Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Depresja ogólnożyciowo-budowlano-frankowa :(


pluszku

Recommended Posts

Dzis są moj urodziny ..... 36.

Od 6 lat przestałem sie w ten dzien cieszyc, przeraża mnie uciekanie życia przez palce, za 4 lata chyba sie położe i bede czekac na smierc.

Dołuje mnie pogoda za oknem, pora roku, koszt wybudowania domu, kurs franka. Zanim nie rozpoczelismy budowy zycie było takie proste: praca-dom-dzieci. Był czas i na zabawe, były pieniadze na wyjazdy nie tylko wakacyjne ale takze i sródroczne. Było fajnie, żyło nam sie dobrze. W styczniu zimowisko w górach, w maju na Słowacje w góry, w lipcu na Wegry, w sierpniu nad morze, w listopadzie ponownie w góry - wyjazdy były solą zycia. Brakowało jednak własnego kąta. Nie mielismy mieszkania, mieszkalismy z moimi rodzicami. W miare upływu lat mój ojciec stawał sie troche konfliktowy. Zapadła decyzja o budowie domu, było jeszcze przed "boomem" wiec działke kupilismy ładną i niedrogą. Pełni entuzjazmu przystapilismy do budowy domu 105 m2. Kosztorys na 190.000 zl uznalismy za nierealny, załozylismy 250.000 zl z czego 190.000 z kredytu. Działka i 60.000 gotówki to wkład własny. Niestety szacunki okazały sie za niskie. Na sam dom poszło ponad 300.000 zl. Kredyt niestety we frankach ze srednim kursem rat na poziomie 2,40 zl.

Stan obecny: dom prawie wykonczony, lecz my calkowicie spłukani, nie ma kasy na wyposażenie, na meble, zabrakło głupich 20.000 zl. Na skutek wzrostu kursu CHF zadłuzenie wzrosło z 190.000 zl do 245.000zl. Mnostwo kasy wydalismy a dalej nie mamy gdzie mieszkac, tj. mozemy miezkac tak jak dawniej - tylko ze nie o to tu chodzi. Przez czas budowy bylismy na tyle zaoferowani, ze nie było czasu na wyjazdy, teraz czas mamy ale nie mamy pieniedzy - bo zostały władowane w dom w ktorym nie możemy jeszcze zamieszkac. Samochod wymaga małej naprawy, w innych okolicznosciach 200 zl nie byloby zadnym problemem, teraz zaczyna obowiazywac wersja kryzysowa: po wypłacie robimy wszystkie płatnosci, potem rata i podział kasy: na zycie 20 zl/dzien - jak cos zostanie to idzie na budowe, przestraszyłem sie na tyle tego kryzysu, ze nie chce juz niczego kupowac na raty czy w kredycie. Chyba bylismy za biedni aby sie budowac. Nie mieslismy takze z zadnej strony pomocy, ani w postaci finasowej czy pracy.

W całej tej beznadziei jest jednak pare promykow słonca - to żona i dzieci.

Byle do wiosny .....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 123
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Pluszku

 

 

Po pierwsze-najlepsze najlepsze życzenia urodzinowe :D

 

po drugie-napewno jest Wam w tej chwili ciężko,zero kasy,zero wyjazdów ale pomyśl sobie czy wrócił byś do sytuacji kiedy nie było szansy na własny kąt?

Pomyśl jak dużo już zrobiłeś,może w tej chwili jest pod gorkę ale jest takie powiedzenie które nieraz prostuje mi myślenie;ZAWSZE TAK NIE BĘDZIE

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hej

Wszystkiego najlepszego. Optymizmu i siły.

Masz dwójkę wspaniałych dzieciaków, fajną zonę, reszta to w sumie pikuś.

Skoro frank podrożał to i stanieje.

Dom juz prawie gotowy do zamieszkania. Pomyśl że mogłeś w sumie wziąć olbrzymi kredyt na mieszkanie i jego wykończenie, tymczasem Ty będziesz miał dom.

No co ja cie przekonywac będę. Teraz jest pod górkę, żeby za chwilę z górki było. Inaczej sie nie da

A z okazji urodzin jeszcze raz spełnienia marzeń

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pluszku ale Cie dopadl dol :roll: . A jeszcze dwa dni temu byles tak optymistycznie nastawiony w temacie o kredytach i wzielam sobie do serca Twoja odpowiedz.

Ja jestem w Twoim wieku i od 31 urodzin co roku w dniu urodzin mam podobne watpliwosci jak te, o ktorych napisales ale u mnie na szczescie one szybko mijaja.

