Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

projekt M14a DOM DLA CIEBIE wariant 1


Recommended Posts

Siemanko!

Jeśli chodzi o cene kuchni to powiem tak: wygram w totka to fundne Ci Andziu :wink: . Jak tam daszek? Do świąt skończą? Następne święta pewno będzie u Was cała rodzinka :lol: :lol: :lol: fajnie Wam. No ale mam nadzieje że nam z Bukalką też wszystko się dobrze powiedzie i będziemy mogły rozpalić w kominku po wigilijnej kolacji :p

Witamy nową koleżankę Agnieszkekusi! Jak możesz to zdradź sekret skąd jesteś i jak idą postępy budowy u Ciebie?

Pozdrawiam i życzę miłego szykowania na św.

Cmok cmok.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 1,7k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

hejka kobietki!

Gabiitrzymam za słowo co do tej kuchni :wink: :wink: :wink: i dzięki za dobre serduszko :p

Ale powiem Wam, że i tak do dzisiaj się nie mogę otrząsnąć!!!!

Ta Kuchnia mną wstrząsnęła!!!!!

po pierwsze z powodu jej niezwykłej urody, po drugie ( i chyba niestety dla mnie najważniejszego!!! :cry: :cry: :cry: :cry: ) z powodu jej ceny!!!!!!

Ale dość o tym koszmarze!

Powiem szczerze,że już z moją druga połówką zaczyna nam rosnąć ciśnienie i niesamowita tęsknota aby zamieszkać w naszym domku. I nawet już sobie tak marzymy i powtarzamy wciąż, że może już w przyszłym roku o tej porze będziemy juz u siebie na działce ( mam nadzieję kobietki że i Was dosięga ta tęsknota i wykażecie się pełnym zrozumieniem?)

Jesli chodzi o dach to idzie pełna parą i nawet bardziej. Chłopaki mają się uwinąć do piatku z całością. porobię Wam nowe zdjęcia jak skończą.

Niech się spieszą bo moja ekipa ma jeszcze wejść i zrobić w tym roku wylewki i ścianki wewnetzrne na górze, więc.........chłopaki do pracy!!!!

Bukalka

Niestety moge Ci powiedzieć, że po tym jak się trochę rozglądaliśmy za materiałami do wykończenia i jego cenami .........to Twoje słowo " boję się" jest jak najbardziej na miejscu! :cry:

 

Kobietki, a jak tam Wasze papiery ? zrobiłyscie juz jakieś postępy?

Jak geodeta i elektrownia?

pzdr

pohlanka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czekamy z niecierpliwością na fotki :D :D :D

Jeżeli chodzi o dokumenta to dzwoniłam do geodety i być może w piątek pojadę z nim na dziełeczke :p , ale to jeszcze nic pewnego. Sama wiem z doświadczenia że nie ma się ochoty pracować przed świętami więc nie będę zdziwiona jeśli przełoży to spotkanie na później :cry: .

No a elektrownia....cisza jak makiem zasiał....

Pożyjemy zobaczymy. Powiem szczeże że ten okres "bezczynności" doprowadza mnie do szału i głowa mi już puchnie jak myślę o tym wszystkim. :roll:

Pozdr Gabii

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie z dokumentacją cisza,geodeta ma się odezwać w tym tygodniu,a z elektrownią to ciężko wyczuć kiedy odpiszą :evil:

Co do zdjęć to o tak tak również czekam z niecierpliwością :wink:

Gabii co do okresy bezczynności rozumiem Cie doskonale.

pohlanko Ty moja pohlanko Ciebie też doskonale rozumiem iż tworzysz już aurę wprowadzki itp,ja jeszcze nie mam chałupy a już mam chore myśli :p

Mam do ciebie jeszcze pytanko bo Ty masz studnię głębinową jak dobrze kojarze,napisz mi słońce ile płaciłaś za metr wykopu(dla orientacji) ,oraz na jakiej głębokości masz wodę i jaką macie pompe??

