jolka1711 05.02.2009 11:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lutego 2009 Mam piec miałowy od kilku lat, wykonany przez miejscowych producentów pieców.Od samego początku były z nim problemy.Nie chciało się palić, tzn. kopciło się po otwarciu klapy wsypu i ciągle też gasło po włączeniu dmuchawy.Fachowcy stwierdzili ,źe to wina komina bo jest za mały ciąg.Nie ma moźliwości zmiany komina , więc oni mogą wewnątrz pieca powiększyć kanały wycinając część blach.Ale jeszcze nie zdecydowałam się na ten krok.Teraz mam inny problem.W piecu nieraz nawet całą noc wieje nadmuch i nie jest wstanie wykręcić" nawet 35st.Co gorsze przy węglu w piecu wszystko po woli gaśnie[dmuchawa chodzi}temperatura spada i zimno w domu.Na drugi dzień wyciągam z pieca niewypalony miał włoźony poprzedniego dnia.To jest okropne!Proszę o jakąś poradę. Dane pieca Sterownik Komfort-przedmuch {róźnie]do 15sek co 1minute. temperatura zadana-min.35st Wielkość pieca 25kw Dom pow 80m Miał moczony Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adrianek9999 05.02.2009 11:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lutego 2009 Stawiam na MIAŁ SUCHY Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 05.02.2009 11:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lutego 2009 spróbuj palic suchym ...p.s.poza tym wydaje mi sie ze moc kotła mogła by byc znacznie mniejsza ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
arturromarr 05.02.2009 11:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lutego 2009 Wydaje mi się, że przy 25KW i 80m to podczas obecnej aury to byś mógł mieć saunę w domu. Generalnie, albo piec jest oszukany i nie ma tej mocy, albo faktycznie komin masz kiepski (jaka średnica, próbowałeś czyścić?), albo miał bardzo kiepski.Z kominem można sobie poradzić montując na górze wyciąg, trzeba ciągnąć kabel i czasem przeczyścić, ale to itak lepsze (czyt. tańsze) rozwiązanie niż przebudowa całego komina. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
artdom 05.02.2009 12:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lutego 2009 cos w tym twoim opisie na oko nie pasuje ale proponuje przykrecić grzejniki ustawic piec na dużą temp i wygrzać komin i piec przez 12-24 godz jeżeli sa głowice termostatyczne na grzejnikach to powinno się dac wytrzymać i powinno pomóc. W dobrych piecach taka operacja jest zalecana i opisana w instrukcji. Jeśli jest to niedaleko krakowa to mogę wpaść i obejrzeć może zobacze jakieś braki bo po twoim opisie ciężko wyczuć. kontakt [email protected] . Oczywiscie też bym proponował miał podsuszony ja mam piec z podajnikiem pale ekogroszkiem ale jak sypałem czasem miał mokry to też były problemy. Nie będe odkrywcą ale faktycznie dużo za duży piec wcale nie jest dobry aczkolwiek nie powinien gasnąć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jacek_m 05.02.2009 12:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lutego 2009 Miał moczony nie pal miałem mokrym, przetestowałem u siebie - tylko suchy ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kitaroo 05.02.2009 12:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lutego 2009 Witam Miał moczony to nie to samo co miał mokry A tak poważnie stawiałbym na dwie sprawy: ciąg komina (czasami zamontowanie "koguta" rozwiązuje problem) i za niska temp. na piecu 35* ? Ja u siebie mam 57-63 i też moczę miał i takich problemów nie mam. Jeśli wyjmujesz tyle co wkładasz to radziłbym również dostawcę (piasek się nie pali), a ostatnia sprawa to moc pieca. "Niektórzy przyjmują 120-150W/m2 * 80 m=9,6 do 12kW i nawet jak przyjmiemy sprawność pieca 80% to masz przedział 12,0-15,0 kW..." opinia Pana