ja14 06.01.2011 04:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2011 Witam.Przepraszam, ze sie wcinam w ciekawie rozwijajaca sie dyskusje ale tylko krotkie info dla tych, ktorzy sledza moj eksperyment.Dysze zmniejszylem do 18x12 cm. To mniej wiecej rozmiar (pole), ktory sugerowal Boguslaw. Wciaz nie widze wyraznych zmian.Okazalo sie, ze po rozgrzaniu w piecu da sie palic jedynie na gornym powietrzu.Plomien jest jednak urywany (pulsuje) co chyba swiadczy o zbyt malej ilosci tlenu.Brak niebieskich przebarwien w plomieniach raczej to potwierdza. Nastepnym razem sprobuje jeszcze do rury w nadprozu zamocowac suszarke. Podniesie to ilosc i temperature powietrza.Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
eniu 06.01.2011 07:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2011 Witam,dzisiaj święto ,więc szansa na dobijanie wzroku przed ekranem, Wojtku , wygląda na to ,że wszystko już było .Przewałkowaliście temat w tewte i wewte...Odnoszę wrażenie ,że temat ,zadzierzgnięty w kolejnym wątku zaczyna schodzić na manowce z powodu naszych przywar narodowych... Odnoszę też wrażenie ,że jesteś jedyną osobą z gławnych razgaworszczikow wątków ,która tej pokusie nie ulega (no nie to nie jest tylko wrażenie...). Faktem jest , że na forum trzeba mieć dobrą pamięć .Objawiona nagle prawda ,po chwili gdzieś przepada z kretesem.Być może zostaje w podświadomości i objawi się po raz kolejny? Ja robię notatki... Z zabawnych historii ,to wzruszyła mnie wypowiedź przedstawiciela firmy Ogniska domowe ,który powołał do życia nowe określenie gabarytów : "cienkość materiału" ( #329 wskazanego przez Ciebie wątku) .G e n i a l n e ! Z THERMOKAUSTEM mam tyle wspólnego ,że macałem i zadałem sporo , mam nadzieję kłopotliwych pytań Twórcom tego pieca. Chłopaki chyba wysforowali się trochę za bardzo do przodu. W naszym kraju kultura użytkowania ,jakiej to cacko wymaga,dopiero się rodzi i ... k sażalieniu, nigdy poziomu niemieckojęzycznej części Europy nie osiągnie. Polak musi kominować (wystarczy spojżeć w lustro ...) ,a tu trzeba o paleniu pomyśleć 3 lata przed jego zainicjowaniem.Nie ma zasobów drewna leżakującego, wspomnę też , że drewno sezonowane pod dachem nadal ma średnią wilgotność na poziomie 20 % i niżej nie zajdzie .Thermokaust powinien pracować ,w moim mniemaniu, na opale zawierającym góra 15% wilgotności, gdyż jego wąskie kanały opadowe mogą się oklejać .Nie pomoże tu wysoka temperatura jaką to urządzenie osiąga (m.in. dzięki kanałom , które wstępnie podgrzewają powietrze wchodzące),gdyż osady po wypaleniu mogą wypełnić dno.Wilgotność niższą od tej "na polu",osiąga się przenosząc drewno do pomieszczeń w których będzie spalane np 2 tygodnie wcześniej.Drewno z suszarni ,lub odpadki stolarskie o wilgotności np 8% ,po wyniesieniu pod wiatę ,wyrównają swą zawartość wody do naturalnego poziomu (20 %). Teoretycznie do narzekania jestem,jak widać, przygotowany - pażiwiom uwidim .Na pewno chłopaki testują urządzenie ,jak moje krakanie się sprawdzi to zmienią co nieco ,ale jest , żyje ,będzie uczyć kultury palenia a szwabów pokory ! A propos kombinowania to też mam ciekawostkę .Niedaleko mieszka człowiek z którym uciąłem sobie niejedną pogawędkę.Trochę oszołom ,gaduła większy ode mnie,ale wyczynia niezłe balety z szamotem, ogniem,spalaniem i kominkami . Zrobił sobie coś na kształt laboratorium i co wymyśli to na ogień .Nie wyszło to w krzaki,za chwile poprawione już sie jara. Tam to byście przelecieli wasze tematy w dwa tygodnie -. praktycznie. Namawia mnie na wyjazd do Wels. Nigdy tam nie byłem ale nasłuchałem się sporo ( "koledzy" helmuty jeździli tam co roku - ja wolałem do Polski ,do dzieciaków). Nie wiem , może pojadę, to podobno mekka zdunów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Raflik19 06.01.2011 09:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2011 (edytowane) Witam Przepraszam że się tak wcinam w wątek.Bardzo zaciekawił mnie ten temat i przeczytałem go w całości, fajne spostrzeżenia i rozwiązania, ale ja nie o tym teraz chciałem napisać.Chciałbym prosić forumowiczów jeżeli jest taka możliwość o podesłanie linków lub materiałów w postaci pdf. chodzi tu o materiały o zduństwie i budowie pieców.Potrzebuje tych materiałów ponieważ będę podchodzi do egzaminu na czeladnika w zawodzie zdun i chciałbym się do edukować teoretycznie bo praktycznie to posiadamjak myślę wystarczającą wiedzę.Pozdrawiam Głodny wiedzy Edytowane 6 Stycznia 2011 przez Raflik19 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bohusz 06.01.2011 10:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2011 Wszystko pięknie ładnie, tylko...Już samo to forum, reklamuje, propaguje i tym samym wyznacz kierunek budowy kominków z płyt GK... Trudno zmieniać świadomość i pewne kierunki, przyzwyczajenia. No i łatwizne wykonań. No ale to tylko da się zrobić drobnymi kroczkami, wykonywanymi powolutku i spokojnie. Najlepiej w tle, niech kiełkuje.No i jak najwięcej info, info w internecie. Bo aktualnie tu ludzie szukają informacji. Ja aby zapewnić sobie i rodzinie spokojną egzystencje, jestem na etapie dość obszernego powiekszania swojej oferty w internecie. Tym bardziej, że jest aktualnie poszerzana.Czyli nowe domeny, nowe serwery, spora liczba stron naprowadzających. Pozycjonowanie, itp. itp. itp.Wymaga to czasu, czasu, czasu.Sumując, jeżeli ktoś jest chętny do zamieszczania artykułów, porad, informacji - to zapraszamJestem otwarty Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bogusław_58 06.01.2011 10:18 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2011 Jeśli masz egzamin Raflik ,no to powinieneś dostać odpowiednie materiały do przygotowania się do niego.Jak mi się zdaje, kilka punktów tego egzaminu będzie dotyczyć prawidłowej obsługi komputera. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
eniu 06.01.2011 10:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2011 Wojtek Teraz trochę o Twych produkcyjnych zakusach. Niestety, Forest ma rację (pożyteczny, ale niezbyt lubiany, bo wiedzę którą niewątpliwie posiada przekazuje w dosyć pretensjonalny sposób). Druga nasza przywara. "Ja tez mogę sam".W ten sposób Pleszew stał się zagłębiem kotlarskim . Co ,wszyscy zaczęli od razu ?Nie. Pospawał misiek 2 tygodnie ,pooglądał i... avantiiiiiii ! Spirala konkurencji dała o sobie znać dopiero ,gdy gaz , stal się stosunkowo tani parę lat temu. Wydawało się, że to koniec ery kopciuchów.Paru słabszych wytwórców wróciło do pomidorów , a jeden to nawet kominki zaczął robić . Mieli szczęście pleszewiacy - Putin nakręcił im biznes z powrotem . W PCK (polska ceramika kominkowa... - nie mylic z PCO ), jeśli jest tak jak Forest gada (a chyba jest bo go sprawdziłem), to mamy cztery razy za dużo towaru, niż wynosi jego zapotrzebowanie.Jeśli pracujesz tam gdzie domyślam się ,że pracujesz ,to wiesz, że jakby wasz zakład ruszył do boju (o rynek kominków) ,to.... koniec z GK. Dając alternatywę tym odważnym, niezbyt zasobnym finansowo (czasem chytruskom ) amatorom pieco - kominka pracujesz na swoje nazwisko (Judym czy jakoś tak... ) Oni i tak będą tetrać sami. Lepiej żeby grzebali w glinie niż w gipsie. Twoje recepty na pewno skracają ich drogę do celu. A Forest z bohuszem też notatki zrobili ( nie protestujcie bo rozwiejecie me wątpliwości). Na zdrowie - idea słuszna.Dołączam chyba że mi się znudzi. Trochę wiem a robić juz mi sie nie chce. Chleba jednak z tego nie będzie. Nawet jak coś wydumamy ,wdrożymy produkcję (pozdrawiam naiwnych ,co jeszcze energię na patent stracili ...), to zaraz ktoś to kupi (daj Boże ...) i skopiuje. Nie będzie miał targających nas wątpliwości czy kruszywo ma mieć 2 