b. rzadko stuknie młotkiem czy wiertarkę ale to normalne)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pierwsze słyszę, że pustka powietrzna działa jako izolator dźwięków. Nie wnikając w tą opinię (bo może się mylę) sugerowałbym jednak zerwać płytę i dać wełnę na ścianę. Da to najlepszy współczynnik izolacji akustycznej i najmniej zmniejszy pokój. Oczywiście różnica nie będzie duża w stosunku do rozwiązania bez zdejmowania płyty.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to super - już utwierdziłem się w przekonaniu, że warstwa powietrza izoluje akustycznie, a tu na koniec taki gwóźdź ;-)

 

W Internecie można znaleźć zupełnie przeciwstawne opinie. Jedni twierdzą, że:

"z punktu widzenia akustyki, POWIETRZE JEST OŚRODKIEM, W KTÓRYM ROZCHODZI SIĘ DŹWIĘK, nie izolatorem", z kolei inni, że "dodatkowo warstwa powietrza miedzy pomieszczeniami pochłania rezonanse".

 

Najgorzej jest mieć wybór...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to super - już utwierdziłem się w przekonaniu, że warstwa powietrza izoluje akustycznie, a tu na koniec taki gwóźdź ;-)

 

W Internecie można znaleźć zupełnie przeciwstawne opinie. Jedni twierdzą, że:

"z punktu widzenia akustyki, POWIETRZE JEST OŚRODKIEM, W KTÓRYM ROZCHODZI SIĘ DŹWIĘK, nie izolatorem", z kolei inni, że "dodatkowo warstwa powietrza miedzy pomieszczeniami pochłania rezonanse".

 

Najgorzej jest mieć wybór...

 

 

To, że powietrze nie jest izolatorem dla dźwięku to łatwo sprawdzić, ale teoria o pochłanianiu rezonansu (magnetycznego?) brzmi ciekawie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Polska norma PN B-02151-3 zawiera wymagania co do izolacyjności akustycznej przegród budowlanych w budynkach o różnym przeznaczeniu. Spełnienie tych wymagań wymaga w niektórych wypadkach zastosowania specjalnej konstrukcji ściany działowej. Ścianami zapewniającymi największe pochłanianie dźwięków przechodzących są ściany o podwójnej konstrukcji nośnej. Oprócz wełny mineralnej lub szklanej duży wpływ na pochłanianie dźwięków ma grubość warstwy gipsu, dlatego ściany te mają zawsze płytowanie podwójne. Również rozwiązanie posadowienia ścianki na stropie ma zasadnicze znaczenie dla izolacyjności akustycznej.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znalazłem.

Szczelina powietrzna może być izolatorem dźwięku, ale:

"by należycie spełnić swoje zadanie, musi:

wypełniać określoną przestrzeń, przy tym mieć ściśle określone położenie względem innych materiałów dźwiękochłonnych i ochranianej przegrody.

Większe ani mniejsze szczeliny dobrane przypadkowo, wcale nie powodują zwiększenia izolacyjności akustycznej ustroju.

Tak naprawdę by szczelina powietrzna spełniała swoje zadanie pod względem akustycznym, powinna być dobierana doświadczalnie, do ściśle skonkretyzowanych uwarunkowań, co do miejsca, przypuszczalnych najczęściej występujących częstotliwości dźwięków."

 

Znalazłem też konkretne badania dla szczelin różnej grubości. Im większa, tym lepiej pochłania dźwięki.

 

Reasumując - sądzę, że ta szczelina być może nie pomoże, ale na pewno nie zaszkodzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znalazłem.

Szczelina powietrzna może być izolatorem dźwięku, ale:

"by należycie spełnić swoje zadanie, musi:

wypełniać określoną przestrzeń, przy tym mieć ściśle określone położenie względem innych materiałów dźwiękochłonnych i ochranianej przegrody.

Większe ani mniejsze szczeliny dobrane przypadkowo, wcale nie powodują zwiększenia izolacyjności akustycznej ustroju.

Tak naprawdę by szczelina powietrzna spełniała swoje zadanie pod względem akustycznym, powinna być dobierana doświadczalnie, do ściśle skonkretyzowanych uwarunkowań, co do miejsca, przypuszczalnych najczęściej występujących częstotliwości dźwięków."

 

Znalazłem też konkretne badania dla szczelin różnej grubości. Im większa, tym lepiej pochłania dźwięki.

 

Reasumując - sądzę, że ta szczelina być może nie pomoże, ale na pewno nie zaszkodzi.

 

 

A słyszałaś o pudłach rezonansowych? Dość populrne zjawisko w muzyce. Chodzi mi o to, że prędzej zaszkodzi niż pomoże. osobiście uważam, że w tym konkretnym przypadku kompletnie nic nie zmieni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nawet napisałem o tym w pierwszy poście: "W efekcie - coś w rodzaju pudła rezonansowego." Problem w tym, że to "pudło" nie ma otworu.

 

Ale oczywiście - biorę tę kwestię pod uwagę, i stąd w ogóle moje pytanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wyobraźcie sobie 3 pokoje położone szeregowo, najpierw pokój 1, potem 2, na końcu 3. Pokoje są oddzielone od siebie jakąkolwiek ścianą. Jeżeli powiedzmy w pokoju 1 ktoś będzie się głośno zachowywał, to w pokoju 2 będzie to słyszalne, ale w pokoju 3 już nie albo bardzo słabo. W tym momencie pokój 2 zadziała jako izolator dźwięku pomiędzy pokajami 1 i 3. A może myślicie że będzie to pudło rezonansowe, które wzmocni sygnał i bedzie głośniej?????????????

Jeżeli tak to w przypadu bloków, gdy ktoś w jednym skrajnym mieszkaniu puści bąka, to w mieszkaniu skrajnym z drugiej strony ludzie będą myśleli, że talibowie zrobili akt terroryzmu na ich mieszkanie. BUM

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 7 years później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...