Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Bogusław_58

Recommended Posts

Jest to sprawa zapotrzebowania i ekonomii.Daleko od lasów drewno cięte jest drogie i na jedno wychodzi palenie drewnem a peletem i brykietami z wiórów,ponieważ te spalają się z dużą sprawnością w byle czym a w takiej "rakiecie",to już szczęka powinna opaść na sam widok.Gdyby spróbować zrobić razem z podajnikiem,to by moglo wyjść ciekawie. Edytowane przez Bogusław_58
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 4,9k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

To może walec paleniska ustawić tak, aby polana (rozumiem, że chodzi o takie o długości 60 cm) umieszczać w nim pionowo. Z moich przynajmniej obserwacji wynika, że tak układane drewno spala się intensywniej. Drzwiczki załadunkowe musiałyby znajdować się wtedy wyżej nad dnem paleniska, właściwie to w jego górnej części umożliwiając "wrzut".

Myślę, że warto by się nad walcem mocniej zastanowić, załatwiło by to kilka problemów technologicznych.

 

Można też rozważyć walec poziomy, ale to już inna koncepcja.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja szczerze mówiąc, również jestem laikiem w temacie ogrzewania ceramicznego. Mieszkam w domu, ale przez myśl mi nie przyszło postawienie pieca kaflowego w którymkolwiek z pokoi i zrobienie z niego głównego źródła ogrzewania w domu. Jest to wyjątkowo upierdliwe rozwiązanie, niewątpliwie pod względem sentymentalnym wielu osobom może się podobać..., ale czy naprawdę nie szkoda wam czasu na rozpalanie w piecu, lubicie się budzić rano zimą jak jest -10 stopni w pokoju?! Dla mnie nie ma nic gorszego zwłaszcza jak się ma dzieci! No ale co kto lubi! Powodzenia zapaleńcom życzę;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak jest jeszcze gorąco Wojtek ,że ciężko jest myśleć.

Drewno długie źle się układa pionowo i powstają puste przestrzenie.Najlepiej jest jak podczas palenia, czy dopalania polan, będą się do siebie "przytulać",wtedy nie spada temperatura i po skończonym paleniu jest zawsze mało popiołu.Trzeba też liczyć się z tym ,czy to ma się palić wszystko na raz(duża ilość spalin),czy możliwe jest palenie wydłużone,co pozwala na podczepienie takiego urządzenia do standartowego komina.Pionowo ustawione polana mogą się zawieszać, ponieważ drewno jest niejednorodne i wypala się nierówno.Jak się spalają na "leżąco" to tego problemu nie ma.

Jakbyś miął czas,to możesz spróbować na dwa walce:leżący jako palenisko i stojący na nim ze zwężeniem i dyszą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month później...

Witam

Jestem pod wielkim wrażeniem tego wątku i zawartej w nim wiedzy. Dorzucę do niego swoje trzy grosze, ponieważ planuję zastosować w budynku gospodarczym coś na kształt C-systemu, tj. oddzielna wytwornica (piec "żar") i odbiornik-akumulator szamotowy w drugim pomieszczeniu. W związku z tym miałbym kilka pytań do szanownych forumowiczów, ale najpierw możne naświetlę całą sytuację:

Mam do ogrzania budynek gospodarczy / garaż, który w przyszłości będzie pełnić funkcje pomocniczego budynku przy domu jednorodzinnym na wsi. Docelowo ma być w nim jedno pomieszczenie garażowo-warsztatowo-magazynowo-rupieciarskie, ale na czas budowy domu mieszkalnego (przynajmniej 3 lata), podzieliliśmy budynek lekką ścianka na dwie części.

[/img]

większą magazynowo-warsztatową (na pierwszym planie) i mniejszą socjalną (za zielona ścianką) w której będzie można się przebrać zjeść, a nawet w razie potrzeby przespać. Piec i komin jak widać są w większym pomieszczeniu i z ogrzaniem go nie będzie problemu, chodzi o ogrzanie małego pokoiku. Zielona ścianka będzie do samego dachu, ściana nad piecem też będzie nadbudowana tymczasowo do samej góry (żeby się nie kurzyło). Myślałem że najprościej byłoby w tej nadbudówce zrobić otwierane okienko w którym stałby wentylator wdmuchujący do pokoiku ogrzane powietrze unoszące się z pieca, ale pomyślałem że może by skonstruować coś bardziej wyrafinowanego

 

Rys I do IV -stan obecny

[/img]

 

Np coś podobnego do systemu Bogusława. Piec obróciłbym o 90st. plecami do ściany, spaliny przechodziłyby przez ścianę rurą w otulinie izolacyjnej zasilając szamotowy grzejnik-akumulator, po czym ponownie przechodziłby przez ścianę do dużego pomieszczenia, gdzie uchodziłby do komina. Szamotowy grzejnik trzy cegły na półtorej (23 x 11,5 x 6,5) wysoki na ok 70 -80 cm miałby dwa kanały opadowe i jeden wznośny oddzielone płytkami 2,5 lub 3,2 cm stojącymi na sztorc. Dodatkowo w górnej części byłby szyber (rys. V) pozwalający ominąć kanały, np przy rozpalaniu.