inżyniera X producenta piecy CO z Pleszewa Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zbigmor 05.02.2009 13:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lutego 2009 Mam piec miałowy od kilku lat, wykonany przez miejscowych producentów pieców.Od samego początku były z nim problemy.Nie chciało się palić, tzn. kopciło się po otwarciu klapy wsypu i ciągle też gasło po włączeniu dmuchawy.Fachowcy stwierdzili ,źe to wina komina bo jest za mały ciąg.Nie ma moźliwości zmiany komina , więc oni mogą wewnątrz pieca powiększyć kanały wycinając część blach.Ale jeszcze nie zdecydowałam się na ten krok.Teraz mam inny problem.W piecu nieraz nawet całą noc wieje nadmuch i nie jest wstanie wykręcić" nawet 35st.Co gorsze przy węglu w piecu wszystko po woli gaśnie[dmuchawa chodzi}temperatura spada i zimno w domu.Na drugi dzień wyciągam z pieca niewypalony miał włoźony poprzedniego dnia.To jest okropne!Proszę o jakąś poradę. Dane pieca Sterownik Komfort-przedmuch {róźnie]do 15sek co 1minute. temperatura zadana-min.35st Wielkość pieca 25kw Dom pow 80m Miał moczony To zakreślone brzmi dziwnie. Wg mnie to sugeruje, że dmuchawa dmucha, ale nie ma gdzie przetransportować powietrza ze spalinami, co oznacza przytkany wylot. Czy gdy otwierasz drzwiczki kotła to wentylator zaczyna pracować wydajniej? Oznaczałoby to, że masz albo przytkane odproqwadzanie spalin w kotle (ale to chyba byś zauważył) , albo doś mocno zabrudzony komin. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jolka1711 05.02.2009 14:06 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lutego 2009 Suchy miał nie pali się w ogóle, wiele razy próbowałam nic tego nie wyszło.Co do mocy pieca to jest za duży do tej powierzchni, ale to znaczy , że ma prawo gasnąć.Minusem jest to ,że nie mogę palić na wyższej temperaturze bo byłaby faktycznie w domu sauna.Jeszcze wyjaśniam,kiedy otwieram drzwiczki przy pracującym wentylatorze to buchają na mnie kłęby dymu.Kiedy dmuchawa nie pracuje otwieram bardzo powoli, jakoś dym kieruje się {opornie} do komina.Właśnie przed chwilą w piecu zgasło.Dmuchawa [20%mocy} nie była w stanie utrzymać ogniai nie spalony węgiel leży w piecu.Mam już dość takiej roboty. Piec w środku ma takie po ścianach czarne "skorupy' których niczym nie można zeskrobać.Dodam jeszcze,że tak fatalnie jest od jakiegoś miesiąca.Najgorsza sytuacja jest wówczas , gdy chcę napalić połową ilości wsadu węglowego np. tylko na noc.Wydaje mi się, że przy pełnym załadunku tj.2 węglarki pali się lepiej.Komin czyściłam we własnym zakresie na początku sezonu{październik]. Nie mam regulacji na grzejnikach ,ktoś pytał więc odpowiadam. Czekam na dalsze rady, bo teraz muszę iść do pieca!!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jaskul 05.02.2009 15:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lutego 2009 nie rozumiem ale chcesz palić w piecu na temperaturze zadanej 35 stopni?moje rady - ustaw minimum 40-45 stopni albo wiecejna grzejniki głowice termostatyczne ( zostw jeden lub dwa bez głowic)nie otwieraj pieca przy właczonej dmuchawie bo zawsze ci bedzie dymić do środka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zbigmor 06.02.2009 11:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Lutego 2009 Suchy miał nie pali się w ogóle, wiele razy próbowałam nic tego nie wyszło.Co do mocy pieca to jest za duży do tej powierzchni, ale to znaczy , że ma prawo gasnąć.Minusem jest to ,że nie mogę palić na wyższej temperaturze bo byłaby faktycznie w domu sauna.Jeszcze wyjaśniam,kiedy otwieram drzwiczki przy pracującym wentylatorze to buchają na mnie kłęby dymu.Kiedy dmuchawa nie pracuje otwieram bardzo powoli, jakoś