No narazie to tyle zmykam papa

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hejka Kobitki,

Proponuje Wam 'pomolestować" tych urzedników z elektrowni i geodetę

( niestety inne metody najczęściej zawodzą, przynajmniej w odniesieniu do elektrowni!!!!).

Bukalka trafnie to okresliłaś- tworzę już aurę wprowadzki bo moje cisnienie zaczyna juz osiągać stan podwyższony!!!!Nie mogę się już doczekać kiedy w końcu będę mogła już zamieszkać w normalnych warunkach. Nie ukrywam też, że te odczucia nasiliły się u mnie teraz przed świętami kiedy trzeba ogarnąć i posprzatać chałupkę, a u mnie delikatnie mówiąc jest więcej niż bałagan. Niesety czy posprzatam na błysk czy nie to i tak włąściwie tego nie widać. W 4 osoby na 30m to już więcej niż tłok!!!!!!!! i jak mówią nasi znajomi dobrze ,że choć można się poruszać wytyczonymi ścieżkami bo inaczej można byloby się nabawić klaustrofobii. A jak sobie pomyslę, że w końcu mogłabym zaprosic rodzinkę na wspólną kolację wigilijna w normalnej przestrzeni i potem rozpalić kominek jedząc pyszne ciacho to aż mnie skręca!!!!! :cry: :cry: :cry: Kiedy w końcu się doczekam??? :cry:

Jesli chodzi o dach to byłam na budowie dzisiaj i niesety chłopaki mieli dzień przerwy bo cały dzionek lało jak z cebra i włąściwie nic nie mogli zrobić. Chyba finish z dachem niesety przesunie się do 30 grudnia :cry: :cry: :cry:

Sporo zrobili, ale też jeszcze sporo brakuje!

Bukalka

Jesli chodzi o studnię to mamy wodę na 20m i zapłaciliśmy za całość 1600zł

( i wywiercenie + pompę elektrycznA+ te wszystkie kształtki , rurki itd)

Doszlismy do wniosku, że co swoja woda to swoja, a jeszcze jak przyjdzie takie lato jak w tym roku to na wodę gminną chyba bym zbankrutowała. A tak mogę sobie lać, lać i lać do woli :wink: :wink: :wink:

buziaki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ej no co Ty :o :o hmm ......zabrakło mi słów,to naprawdę taniutko zapłaciliście :o

Ja mam płacić 80 zł za metr z rurkami tylko,plus pompa około 1000 zł więc ja niewiem jak Wy to zrobiliście,heh aż niewiem co mam napisać...Jestem w szoku to ja myślałam że ceny Warszawskie zabijają a tu jednak moja mieścina mnie wyciulała aj...

Pzdra Aga

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bukalka

My płacilismy dokładnie 60zł za metr i pompa + te kształtki kosztowała 400zł.

Tak mnie zbiłaś z tropu, że aż zajrzałam do naszego zeszytu w którym zapisujemy wszystkie koszty.

My na działce mamy obok siebie sąsiada, który powiedzieć, że jest dusigroszem to za mało i on wynalazł tego gościa do wiercenia studni. Zreszta jak on coś znajdzie i mówi, że to jest najtaniej to moge to przyjąć za pewnik , tak jak hasła w encyklopedii

pzdr

ap

 

ps. Może jeszcze poszukajcie, nie bierzcie pierwszego lepszego!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pohlanko tego co bierzemy jest najtańszy bo inni krzyczą po 100-120 zł za metr,dlatego się zapytałam czy zapłaciłaś za samo wywiercenie tylko :roll: bo u nas jeśli woda będzie na 20 m to za sam wywiert wyjdzie nam 1600 zł..Hmm to mi by się opłaciło nawet po gościa jechać do Wawy żeby zrobił mi tą studnię i jeszcze kasy by mi zostało.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pohlanko to poproszę o namiary tego Pana.

Hmm wczoraj dzwoniłam do geodety i dzis mają przyjechać na działkę(o ile przyjadą )także mapkę będę miała po Świętach,a być może dopiero po Nowym Roku.

Wczoraj byłam z projektami u architekta( naniesie mi zmiany,zrobi adaptację projektu,i naniesienie na mapkę oraz na działkę budynek i również będzie moim inspektorem nadzoru),no a z elektrownią nadal cisza.

