coen 07.02.2009 23:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lutego 2009 Dekarze zrobili takie "wzmocnienie" w kształcie trójkątnej rynny pod kosz dachowy wykorzystując do tego celu deski pozostałe po szalunkach nie impregnując ich w żaden sposób czy to normalna praktyka czy raczej fuszerka. W tej chwili mam do nich dostęp od strony poddasza ale z drugiej strony leży już na nich membrana no i dachówka czy coś z tym zrobić czy zostawić tak jak jest ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
fil 2871 08.02.2009 07:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Lutego 2009 maluj maluj maluj ............... jak masz łatwy dostęp nie zaszkodzi !!!!!!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sailor_ro 08.02.2009 08:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Lutego 2009 Jak były po szalunkach,to beton juz je zaimpregnował Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kris2222 08.02.2009 09:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Lutego 2009 dokładnie, deski po szalunkach stropów śa tak zaimpregnowane chemią że robal sie ich nie chwyci u rodziców dom z lat 88 dach ma deskowany właśnie deskami używanymi do szalunku stropów, położone na więźbie , po 10 latach w więźbie na jednym słupku pojawiły się szkodniki ,do więźby sie już dawały ale deski im nie smakowały , na całym dachu ani na jednej desce nie było śladu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.