dym kieruje się {opornie} do komina.Właśnie przed chwilą w piecu zgasło.Dmuchawa [20%mocy} nie była w stanie utrzymać ogniai nie spalony węgiel leży w piecu.Mam już dość takiej roboty. Piec w środku ma takie po ścianach czarne "skorupy' których niczym nie można zeskrobać.Dodam jeszcze,że tak fatalnie jest od jakiegoś miesiąca.Najgorsza sytuacja jest wówczas , gdy chcę napalić połową ilości wsadu węglowego np. tylko na noc.Wydaje mi się, że przy pełnym załadunku tj.2 węglarki pali się lepiej.Komin czyściłam we własnym zakresie na początku sezonu{październik]. Nie mam regulacji na grzejnikach ,ktoś pytał więc odpowiadam. Czekam na dalsze rady, bo teraz muszę iść do pieca!!!! Przy włączonej dmuchawie nie zawsze będzie dym leciał do środka, choć jest to bardzo prawdopodobne. Opisz jeszcze w które miejsca i jak masz zorganizowany nadmuch. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
BasH 06.02.2009 12:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Lutego 2009 JOLKA: A masz zamkniętą wyczystkę pod kominem? W domu, w którym mieszkam czasem zdaża się, że klapka puści powietrze i faktycznie komin nie ma ciągu - to znaczy ma, ale nie ciągnie przez piec tylko "lewe" powietrze. Spróbuj razem z miałem wrzucać kawałki suchego drewna - pomoże w podtrzymaniu ognia Też palę miałówką i w ten sposób ilość popiołu (przy niezłym miale) jest naprawdę przyzwoicie mała. pozdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kitaroo 06.02.2009 13:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Lutego 2009 To zakreślone brzmi dziwnie. Wg mnie to sugeruje, że dmuchawa dmucha, ale nie ma gdzie przetransportować powietrza ze spalinami, co oznacza przytkany wylot. Czy gdy otwierasz drzwiczki kotła to wentylator zaczyna pracować wydajniej? Oznaczałoby to, że masz albo przytkane odproqwadzanie spalin w kotle (ale to chyba byś zauważył) , albo doś mocno zabrudzony komin. Zgadzam się, najlepiej wszystkie wyczystki (4, a niekiedy nawet 5) powinnaś dokładnie wyczyścić Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 06.02.2009 14:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Lutego 2009 ... Piec w środku ma takie po ścianach czarne "skorupy' których niczym nie można zeskrobać.Dodam jeszcze,że tak fatalnie jest od jakiegoś miesiąca ... z duzym prawdopodobieństwem takie same czarne skorupy masz w kominie paląc mokrym opałem i przy niskich temperaturach - zgnoiłas komin /prawdopodobne moze być równiez to ze masz przysłonietą klapke na czopuchu i jak pisała poprzedniczka BasH dodatkowym powodem moze byc nieszczelna wyczystka/ p.s. to ze komin był czyszczony w październiku o niczym nie swiadczy niedoświadczony palacz potrafi załatwic komin w jednen miąsiac ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bronson 06.02.2009 15:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Lutego 2009 sprawdź ile syfu masz w przewałach... u nas po 2 miechach palenia całkiem sporo się tego nazbierało... swego czasu też paliło nam się słabo... ciężko było uzyskać zadane 50*, piec palił tylko przód wsadu, a tył tlił się jeszcze nawet kilka dni czasami, okazało się że przepalił się sznur uszczelnia w dolnych dzwiczkach i dostawało się "lewe powietrze"A jeśli chodzi o opał to paliłem i zmoczonym miałem i suchym i jakoś tak bardzo dużej różnicy nie widzę... teraz na spód zasypuje zamoczony żeby nie przeleciał przez ruszta do popielnika a potem już normalnie bez moczenia... a przy okazji ciekaw jestem waszych nastaw jeśli chodzi o czas przedmuchu i przerwy między nimi, próbowałem z różnymi ustawieniami i zawsze co jakiś czas kocioł i tak na tyle spadnie z temp. że wentylator musi pokręcić pare-parenaście minut.. żeby podbić temperaturę... Wiatrak mam z klapką zamykajacą wlot powietrza po zatrzymaniu wentylatora... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jacekdwm 08.02.2009 14:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Lutego 2009 Witam, proszę sprawdzić ciąg kominowy najlepiej zaczynając od samej rury co jest podłaczony kocioł potem w poszczególnych kanałach kotla najlepiej tam gdzie się czyści sprawdziłbym również czy czasami czopuch od kotła dobrze jest obsadzony w kominie tzn.nie może być za daleko wpuszczony w komin bo wtedy na pewno nie będzie się palić już takie coś widziałem zrobione przez fachowców-pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jolka1711 08.02.2009 18:59 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Lutego 2009 Klapka w czopuchu prowadzącym do komina jest cały czas otwarta na pełny przelot , bez żadnego przymykania.Wyczystka na dole komina jest zamknięta na dwie pary drzwiczek.Co do wyczystek w piecu, to jedna jest na wierzchu piecu tuż przy wlocie do komina, ale wyczyścić piec przez tak mały otwór jest bardzo trudno.Druga wyczystka jest u dołu pieca, ale tam można tylko wyjmować małą szufelką nagromadzony brud.Ciąg kominowy tuż przy wlocie do komina jest owszem dobry, ale otwierając drzwiczki wsypowe , ciąg spada do zera. Dmuchawa umieszczona jest z boku pieca , prawie przy podłodze.Wieje od dołu na ruszta, a w środku pieca po obu ścianach umieszczone są listwy z dziurkami do nadmuchu powietrza{one często zapychają się miałem} : Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jacekdwm 08.02.2009 19:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Lutego 2009 może trzeba by jeszcze założyć jakąś uszczelkę na wyczystkę u góry kotła bo jeżeli na dolnej jest ciąg dobry to musi gdzieś gubić w kotle i właśnie tak myślę że, to górną-pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sacha 08.02.2009 20:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Lutego 2009 Klapka w czopuchu prowadzącym do komina jest cały czas otwarta na pełny przelot , bez żadnego przymykania.Wyczystka na dole komina jest zamknięta na dwie pary drzwiczek.Co do wyczystek w piecu, to jedna jest na wierzchu piecu tuż przy wlocie do komina, ale wyczyścić piec przez tak mały otwór jest bardzo trudno.Druga wyczystka jest u dołu pieca, ale tam można tylko wyjmować małą szufelką nagromadzony brud.Ciąg kominowy tuż przy wlocie do komina jest owszem dobry, ale otwierając drzwiczki wsypowe , ciąg spada do zera. Dmuchawa umieszczona jest z boku pieca , prawie przy podłodze.Wieje od dołu na ruszta, a w środku pieca po obu ścianach umieszczone są listwy z dziurkami do nadmuchu powietrza{one często zapychają się miałem} : I właśnie trzeba sprawdzić skuteczność dmuchania przez te dziurki. Przy włączonej dmuchawie trzeba sprawdzić czy z każdej dmucha /przystawiając rękę/. Też mam miałowca i po kilku latach użytkowania musiałem te dziurki przetykać. Robota bardzo upierdliwa, ale po zakończeniu piec odzyskał moc. Te dziurki wlotowe są bardzo istotne i gdy są drożne, to każdy miał się rozpali i żadna ilość zawartej w nim wody nie przeszkadza. Jeśli by był słaby ciąg w kominie lub przytkany piec, to pomimo uszczelnionych drzwiczek dym wywali na kotłownię. Jeśli takie zjawisko nie zachodzi to w tym temacie jest wszystko OK. A może sama dmuchawa nie ma wydajności? Kurz na jej łopatkach też ma na to wpływ. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
piterazim 09.02.2009 11:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lutego 2009 a teraz pytanie kontrolne - Jaki jest przekrój komina? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.