czy 5 mm, a temperatura krytyczna to 780 lub 1213,5 stopnia, ON BĘDZIE MIAŁ OFERTĘ 30 % TAŃSZĄ .Nic nie szkodzi ,że zrobi to z łajna Polak to kupi a ciebie palcem wytknie, i na forum opisze jak jest kici kici... - pisząc to co wyżej załapałem dlaczego Thermocaust jest tak skomplikowany (produkcyjnie - właśnie produkcyjnie, nie technologicznie czy montażowo). Misiaczki do boju,husaria na przód - można podrabiać ,kopiować itd . Już to widzę na same formy wydali majątek Jeśli ci trochę uszi pazwisali to jeszcze maksyma . Biznes ,generalnie, to nie pomysł czy pieniądze. Biznes to ludzie .Pomysł się znajdzie (sam się przyczłapie ) , a kasę się po prostu załatwia.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
eniu 06.01.2011 10:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2011 Jeśli masz egzamin Raflik ,no to powinieneś dostać odpowiednie materiały do przygotowania się do niego.Jak mi się zdaje, kilka punktów tego egzaminu będzie dotyczyć prawidłowej obsługi komputera. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
eniu 06.01.2011 10:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2011 Wszystko pięknie ładnie, tylko... Już samo to forum, reklamuje, propaguje i tym samym wyznacz kierunek budowy kominków z płyt GK... Trudno zmieniać świadomość i pewne kierunki, przyzwyczajenia. No i łatwizne wykonań. No ale to tylko da się zrobić drobnymi kroczkami, wykonywanymi powolutku i spokojnie. Najlepiej w tle, niech kiełkuje. No i jak najwięcej info, info w internecie. Bo aktualnie tu ludzie szukają informacji. Ja aby zapewnić sobie i rodzinie spokojną egzystencje, jestem na etapie dość obszernego powiekszania swojej oferty w internecie. Tym bardziej, że jest aktualnie poszerzana. Czyli nowe domeny, nowe serwery, spora liczba stron naprowadzających. Pozycjonowanie, itp. itp. itp. Wymaga to czasu, czasu, czasu. Sumując, jeżeli ktoś jest chętny do zamieszczania artykułów, porad, informacji - to zapraszam Jestem otwarty bohusz wstawiając taki post strzelasz sobie w kolano ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bohusz 06.01.2011 11:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2011 Jednak zawsze i wszedzie - dyskusje bez działania to patykiem na wodzie pisanie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bohusz 06.01.2011 11:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2011 (edytowane) strzelam w kolano...No nie wiem czy tak jest do końca. Bo to co napisałem wymaga działania, czasu, pewnych umiejętności, no i trochę gotówki wydanej nie na konsumcje, ale z myślą o marketingu.Działania w necie dają jakiś efekt po kilku miesiącach, nieraz po kilkunastu.Przykładowo zanim wujek GOOGLE załapie i zaindeksuje strony, szczególnie na przyzwoitej pozycji w wynikach wyszukiwania, upływa kilka, kilkanaście miesięcy, a nieraz wcale. Nie mówie o tym jak wujkowi GOOGLE słono zapłacisz.... bo to inna inszość. Indeksowaniem w google zajmują się ludzie zawodowo i nieźle z tego żyją. Zapomniałem dodaćJa nie robię notatek, bo mam ciągły kontakt z Wojtkiem, myślę że kontakt zaowocuje konkretną współpracą. Podkreślam konkretną. Po za tym nie jest możliwe rozdrabnianie się i zajmowanie tysiącem spraw. Niech każdy działa w swoim polu. Edytowane 6 Stycznia 2011 przez bohusz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
