ewuniamiii 08.02.2009 19:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Lutego 2009 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EDZIA 08.02.2009 21:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Lutego 2009 Pluszku, spóźnione życzenia urodzinowe.. I w całej rozciągłości zgadzam się z tym co napisała Ambroma...życie zaczyna sie po 50 tce. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
matka dyrektorka 09.02.2009 08:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lutego 2009 eee tam po 50 po dwóch setkach to dopiero życie jest piękne Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kasia1981 09.02.2009 10:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lutego 2009 mnie dopada falami jeszcze nie zaczełam:)raz chce tego domu jak nie wiem co innym razem jak pomyślę ile czeka pracy podejmowania decyzji o rzeczach na których się nie znam. ale jaką mam alternatywę mieszkanie 2,3 pokojowe w bloku brrrrrmam nadziję że za 2 lata usiąde na tarasie i powiem że było warto Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pluszku 09.02.2009 10:47 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lutego 2009 mnie dopada falami jeszcze nie zaczełam:) raz chce tego domu jak nie wiem co innym razem jak pomyślę ile czeka pracy podejmowania decyzji o rzeczach na których się nie znam. ale jaką mam alternatywę mieszkanie 2,3 pokojowe w bloku brrrrr mam nadziję że za 2 lata usiąde na tarasie i powiem że było warto Różnie to bywa Tez chciałbym zjeść ciastko i miec ciastko Aczkolwiek jesli mozliwosc siedzenia na tarasie pociaga za soba 500.000 zl wydatek to trzeba przemyslec (ale ja juz na tym tarasie nasiedziałem sie przez całe zycie, wiec spojrzenie mam mniej emocjonalne). Tak sobie teraz z perspektywy myśle, czyz najlepszym rozwiazaniem nie byłoby posiadanie mieszkania w blokach (na czas od pazdziernika do marca) oraz posiadanie domu w wersji uproszczonej do zamieszkiwania w nim od kwietnia do pazdziernika. Troche podobnie wyglada to w Bułgarii. Tam nadmorskie miejscowosci sa zima opuszczone bo ludzie przenosza sie do blokow a w domkach mieszkaja gdy jest ciepło. Pożytek z ogródka zimą jest znikomy a koszty ogrzewania domu sa znacznie wieksze od kosztow ogrzewania mieszkania (choc to ostatnie zalezy od spółdzielni). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Sylwia1667 09.02.2009 11:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lutego 2009 Najlepszym, ale utrzymanie dwóch domów kosztuje. Są pewne opłaty stałe, a zimą i tak dom trzeba ogrzewać, inaczej go szlag trafi.Tak mam teraz. Póki co jeszcze mieszkam w mieście, ale dom jest ogrzewany do 15 stopni. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kasia1981 09.02.2009 11:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lutego 2009 może masz rację że za 500 tys nie warto mieć tego tarasu. ale działkę mam a metr mieszkania w Lublinie kosztuje 4.500 w nowym bloku i trzeba to jakoś wykończyć więc jak mam 50 m to już się nie waiadomo kiedy robi 200 parę tysięcy. a jeśli chodzi o ogrzewanie domu moi rodzice płacą czynsz+ogrzewanie za mieszkanie w bloku 720 zł co miesiąc za 65m i to nawet nie jest ich mieszkanie tylko zakładowe i w każdej chwili mogą dostać nakaz eksmisji lub taką podwyżkę że nie będzie ich stać ja wychowała się na wsi i wiem czym pachnie mieszkanie zdala od cywilizacji :) jednak widzę więcej plusów za domem dlatego już na wiosnę zaczynam to szaleństwo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cieszynianka 09.02.2009 12:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lutego 2009 Trzymamy kciuki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomkwas 09.02.2009 22:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lutego 2009 pluszku. Spóźnione i nieszczere: Najlepszego. Dziad z ciebie stary okropnie. Zasadniczo podejrzane