Jutro także prawdopodobnie będę w Warszawie.

Muszę zmykać smerf mnie wzywa.

Pzdr Aga

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jutro także prawdopodobnie będę w Warszawie

Jednak nie będę dziś mąż pojechał sam.

A gdzie Wy się podziewacie już żyjecie Świętami????

Miałam już posprzątane ale dziś znowu burdel na kólkach mam(heh w 31m mieszkaniu niemożliwością jest chyba utrzymanie porządku i jeszcze przy dwójce dzieciaczków i dwóch psach),ale się pocieszam i mam nadzieję że to już nie długo potrwa.

Pzdra Aga

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witamy, witamy,

 

uff, niestety , długo się nie dawałam, ale dzisiaj i mnie dopadł przedświateczny szał :-? :-? :-? Horror!!!!!!!!

A ponoć Swieta Bożego Narodzenia to czas spokoju i miłości :(

Nie wiem, ale po dzisiejszym dniu to raczej zmieniam zdanie!

Ale do rzeczy....:

Bukalka

Jak tylko przyjdzie do domu moja druga połówka to zaraz wyslę Ci namiary do gościa od studni 9 Tobie Gabii również! :D )

Szkoda, że nie możesz wpaśc do Wawy, jak zaczęłam czytać watek i napisałaś, że będziesz wWawie to juz kawę zaczęłam parzyć :D

A Ty Bukalka Taki numer wykręcasz, oj nieładnie, nieładnie :wink: :wink: :wink:

Super, że coś się u Was rusza kobitki, bo zima to najlepszy czas aby pozałatwiać tę całą papierologię stosowaną

He, He,He a props "Burdelu" w 30 metrach to nikt Cie tak nie zrozumie jak ja!!!!!!

:lol:

Już sama nie wiem czy mam postawić na świateczny porządek i posprzatć aby było to widac przez jakieś 0,5h czy dać sobie z tym święty spokój?!

pzdr na razie

pohlcia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No cóż nawet jak bym była jutro w Wawie to napewno bym Ci głowy nie truła wizytami już wytrzymam :roll: ,hihi ale nie licz że nie przyjadę bo napewno Was nawiedzimy. :lol:

I ogólnie jestem wkur...bo oczywiście geodeta miał dziś być na działce i zgadnijcie czy był???Taki ...... nie było go,kurde tyle geodetów to musiałam trafić na jakiegoś zakręconego oszołoma wrrrr...

Oki zmykam małego brzdąca usypiać.

Gabii a Ty kochana gdzie Nam wsiąkłaś co????

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kochane kobitki!

Zgodnie z obietnicą namiary na gościa od studni dam Wam, ale niestety dopiero po Świetach. Niestety okazało się , żę moje chłopisko nie ma telefonu i musimy go wziąć od naszego kochanego sąsiqda liczygrosza, A powiem szczerze, że nie bardzo chciałabym faceta molestować przed świętami. Ale pamiętam i zaraz po świętach go Wam przeslę :D Mam nadzieję, że wytrzymacie! :wink: :wink: :win

No dobra kobitki:

Bukalka sądząc po emocjach przebijających z postu to widzę, że już Ci się udzieliła świateczna atmosfera ( hi, hi, hi) :wink: :wink: :wink: :wink: :wink:

Kochana nie denerwuj się trzeba to wszystko wziąć za dobrą monetę- może jak by łajza przyszedł i wymierzył działkę wczoraj to coś krzywo by mu wyszło i nie w tym miejscu, a tak wszystko pójdzie dobrze!!!!Spokojnie kochana, spokojnie bo inaczej to już szlak Cie trafi na poczatku budowy! a tego przecież byś nie chciala?! :wink: :wink: :wink:

Jeśli chodzi o wizytę ( a może wizytację?! :wink: ) na działce to czekamy na Was z niecierpliwościa , chcemy poznać osobiście przemiłą drugą budującą kobitkę i Jej cale towarzystwo!!!!! :D

Gabii

A co z Tobą??????