eniu 06.01.2011 11:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2011 Witam. Przepraszam, ze sie wcinam w ciekawie rozwijajaca sie dyskusje ale tylko krotkie info dla tych, ktorzy sledza moj eksperyment. Dysze zmniejszylem do 18x12 cm. To mniej wiecej rozmiar (pole), ktory sugerowal Boguslaw. Wciaz nie widze wyraznych zmian. Okazalo sie, ze po rozgrzaniu w piecu da sie palic jedynie na gornym powietrzu. Plomien jest jednak urywany (pulsuje) co chyba swiadczy o zbyt malej ilosci tlenu. Brak niebieskich przebarwien w plomieniach raczej to potwierdza. Nastepnym razem sprobuje jeszcze do rury w nadprozu zamocowac suszarke. Podniesie to ilosc i temperature powietrza. Pozdrawiam. Kto jak kto - Ty się napewno nie wcinasz. Twój dom za stówkę to pierwsze co na tym forum przeczytałem ( ja wydałem o jedn zero więcej i po prostu szlag mnie trafił jaki byłem głupi - ale za to teraz mam gdzie ćwiczyć kominki ) POSŁUCHAJ PRAKTYKA NIE TYLKO TAKIEGO CO BUDUJE , ALE TEŻ W TYM SIEDZI PO USZY (ma w domu jako jedyne co ciepło daje , nie licząc psa ,dwóch kotów i czasem żony....). Jeżeli na bohuszu nie robi wrażenia ponad 1000 wybudowanych kominków,pieców i różnego innego tałatajstwa, to przestanę na niego zwracać uwagę , ale ty przeczytaj jeszcze raz to co napisalem na temat czystej szyby w tym wątku (?). To jest kwintesencja również prawidłowego spalania w prostych piecach i wkładach. Bogusław zajmuje sie trochę innym problemem, i być może poszedłeś jego drogą niepotrzebnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
eniu 06.01.2011 11:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2011 strzelam w kolano... No nie wiem czy tak jest do końca. Bo to co napisałem wymaga działania, czasu, pewnych umiejętności, no i trochę gotówki wydanej nie na konsumcje, ale z myślą o marketingu. Działania w necie dają jakiś efekt po kilku miesiącach, nieraz po kilkunastu. Przykładowo zanim wujek GOOGLE załapie i zaindeksuje strony, szczególnie na przyzwoitej pozycji w wynikach wyszukiwania, upływa kilka, kilkanaście miesięcy, a nieraz wcale. Nie mówie o tym jak wujkowi GOOGLE słono zapłacisz.... bo to inna inszość. Indeksowaniem w google zajmują się ludzie zawodowo i nieźle z tego żyją. Zapomniałem dodać Ja nie robię notatek, bo mam ciągły kontakt z Wojtkiem, myślę że kontakt zaowocuje konkretną współpracą. Podkreślam konkretną. Po za tym nie jest możliwe rozdrabnianie się i zajmowanie tysiącem spraw. Niech każdy działa w swoim polu. bohusz teraz drugie kolano na Boga, kompletnie nie jarzysz - nie podawaj gotowej recepty jak się powinno zdobywać internet , bo za chwilę będzie tu tak kolorowo od reklam, że Twoja i Foresta ,do tej pory,jedyne jakie sie przewijają znikną bezpowrotnie jak reklamy przy wjeździe do Wrocławia.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Raflik19 06.01.2011 12:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2011 WitamBogusław niestety materiałów nie dostałem i chyba nie dostanę, egzamin odbędzie się 14.01.2011r.Czy możesz przybliżyć mi bardziej jak wygląda taki egzamin i jakich zagadnień można się w nim spodziewać.Pozbierali dokumenty i zaświadczenia każą wpłacić 450zł za egzamin no i materiałów żadnych nie dostałem.Napisz jakieś wskazówki na prv.Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bohusz 06.01.2011 12:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2011 No widzisz eniuStrzelałem sobie w kolana setki razy, ale zawsze stawałem na nogi. Nie ważne ile razy upadasz, ważne abyś powstał. Nie zawsze moje sprawy zasłaniają mi potrzeby innych. Co do wrażenia. Na mnie zawsze robią wrażenie, umiejętności i dzieła dokonane przez innych. Takie namacalne, faktyczne.Kilkadzesiąt lat przebywałem w krainie wiecznych łowów - bary, speluny, dziwne miejsca. Tam gdzie alkohol był głównym motorem życia.Tam prowadziło się dyskusje dla dyskusji, zakładało firmy..... kręciło różne filmy. Potem kac tylko. Teraz interesują mnie konkretne dokonania, takie namacalne. Konkretne działania i efekty.Nawet samo działanie bez zbędnych dysput mi odpowiada.Czyli z mojej strony zawsze szacun i podziw dla konkretnych działań i efektów konkretnych tych działań. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Teigrek 06.01.2011 13:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2011 A nawiasem mówiąc, ze swojego kraju jestem dumny. Unię europejską, to myśmy chcieli zrobić już w XVII wieku, tylko nie było z kim gadać - jeden jak nie cham, to drugi bandyta. Oni nas jednak teraz chcą uczyć tolerancji i pokojowej współpracy. U nas stosów nie było, a też nie przypominam sobie, żebyśmy na kogoś napadli. Natomiast chronienia cudzego tyłka za nasze pieniądze, kilka przypadków znam. Szkoda tylko, że nie widzieliśmy wtedy naszych prawdziwych przyjaciół. Dzisiaj mamy pokój i wolny rynek. Nasze dzieła sztuki możemy sobie odkupić w renomowanych firmach aukcyjnych. Ale my im jeszcze pokażemy - nie szabelką już, tylko ciężką pracą. Rozumiem, że to takie orędzie noworoczne O wiele bardziej mi się podoba od tego które miałem "przyjemność" wysłuchać niedawno w tv. Pewnie że im jeszcze pokażemy! Z tym dostrzeganiem prawdziwych przyjaciół to znowu robi się problem, ale nie z takimi rzeczami już sobie radziliśmy. To podawanie powietrza rurą bezpośrednio w opał na pewno podniosło by sprawność pieca. Ale ciekaw jestem czy to nie osłabi zbytnio ciągu, bo jak zauważyłeś w standardowych konstrukcjach dużo powietrza przepływa przez palenisko nie biorąc udziału w spalaniu, ale to powietrze jednak się rozgrzewa i ma duży wpływ na ciąg, który zasysa kolejne masy powietrza do paleniska. Czy w sytuacji kiedy podamy do paleniska powietrze tylko w ilości niezbędnej do spalania, to ciąg nie zmniejszy się do tego stopnia, że nie będzie w stanie wessać tej odpowiedniej dawki powietrza i spalanie nie osiągnie optymalnych parametrów? Może trochę zagmatwałem, nie wiem czy moje obawy są słuszne Ale na pewno takie podawanie powietrza bezpośrednio w opał byłoby bardzo efektywne gdyby zastosować nawiew mechaniczny. To już trochę komplikuje sprawę i trzeba by zastosować czujnik przy drzwiczkach odłączający dmuchawę przy otwieraniu drzwiczek, oraz zastosować alternatywny grawitacyjny dopływ powietrza otwierany w razie zaniku prądu. Osobiście kombinowałbym jeszcze z zastosowaniem silnika Stirlinga -ale to dla pasjonatów Jako przyszły mieszkaniec wsi jestem zwolennikiem rozwiązań, które mogą działać bez prądu -przynajmniej w jakimś trybie awaryjnym przez kilka dni. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ja14 06.01.2011 13:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2011 .... ale ty przeczytaj jeszcze raz to co napisalem na temat czystej szyby w tym wątku (?). To jest kwintesencja również prawidłowego spalania w prostych piecach i wkładach. Bogusław zajmuje sie trochę innym problemem, i być może poszedłeś jego drogą niepotrzebnie Pewnie, ze przeczytalem. Powiem wiecej - zastosowalem ten system w swoim starym wkladzie kominkowym. Czyli radzisz takze w piecu zlikwidowac doprowadzenie powietrza pod ruszt? Myslalem o tym ale jedna rzecz mnie powstrzymywala. W moim starym wkladzie, po zlikwidywaniu rusztu, zar utrzymuje sie nawet powyzej 10 godzin (pod warstwa popiolu). A w piecu trzeba przeciez jak najszybciej spalic i zamknac powietrze? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bogusław_58 06.01.2011 14:05 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2011 Bogusław zajmuje sie trochę innym problemem, i być może poszedłeś jego drogą niepotrzebnie Piec Ja-14 jest jego samodzielnym projektem.Wprawdzie rozmawialismy o nim w kółko, ale realizowany był niezależnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