jest dla mnie, że można tylu lat w ogóle dożyć. Ja tam jestem o cały rok młodszy. Ba, rok i pół jeszcze. A tak na poważnie, to bardzo mnie zaskoczył ten wątek. Zawsze jak czytałem twoje posty, to miałem cię za "zimnego analityka". A tu taki dołek nagle. I to na finiszu praktycznie. Tylko z tymi wyjazdami, to troszkę przesadziłeś. Pozwoliłem sobie zerknąć w wasze zdjęcia na Googlach ( w końcu publiczna galeria ). Hiszpania 2008. No to tego, ... znam takich co duuuuużo dłużej nie byli na żadnych wczasach. O zagranicznych nie wspominając nawet... Pozdrawiam i widząc w ostatnich postach, optymizmu świeży powiew, mam nadzieję że czarnowidztwo już nie wróci. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pluszku 10.02.2009 07:50 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lutego 2009 Luty to najgorszy miesiac w roku. Gorszy od listopada - bo tam jeszcze ciepełko, jeszcze liscie na drzewach, gorszy od grudnia bo w grudniu sa Swieta, Sylwester, gorszy od stycznia bo w styczniu ma sie"noworocznego kopa". Luty to wyczekiwania na wiosne, na prace ogrodkowe, na jazde na rowerze. Siedzac cały dzien w domu czuje sie jak zamkniety w klatce, a ze mnie nie jest 'zimny analityk' tylko taki 'mały szczurek' ktory potrzebuje sie wybiegac (szkoda, ze takich dużych kołowrotków nie robią). Hiszpania 2008 - bilety kupowane z 10 miesiecznym wyprzedzeniem za 2,99 euro za osobe - wtedy jeszcze myslałem, ze te pieniadze z kredytu wystarcza a urlop miał byc psychicznym odpoczynkiem od budowy i ciąży żony, która przebiegała z kłopotami. Było nawet tak, ze wylądowała w szpitalu na podtrzymywaniu ciąży. Za 2,99 euro można było kupic bilet lotniczy - to taniej niż bilet do kina. Ogladałes dalej zdjecia? Nocleg w namiocie za 3 euro od osoby - potem zwolnił sie domek za 90 zl/noc. Gotowanie na kuchence gazowej + na grzałce przywiezionej z Polski? Choc wyrosłem juz ze studenckich czasów to takie włóczęgi za 200 euro dalej nam pasuja. Nie ma zdjec całej kupki bagaży, ale bylismy w 100% samowystarczalni. Namiot, dmuchane materace, spiwory przyleciały razem z nami z Polski. Wyobraz sobie jak trzeba było sie nagłowkowac w pakowaniu by miec to wszystko i nie przekroczyc limity bagażu. Najmłodsze dziecko karmione piersia + kilka pieluch tetrowych - po to by nie kupowac pampersow a z Polski nie dało sie ich zabrac. Wiekszosc stuka sie w głowe na ten wyjazd, teściowa od pół roku narzeka na mnie, ze 'taki nieodpowiedzialny', ze 'zmuszal jej corke do katorgi jaka byly wakacje z 3 miesiecznym dzieckiem i koniecznoscia codzienniego gotowania'. Ile osob z 3 miesiecznym dzieckiem spedza noc na lotnisku? Samolot startował o 21 i w Gironie było o 23, po odebraniu bagaży zostało tylko tyle czasu by rozwinac spiwory i pojsc spac w hali odlotow (najdrastyczniejszych zdjec nie wrzucałem). Niewazne - dostalismy becikowe i trzeba je bylo jakos wydac Wiesz, ze gdyby nie te wakacje to moj kredyt bylby o 10.000 wyższy? Ostatnia transze miałem dostac w koncu sierpniu. Zlozyłem wniosek o wypłate i cisza. Przez 2 tygodnie nikt z banku nie zadzwonil. Wyjechalismy, wtedy zadzwonili z banku, transze trzeba było przełozyc o kolejny miesiac i co sie wtedy stało? W sierpniu 1 CHF był po 2,00 zl a pod koniec pazdziernika po 2,57. Dzieki temu ostatnia transza byla wieksza o 10.000 zl wiec stac nas było na zrobienie gładzi, ktorych poczatkowo nie planowalismy. W naszym zyciu roznie bylo finansowo - mozna to ujac w jednym zdaniu "moge przez cały rok jesc zalewajke z ziemniakami i chleb ze smalcem, ale na urlop pojade". Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
retrofood 10.02.2009 08:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lutego 2009 Nikt nie pokazuje jak się wprowadzał praktycznie na goły beton. Raz tylko był na muratorze temat " Jak długo można mieszkać w niewykończonym domu", ale dawno go nie widziałam, to pewnie spadł na niewiadomo którą stronę. to wtedy kiedy ja napisałem - odpowiedziałem: "do końca życia" no bo cóż można dodać jeszcze... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