Czyżbyś juz wpadła w wir światecznych przygotowań???

 

Ja wczoraj byłam na działce i powiem Wam kochane, że dach już, już, juz i..... będzie koniec. Został tylkoo sam czubek do położenia i te wszystkie gąsiory oraz otwory na okna!!!!!!!!!

Mam nadzieję, że do Nowego Roku chłopaki się uwiną! :D

Wyobraźcie sobie, że oni nawet wieczorem pracowali.!!!!!!!!!!!!!!!!!( wiem ,że brzmi to w dzisiejszych czasach jak herezja!!!), aby jak najszybciej zdąrzyć!!!!Jestem pod wrażeniem!!

Nie wiem czy dobrze zrobiłam ale wysłalm dzisiaj mojego Pohla aby kupił szczotę i pojechał zmieść ta wodę, która sie nazbierała na poddaszu, żeby nie leżała tam przez świeta bo te wszystkie stemple od więźby ( chyba fachowo nazywa się to nieco inaczej, ale wybaczcie :wink: :wink: ) stoja w wodzie.

 

Ojej, ale się rozpisałam !!!!!!!! :oops:

 

Kochane kobitki!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Niniejszym pragnę Wam oraz wszystkim dzielnym budującym złożyć życzenia wyjatkowo śnieżnych i białych świąt!!!

Rodzinnego ciepełka , oczekiwanych prezentów i olbrzymiej dawki cierpliwości na przyszłość, szczególnie na wyjatkowo wyczerpujący czas który Was czeka juz niedługo ( na budowie toi niezbędne!!! :wink: )

I........oczywiscie wybudowania domku bez najmniejszych wpadek, opóźnień czy problemów, tak aby wszystko układało się po Waszej mysli :D :D :D

pozdrawiamy Was serdecznie

Pohle z dzieciakami

http://kartki.onet.pl/_i/m/swiateczna_choinka_m.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam Kochane!

Wybaczcie moją nieobecność ale nie dość że roboty po uszy to i chorubska nas nie opuszczają. Mój maluszek dostał zapalenia oskrzeli a ja nadal problemy z zatokami.... :evil: urwanie głowy. Mam nadzieję że w miarę szybko dojdziemy do siebie i znowu nabiorę napału na wyzwania jakie mnie czekają z budową domciu :wink: . Powiem Wam szczerze że choć nie mam kawalerki tylko 3 pokoje....(w których mieszkają moi rodzice, brat z żoną i dwójką dzieci i my)....to też mam wieczny bałagan. Moja szafa (hmmm jeśli można to tak nazwać) znajduje się pod biurkiem. Wszystko mam tak poutykane że jak czegoś szukam to muszę przekopać pół pokoju...katastrofa.

Mój geodeta nawet nie raczył zadzwonić - i niby od znajomego hmmm :oops: :oops:

Na telefonik oczywiście zaczekamy nie ma problemu.

Andziu dziękujemy za życzonka!!!

Ja również życze Wam spełnienia marzeń związanych z budową domciu (oczywiście i nie tylko :lol: ), zdrówka i pociechy z mężusiów i córeczek, oby Wam się wszystko pomyślnie udawało i prezentów nie było za mało :D :D :D

(Wybaczcie moją wenę twórczą ale jestem na prochach :cry: )

Jeszcze raz najszczersze życzenia i do usłyszenia zapewne dopiero po świętach. No i nie przesadźcie z jedzeniem :lol: :lol: :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Droga Sąsiadko, jeszcze nie zamieszkaliśmy w swych nowych domach a Ty już odpychasz ludzi od siebie. Myślę, że zmagając się z budową powinniśmy sobie pomagać, a przynajmniej nie wyśmiewać się . Ja osobiście wysoko cenie ludzi życzliwych i pomocnych. U Ciebie jak czytam jest odwrotnie.

Są tacy co kupują gotowe domy i tacy co je budują sposobem gospodarczym. Nazywanie ich tak czy inaczej jest jak najbardziej nie na miejscu.

Pozdrawiam i w Nowym Roku życzę więcej życzliwości

Sąsiad

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...