Wszystkieho najlepszego!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dziekuje wszystkim

pogadalismy z zoną, jak tylko mrozy sie skoncza bierzemy stara 20 letnia lodowke, 10 letnia kuchenke, meble kuchenne z lat 70-tych i przenosimy sie do niewykonczonego domu

reszte sprzetow bedziemy kompletowac w miare dopływu kasy

spanie na turystycznych materacach dmuchanych

tylko kibelek bedzie nowy :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dziekuje wszystkim

pogadalismy z zoną, jak tylko mrozy sie skoncza bierzemy stara 20 letnia lodowke, 10 letnia kuchenke, meble kuchenne z lat 70-tych i przenosimy sie do niewykonczonego domu

reszte sprzetow bedziemy kompletowac w miare dopływu kasy

spanie na turystycznych materacach dmuchanych

tylko kibelek bedzie nowy :lol:

 

Wlasciwa decyzja!!!

Po przeprowadzce bedzie Wam tak dobrze w domku, ze zadnych wczasow nie bedzie Ci brakowac. A kompletujac wyposazenie stopniowo - radosc wieksza niz wprowadzenie sie do gotowego domku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Frank jest teraz efektem spekulacji, to nie jest normalne zachowanie waluty, więc pewnie po paru miesiącach będzie po krzyku.

Waluta to waluta, coś za coś - parę lat było nieźle.

 

Lata chude, lata tłuste.

My nie jeździliśmy na porządne wakacje 6 lat. Dopiero jak wpadła kasa z nieba (zaległych pare pensji męża wywalczone w sądzie z odsetkami) wybraliśmy się na wakacje życia do fajnego kraju (zamiast ogrodzenia :p ).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pluszku jak ja się przeprowadzałam to na pododze był beton, a kuchnia leżała w 45 paczkach z ikea. Mielismy tylko kibelek i jeden pokój pomalowany. :))

Zaczeliśmy od prysznica, potem kuchnia i jakos powolutku poszlo.

Do tej pory nie mam jak wjechac do garażu bo

a. pudła stoja

b. taki drobiazg jak to że podjazdu nie ma :)))

 

Moim zdanem dacie radę, a za chwilę ci się buzia usmiechnie jak ci oprocentowanie kredytu zmaleje.

JA ostatnio szok przezyłam jak się okazało że mam 100 franków miesięcznie mniej bo libor to zaledwie 0,55%

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystkiego najlepszego Pluszku :D

 

Uszy do góry, jak pisali poprzednicy ważne jest to, że macie siebie, a po latach ciężkie czasy będziesz wspominać z rozrzewnieniem.

Nasza rata i suma kredytu też podskoczyła, braliśmy go gdy frank stał nisko :roll:

Też mam nadzieję, że to czasowe zawirowania z tym kursem. W każdym razie nie chcę się martwić na zapas, bo to i tak nic nie da :-?

 

Bądźmy dobrej myśli :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

PLUSZKU nie przejmuj sie kazdemu z nas latka lecą ..i też tak jak Ciebie przeraża mnie uciekający tak szybko czas...my mamy taka sama sytuacje z ta róznicą ...ze nie mamy domu :( ..nie spłacamy rat kredytu a i tak mimo ze pracujemy,nie lenimy się ..nie potrafimy dać sobie radę z kasą...ach szkoda gadać ...dom to bardzo wielkie marzenie ...i chyba marzeniem zostanie ...a my ciagle będziemy mieszkać w jednym pokoju z dwójką dzieci w domu z rodzicami i starszym bratem :( ...życie bywa okrutne :( :(
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystkiego najlepszego PLUSZKU :D

 

Też uważam, że decyzja o przeprowadzce jest słuszna. My wprowadziliśmy się do pokoju na betony, poukładaliśmy kartony i postawiliśmy łóżko. Na dole były podłogi, myliśmy się w wanience w pralni, no mieliśmy zrobiony kibelek. Ubrania w kartonach, wszystko zakurzone, cukier w słoiku ...

"Mieszkaliśmy" z trzema ekipami :)

Pocieszaliśmy się z mężem, że dobrze, że mieszkamy, bo zawsze wieczorem coś tam zrobimy, a jak byśmy mieszkali nie na budowie, nie opłacałoby się nam przyjeżdzać i brudzić na te 2 godziny, a tak zawsze coś wydłubaliśmy - jakaś listwa, kontakt, pomalowana ściana, zawsze coś przybyło. I tak centymetr po centymetrze ...

 

Byliśmy już tak zmęczeni, że nie mieliśmy siły cieszyć się ani nowymi meblami, ani drzwiami - teraz cieszę się z nowej deski do krojenia za 16 zeta :D, chociaż nadal kończymy :-?

Dom wynagrodzi wszystkie uciążliwości - zobaczysz :D

 

ewuniamiii - jesteś wielka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...