 

Rys. V do VII -planowany układ z grzejnikiem szamotowym

[/img]

dodam jeszcze parę wymiarów:

króciec pieca: fi 11, oś 61 cm nad ziemią

króciec komina fi 20, oś 106 cm nad ziemią

rysunki III i VII są mniej więcej w skali 1/20 (kratka 5mm) co pozwala określić wzajemne położenie pieca i komina, oraz fundamentu pod piec i komin.

Komin to taki niby schiedel fi 20 -rura szamotowa w otulinie z twardej wełny i to wszystko w pustaku, wysokość od podstawy 5m. W obecnym układzie (piec połączony bezpośrednio) ciąg jest znakomity, komin bardzo szybko się rozgrzewa -dzięki izolacji i stosunkowo małej bezwładności cieplnej.

 

I właśnie o ten ciąg mi chodzi - czy ten szamotowy klocek nie ograniczy go zbytnio? nawet przy pominięciu kanałów (układ rozpaleniowy) dym będzie musiał zrobić trzy zwroty 90 st. i pokonać kawałek poziomego przewodu. Czy mój komin to pociągnie? Myślę, że pewnie tak, bo jak wspominałem w obecnym układzie ciąg jest świetny i płomienie wlatują aż do komina mimo, że zrobiłem w piecu dodatkowe szamotowe przegrody (w układzie z grzejnikiem oczywiście je wyjmę) z drugiej strony 5m to nie jest wysoki komin, rura fi 11, jest cienka... Ale jednak chciałbym żeby eksperci wypowiedzieli się na ten temat, może coś zmienić, może w ogóle się w to nie pchać? Co sądzicie o moim pomyśle?

 

pozdrawiam

Michał

 

PS mam fotorelację z rozbiórki starej kuchni kaflowej, którą niedawno przeprowadziłem, jak by ktoś chciał, to mogę ją tu umieścić tylko nie wiem czy to pasuje do tego wątku...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bogusław dziękuję za szybką odpowiedź. Wersja zaproponowana przez Ciebie byłaby lepsza, tylko byłoby więcej kombinacji z rurami, nie jestem pewien czy taka instalacja wejdzie mi miedzy piec a komin, jak wysunę piec na skraj fundamentu, to bedę miał ok 35 -37cm na rury. Pieca nie chcę izolować żeby ogrzewać też duże pomieszczenie, miałby służyć jako wytwornica i grzejnik za razem, a do ogrzania małego chcę wykorzystać tylko, to ciepło, które teraz marnuje się uciekając kominem.

Właściwie w tym układzie kanał wznośny też istnieje, tylko jest wyodrębniony poza grzejnik i jest mozliwość żeby go zaizolować. Największym plusem jest krótsza droga TD - o jedno załamanie pod katem prostym mniej. Jutro muszę pomierzyć czy to się zmieści...

Edytowane przez Teigrek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kanał wznośny jest już kominem,tyle że grzejącym.C-system najlepiej działa jeśli są dwa wejścia do komina:jeden w górze do TD i drugi dołem dla spalin schłodzonych.

Rura wznośna,którą narysowałem też jest już kominem.Daje się takie rozwiązania tylko dlatego,by nie wiercić konina również od dołu .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj byłem na budowie zrobić pomiary i tak jak wczoraj wyliczyłem mogę miedzy piecem a kominem uzyskać 37 cm.

 

http://images42.fotosik.pl/220/b01bcbaf7bdefc49med.jpg

 

To za mało żeby zmieścić dwa trójniki w całości, trzeba będzie podciąć króćce, którymi będą złączone i jakoś je złączyć, bo po obcięciu pewnie jeden nie będzie chciał wejść w drugi, ale to się da zrobić.

 

Szyber wypadnie akurat na połączeniu, ale to chyba nawet dobrze, bo ośka wzmocni połączenie jak sworzeń. A czy szyber TD powinien zamykać cały przekrój rury, czy nie do końca -jak szybry dostępne w handlu? żeby przez cały czas dodawać trochę temperatury do komina.

A co do ocieplenia rur -macie jakieś sprawdzone patenty? no bo chcę owinąć rury wełną, drutem i co na wierzch?

 

pozdrawiam

Michał

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szyber można zrobić szczelny.a jak się nie sprawdzi to trochę"podebrać".Na wieszch tej rury dawałem glinę z trawą morską.Przypomina to gipsowanie na zabiegowym,ale najlepsze byłoby płutno niepalne z włókniny.Mógłby być koc gasniczy starego typu(azbestowy).Głównym problemem jest to, czy spaliny i temperatura nie załatwi Twoich metalowych rur.