HenoK 10.02.2009 08:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lutego 2009 Nikt nie pokazuje jak się wprowadzał praktycznie na goły beton.Nikt się tym specjalnie nie chwali, bo zazwyczaj jest to nielegalne . Forum przeglądają różni ludzie, Mogą się zdarzyć tacy, którzy narobią z tego powodu kłopotów (np. mandat 10 tys. zł). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomkwas 10.02.2009 09:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lutego 2009 Kurczę. Ty jednak jesteś analityk. No może niewybiegany, ale analityk (bo ten "szczurek", daruj, ale mi nie pasuje).Ja w żadnej mierze nie mam do ciebie pretensji o wyjazd. Zazdroszczę. To i owszem. Mnie by odwagi nie starczyło. Jedyne wyjazdowe szaleństwo jakiego się dopuściliśmy, to były wakacje w Polańczyku z 3,5 miesięcznym dzieckiem. Planowany tydzień skracaliśmy do 4 dni, bo się ten maluch wziął i rozchorował. Od tamtej pory jestem powolniejszy w planowaniu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pluszku 10.02.2009 09:14 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lutego 2009 Są europejskie karty ubezpieczenia zdrowotnego. Teraz to jest luz. 4 lata temu musielismy skorzystac z pomocy lekarza przy granicy Czarnogóry z Albania. O dziwo prywatna słuzba zdrowia działa tam całkiem sprawnie ..... za 25 euro Albo takie przezycia z 8 miesieczniakiem http://images29.fotosik.pl/325/0fc962894a916481med.jpg http://images30.fotosik.pl/325/f7dbd1b0d748a008med.jpg Tak, tam w nosidle jest nasz pierworodny. Byle do wiosny Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Profedalna 10.02.2009 09:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lutego 2009 Nikt nie pokazuje jak się wprowadzał praktycznie na goły beton.Nikt się tym specjalnie nie chwali, bo zazwyczaj jest to nielegalne . Forum przeglądają różni ludzie, Mogą się zdarzyć tacy, którzy narobią z tego powodu kłopotów (np. mandat 10 tys. zł). Tyle kosztuje wprowadzenie się? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
HenoK 10.02.2009 09:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lutego 2009 Nikt nie pokazuje jak się wprowadzał praktycznie na goły beton.Nikt się tym specjalnie nie chwali, bo zazwyczaj jest to nielegalne . Forum przeglądają różni ludzie, Mogą się zdarzyć tacy, którzy narobią z tego powodu kłopotów (np. mandat 10 tys. zł). Tyle kosztuje wprowadzenie się?Tyle może kosztować wprowadzenie się do domu bez zgłoszenia zakończenia budowy w PINB i odczekania 21 dni. Zgłoszenia dokonuje się, gdy zakończone są wszystkie roboty lub przynajmniej te, które warunkują bezpieczeństwo użytkowania domu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malka 10.02.2009 09:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lutego 2009 Pluszku, mogę jechać z Wami na nastepne namiotowe wakacje u mas ten "numer nie przejdzie - ślubny mi się "wygodnicki" zrobił Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malka 10.02.2009 09:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lutego 2009 acha i luty to piekny miesiąć to miesiąc urodzin mojego młodego Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomkwas 10.02.2009 09:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lutego 2009 Tak, tam w nosidle jest nasz pierworodny. Byle do wiosny Oeeesssuuuusss.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pluszku 10.02.2009 09:55 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lutego 2009 Pluszku, mogę jechać z Wami na nastepne namiotowe wakacje A wino lubisz? http://images48.fotosik.pl/60/0dd1663bdd1be5a9med.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.