Bogusław_58 10.11.2010 10:28 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Listopada 2010 Te badania są tylko teraz poglądowe.Dopiero jak dom będzie nagrzany do temperatury ok18 *C a w piecu przepalisz kilka razy pod rząd, wtedy wszystko się wyjaśni do końca.Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wojtek_796 10.11.2010 11:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Listopada 2010 Witam! To i tak wygląda lepiej niż sądziłem. Myślę, że będzie dobrze.Rzeczywiście to są cały czas palenie rozruchowe. W domu jest zimno a piec jest bez izolacji. Ale można mniej więcej przewidzieć jak będzie się to zachowywać w stanie docelowym.Jeżeli będzie cieplej, piec będzie startował z wyższą temperaturą - nie będzie zatem potrzeba tyle drewna, piec wtedy też nie będzie doznawał takich skoków temperatur. Ich przebieg w czasie powinien być zatem łagodniejszy - to dobrze. Ideałem byłoby utrzymywanie go w możliwie stałej ciepłocie - pomoże tutaj stłumienie mocy przez dołożenie izolacji.Pewnie najlepiej będzie palić codziennie o stałej porze i do tego dobrać odpowiednią ilość drewna.Ciepło z czasem rozchodzi się po całym piecu, sądzę więc, że jego temperatura na końcu była w miarę wyrównana. Teraz piec po jednorazowym paleniu grzeje przez dobę, zatem powtarzam - przewiduję, że będzie dobrze - jak nie bardzo dobrze. Ciekawa byłaby tu temperatura w domu po upływie doby. Napisz jeszcze jak dokonywałeś tego zdalnego pomiaru. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ja14 10.11.2010 11:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Listopada 2010 Temperature w domu planuje zmierzyc dokladnie po uplywie doby. Tylko nie wiem czy to bedzie miarodajne, bo przypomne, ze nie mam jeszcze izolacji od gruntu.Pomiar robilem za pomoca najprostszej centralki alarmowej z funkcja raportu sms i mozliwoscia podpiecia czujnika temperatury.Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wojtek_796 10.11.2010 13:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Listopada 2010 Ta ucieczka ciepła w grunt to mit. Ja pierwszy sezon grzewczy miałem bez podłóg - nie zauważyłem jakichkolwiek różnic. Wiadomo - naładować to wszystko trzeba.No chyba, że masz pod domem podziemną rzekę, ale w Twojej okolicy to chyba raczej piachy i wody gruntowe głęboko. Ja mam metr pod ziemią bazaltową wylewkę - przez Matkę Naturę zrobioną oczywiście. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bogusław_58 10.11.2010 15:19 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Listopada 2010 Boguslaw - nie chce grzac wody bezposrednio ze spalin bo to oznacza sporo komplikacji Coraz bardziej sklaniam sie jednak (zwlaszcza w kontekscie niskiej temperatury rdzenia) ku koncepcji zastosowania rurek alu-pex, ktore sa w pewnym stopniu elastyczne. To chyba rozwiaze problemy z naprezeniami a beton zabezpieczy je przed przegrzaniem. Jakie tu widzisz zagrozenia? Pozdrawiam. Jest taka "rurka stalowa karbowana nierdzewna" stosowana również do takich celów jak potrzebujesz, ale jest droga.Być może ściągnięta z Niemiec,czy Stanów wyszłaby taniej.Nie ma lepszej opcji. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
an-bud 10.11.2010 17:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Listopada 2010 Ta ucieczka ciepła w grunt to mit. Ja pierwszy sezon grzewczy miałem bez podłóg - nie zauważyłem jakichkolwiek różnic. Wiadomo - naładować to wszystko trzeba. No chyba, że masz pod domem podziemną rzekę, ale w Twojej okolicy to chyba raczej piachy i wody gruntowe głęboko. Ja mam metr pod ziemią bazaltową wylewkę - przez Matkę Naturę zrobioną oczywiście. 