Ogrzewanie tego pokoju można jeszcze inaczej rozwiązać.Obok tego pieca można zbudować skrzynkę, przez którą będą przechodzić spaliny.Do opadowej skrzynki trzeba włożyć dwa żeberka żeliwnego kaloryfera który należ podłączyć np.do zbiornika za ścianą.Może to być stary hydrofor 300 l jaki łatwo dostać na złomie.Od zbiornika można wypuścić kaloryfer a zbiornik za izolować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam!

 

Nie zauważyłem, że "ogrzewanie" ożyło. Kiedyś były powiadomienia na maila - komu to przeszkadzało...

 

Witam nareszcie mieszkańca piastowskiej ziemi Bolków, odzyskanej od okupanta po 500-letniej niewoli ;).

Rur stalowych nie radziłbym izolować, nie są do tego przystosowane i mogą szybciej korodować. Można to przecież zrobić bez rur - same ceramiczne kanały. Wystarczy powiększyć trochę odbiornik, tak aby obejmował i piec i komin. Szyber może być przecież wewnątrz akumulatora.

Teigrek, pomogę Ci chętnie w materiałach ogniotrwałych.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadza Wojtek się mieszkam w pięknym piastowskim Księstwie Świdnicko-Jaworskim :)

Witam!

Wystarczy powiększyć trochę odbiornik, tak aby obejmował i piec i komin. Szyber może być przecież wewnątrz akumulatora.

Coś takiego jak na moim pierwszym schemacie (rys. V - VII kilka postów wyżej) ? Tam rozwiązałem to tak, żeby było jak najmniej rur i szyber w odbiorniku, tylko droga TD jest w tedy nieco dłuższa.

 

 

Bogusław chciałbym uniknąć wody, bo to jednak budynek gospodarczy i może się zdarzyć, że podczas mojej dłuższej nieobecności temperatura spadnie w nim poniżej zera. Jednocześnie chciałbym żeby to było tanie i w miarę proste rozwiązanie, możliwe do zbudowania w 2-3 dni (mam mnóstwo innej roboty na budowie i wieczny brak czasu :) ) Ale wiatraczek dmuchający powietrze z nad pieca to dla mnie za proste, lubię budować, majsterkować, kombinować, twoja idea bardzo mi się podoba i chciałbym pójść w tym kierunku. Myślałem, żeby w przyszłości zbudować tam piec Szrajbera (trzy ściany w garażu i jedna w pokoju, ale na razie nie mam na to czasu i kasy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadza Wojtek się mieszkam w pięknym piastowskim Księstwie Świdnicko-Jaworskim :)

[...]

 

Jak i ja. Tylko ja trochę bliżej stolicy (choć to miano niesłusznie i samozwańczo dzierży dziś młodszy Wrocław).

 

Chodziło mi właśnie o układ jak na rys. VII, tylko piec bliżej wyżej (na rysunku oczywiście), a przepusty z odbiornika przez ścianę prosto do komina. Wtedy nie byłoby żadnych kolan i rur oprócz może jakichś łączników.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podłączenie do komina w innym miejscu niż obecnie to wyższa szkoła jazdy z uwagi na typ mojego komina -trójwarstwowy z wkładem ceramicznym. Te rury to kwasoodporne nierdzewki, i wydaje mi się że jakiś czas wytrzymają... to nie ma być system na lata tylko na okres budowy domu mieszkalnego, który powstanie obok tego bud. gospodarczego. Bardziej niż trwałością rur martwiłbym się tym , czy będę mieć odpowiedni ciąg?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ta nierdzewka to pewnie chromo-niklowa,jeśli tak to dobrze będzie znosić spaliny od drewna, a gorzej z węgla.Najgorzej będzie miał ten pierwszy odcinek wznoszący się od pieca w górę,tam może występować chwilami temperatura nawet powyżej 600*C.Ten odcinek wznośny można wykonać z ceramiki,lub żeliwa albo wykonać o większym przekroju(może być owalny),wtedy spaliny po wyjściu z pieca się nie dopalą(samozapłon) i nie wzrośnie temperatura.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam!

 

Teigrek, jeżeli jednak decydujesz się na zaizolowanie tych rur, to możesz jako "bandaża" tego opatrunku użyć siatki, której używa się do elewacji budynków. (tej z włókna szklanego). Możesz wyciąć kilkucentymetrowej szerokości paski i zawijać nimi rury. Jako gipsu możesz użyć gliny lub zaprawy szamotowej. Są też w handlu taśmy zbrojące z włókna do płyt kartonowo-gipsowych - te są czasem samoprzylepne, więc pójdzie łatwiej. Jak okleisz takim czymsiś rurę, to masa będzie miała się czego trzymać. Można tak zrobić kilka warstw. Jakbyś faktycznie miał gdzieś dostęp do koca gaśniczego, to poszłoby Ci szybciej.

Taka zaizolowana rura będzie pracowała bez wewnętrznej ochronnej otuliny z sadzy i smoły, ciężko powiedzieć, czy będzie jej lepiej czy gorzej.

Co do wlotu do komina - rzeczywiście, pisałeś, że to przewód systemowy, więc pewnie będziesz chciał wykorzystać istniejący trójnik.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...