eniu 06.01.2011 15:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2011 Pewnie, ze przeczytalem. Powiem wiecej - zastosowalem ten system w swoim starym wkladzie kominkowym. Czyli radzisz takze w piecu zlikwidowac doprowadzenie powietrza pod ruszt? Myslalem o tym ale jedna rzecz mnie powstrzymywala. W moim starym wkladzie, po zlikwidywaniu rusztu, zar utrzymuje sie nawet powyzej 10 godzin (pod warstwa popiolu). A w piecu trzeba przeciez jak najszybciej spalic i zamknac powietrze? Biegam po wątkach z nudów ,nawet biednemu Forestowi sie dostało (zastój na pyskówce), a tu masz -pytanie z mojej najulubieńszej grządki! Żar(czerwony !) to drewno spalone (mądrale dajcie spokój - mówie spalone to spalone.... ). Takie drewno nie potrzebuje powietrza.Brak jego przepływu przez palenisko w tej fazie (Forest powie "w tej fazie spalania" ) jest zaletą . Zaletą ,na którą sie skarżysz ,nieświadom faktu, że osiągnąłeś to o czym marzy 90 % producentów wkładów i budowniczych kominków.Palenisko zamiast stygnąć szybko (w tej fazie większość czynnika je studzącego wybiera drogę do komina - no ale mądrze ...) utrzymuje ciepło tak długo na ile sobie zarzyczysz .Oczywiście w granicach o których już Forest pisał.Najwięcej powietrza potrzebne jest przy rozpalaniu .,Przechodząc do kolejnych faz palenia,tego powietrza potrzeba coraz mniej (przymykamy). Aż do fazy żaru .Wiem że o tym było,ale nikt nie będzie teraz kicał po postach ,wiec cierpliwości .Okazuje sie, że jak ktoś sie tego dopiero uczy ,potrafi przeoczyć sedno. (agiles - dałem Ci taką wędkę ,że na rekiny dobra ,ale Ty nie ...ryb mam Ci nałapać , i w płacz...). To tak po krótce.Nie wiem, czego nie wiesz ,więc poczekam na pytania. Z ciekawostek : pilnowanie tego procesu, to całkowicie bez sensu sprawa .Szczególnie, jak na początku nie kumasz o co biega ,przy której stacji jesteś a na której masz wysiadać. Mój znajomek klientom mówi tak : babcia albo sterownik. Babcia to jest ....no nie .....Sterownik to jest kompozycja następujących gadżetów :1) termopara na wyjściu z paleniska (droga bo do 1300 st C) lub zamiennie termopara na wyjściu z hypocaustum (tania bo do 300st.C ,ale tego nie ćwiczyłem, a sterownik nie może byc pierwszy lepszy )+2) przepustnica z silnikiem krokowym (szczelna) + 3) komputerek . Koszt od 1500€ . Może być pepiczkowa za 1/2 ceny i podobno jest już PL - pewnie jeszcze tańsza.To co one "umiom" wykracza po za konieczność zaśmiecania mojej pamięci w tej chwili. jest to kompozycja różnych programów ,dla różnych palenisk,paliwa, wys.nad poziomem morza,z wodą lub bez ,z wentylacją pomieszczenia,z możliwością automatycznego sterowania szybrem (przepustnicą spalin),z czujnikiem temp zewn. ...no chyba wsjo. Pelety to sobie odpalasz we wrześniu ,wyłączasz w maju i ...możesz czasem zapomnieć w którym pokoju masz kominek. Jak za ciepło to zgasi - zimno zapali.A jak nie ma komina to rurką alu fi 120 w bok przez ścianę . Nie było mnie chwilkę ,bo właśnie wyryłem ,że od 2009 kominiarzowi możesz powiedzieć ,żeby się douczył jak to zakwestionuje... uf ,jak na dwa paluszki to nie źle... za stary jestem na te nowości ,tu kliknij ,tam naciśnij,teraz wyjdż ,tam wróć ,a tam ....już nima - i apiat... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
eniu 06.01.2011 15:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2011 Piec Ja-14 jest jego samodzielnym projektem.Wprawdzie rozmawialismy o nim w kółko, ale realizowany był niezależnie. bogusław ,nie czepiałem się jakby cóś ,tylko chciałem jakoś zaznaczyć coś, co tym razem bardziej obrazowo :Ja -14 w tym wątku to niemowlak ,a ty to już za dupciami latasz... :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bohusz 06.01.2011 16:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2011 Eniu Często mam telefony z zleceniami budowy kominków z Twoich stron. Gdyż zainteresowani nie mogą znaleść poważnej firmy robiącej ciepłe kaflowe kominki i nie tylko.Ostatnio zdażają się firmy idące za zapotrzebowaniem i proponują klientom obudowy z kafli izolowane od środka wełną, podobno po to aby kafle nie pękały od gorąca.... Więc poprostu będę ich kierował do Ciebie, oczywiście jeżeli można.Zlokalizowałem Cię koło Poznania w kierunku Bałtyku, ode mnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.