8 do 10 stopni pod domem (temperatura gruntu) na moje to lodówka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ja14 10.11.2010 19:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Listopada 2010 Dokładnie dobę po rozpaleniu temperatura wewnątrz domu wynosiła 13 stopni. Temperatura pieca wyrównała się w znacznym stopniu choć nadal góra pieca była 2 stopnie chłodniejsza niż dół. Uzupełnienie pomiarów:23 godziny - e=29,24 godziny - e=28,25 godzin - e=26,26 godzin - e=25,27 godzin - e=25,28 godzin - e=24,29 godzin - e=23,30 godzin - e=23,31 godzin - e=22,Dalsze pomiary nie mają już chyba sensu. Przy takiej temperaturze piec praktycznie już nie grzeje, a jak w domu będzie około 20 stopni to już na pewno grzał nie będzie.Zastanawiałem się chwilę dlaczego temperatura w domu nie wzrosła bardziej i doszedłem do wniosku, że przecież nawet sam strop waży ponad 25 ton. Tą masę trzeba było podgrzać, nie mówiąc o ścianach i gruncie pod budynkiem (nawet jeśli na niewielką głębokość). To ma sens. Licząc nawet tylko 100 ton x 2 stopnie = 200 tono-stopni. Czyli 3 tonowy piec musiał się schłodzić średnio o 66 stopni tylko po to aby nagrzać tą masę o 2 stopnie, a gdzie straty ciepła? Bogusław - rzeczywiście temperatura rdzenia będzie jednak chyba wyższa niż początkowo myślałem. Myślę, że będzie on pracował w zakresie 40 (piec rozładowany) do 150 stopni (piec naładowany) - oczywiście mam na myśli temperatury na powierzchni rdzenia. W betonie te temperatury będą niższe ale pex chyba jednak byłby ryzykowny. Może jednak rurki ze zwykłej stali. Beton ma odczyn alkaiczny więc nie powinny bardzo korodować? Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bogusław_58 10.11.2010 19:36 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Listopada 2010 Jak już robić z rurki ze zwykłej stali,to z ocynkowanej.Nigdy bym tych rurek nie zalewał w beton tylko otynkował zaprawą z gliny z piaskiem kwarcowym i opiłkami metalu (takie tynki robili jeszcze przed wojną) i na to dał izolację + lico. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wojtek_796 10.11.2010 19:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Listopada 2010 [...]W betonie te temperatury będą niższe ale pex chyba jednak byłby ryzykowny. Daj spokój. W piecach stalowniczych jest prawie 2000 st. a część wymurówki sklepienia zastąpiono panelami wodnymi. Temperatura rury zależy od temperatury wody wewnątrz. Chyba że obawiasz się, że rurki nagle mogą awaryjnie opustoszeć. Ja już radziłem Ci jak to zrobić, żeby było bezpieczne. [...]Licząc nawet tylko 100 ton x 2 stopnie = 200 tono-stopni. Czyli 3 tonowy piec musiał się schłodzić średnio o 66 stopni tylko po to aby nagrzać tą masę o 2 stopnie To Ci się udało . Wynik zupełnie prawidłowy przy założeniu, że ciepła właściwe wszystkich materiałów są równe. Dżule się po prostu skróciły . Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ja14 11.11.2010 01:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Listopada 2010 Obawiam sie nie tyle awaryjnego oproznienia rurek co zatrzymania obiegu wody (np awaria pompy). Pierwsze przepalania sugerowaly, ze temperatura rdzenia nie przekroczy 100 stopni dlatego myslalem powaznie o rurkach pex. Jednak ostatnia proba pokazuje, ze temperatury rdzenia z cala pewnoscia beda znacznie wyzsze niz 100 stopni - przynajmniej miejscowo. W cienkich rurkach obieg grawitacyjny raczej nie zadziala. W przypadku awarii pompy lub jej zasilania mogloby dojsc do miejscowego przegrzania plastikowych rurek. Dlatego zmuszony jestem zmienic poglady o 180 stopni;-) Podobno tylko krowa nie zmienia pogladow:-)Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ja14 11.11.2010 04:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Listopada 2010 Boguslaw - zastanawiam sie nad tym tynkiem glinianym. Te opilki to dla poprawy przewodnosci ciepla? No ale chyba taki tynk popeka na tych poziomych rysach na bokach pieca? A ta moja zewnetrzna warstawa ma wazne zadanie uszczelniania pieca na wypadek gdyby rysy zamienily sie w szczeliny. No i kamienia licowego nie da sie wtedy przykleic tylko trzeba wymurowac samonosnie. Tak sie zastanawiam.To, ze po ponad 40 godzinach piec ma wciaz 19 stopni swiadczy chyba o tym, ze komin za duzo nie podkrada? Chodzi mi o to, ze przy temperaturze pieca zblizonej do temperatury pomieszczenia stygniecie stalo sie baaardzo powolne. Gdyby zimne powietrze masowo wlewalo sie przez komin spadek temperatury bylby chyba duzo szybszy? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bogusław_58 11.11.2010 07:19 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Listopada 2010 Do tynków takich dawali kiedyś sierść zwierząt,która nie jest tak łatwo palna jak się wydaje.Dziś są siatki szklane, metalowe i cieńkie druty luzem, Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bohusz 11.11.2010 07:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Listopada 2010 (edytowane) Tynki gliniane są gotowe, różne. Zresztą praktycznie całe systemy budowy domów.Produkcja oczywiście w Polsce. Produkty są wyrabiane zgodnie wytycznymi (3.9) niemieckiej organizacji "Dachverband Lehm" (niemieckiej organizacji koordynującej d.s. budowlanych wyrobów glinianych). Jednak trzeba by porozmawiać z producentem odnośnie stosowania w podniesionych temperaturach... Edytowane 11 Listopada 2010 przez bohusz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bogusław_58 11.11.2010 08:56 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Listopada 2010 Tynki o których wspominasz, to tynki "ciepłe",a do pieca potrzebny "zimny".Każdy kraj ma literaturę na temat zastosowania gliny w budownictwie,jednak w Polsce chętnych na takie domy jest bardzo mało.W Niemczech zainteresowanie gliną jest większe,stąd nowoczesna literatura i punkt,gdzie się można coś dowiedzieć.Interesowałem się tematem ,ponieważ chciałem taki dom kiedyś zbudować.Dysponuję nawet niemiecką książką na ten temat,którą nabyłem 20 lat temu jako pionierską wtedy na rynku niemieckim. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wojtek_796 11.11.2010 21:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Listopada 2010 Witam! Nie rozumiem po co rozważacie męki z tynkiem i to jeszcze glinianym, jeżeli ma to być warstwa wewnętrzna.Nie lepiej po prostu wymurować warstwę zewnętrzną ze zwykłej czerwonej cegły, a warstwę środkową po wsadzeniu w nią rurek zasypać i to nawet samymi opiłkami.Tanio, szybko, bezpiecznie i dobrze. Ściankę z cegły można potem wykończyć kamieniem - jest samonośna. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ja14 12.11.2010 03:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Listopada 2010 Witam.Moze sprobuje podsumowac wymagania stawiane warstwie zewnetrznej tak ja je rozumiem: 1. Musi dobrze przewodzic cieplo. Tak mi sie wydaje. W przeciwnym wypadku zmniejszy sie moc cieplna pieca a wzrosnie strata kominowa.2. Musi umozliwiac niewielkie ruchy rdzenia wynikajace z rozszerzania sie. To, ze pojawiaja sie rysy swiadczy o tym, ze piec w czasie nagrzewania zmienia swoje wymiary. Warstwa zewnetrzna musi byc odporna na te zmiany wymiarow a idealnie by bylo gdyby byla w stanie zapobiec powiekszaniu sie rys. To o czym pisal Tigerek. Peknieta klamra w piecu kaflowym spowodowala, ze rysa powoli powiekszala sie az , po wielu latach, osiagnela pol centymetra. Wydaje mi sie, ze w celu realizacji tego celu powinna miec wysoka odpornosc na rozciaganie. 3. Musi byc odporna na temperatury rzedu 150 stopni. 4. Powinna miec mozliwie maly wspolczynnik rozszerzalnosci cieplnej aby zapobiec jej pekaniu pod wplywem nierownomiernego jej rozgrzewania. Z tym, ze jezeli bedzie doskonale przewodzic cieplo to ten postulat traci na znaczeniu.5. Powinna dobrze wygladac albo przynajmniej dac sie okleic kamieniem elewacyjnym (preferowany sposob wykonczenia).6. Powinna byc calkowicie szczelna dla powietrza aby ewentualne rysy rdzenia nie powodowaly utraty szczelnosci pieca.7. Powinna umozliwic umieszczenie rurek z woda.8. Z proponowanych rozwiazan preferowane bedzie to najtansze:-) Byc moze o czyms zapomnialem. Prosze o propozycje. Ewentualnie dyskusje jezeli uwazacie ze ktores z wymagan jest bezcelowe.Jak juz dojdziemy do porozumienia odnosnie tej listy to kazde proponowane rozwiazanie wykonania warstwy elewacyjnej bedzie mozna zweryfikowac pod katem spelniania tych wymagan.Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bohusz 12.11.2010 06:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Listopada 2010 (edytowane) Prawdopodobnie i tutaj wykończeniówka bedzie najdroższa. Tak to z reguły bywa w budownictwie. No chyba, że decydujemy się przykładowo na budowę domu z bali drewnianych. Wtedy konstrukcja jest odrazu wykończeniem. Kominki, piece - tutaj aktualnie drastyczna większość klientów jest głównie zainteresowana wyglądem zewnętrznym. Szczególnie widać to w kominkach, ludzie wklejają zdjęcia swoich kominków... zainteresowani są głównie kształtem i wykończeniem zewnętrznym. Praktycznie nic nie piszą na temat funkcjonalności, efektów grzania. Dla zminimalizowania kosztów, stawiają obudowy z płyt GK - koszt 300 - 500 zł, a na wykończenie wydają spore, duże sumy. Kominki i piece budowane z kafli to osobny rozdział, bo kafle są konstrukcją i zarazem wykończeniem. Przykładowo do wykończeń obudów kominkowych ciepłych mamy do dyspozycji szereg materiałów, tynków, gładzi. Są to w większości materiały z zagranicy. Drogie, ale sprawdzone i przeznaczone właśnie do tych celów. Gdyż tam piece i kominki stawia się po to by grzały, to jest główny powód.Czyli polska gładź i tynk na kominki ciepłe, jako materiał popularny, ogólnodostępny i tani....Wojtek ? Bardzo dobrze, że jest ten temat i podobne tematy na tym forum. Osoby czytające mogą zrozumieć i dowiedzieć się sporo na temat ogrzewania domów piecami i kominkami. Edytowane 12 Listopada 2010 przez bohusz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
an-bud 12.11.2010 07:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Listopada 2010 Kominki, piece - tutaj aktualnie drastyczna większość klientów jest głównie zainteresowana wyglądem zewnętrznym. Szczególnie widać to w kominkach, ludzie wklejają zdjęcia swoich kominków... zainteresowani są głównie kształtem i wykończeniem zewnętrznym. Może większości zależy tylko na wygłądzie i mają w d... wykorzystanie kominka w celach grzewczych Budownictwo idzie raczej w stronę energooszczędności i wygody. Piece mogą kojarzyć się z prymitywnym, uciążliwym ogrzewaniem. Dziś można zbudować taki dom że na większość sezonu grzewczego wystarczy zapalenie kilku świeczek mój następny dom właśnie taki będzie..... z kominkiem dla bajeru, rezerwy, grzania cwu, małą szybą do ogrzania domu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ja14 12.11.2010 08:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Listopada 2010 Może większości zależy tylko na wygłądzie i mają w d... wykorzystanie kominka w celach grzewczych ... Nie ma w tym nic dziwnego. Powiedzmy sobie szczerze, ze wiekszosc wykonywanych do niedawna kominkow nie nadawala sie do ogrzewania a wlasciwie to nie nadawala sie do niczego - byla czysta atrapa. Dopiero czytajac fora internetowe mozna dowiedziec sie, ze szyba nie musi sie brudzic, pomieszczenia nie musza sie przegrzewac, kurz nie musi sie rozchodzic po calym domu itp. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bogusław_58 12.11.2010 09:56 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Listopada 2010 Tak to prawda, w wielu wypadkach nie chodzi o to,by kominek grzał,tylko by gościom wyskoczył gul na szyi ...Mam taki pomysł,który mogę ujawnić bez "straty" :szyba może dotkliwie przegrzewać pomieszczenie,nawet ta podwójna,więc trzeba zrobić w kominku czy piecu specjalne dwie szyby - jedną od paleniska a druga tylko po to, by po między tymi szybami przechodziło zimne powietrze do obudowy lub do "wyprowadzenia gdzie indziej".Przy takim "numerze" wielkość szyby panoramicznej nie ma znaczenia.Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.