tomkwas 10.02.2009 10:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lutego 2009 WIIIINOOOO. To ja też, ja też .... Tylko ten, no ..... eeee..... to nosidło to zajęte jeszcze? Bo z moją kondycją .... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malka 10.02.2009 10:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lutego 2009 No ba wytrawne najbardziej. Pluszku, nakopę Ci w 4 litery, Ty marudo jedna Ty, malkontencie jeden....mieć takie cudne młode i jęczeć.... no ja Ci nie daruję, no nigdy w życiu Ci nie daruję ale pod namiota to moge się zabrać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pluszku 10.02.2009 10:34 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lutego 2009 tomkwas nosidło jest zajete bo mnie sie w czerwcu 2008 wykluło nowe młode malka - moja żona tez tak uważa. Gdy konczy sie listopad zaczyna sie martwic "idzie zima, znowu bede musiała walczyc z twoja depresją". Czasami jednak bywa zbyt hardcorowo. Widmo Brokenu juz raz widzielismy i juz raz myslelismy, ze z gór nie wrócimy http://images27.fotosik.pl/324/6f9c9d8de3d81e71med.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malka 10.02.2009 11:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lutego 2009 I niech mi ktoś znów powie, że nienormalna jestem i że niebezpieczne hobby mamy. To moje młode http://lh5.ggpht.com/_E0CRzVXnyak/SZFeYAAv4iI/AAAAAAAABKI/RYdLTsiDsYQ/s512/P1070711.JPG ale chyba zimą bym tego nie próbowała Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
BK 10.02.2009 11:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lutego 2009 malka hobby jest OK, wiem, że wspinaczka jest sportem terapeutycznym dla niektórych dzieci niepełnosprawnych - oczywiście nie chodzi o niepełnosprawność ruchową. Chodzi o dzieci mające problemy neurologiczne, z odczuwaniem i przetwarzaniem zmysłów, z integracją zmysłów (integracja sensoryczna), w następstwie czego mają problemy z koncentracją, koordynacją, percepcją (dysleksja np. między innymi, lub inne dys) Wspinaczka angażuje tak wiele obszarów w mózgu, odpowiedzialnych za koordynację, koncentrację, równowagę między zmysłami etc. że jest chyba najskuteczniejszym sportem dla niektórych dzieci (jak basen). Zdrowym dzieciom też pomaga Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malka 10.02.2009 11:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lutego 2009 malka hobby jest OK, wiem, że wspinaczka jest sportem terapeutycznym dla niektórych dzieci niepełnosprawnych - oczywiście nie chodzi o niepełnosprawność ruchową. Oczywiście chodzi Znam dzieciaki z tertraplegią, które "wchodzą" na kilkunastometrowe skały, znam ludzi bez kończyny, znam... Widziałam jak prosto z wózka trafiają na skały - piękny widok.... cudny. Dla syna - to też terapia, taka nasza samowolna, ale jakże skuteczna Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mgdalena 10.02.2009 11:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lutego 2009 A ja go bardzo dobrze rozumiem ,w sumie ten post mógłby być mój,tylko kredyt trochę większy. Zdarza mi się przepłakać dzień cały albo go przeleżeć. Terapią jest praca ale z wiekiem pomaga coraz mniej. Dobrze że pluszku umie o tym napisać . Swojego dołka chętnie dołączam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malka 10.02.2009 14:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lutego 2009 A ja go bardzo dobrze rozumiem ,w sumie ten post mógłby być mój,tylko kredyt trochę większy. Zdarza mi się przepłakać dzień cały albo go przeleżeć. Terapią jest praca ale z wiekiem pomaga coraz mniej. Dobrze że pluszku umie o tym napisać . Swojego dołka chętnie dołączam Jak już poleżysz i poryczysz to Ci lepiej ?? Nie?? to szkoda czasu i energii. Jesteś zdrowa?? masz zdrowych bliskich?? to dacie radę - nie ma bata Ja wiem że łatwiej jest "zwłoki" walnąć na kanapę i buczeć w poduszkę - ale takim zachowaniem nikt świata nie zmieni na lepszy. Swojego swiata. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mgdalena 10.02.2009 19:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lutego 2009 Niestety ja jak już poleże i popłacze to czuję się lepiej taka jezdem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anna_p 10.02.2009 21:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lutego 2009 Są europejskie karty ubezpieczenia zdrowotnego. Teraz to jest luz. 4 lata temu musielismy skorzystac z pomocy lekarza przy granicy Czarnogóry z Albania. O dziwo prywatna słuzba zdrowia działa tam całkiem sprawnie ..... za 25 euro Albo takie przezycia z 8 miesieczniakiem http://images29.fotosik.pl/325/0fc962894a916481med.jpg http://images30.fotosik.pl/325/f7dbd1b0d748a008med.jpg Tak, tam w nosidle jest nasz pierworodny. Byle do wiosny Że się wtrące- O matko boska!!!! Podziwiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tridmax 11.02.2009 11:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lutego 2009 ja w życiu bym sie nie odwazyła... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pluszku 11.02.2009 12:24 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lutego 2009 Na szlaku w górach łatwiej jest isc do góry niż schodzic. Bylo tam pare miejsc przed ktorymi czulismy stracha, ale perspektywa powrotu i schodzenia po tym wszystkim na dół była jeszcze gorsza. Poza tym - był to chyba szlak 1 kierunkowy.Niemniej sam czuje lek przed powtorzeniem tego z młodszym dzieckiem - jeśli nie powtorzymy bedzie to kolejnym dowodem na to, że "starsze rodzeństwo ma gorzej". http://images45.fotosik.pl/61/3312e9a5b32ca94amed.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malka 11.02.2009 13:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lutego 2009 Pluszku - czyżbyśmy łazili po tych samych szlakach ? http://lh6.ggpht.com/_E0CRzVXnyak/SZLJPg_pugI/AAAAAAAABK0/bYuoTVFJwdU/s512/s%C5%82owacki3.JPG http://lh5.ggpht.com/_E0CRzVXnyak/SZLJSfWFWpI/AAAAAAAABK8/BLx3Cn40RH8/s512/s%C5%82owacki4.JPG z tym, że my zimą , a młode nie na plecach, lecz uwiązane do mamusi na któtkiej "smyczy" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pluszku 11.02.2009 14:22 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lutego 2009 chyba tak tylko u mnie są ładniejsze kolory ale było to w lipcu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malka 11.02.2009 14:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lutego 2009 chyba tak tylko u mnie są ładniejsze kolory ale było to w lipcu u nas przełom grudnia i stycznia... w wyższych partaiach snieg po kolana ale raj i temu się nie zaprzeczy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EZS 11.02.2009 22:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lutego 2009 to teraz po tej porcji reklamy proszę wyjawić miejsce. Apetyt mi rośnie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malka 11.02.2009 22:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lutego 2009 Słowacja - Słowacki Raj Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
matka dyrektorka 12.02.2009 07:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lutego 2009 właśnie czekam żeby mi młodsze młode podrosło 5-latka nie przejdzie (na nosidło za duża) byliśmy jesienią i kiedy starszy zobaczył zdjęcia, zarządał wyjazdu więc czekamy ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malka 12.02.2009 11:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lutego 2009 O matko dyrektorko , moje młode właśnie niecałe 5 maiło jak pojechalismy tam. Dało radę przypięte na krótkiej "smyczy" zasuwało ja złoto ,ale nie ukrywan, zimą bym tego nie powtórzyła, zdradliwy lód dał się we znaki Jeśli zachowaćie podstawowe zasady bespieczeństwa - można się wybrać z pięciolatkiem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pluszku 12.02.2009 12:32 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lutego 2009 W ramach treningu jest jeszcze dolina Diery w okolicach Terchovej.Troszke prostsza i krótsza.Hej! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.